Przegląd prasy

[kanciak]

https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,93867,29647080,zaglebie-sosnowiec-skompromitowalo-sie-w-rzeszowie-strefa-spadkowa.html

Zagłębie Sosnowiec skompromitowało się w Rzeszowie. Strefa spadkowa coraz bliżej.

Zagłębie uległo aż 0:6 na wyjeździe Stali Rzeszów, która nie należy do potentatów I ligi. To jedna z najwyższych porażek sosnowieckiego klubu w historii.
- Brakuje nam nieco szczęścia, ale mam nadzieję, że w końcu i ono przyjdzie. Musimy zacząć wygrywać, aby spokojnie się utrzymać - podkreślał po ostatnim meczu z Puszczą (1:1 u siebie) trener Zagłębia Dariusz Dudek. Wtedy sosnowiczanie po 366 minutach bez gola wreszcie przełamali strzelecką niemoc. Teraz liczyli, że w Rzeszowie uda im się przerwać kolejną złą serię, czyli ponad osiem miesięcy bez wyjazdowego zwycięstwa. Zrobić to mieli ci sami zawodnicy, którzy rozpoczęli spotkanie przeciwko znajdującej się w czubie tabeli drużynie z Niepołomic.

Już po pół godzinie gry w stolicy Podkarpacia stało się jednak jasne, że o drugą wyjazdową wygraną w tym sezonie będzie Zagłębiu bardzo ciężko. Dlaczego? Przynajmniej z dwóch powodów. Pierwszy to gol dający prowadzenie Stali. Drugi to czerwona kartka, którą po wideoweryfikacji sędzia Tomasz Musiał ukarał za brutalny faul Dominika Jończego. Co ciekawe, to czwarty kolejny mecz sosnowiczan z wykluczeniem.

Sytuacja Zagłębia znacząco pogorszyła się tuż przed przerwą, kiedy Stal podwyższyła prowadzenie. Po godzinie gry gospodarze zdobyli trzeciego gola i już wtedy było wiadomo, że goście tego meczu nie wygrają. Potem rzeszowianie strzelili jeszcze trzy gole i ostatecznie wygrali aż 6:0. Tak wysoko sosnowiczanie przegrali ostatni raz pod koniec 2018 roku (u siebie z Lechem Poznań), kiedy występowali jeszcze w Ekstraklasie. W najwyższej klasie rozgrywkowej wyżej, bo 7:0, wygrywał z nimi ŁKS (w 1958 roku w Łodzi) i Śląsk (w 1991 we Wrocławiu).

Po tej klęsce Zagłębie spadło na 14. miejsce w tabeli I ligi. Nad Odrą Opole, która otwiera strefę spadkową, a jeszcze nie rozegrała meczu w tej kolejce, ma cztery punkty przewagi.

Stal Rzeszów - Zagłębie Sosnowiec 6:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Wolski (23.), 2:0 Danielewicz (45. + 4.), 3:0 Prokić (61.), 4:0 Poczobut (71.), 5:0 Sadłocha (82.), 6:0 Oleksy (90.)

Zagłębie: Kos - Ryndak (76. Chęciński), Rozwandowicz, Jończy CZ (29.), Ziemann - Troć (46. Borowski), Bonecki (87. Bodzioch), Karwot, Guezen (87. Szumilas), Banaszewski (76. Fabry) - Sobczak.

[kanciak]

https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,150304,29647112,rada-dla-kibicow-zaglebia-sosnowiec-wezcie-przyklad-z-sympatykow.html

30 września 1992 roku Widzew przegrał aż 0:9 na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt. Jak na tę klęskę w meczu Pucharu UEFA zareagowali kibice łódzkiego klubu?
Sympatycy futbolu w średnim i starszym wieku zapewne pamiętają to spotkanie. Po powrocie Widzewa do europejskich pucharów i remisie 2:2 w Łodzi polski zespół z nadziejami na dobry wynik jechał na rewanż do Niemiec. Skończyło się sromotną klęską. Jedna z gazet podsumowała tamten występ tytułem "Rekordziści Europy". "0:9, zgłoś się" - drwiła inna.

Już cztery dni później Widzew zmierzył się u siebie w ligowym klasyku z Legią Warszawa. "Wyszliśmy na rozgrzewkę czterdzieści minut przed pierwszym gwizdkiem. Byliśmy zdołowani i lekko oszołomieni, ale gotowi do gry. Oczekiwaliśmy szyderstw, pretensji i wyzwisk. Tymczasem zazwyczaj pustawe o tej porze trybuny przywitały nas tłumem i owacją na stojąco, jakbyśmy wrócili z zakończonych sukcesem igrzysk, a nie z pucharowej klęski. Uświadomiłem sobie wtedy, że we Frankfurcie przegraliśmy nie tylko my, piłkarze i sztab, lecz wszyscy ludzie, którym Widzew był bliski. Ale zaledwie cztery dni później wszyscy chcieliśmy wygrać z Legią. I wygraliśmy!" - pisze w swojej książce "Z pamięci" Tomasz Łapiński.
"Może właśnie bez klęski we Frankfurcie nie byłoby sukcesów - dwóch mistrzostw Polski i udziału w Lidze Mistrzów?" - zastanawia się były piłkarz Widzewa.

Dzisiaj późnym wieczorem Zagłębie na wyjeździe aż 0:6 uległo Stali Rzeszów. To jeden z najczarniejszym dni w historii sosnowieckiego klubu. W sieci roi się od - delikatnie rzecz ujmując - nieprzychylnych komentarzy.

A może tak spojrzeć na ten blamaż inaczej? Ocenić go tak, jak zrobili to ponad 30 lat temu kibice Widzewa, i nie kopać dłużej leżącego, ale pomóc mu w tej trudnej chwili?

Okazja do tego jest znakomita. Już w sobotę sosnowiczanie zmierzą się w ArcelorMittal Parku z wiceliderem I ligi Ruchem Chorzów. Warto będzie wesprzeć drużynę gospodarzy w tej kolejnej odsłonie zagłębiowsko-śląskiej świętej wojny. Być może będzie to nie tylko punkt zwrotny w walce o utrzymanie w tym sezonie, ale także przełomowy mecz, który pozwoli uwierzyć Zagłębiu, że raczej wcześniej niż później wróci do Ekstraklasy.

[Tomcjo]

Widzew nie przegrywał od czterech lat . Tam nie robiono interesów kosztem klubu . Nie sprowadzano piłkarzy którzy kopali się w czoło . GNÓJ WYWOZI SIĘ TACZKAMI .

[tork]

https://kurierrzeszowski.pl/2023/04/09/ ... -zaglebie/

Zdjęcie z szatni, dla mnie upokorzenie level master...Ale kto by tam się w Sosnowcu przejmował kibicami !

[petromar]

jak do klubu po raz trzeci wraca trener który delikatnie mówiąc sukcesami nie grzeszy, były prezes który rozpierdolił klub konkretnie to czego się tu spodziewać......... smiech na sali

[Tomcjo]

https://www.onet.pl/sport/goal/belgowie ... 5,30bc1058

"Nie mają pasji ani pojęcia o piłce nożnej i prowadzeniu klubu", "Chodzi im tylko o pieniądze", "Nie wierz w to, co mówią", "Nie obchodzą ich fani, piłkarze, pracownicy, rachunki" – to pierwsze z brzegu opinie kibiców KV Oostende o właścicielach ich ukochanego klubu. Są nimi amerykańscy inwestorzy, a dokładniej rzecz biorąc – Pacific Media Group (PMG), które właśnie przejęło kontrolę na GKS-em Tychy.

[Lars]

Wrzućcie proszę, kto ma dostęp, artykuł z wyborczej o tym jak Dudek stracił szatnie.

[GrubyPerez]

Wrzućcie proszę, kto ma dostęp, artykuł z wyborczej o tym jak Dudek stracił szatnie.

Marcin Malinowski z warunkową zgodą na poprowadzenie Zagłębia Sosnowiec. "Tak stracił szatnię Dariusz Dudek"

Marcin Malinowski poprowadzi Zagłębie Sosnowiec w trybie awaryjnym w prestiżowym meczu z Ruchem Chorzów. Klub szuka szkoleniowca, który dokończy sezon po tym, jak rozstano się z Dariuszem Dudkiem.
Dariusz Dudek stracił pracę po kompromitującej porażce ze Stalą Rzeszów (0:6). Wcześniej Zagłębie też prezentowało się bardzo przeciętnie. Wiosną wygrało tylko raz, gdy na otwarcie nowego stadionu pokonało GKS Katowice (2:1).

Okazuje się, że trener Dudek na dobre stracił szatnię po meczu z Puszczą Niepołomice (1:1). W tamtym spotkaniu szkoleniowiec nie przeprowadził żadnej zmiany. – Mogliśmy zrobić zmiany, ale piłkarze, którzy byli na boisku, mieli dobrze nakreślone zachowanie Puszczy w tych stałych fragmentach. Mogliśmy zrobić dwie zmiany, ale stwierdziłem, że nie będę robić zamieszania – mówił podczas pomeczowej konferencji prasowej cytowany przez serwis 100% Zagłębie Sosnowiec.


– Po tamtym meczu, po tej wypowiedzi trener stracił szatnię. Część piłkarzy podawała mu rękę na powitanie, ale już nawet na niego nie patrzyła – mówi nam osoba, która jest blisko drużyny.
Marcin Malinowski poprowadzi Zagłębie Sosnowiec w meczu z Ruchem Chorzów
Zagłębie, rozstając się z Dudkiem, nie miało przygotowanego planu B. Na pewno rozmawiano z Tomaszem Łuczywkiem, byłym zawodnikiem klubu z Sosnowca, ale ten odmówił przejęcia zespołu.

Początkowo do poprowadzenia drużyny w meczu z Ruchem nie kwapił się też Marcin Malinowski, dotąd asystent Dudka. Były obrońca Ruchu Chorzów przystał jednak na takie rozwiązanie i otrzymał zgodę na warunkowe poprowadzenie zespołu.

Zgoda PZPN była niezbędna, gdyż Marcin Malinowski nie ma uprawnień, żeby prowadzić pierwszoligowy zespół.

Mecz z Ruchem Chorzów (sobota, 15 kwietnia, 17.30) prawdopodobnie zobaczy komplet widzów. Dzięki porozumieniu kibiców na trybunach usiądą też fani Ruchu. W Zagłębiu na pewno zabraknie Dominika Jończego, który w meczu ze Stalą został ukarany czerwoną kartką. Zawodnik ma pauzować w dwóch spotkaniach.

------------------------
Wszystkie komentarze
karawa881
14.04.2023, 14:19
Panienki piłkarskie się kur...a obraziły ch.j wie o co, ale milion co miesiąc od mieszkańców przytulają.
-----------------------

https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec ... lebia.html

[Lars]

Dzięki Jarek za udostępnienie tekstu.

Zastanawiałem się chwilę na tym tekstem i w gruncie rzeczy on nie jest czarno-biały. Po pierwsze dlatego, że Dudek w swojej przygodzie z trenerką stara się być "dobrym tatą" dla swoich zawodników. Warsztat trenerski ma bardzo słaby więc pozostaje w dobrych relacjach z piłkarzami, starając się być menedżerem-kumplem. Jednak widać piłkarze są bardzo wrażliwymi ludźmi, bo skoro trener z takim lajtowym podejściem traci szatnie to jaki trener naszej szatni nie straci? Przecież to są dorośli mężczyźni, sportowcy, a jednak ciągle się obrażają, mają pretensje, zwalniają kolejnych trenerów.
Dlatego napisałem, że tekst nie jest czarno-biały. Źle świadczy o Dudku, bo oznacza że chłop sobie nie poradził z zarządzaniem szatnią i nie ogarnia ekipy dwudziestu paru facetów. Ale czy nie świadczy też o naszych piłkarzach, że tak naprawdę nie są to mężczyźni zawodowo grający w football, a zwykle rozkapryszone popierdółki?
Odpowiedz na to pytanie zacznie się dzisiaj o 17.30.

[jackie57]

W tym klubie przepychanki kadrowe są ważniejsze od wyników.

[Tadeusz Wisniewski]

Przeczytałem artykuł o zwolnieniu trenera D.Dudka - wg mnie Seniora - Kibica pilkarze
zachowali się bardzo profesjonalnie - tak postępuja doświadczeni footbolisci. Mecz ze
Stala Rzeszów sledziłem na naszej stronie w wersji pisanej -po zakończeniu meczu w
mojej głowie zaświtała myśl - pilkarze podziękowali trenerowi za współpracę to była
li tylko moja myśl . Mimo słabych wyników ta drużyna nie przegra z nikim 6-0 - to było
działanie drużyny na zwolnienie trenera i okazało się skuteczne - takie bardzo widoczne
było odstawienie bramkarza na ławke i nie granie innymi zawodnikami oczywiscie tymi
starszymi a Ci którzy byli na boisku w tym meczu zagrali na 6 z tyłu.
Dzisiaj o 17.30 drużyna Zagłebia zagra zupełnie inny mecz - nie twierdze ze Zagłebie
wygra ten mecz b.łatwo ale w piłce kopanej to jest mozliwe - bardzo wazne na tym meczu
bedzie komplet Kibiców wspierających piłkarzy - to jest bardzo ważne.
Po głowie kołacze mi sie taka mysl - czy trener Jacek Magiera nie powinien pomóc drużynie
w tej sytuacji - Zagłebie chętnie oddało Jacka Magiere trenera do Legii gdy miał taka
propozycje - to jest moje prywatne myślenie . Kończąc z natury jestem optymista będzie
I liga -będzie dobrze
Pozdrawiam
Tadeusz

[jackie57]

Przeczytałem artykuł o zwolnieniu trenera D.Dudka - wg mnie Seniora - Kibica pilkarze
zachowali się bardzo profesjonalnie - tak postępuja doświadczeni footbolisci. Mecz ze
Stala Rzeszów sledziłem na naszej stronie w wersji pisanej -po zakończeniu meczu w
mojej głowie zaświtała myśl - pilkarze podziękowali trenerowi za współpracę to była
li tylko moja myśl . Mimo słabych wyników ta drużyna nie przegra z nikim 6-0 - to było
działanie drużyny na zwolnienie trenera i okazało się skuteczne - takie bardzo widoczne
było odstawienie bramkarza na ławke i nie granie innymi zawodnikami oczywiscie tymi
starszymi a Ci którzy byli na boisku w tym meczu zagrali na 6 z tyłu.
Dzisiaj o 17.30 drużyna Zagłebia zagra zupełnie inny mecz - nie twierdze ze Zagłebie
wygra ten mecz b.łatwo ale w piłce kopanej to jest mozliwe - bardzo wazne na tym meczu
bedzie komplet Kibiców wspierających piłkarzy - to jest bardzo ważne.
Po głowie kołacze mi sie taka mysl - czy trener Jacek Magiera nie powinien pomóc drużynie
w tej sytuacji - Zagłebie chętnie oddało Jacka Magiere trenera do Legii gdy miał taka
propozycje - to jest moje prywatne myślenie . Kończąc z natury jestem optymista będzie
I liga -będzie dobrze
Pozdrawiam
Tadeusz

Zgadzam się, że wynik 0:6 był na zwolnienie trenera. Tylko, czy tak powinna postępować drużyna poważnie zagrożona degradacją?

[jacmar]

Pan Tadeusz pisze Mimo słabych wyników ta drużyna nie przegra z nikim 6-0 - to było
działanie drużyny na zwolnienie trenera i okazało się skuteczne -to ja się pytam gdzie w tym wszystkim są KIBICE?

[jackie57]

Pan Tadeusz pisze Mimo słabych wyników ta drużyna nie przegra z nikim 6-0 - to było
działanie drużyny na zwolnienie trenera i okazało się skuteczne -to ja się pytam gdzie w tym wszystkim są KIBICE?

Kibice są jak zawsze na szarym końcu.Tak przynajmniej, jak widać, rozumują "profesjonalni" gracze Zagłębia. Kibice jadą do Rzeszowa i oglądają V częsć "Dziadów". Ale co tam, ważne, że drużyna osiągnęła swój cel personalny. Tak źle w ZS nie było od wielu lat.

[petromar]

czyli wychodzi na to ,że zawodnicy zwalniają każdego trenera u nas bo wyników brak
nieudacznicy za wielką kase z Zagłębia !!!