TEKST AKTUALIZOWANY. Kolejne informacje o kryzysie w Zagłębiu Sosnowiec. Zespół odmówił w środę (16 listopada) współpracy. Z czasem sytuację udało się zażegnać i zespół rozpoczął trening.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu
Sytuacja na Kresowej jest napięta przynajmniej od tygodnia. Zaczęło się od odsunięcia od pierwszego zespołu Szymona Sobczaka, najskuteczniejszego zawodnika zespołu z Sosnowca.
Klub informował, że decyzję taką podjął trener Artur Skowronek, a zarząd ją zaakceptował. Klub nie informował, co było powodem przesunięcia zawodnika do rezerw. Ten w odpowiedzi przygotował oświadczenie, w którym wyjaśniał, że nikt – w cztery oczy – nie miał do niego pretensji o zaangażowanie podczas treningów i meczów. Zawodnik wyjaśnił także, że w tej sytuacji zobowiązał menedżera do podjęcia rozmów ws. rozwiązania umowy.
1
Sosnowiec Zagłębie Sosnowiec
Piłkarze Zagłębia Sosnowiec wyszli na trening, ale... odmówili współpracy
"Groteskowa sytuacja w pierwszej lidze z czołowym w ostatnich latach napastnikiem Szymonem Sobczakiem. Oficjalnym komunikatem został odsunięty od drużyny Zagłębia Sosnowiec, a we wtorek nagle przywrócony. Według moich informacji przyczyną był konflikt z Szymonem Pawłowskim, a trener Skowronek wziął decyzję na siebie, żeby wzmocnić swoją pozycję po porażce 1:4 z ostatnią w tabeli Sandecją i ogólnie przeciętnej rundzie jesiennej" – opisywał zdarzenia z Sosnowca portal goal.pl.
Po tygodniu Zagłębie poinformowało, że piłkarz zostaje przywrócony do pierwszego zespołu, a to, co się wydarzyło, jest wewnętrzną sprawą klubu. Szymon Sobczak zareagował, publikując kolejne oświadczenie. Podtrzymał, że nadal chce odejść z klubu.
W środę (16 listopada) ma miejsce kolejny etap kryzysu na Stadionie Ludowym. W dwóch źródłach potwierdziliśmy, że piłkarze odmówili treningu. – Wyszli na trening, ale odmówili współpracy – mówi nasz rozmówca.
Michał Grzyb, rzecznik prasowy nie mówi o szczegółach, ale zaznacza, że obecnie zespół trenuje już w pawilonie, a z czasem wyjdzie pracować na murawę. Do zamieszania w klubie odniósł się również trener Artur Skowronek: Nigdy nie miałem silniejszej szatni. Wszyscy chcemy razem pracować.
Z naszych informacji wynika, że
niechęć piłkarzy do dalszej współpracy jest skierowana w stronę zarządu klubu.
https://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec ... rects=true