przez August 2022-02-15, 8:01 am
Mamy trzecią dekadę 21 wieku zatem czas spuentować pewne rzeczy. Otóż w tym roku, o ile dobrze pamiętam, mija 50 lat od czasu gdy ostatni raz Zagłębie stanęło na podium ówczesnej I ligi (dzisiejszej ESA). Dokładnie pół wieku. Również w tym roku przypada „okrągła” 44 rocznica (jakby nie patrząc słynne stwierdzenie o okrągłej rocznicy w komedii „Miś” wypowiedział pochodzący z Sosnowca Jerzy Słonka) zdobycia Pucharu Polski czyli de facto ostatniego sukcesu osiągniętego przez klub. 30 lat mija także od czasu gdy spadliśmy z najwyższej klasy rozgrywkowej po 3 latach gry czyli ostatnim okresie gry na tym szczeblu więcej niż sezon. W grudniu zeszłego roku minęło 30 lat gdy ostatni zawodnik Zagłębia – Ryszard Czerwiec, wystąpił w koszulce pierwszej reprezentacji w pamiętnym i historycznym sparingu z Egiptem. A było chyba tego góra z kilkanaście minut gry. Mniej więcej ze 30 lat mija gdy hokeiści Zagłębia stanęli na podium ligi. Przynajmniej od połowy lat 90 tj. momentu odradzania się sportu w Mieście, po zapaści spowodowanej zmianą ustroju, klub przechodził sporo przekształceń formalno-prawnych, właścicielskich. Przewinęła się masa działaczy i różnej maści decydentów. I co, nie jesteśmy dzisiaj w dużo lepszej sytuacji niż 30 lat temu. No, może poza tym, że się buduje nowe obiekty. Tyle, że może z 15 lat wcześniej byłby atut ale dzisiaj niekoniecznie bo takich obiektów w Polsce jest już dużo. Niestety, dzisiaj jesteśmy, prowincjonalnym, nic nie znaczącym, ledwo zipiącym klubikiem. I jeżeli przez tyle lat nie byliśmy w stanie powtórzyć żadnego z ww. sukcesów to w dzisiejszym, idącym do przodu świecie, już nie powtórzymy. A na pewno nie za życia osób z mojego pokolenia i wyżej. Brutalne ale niestety taka jest prawda.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus