Kogo kupic,a kogo sprzedac

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez novack 2021-03-30, 8:04 pm

Adam1906 napisał(a):
August napisał(a):Co masz na myśli?

O wersję klubu, całkowicie rozbieżną z wersją Małeckiego. I komu tu wierzyć ;-)

Oczywiście pobierającemu pensję prezesa, czy on kiedyś minął się z prawdą? Na wiarygodność trzeba sobie zapracować.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5685
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście


Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2021-03-30, 8:06 pm

Zastanawiające jest to, że Małecki zdecydowanie się broni mając zapewne świadomość, że ma taką a nie inna opinię. Poza tym nieoficjalne informacje wychodzące z klubu mówią, że przyłożył Matusiakowi i jak sam wiesz lepiej ode mnie, Matusiak nie byłby pierwszym członkiem sztabu szkoleniowego, któremu Mały przyłożył za swojego obecnego pobytu w Sosnowcu. Z drugiej, klub go co prawda zawiesza i wszczyna dyscyplinarkę , o której zainteresowany, jak twierdzi, nic nie wie. A miało być rozwiązanie kontraktu. A zapewne tak nie będzie.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Adam1906 2021-03-30, 8:29 pm

August napisał(a):nieoficjalne informacje wychodzące z klubu mówią, że przyłożył Matusiakowi

Nieoficjalnie to miał mu "przypierdolić", zarzucając jednocześnie Matusiakowi, że ten jest "konfidentem" ;-)

August napisał(a):Matusiak nie byłby pierwszym członkiem sztabu szkoleniowego, któremu Mały przyłożył za swojego obecnego pobytu w Sosnowcu.

Tamten to nawet zaliczył glebę :lol:
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6778
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2021-03-30, 9:00 pm

Adam1906 napisał(a):Nieoficjalnie to miał mu "przypierdolić", zarzucając jednocześnie Matusiakowi, że ten jest "konfidentem"

Ale ponoć i Małecki prowokował twierdząc, że Portugalczycy nie rozumieją taktyki bo nikt ze sztabu nie potrafi (językowo) się z nimi dogadać
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Adam1906 2021-03-30, 9:53 pm

August napisał(a):Ale ponoć i Małecki prowokował twierdząc, że Portugalczycy nie rozumieją taktyki bo nikt ze sztabu nie potrafi (językowo) się z nimi dogadać

Tyż prawda Panoćku, hej :)
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6778
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez wojtaszko 2021-03-31, 5:59 am

Adam1906 napisał(a):
August napisał(a):Ale ponoć i Małecki prowokował twierdząc, że Portugalczycy nie rozumieją taktyki bo nikt ze sztabu nie potrafi (językowo) się z nimi dogadać

Tyż prawda Panoćku, hej :)

Czas dołączyć do sztabu fachofca najwyższej wagi człowieka orkiestrę speca od języków niezastąpionego i jedynego w swoim rodzaju Pizdorurka on język opanuje w koncu siedział w rok w Portugalii na obserwacji
wojtaszko
 
Posty: 1260
Dołączył(a): 2009-07-11, 11:26 am
Lokalizacja: Zagórze

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2021-03-31, 12:57 pm

wojtaszko napisał(a):Czas dołączyć do sztabu fachofca najwyższej wagi człowieka orkiestrę speca od języków niezastąpionego i jedynego w swoim rodzaju Pizdorurka on język opanuje w koncu siedział w rok w Portugalii na obser

W tym bagnie to by die przydało zatrudnić psychiatrę j najlepiej potrafiącego pokoszarowym coś na migi żeby tam cokolwiek zrozumieli
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Adam1906 2021-03-31, 1:13 pm

Adamek182 napisał(a):Czekam az Adam cos wyniucha i poinformuje co tam sie dzialo.

Krótko i na temat, czyli to, co ćwierkają wróble:


- Patryka Małeckiego chciano pozbyć się już od dawna i szukano tylko jakiejś okazji do tego.

- Łukasz Matusiak od pewnego czasu dopierdalał się o wszystko do Małeckiego.

- po meczu ze Stomilem Matusiak miał znowu o coś pretensje do Małeckiego.

- Małecki w końcu nie wytrzymał i zaczęła się pomiędzy obydwoma adwersarzami wulgarna wymiana zdań, podczas której Małecki miał zażądać od Matusiaka, żeby "wreszcie przestał na niego nadawać, bo nie wytrzyma i mu przypierdoli".

- oprócz tych wulgaryzmów nie miało miejsca żadne naruszenie nietykalności cielesnej kogokolwiek ze stron konfliktu, miała to być tylko i wyłącznie chamska kłótnia dwóch facetów.


Żeby uniknąć sapania ze strony klubu, że uprawiam hejt i wysysam coś z palca, bo taki chooj niewdzięczny ze mnie informuję, że niestety dla co poniektórych było za dużo świadków tego zdarzenia w postaci piłkarzy. Więc ten tego... ;-) Ps. Opinię na temat kto ma rację (klub czy Małecki) proszę już sobie wyrobić samodzielnie. Ja nie sugeruję, kto tam był w tej sprawie święty lub nie.
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6778
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez novack 2021-03-31, 1:21 pm

Dwóch dorosłych facetów w nerwach mówi sobie na boku, że jeden drugiemu przy...li, zdarza się w najlepszej rodzinie, ale co robi Klub? Leci natychmiast do mediów i składa publiczne oświadczenie o GROŹBACH KARALNYCH. Żarko miał rację wypowiadając się o ludziach zarządzających Zagłębiem.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5685
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2021-03-31, 1:30 pm

Adam1906 napisał(a):Opinię na temat kto ma rację (klub czy Małecki) proszę już sobie wyrobić samodzielnie

Niedaleko Kresowej ale już w Szopienicach przy ul. Korczaka znajduje się szpital psychiatryczny. Tam jest chyba miejsce tej całej „śmietanki” klubowej z Jaroszewskim na czele. A dla Chęcinskiego obserwacja.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2021-03-31, 1:45 pm

Małecki: Nikogo nie uderzyłem. Będę walczył o swoje prawa w sądzie

Patryk Małecki został zawieszony przez Zagłębie Sosnowiec. Pierwszoligowiec w oświadczeniu poinformował, że zawodnik naruszył nietykalność cielesną i stosował groźby karalne wobec członka sztabu szkoleniowego. Wcześniej „Gazeta Wyborcza” informowała, że po meczu ze Stomilem Olsztyn doszło do kłótni pomiędzy Małeckim a Matusiakiem, więc możemy się domyślić, że chodzi właśnie o asystenta trenera Kazimierza Moskala. Małecki odpowiedział jednak swoim oświadczeniem, w którym zaprzecza tej wersji wydarzeń. W wywiadzie z nami pomocnik opowiada o tym, jak kłótnia z Matusiakiem wyglądała z jego perspektywy oraz o tym, jak potraktował go klub z Sosnowca.
Co stało się po meczu ze Stomilem Olsztyn?

Trzeba zacząć od początku. 20 grudnia dostałem informację, że klub chce się mnie pozbyć. Zostało mi przedstawione, że trener nie widzi mnie w drużynie. Trenera przy tej rozmowie nie było, byli tylko prezes i dyrektor sportowy. Zdziwiłem się, bo w takiej sytuacji to on powinien mi to powiedzieć. Odpowiedziałem, że nigdzie nie odchodzę, bo mam jeszcze pół roku kontraktu i chcę walczyć o swoje, a drużyna będzie mogła na mnie liczyć. Zacząłem przygotowania i myślałem, że trener Kazimierz Moskal weźmie mnie na rozmowę, powie, żebym szukał klubu, że nie widzi mnie w drużynie i nie będę grał. Ale tego nie było. Trenowałem, pracowałem. W sparingach grałem po 20-30 minut…
Ale koniec końców zebrałeś w nich sporo minut i wypadłeś pozytywnie.

Tak, ale jak dostajesz 20 minut z Hutnikiem, 25 minut z Garbarnią czy Puszczą, to jest to słabe. Jestem jedynym zawodnikiem, który ani razu nie dostał szansy w pierwszym składzie. Grałem w sparingach po 45 minut, to fakt, ale nie od pierwszej minuty. Nikt nie mógł jednak mieć do mnie zarzutów. Mimo to zdawałem sobie sprawę, że będę odstawiony na boczny tor. Usłyszałem nawet przez pewne osoby, że „Małecki w tym sezonie nawet nie pierdnie, nie jest nam potrzebny”. To było słabe, ale mam swój charakter i stwierdziłem, że będę zapierniczał dalej. Nikt nie może powiedzieć na mnie złego słowa. Możesz zapytać chłopaków z szatni, czy kiedykolwiek przeszedłem obok treningu, albo się na nim nie pojawiłem. Brałem udział we wszystkich zajęciach od deski do deski.
Trochę popytałem i odbiór twojej osoby był dobry. Robiłeś pozytywną atmosferę, pracowałeś, to się zgadza.

Bo zdawałem sobie sprawę, w jakiej jestem sytuacji. Klub mnie nie chce, trener też, więc chciałem ćwiczyć dla siebie. Nie wiem, dlaczego miałbym na kogoś psioczyć. Nie padło z moich ust ani jedno takie słowo. W lidze dostałem nawet szanse, trener mnie wpuszczał. Byłem mile zaskoczony, trener chyba widział, że dobrze mi idzie. Ale w środku tygodnia mieliśmy trening, na którym były jakieś nowe elementy. Po jednej stronie był trener Moskal, po drugiej trener Matusiak. Mieliśmy zwykłe ćwiczenie, rozgrywanie chyba 4 × 3 czy 3 × 2, coś takiego. Zapytałem się młodego chłopaka, czy mam pressować Piotra Polczaka, czy Dawida Ryndaka. Trener Matusiak wtrącił się: a co ty nie wiesz? Powiedziałem, że nie, bo to nowe ćwiczenie, ale zaraz się dowiem. Koniec tematu.

Na drugi dzień przychodzi trener Moskal, strasznie wkurzony. Widziałem, że był zagotowany. Nagle mówi, że to, że on czegoś nie mówi, to nie znaczy, że tego nie widzi. Z niezbyt fajnym wyrazem twarzy zaczął mnie pytać, czy wiem, co się dzieje na treningach. Powiedziałem, że to była normalna sytuacja boiskowa, zapytałem, wielu piłkarzom tłumaczy się takie rzeczy. Ale nie wiedziałem, co w zasadzie trener Matusiak powiedział trenerowi Moskalowi. Bo że coś powiedział, to wiem, bo się przyznał. Pewnie coś na mnie nagadał.

Potem przychodzi Matusiak i podaje mi rękę.

– Poważnie? – zapytałem. – Podajesz mi teraz rękę?
– Dlaczego nie?
– Chodzisz do trenera, gadasz jakieś głupoty. Byłeś piłkarzem, wiesz, jakie są zasady.
– Musiałem powiedzieć, bo on jest moim szefem.
– Ale co takiego musiałeś powiedzieć, co ja niby powiedziałem?

Dodałem, że od dzisiaj nie podajemy sobie rąk, nie wchodzimy sobie w paradę. Mam na to kilku świadków, bo to było w pokoju u masażystów. Było ok. Później był mecz ze Stomilem, zostałem przywołany do ławki. Trener Matusiak jest odpowiedzialny za stałe fragmenty gry. Powiedział mi, gdzie wchodzę i poprosił, żebym przekazał Joao Oliveirze, że ma się gdzieś przestawić, już nie pamiętam gdzie. To była 82. czy 83. minuta, widziałem, że Patrik Misak ma skurcze i chciałem bardzo szybko wejść na boisko. Powiedziałem, żeby sam mu to przekazał, bo ja nie mówię po angielsku. Koniec tematu. Wracam po meczu do szatni, przed szatnią stoi trener Matusiak, w szatni był prezes i drużyna. Od razu do mnie powiedział tak: jak coś ci się nie podoba, to poszukaj sobie nowego klubu. Szczerze…
Zagotowałeś się.

Tak, bo naprawdę dużo wytrzymałem. Nie zważałem na różne sytuacje, w których byłem pomijany, w których czułem się niepotrzebny. Ktoś mnie chciał sprowokować, ale w tym momencie już nie wytrzymałem. Dlaczego taka osoba mówi mi, że mogę sobie szukać klubu? To mi może powiedzieć trener czy prezes, a nie asystent, czy nawet drugi asystent trenera. Powiedziałem, co o nim myślę, ale nigdy nie doszło do żadnych przepychanek czy jakiegoś uderzenia, tak jak to zostało przedstawione przez klub. Złapałem się za głowę, kiedy czytałem to oświadczenie. Było mi wstyd za Matusiaka, że nawet nie wstał i nie powiedział, że jest w tym dużo jego winy. Umył ręce.

Najbardziej boli mnie, że prezes, którego bardzo lubiłem i szanowałem, nie wziął nas nawet na rozmowę. Nie zapytał, o co poszło, dlaczego tak się stało. Postawili mnie w takim punkcie: albo się zrzekasz wszystkich pieniędzy i rozwiązujemy kontrakt, albo idziemy do sądu. Powiedziałem: dobrze, będę walczył o swoje.
Rozumiem, że masz na to wszystko świadków, którzy wiedzą, że do uderzenia nie doszło.

Nie było niczego takiego. Gdyby Matusiak miał jaja, bo honoru i charakteru to on nie ma, to by sam powiedział, że do niczego takiego nie doszło. Może powiedzieć, że go zwyzywałem ostro i mocno. Bo wiem, że sobie na to zasłużył i wiem, jak jest postrzegany w szatni czy w klubie przez inne osoby. Ale w życiu go nie uderzyłem. Włos mu z głowy nie spadł. Byłem zaskoczony, że ktoś z klubu coś takiego wypuścił do sieci. A ludzie to czytają i sobie wyobrażają, że Małecki bóg wie co zrobił. Wkurzyłem się, padły mocne słowa i tyle. Jak to w emocjach. Rozumiem, że jest trenerem, ale są pewne granice. Nie wiem, co on powiedział trenerowi Moskalowi, ale chciał pewnie zapunktować. Trener Moskal ze mną nie rozmawiał.
Ani razu?

Ani razu. Przez te kilkanaście tygodni widziałem, że ma mnie gdzieś. Ale nie mam o to żalu, on jest szefem, ustala skład, wybiera zawodników pod swój styl gry. Podporządkowałem się, że jestem w klubie, ale będę pomijamy. Tylko czułem z boku, że jest na mnie ciśnienie, że będą szukali okazji, żeby się mnie pozbyć. Szkoda tylko, że zapomnieli, ile dobrego zrobiłem dla tego klubu. Podczas pandemii jako pierwszy stanąłem przed prezesem i powiedziałem, że zrzekam się pieniędzy, że mogą mi obciąć pensję.

Była też inna sytuacja. Doznałem poważnej kontuzji, miałem dwa miesiące nie grać w piłkę, to był poprzedni sezon. Powiedzieli mi, że nie pomogę drużynie w walce o utrzymanie. Moja determinacja sprawiła, że w ciągu trzech tygodni wróciłem do treningów. Wszyscy byli w szoku. Pomogłem w utrzymaniu, wróciłem po kontuzji i z Chojniczanką strzeliłem bramkę i zaliczyłem asystę. Wszyscy byli wtedy szczęśliwi, że Małecki wrócił. Zawsze stawiałem ten klub na pierwszym miejscu, nawet czasem rodzina była na drugim. Nikt w klubie nic złego na mnie nie powie. Nawet prezes, pomimo tej sytuacji, powinien szczerze powiedzieć, że nie było między nami problemów i zawsze szedłem im na rękę. Wróciłem tutaj z sentymentu, ale tak, jak zostałem teraz potraktowany… Nie odpuszczę tego.
Łukasz Matusiak był w klubie od maja poprzedniego roku. Wcześniej dochodziło między wami do starć?

Była kiedyś taka sytuacja. Napierniczał na mnie strasznie, może od samego początku mu się nie podobałem. Dowiedziałem się od pewnej osoby, że cały czas na mnie donosi do trenerów. Kiedyś po śniadaniu wziąłem go na bok i powiedziałem mu, że jak coś do mnie ma, to niech mi to powie w oczy, a nie do trenerów. Wydawało mi się, że po tamtej sytuacji będzie spokój i jeśli coś będzie do mnie miał, to powie mi w twarz. Ja jestem normalnym, szczerym chłopakiem, jak coś mi się nie podoba, to o tym mówię. Możesz zapytać trenera Dudka, Dębka czy Mroczkowskiego, czy mieli ze mną jakieś problemy. Zawsze mogli na mnie liczyć. Dopiero jak przyszedł trener Moskal, zaczęły się problemy.
Wiadomo, że mieliście wcześniej konflikt.

Ale to było 10 czy 12 lat temu. Trener powiedział, że o tym nie pamięta, ale ja widziałem po jego zachowaniu, że nadal ma w głowie tę sytuację. Prawdziwi mężczyźni wyjaśniają sobie takie sprawy w cztery oczy, zamykają temat i jadą dalej. Szkoda, że nie powiedział mi prosto w oczy, że mnie nie chce. Moim zdaniem to on pierwszy powinien mi o tym powiedzieć, nie prezes czy dyrektor.
Podejrzewasz, że to, że mniej grałeś, miało związek z zapisem w kontrakcie, który automatycznie przedłużał twoją umowę po rozegraniu danej liczby minut?

Tak. Mówiłem już, że usłyszałem, że nawet nie pierdnę w tym sezonie. Ale zawsze podchodzę do tego tak, że trzeba rozmawiać. Ja musiałem cierpieć, udawać, że jest wszystko ok, a i tak wiedziałem, że nie będę grał.
Trochę dziwne jest to, że Zagłębie lekką ręką odsuwa zawodnika, gdy sytuacja kadrowa przez kontuzje nie jest najlepsza.

Żałuję, że nie pomogę chłopakom w trudnym momencie. Spotkałem tu grupę zajebistych ludzi i piłkarzy. Wierzę, że utrzymają się w lidze, ale szkoda, że nie będę mógł w tym pomóc, bo czułem, że mogę dać dużo, że jestem w dobrej formie.
Co dalej planujesz? Sąd?

Tak, nie pozwolę sobie, żeby klub wydawał takie oświadczenia, że kogoś pobiłem.
A piłkarsko? W Sosnowcu pewnie nie zostaniesz do końca sezonu.

Raczej nie… Mam kontrakt do końca sezonu, ale nie jest to fajne, że mi się coś takiego przydarzyło. Wiem jednak, że wszystko się ułoży, wrócę silniejszy i jeszcze parę lat w piłkę pogram.

ROZMAWIAŁ SZYMON JANCZYK
https://weszlo.com/2021/03/31/patryk-ma ... ec-wywiad/
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez Adam1906 2021-03-31, 1:55 pm

Ja p***le... Coście qrwa z tego Naszego klubu uczynili??? :redface:

:czerwona: Chęciński, ty qrwa ślepy jesteś na ten burdel?!?!?!? Przez swoje tolerowanie amatorów w Zagłębiu Sosnowiec stał się pan współwinnym tego, że Nasz klub jest pośmiewiskiem całej Polski!!!!!!!!! :redface:
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 6778
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez August 2021-03-31, 2:06 pm

Adam1906 napisał(a):Chęciński, ty qrwa ślepy jesteś na ten burdel?

Głupi na swój sposób to nasz imperator jest. Ale tolerowanie tego bagna musi mieć głębsze dno ...
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez novack 2021-03-31, 2:57 pm

Kto tam ma tłitery i pejsbuki niech stuknie do Arkadiusza Janusza kilka słów w temacie.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5685
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Kogo kupic,a kogo sprzedac

Postprzez slawekchicago 2021-03-31, 2:58 pm

Ja wierze Patrykowi
".....Może powiedzieć, że go zwyzywałem ostro i mocno. Bo wiem, że sobie na to zasłużył i wiem, jak jest postrzegany w szatni czy w klubie przez inne osoby. Ale w życiu go nie uderzyłem. Włos mu z głowy nie spadł. ....."

ano nie spadl, bo przeciez on lysy. :lol:
W ogole duzym nietaktem w stosunku do kibicow bylo samo zatrudnienie Matusiaka. Z tego co mini Patryk w szatni Matusiak tez nie ma poparcia.

Jednym slowem Checinski Jaroszewski Tomczyk Matusiak :czerwona: :czerwona: :czerwona: :czerwona: :czerwona:
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników