Stadion Miejski w Kleczewie /// niedziela 27 lipca 2025 r. /// godz. 14:30
Od wyjazdowego meczu z beniaminkiem Zagłębie Sosnowiec rozpocznie zmagania w drugim kolejnym sezonie na trzecim szczeblu rozgrywkowym.

Do sezonu 2025/2026 Zagłębie Sosnowiec przystępuje z nowym trenerem Markiem Gołębiewskim i, jak to często ostatnio bywało, z dużymi zmianami personalnymi w składzie. Z Zagłębia już odeszło ośmiu zawodników, a trzech kolejnych zostało wystawionych na listę transferową. Do zespołu dołączyło 11 piłkarzy, więc kadra będzie tak samo liczebna jak w poprzednim sezonie.
Dziewięciu zawodników w rubryce "przyszli" to nowi zawodnicy. Jeden z nich to powracający po wypożyczeniu do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Igor Dziedzic, który jeszcze nie miał okazji do debiutu w pierwszej drużynie sosnowiczan, a drugi to Sebastian Kopeć, który jesienią 2012 rozegrał jedno spotkanie w drugoligowym Zagłębiu, a w latach 2020-2023 grał w rezerwach Zagłębia (do chwili publikacji tego tekstu nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony zarówno transfer jego, a także Milana Bazlera).


Zmiany trenerów to w Zagłębiu bardzo częste zjawisko (od sezonu 2004/2005 żadnemu szkoleniowcowi nie udało się przepracować w naszym klubie pełnego sezonu), ale przeważnie do takich zmian dochodziło w trakcie rozgrywek. Poprzednim trenerem, który zaczynał pracę od początku sezonu był Radosław Mroczkowski, który objął drużynę w sezonie 2019/2020 po spadku do I ligi. Trzy lata wcześniej przed sezonem Zagłębie objął Jacek Magiera, latem 2011 szkoleniowcem sosnowiczan został Piotr Stach, a po awansie do Ekstraklasy w 2007 zatrudniono Jerzego Kowalika.
Żadnemu z nich nie udało się dotrwać na stanowisku do końca rundy jesiennej. Poza Jackiem Magierą, który we wrześniu 2016 otrzymał propozycję nie do odrzucenia z Legii Warszawa, pozostali zostali zwolnieni ze względu na złe wyniki. Ostatnim trenerem, który obejmował Zagłębie przed sezonem i utrzymał posadę nie tylko do końca rundy jesiennej, ale także przez ponad 3,5 roku, był Krzysztof Tochel, który wrócił do Sosnowca w 2002.
Czterem poprzednim szkoleniowcom nie udało się zainaugurować pracy w Zagłębiu od zwycięstwa. Bartłomiej Bobla, Marek Saganowski i Artur Derbin (w swojej drugiej kadencji) rozpoczynali od remisów, a Aleksander Chackiewicz od porażki. Ostatnim trenerem, który triumfował w debiucie był Marcin Malinowski. Pod jego wodzą sosnowiczanie wygrali wiosną 2023 z Ruchem Chorzów 2:0.
Niedzielny rywal Zagłębia jest absolutnym beniaminkiem trzeciego szczebla rozgrywkowego. Wywalczony w ubiegłym sezonie awans do II ligi jest największym sukcesem w historii klubu z Kleczewa. Sokół zapewnił sobie awans już na cztery kolejki przed końcem sezonu. Wygrał swoją grupę z przewagą dziewięciu punktów nad drugimi Błękitnymi Stargard, a w pokonanym polu pozostawił również Zawiszę Bydgoszcz i rezerwy Pogoni Szczecin oraz Lecha Poznań.
Swoją cegiełkę do awansu dołożył także wypożyczony z Zagłębia na rundę wiosenną Antoni Kulawiak, który w 11 meczach zdobył dwie bramki. Latem młodzieżowiec wrócił z wypożyczenia i trenuje z drugim zespołem Zagłębia, ale nie można wykluczyć, że ponownie zostanie wypożyczony do klubu występującego wyżej niż w V lidze. Najlepszym strzelcem kleczewskiego klubu w sezonie 2024/2025 był 33-letni Dawid Retlewski, który strzelił 18 bramek. Napastnik ten w swojej karierze strzelał już bramki Zagłębiu Sosnowiec w sezonach 2013/2014 i 2014/2015, gdy grał w Rakowie Częstochowa i Nadwiślanie Góra.
W poprzednim sezonie Sokół Kleczew wygrał u siebie aż 14 z 17 spotkań. Po 1:0 w Kleczewie wygrały Noteć Czarnków i Wda Świecie (przed tym meczem Sokół już zapewnił sobie awans do II ligi), a bezbramkowym remisem zakończyła się potyczka z Flotą Świnoujście. Zespół z Kleczewa wygrywał na własnym boisku każdy mecz, w którym strzelił bramkę. W siedemnastu meczach u siebie Sokół stracił 12 goli, a bramkarz Sebastian Szabłowski ośmiokrotnie zachowywał czyste konto. W tym sezonie jego rywalem o miejsce w składzie będzie wypożyczony z Lecha Poznań młodzieżowiec Mateusz Mędrala, którego brat Tomasz w poprzednim sezonie występował w rezerwach Zagłębia Sosnowiec.
Historia spotkań między Sokołem a Zagłębiem jest krótka i liczy sobie tylko jeden odcinek. 19 lipca 2014 oba zespoły spotkały się w meczu rundy przedwstępnej Pucharu Polski. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, a w nich o porażce sosnowiczan przesądziła nieudana próba Krzysztofa Markowskiego, który rozpoczynał serię "jedenastek". Wszystkie kolejne rzuty karne były już wykorzystane i Sokół wygrał 5:4. Zagłębie doprowadziło do rzutów karnych grając w dziewiątkę. W dogrywce drugie żółte kartki obejrzeli Łukasz Matusiak i Marcin Sierczyński, a bramkę na 1:1 strzelił w 118. minucie Mateusz Wrzesień. Był to pierwszy oficjalny mecz Zagłębia w sezonie 2014/2015. Zaczęło się źle, ale skończyło bardzo dobrze, bo nasz zespół awansował wówczas do I ligi.
W letnim okresie przygotowawczym zarówno Zagłębie, jak i Sokół rozegrały po pięć gier kontrolnych. Sosnowiczanie wygrali wszystkie sparingi, a Sokół odniósł jedno zwycięstwo (3:2 z rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego), doznał dwóch porażek (1:3 z Pogonią Nowe Skalmierzyce i 0:1 z Elaną Toruń) i dwukrotnie zremisował (1:1 z Olimpią Grudziądz i 2:2 z Lechem Poznań). Dobrze jednak wiemy, że z tych rezultatów nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Wystarczy cofnąć się o dwa lata, gdy Zagłębie było niepokonane w letnim okresie przygotowawczym, a później w pierwszych sześciu kolejkach nie wygrało ani jednego spotkania.


Dwa sezony temu Zagłębie rozpoczynało swój najgorszy sezon w nowożytnej historii także od wizyty u beniaminka i przegrało 2:3 w Lublinie z Motorem. W poprzednich trzech sezonach wyjazdy do beniaminków nie były zbyt udane dla Zagłębia. Z dziesięciu meczów sosnowiczanie wygrali tylko jeden (w sezonie 2024/2025 z Rekordem Bielsko-Biała). Trzy takie mecze zakończyły się remisami (0:0 z Chojniczanką Chojnice w sezonie 2022/2023, 3:3 z Polonią Warszawa w sezonie 2023/2024 i 1:1 z Wieczystą Kraków w sezonie 2024/2025), a sześciokrotnie nasz zespół okazał się gorszy od beniaminków (0:2 z Ruchem Chorzów i 0:6 ze Stalą Rzeszów w sezonie 2022/2023, 2:3 z Motorem Lublin i 0:1 ze Zniczem Pruszków w sezonie 2023/2024 oraz 0:1 ze Świtem Szczecin i 2:3 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki w sezonie 2024/2025).
Na zwycięstwo w wyjazdowym meczu w pierwszej kolejce sezonu Zagłębie czeka aż od 2003 roku, gdy po bramkach Konrada Koźmińskiego i Marcina Lachowskiego wygrało na nieistniejącym już stadionie Rozwoju Katowice. Od tamtej pory Zagłębie dziewięciokrotnie inaugurowało ligowy sezon na boiskach rywali. Trzy razy nasz zespół remisował i doznał sześciu porażek, w tym tak bolesnych jak 0:4 z Piastem Gliwice w 2006 roku i 0:3 z Wartą Poznań w 2013 roku.
W meczu w Kleczewie na pewno nie wystąpi Roko Kurtović, który pauzuje za czerwoną kartkę. Kontuzja wyklucza z gry Miłosza Pawlusińskiego, który jeszcze nie wznowił treningów, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ Bartosza Borunia, który w ostatnim sparingu zszedł z boiska z urazem pachwiny.

źródło: zaglebie.eu