Lubin, niedziela 11 sierpnia 2024 r. godz. 16:00

Po raz pierwszy od ponad 24 lat ligowym rywalem Zagłębia Sosnowiec będą rezerwy innego klubu. 4 czerwca 2000 to data, która zapisała się w historii Zagłębia Sosnowiec. Tego dnia nasz zespół wygrał z drugą drużyną GKS-u Bełchatów i zapewnił sobie awans do II ligi (obecna I liga) po latach odbudowy po upadku i siedmiu sezonach spędzonych poza szczeblem centralnym. Był to zarazem ostatni do tej pory mecz Zagłębia z rezerwami innego klubu, a teraz naszą drużynę czekają dwa spotkania z drugimi drużynami - w niedzielne popołudnie z rezerwami Zagłębia Lubin, a już w najbliższy piątek na ArcelorMittal Park z rezerwami Łódzkiego Klubu Sportowego.
W ubiegłym sezonie w II lidze występowały trzy zespoły rezerwowe (oprócz dwóch wyżej wspomnianych także Lech II Poznań) i to właśnie Zagłębie II Lubin okazało się najlepszą "dwójką" w Polsce. Lubinianie wywalczyli 46 punktów i zajęli 10. miejsce w II lidze, tuż przed drugą drużyną Łódzkiego Klubu Sportowego. W bieżących rozgrywkach Zagłębie II Lubin nie zdobyło jeszcze jednak ani jednego punktu. "Miedziowi" zaczęli sezon o tydzień później niż reszta Betclic II ligi ze względu na kłopoty organizacyjne Wisły Puławy. W pierwszym meczu lubinianie ulegli u siebie Wieczystej Kraków 0:1, a w drugiej kolejce przegrali 1:2 na wyjeździe w Chojnicach. Podobnie jak Zagłębie Sosnowiec, także Zagłębie II Lubin odpadło w środku tygodnia w rundzie wstępnej Pucharu Polski po wyjazdowej porażce 1:4 z Hutnikiem Kraków.
Kadra Zagłębia II Lubin składa się niemal z samych młodzieżowców. W dwóch dotychczas rozegranych meczach ligowych na boisku pojawiło się zaledwie dwóch graczy nie spełniających kryteriów młodzieżowca - 21-letni Paweł Kruszelnicki, który dopiero w tym sezonie stał się "niemłodzieżowcem" oraz 30-letni Jarosław Jach, były reprezentant Polski, który w klubie z Lubina debiutował w Ekstraklasie, a w sezonie 2020/2021 grał w defensywie Rakowa Częstochowa razem z kapitanem Zagłębia Andrzejem Niewulisem. W kadrze Zagłębia II Lubin jest także urodzony w 2002 bramkarz Kacper Bieszczad, ale on w tym sezonie grał tylko w Pucharze Polski.

Zagłębie Sosnowiec rozpoczęło sezon 2024/2025 od trzech kolejnych zwycięstw. Poprzednio taka seria na starcie sezonu przydarzyła się naszemu klubowi w 2010 roku. Dłuższą passę triumfów na otwarcie sezonu sosnowiczanie zanotowali w 2003 roku, gdy wygrali w pięciu pierwszych kolejkach.
Kamil Biliński jest pierwszym piłkarzem Zagłębia od czasów Ryszarda Czerwca w sezonie 1989/1990, który strzelał bramki w każdym z trzech pierwszych ligowych meczów w sezonie. W historii Zagłębia tylko jeden zawodnik strzelał gole w większej liczbie meczów na początku sezonu. Był to Andrzej Jarosik, który w sezonie 1966/1967 trafiał do siatki w każdej kolejce od pierwszej do ósmej. "Bila" po raz drugi w trakcie gry w Zagłębiu zanotował serię trzech kolejnych spotkań z bramką, a jeśli także w Lubinie wpisze się na listę strzelców, to będzie pierwszym od jesieni 2014 zawodnikiem Zagłębia z trafieniem w czterech kolejnych meczach w lidze. Poprzednio takim osiągnięciem popisał się Jakub Arak.
Niedzielny mecz będzie pierwszą w historii potyczką Zagłębia Sosnowiec z rezerwami Zagłębia Lubin. Z pierwszą drużyną "Miedziowych" Zagłębie rywalizowało 13 razy - dwunastokrotnie w najwyższej klasie rozgrywkowej i raz w Pucharze Polski. Nasz zespół wygrał tylko raz, dwa spotkania zakończyły się remisem, a 10 razy górą było lubińskie Zagłębie. Jedyne zwycięstwo w Lubinie nasz zespół odniósł w pierwszej rundzie Pucharu Polski w sezonie 1977/1978, a więc w sezonie, który zakończył się czwartym triumfem w krajowym pucharze.

Mecz w Lubinie odbędzie się na bocznym boisku KGHM Zagłębie Areny i nie będzie pokazany przez TVP, ale transmisję na swoim kanale YouTube zapowiedziały klubowe media Zagłębia Sosnowiec.

źródło: 100%ZS