Na pierwsze zwycięstwo w rundzie jesiennej Zagłębie czekało do meczu z Lechią Gdańsk. Czy wiosną sytuacja się powtórzy i pierwszy komplet punktów sosnowiczanie zdobędą w potyczce z liderem?
3 września 2023, w drugim meczu pod wodzą Artura Derbina, Zagłębie Sosnowiec na ArcelorMittal Park wygrało z Lechią Gdańsk 5:2 i przerwało serię sześciu spotkań bez wygranej. Gole dla naszego zespołu strzelili Joel Valencia, Meik Karwot, Kamil Biliński, Adrian Troć i Marek Fabry. Przy prowadzeniu sosnowiczan 3:0 nadzieję na odwrócenie losów meczu dały Lechii gole Iwana Żelizki i samobójcze trafienie Mateusza Machały, ale w ostatnich 10 minutach dwóch gdańszczan obejrzało drugie żółte kartki i Zagłębie strzeliło dwie kolejne bramki grającej w dziewiątkę Lechii.
Patrząc z dzisiejszej perspektywy wynik tamtego spotkania należy uznać jako coś absurdalnego. W żadnym z kolejnych szesnastu ligowych meczów Zagłębie nie strzeliło więcej niż jednego gola, a łącznie strzeliło ich zaledwie sześć. Z kolei Lechia od meczu w Sosnowcu w żadnym ze meczów nie straciła więcej niż jednej bramki, a łącznie straciła ich tylko osiem. Co więcej, po 23 rozegranych kolejkach Zagłębie ma najmniej strzelonych bramek w I lidze (15), a Lechia ma najmniej straconych bramek (19).
Do piątkowego meczu Zagłębie przystępuje po serii piętnastu spotkań bez wygranej. Dla odmiany Lechia wygrała wszystkie cztery mecze w rundzie wiosennej, a na własnym stadionie jest niepokonana od dziesięciu spotkań. Jedyną drużyną, która wywiozła komplet punktów z Gdańska, był Motor Lublin, a miało to miejsce 28 lipca 2023. Od tamtej pory zespół prowadzony przez trenera Szymona Grabowskiego wygrał u siebie osiem meczów, a w dwóch podzielił się punktami z rywalami. Z jednym punktem Gdańsk opuściły Górnik Łęczna (1:1) i Wisła Kraków (0:0).
Zagłębie na wyjeździe wygrało tylko raz (1:0 w Katowicach 15 września 2023), w trzech poprzednich meczach poza Sosnowcem nasz zespół doznał porażek (0:2 w Legnicy, 0:2 w Płocku i 0:1 z Resovią), a w pięciu poprzednich wyjazdach Zagłębie nie strzeliło bramki (do wspomnianych wcześniej przegranych dochodzą także bezbramkowe remisy w Krakowie i ze Stalą Rzeszów). Ostatnią bramkę dla sosnowiczan poza ArcelorMittal Park strzelił Kamil Bębenek w 88. minucie rozegranego 2 października 2023 meczu w Łęcznej. Przez kolejne 452 minuty wyjazdowych meczów nie udało się piłkarzom Zagłębia trafić do bramek rywali.
W poprzedniej kolejce Lechia Gdańsk wykorzystała potknięcie swojego lokalnego rywala z Gdyni i objęła prowadzenie w tabeli I ligi. Oba zespoły z Trójmiasta mają po 44 punkty, ale gdańszczanie mają lepszy bilans bramkowy (+18) niż Arka (+16). Zagłębie traci do Lechii 31 punktów i piątkowy mecz jest ostatnią szansą na to, aby... w końcowej tabeli znaleźć się nad zespołem z Gdańska.
Piątkowy mecz, który odbędzie się na stadionie, gdzie rozgrywano spotkania organizowanego przez Polskę i Ukrainę Euro 2012, będzie starciem zespołów z największą liczbą Ukraińców w I lidze. Po zimowych zmianach w kadrze Zagłębia znajduje się aż pięciu zawodników z Ukrainy - Ołeksij Szewczenko, Ołeksij Bykow, Ołeksij Dowhyj, Artem Suchoćkyj i Artem Polarus. W Gdańsku będą oni mogli spotkać czterech swoich rodaków - bramkarza Bohdana Sarnawskiego, pomocników Maksyma Chłania i Iwana Żelizkę, a także napastnika Bohdana Wjunnyka. Ukraińcy reprezentujący Lechię są z wyższej półki niż ci, którzy grają w zespole prowadzonym przez Aleksandra Chackiewicza. Wjunnyk przyszedł do Lechii z Szachtara Donieck, a jeszcze w poprzednim sezonie grał w fazie grupowej Ligi Europy, a Chłań i Żelizko są reprezentantami swojego kraju i po meczu z Zagłębiem udadzą się na zgrupowanie młodzieżowych kadr w swoich rocznikach.
Zagłębie po raz drugi w historii zagra na nowym stadionie w Gdańsku. Gdy sosnowiczanie zawitali tam 6 października 2018 obiekt ten nosił nazwę Stadion Energa Gdańsk, a obecnie, po zmianie sponsora tytularnego, stadion Lechii nazywa się Polsat Plus Arena Gdańsk. Jedyny do tej pory mecz Zagłębia na tym stadionie zakończył się porażką 1:4, która kosztowała pracę trenera Dariusza Dudka. Spośród zawodników, którzy niespełna 5,5 roku temu zagrali w meczu Lechii z Zagłębiem, tylko jeden stanie przed szansą gry w piątkowy wieczór. To Konrad Wrzesiński, który jesienią 2018 zaliczył w Gdańsku asystę przy bramce Vamary Sanogo.
Mecz w Gdańsku będzie 36. konfrontacją Zagłębia Sosnowiec i Lechii Gdańsk. Do tej pory obie drużyny odniosły po czternaście zwycięstw, a siedem potyczek zakończyło się remisem. W bilansie bramkowym o jedno trafienie lepsza jest Lechia (45:44). Czwarty raz z rzędu Zagłębie zmierzy się z Lechią jako zespół znajdujący się w strefie spadkowej. Tak było zarówno w dwóch meczach w Ekstraklasie w sezonie 2018/2019, jak i wiosną 2023. Zagłębie nie zdołało wygrać siedmiu kolejnych wyjazdowych meczów w Gdańsku. W największym mieście Trójmiasta sosnowiczanie po raz ostatni wygrali 30 marca 1985. W meczu rozgrywanym na stadionie przy Traugutta nasz zespół pokonał Lechię 3:1, a bramki zdobywali Jan Urban, Wojciech Sączek i Gerard Śpiewak.
Lechia Gdańsk - Zagłębie Sosnowiec, piątek 15 marca, godz. 18:00
Lechia Gdańsk po poprzedniej kolejce I Ligi została nowym liderem tabeli. Lechiści będą teraz bronić tej pozycji. Ich rywalem będzie ostatnie w zestawieniu Zagłębie Sosnowiec. Gdańszczanie będą zdecydowanym faworytem tej potyczki, ale jak wiadomo, piłka nożna jest nieprzewidywalna. Dla Zagłębia to już naprawdę jedna z ostatnich szans, aby jeszcze mieć szansę na uratowanie ligowego bytu. Czy klub z Sosnowca będzie w stanie wywalczyć trzy punkty w starciu z Lechią? Początek meczu o godzinie 18:00.
Polonia Warszawa - Wisła Płock, piątek 15 marca, godz. 18:00
W piątek Polonia Warszawa podejmować będzie Wisłę Płock. "Czarne Koszule" są w nieciekawej sytuacji, bowiem zajmują miejsce w strefie spadkowej. Dla beniaminka ze stolicy każde "oczko" jest w tej chwili na wagę złota. Wisła Płock do łatwych rywali na pewno jednak nie należy. Klub z Płocka plasuje się na szóstym miejscu w tabeli I Ligi i na pewno nie będzie chciał wypaść ze ścisłej ligowej czołówki. Początek tego meczu o godzinie 18:00.
Wisła Kraków - Miedź Legnica, piątek 15 marca, godz. 20:30
Również w piątek swoje spotkanie rozegra Wisła Kraków, a jej rywalem będzie Miedź Legnica. Ten mecz zapowiada się bardzo interesująco. "Biała Gwiazda" plasuje się w ścisłej ligowej czołówce, ale nad swoim najbliższym rywalem ma tylko dwa "oczka" przewagi. Oba zespoły mają więc o co grać. Legniczanie potrzebują punktów, aby zająć miejsce wśród czołowych ekip w I Ligi. Wisła, jak wiadomo, mierzy wysoko. Początek tego meczu o godzinie 20:30.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Resovia Rzeszów, sobota 16 marca, godz. 12:40
W sobotnim spotkaniu zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmować będzie Resovię Rzeszów. W ekipie "Słoni" po ostatnim meczu doszło do zmian w sztabie szkoleniowym. Jak zareaguje na to drużyna? Resovia zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową. Rzeszowianie muszą bronić tej pozycji, aby nie znaleźć się pod kreską. W tym meczu obie ekipy zapewne liczą na zwycięstwo. Początek spotkania o godzinie 12:40.
GKS Tychy - Chrobry Głogów, sobota 16 marca, godz. 15:00
Tyszanie to aktualnie trzeci zespół w tabeli I Ligi. Głogowianie w ostatniej kolejce rzutem na taśmę pokonali Stal Rzeszów i oddalili się od strefy zagrożonej spadkiem. Ten ostatni triumf na pewno dodatko zmobilizował zawodników Chrobrego. GKS na swoim stadionie to jednak bardzo groźny przeciwnik. Tyszanie zapewnne mocno liczą na zwycięstwo, które pozwoli im utrzymać się na aktualnie zajmowanej pozycji oraz - być może - zbliżyć się do prowadzącej dwójki. Początek tego spotkania o godzinie 15:00.
Stal Rzeszów - Motor Lublin, sobota 16 marca, godz. 17:30
Do ciekawego spotkania dojdzie w Rzeszowie, gdzie miejscowa Stal podejmować będzie Motor. Lublinianie jako beniaminek spisują się znakomicie i zajmują wysokie, czwarte miejsce. Gospodarze są w innej sytuacji. Zespół z Podkarpacia broni się przed spadkiem i potrzebuje punktów, aby oddalić się od strefy zagrożonej opuszczeniem I Ligi. Zanosi się na ciekawe widowisko, w którym obie drużyny będą walczyć o pełną pulę.
Arka Gdynia - Odra Opole, niedziela 17 marca, godz. 12:40
W osttaniej kolejce Arka Gdynia zremisowała 1:1 z Wisłą Kraków i straciła pozycję lidera I Ligi. Gdynianie są zapewne mocno podrażnieni tą sytuacją. Arka szybko ma okazję do rehabilitacji, bowiem w niedzielę podejmować będzie Odrę Opole. Opolanie jeszcze niedawno zajmowali miejsce w ścisłej ligowej czołówce, a obecnie plasują się w środku stawki. Arka wydaje się być faworytem tej potyczki, ale to wcale nie znaczy, że już przed meczem temu zespołowi można w ciemno dopisać trzy punkty. Opolanie na pewno postawią się rywalowi.
Górnik Łęczna - Znicz Pruszków, niedziela 17 marca, godz 15:00
Górnik Łęczna to cały czas jedyny zespół w I Lidze, który w tym sezonie nie doznał jeszcze porażki na własnym stadionie. Pomimo tego Górnik zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli, ale do szóstej pozycji traci zaledwie dwa "oczka". Klub z Łęcznej cały czas może jeszcze wiele osiągnąć w tym sezonie. Znicz jest beniaminkiem, który jednak sumiennie gromadzi kolejne punkty i aktualnie ma kilka "oczek" zapasu nad strefą spadkową. Zanosi się na wyrównane spotkanie, w którym trudno wskazać faworyta. Początek meczu o godzinie 15:00.
GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała, niedziela 17 marca, godz. 15:00
Katowiczanie w ostatnich meczach prezentują się dobrze i zajmują miejsce na granicy ścisłej ligowej czołówki. Każdy kolejny wywalczony punkt mocno przybliża ich do czołowej szóstki. Podbeskidzie Bielsko-Biała broni się przed spadkiem i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli I Ligi. "Górale" jeżeli chcą się utrzymać, muszą zacząć wygrywać. O wygraną w Katowicach na pewno nie będzie jednak łatwo.
24. kolejka zakończy się w niedzielę 17 marca, po czym nastąpi dwutygodniowa przerwa związana z meczami barażowymi Eliminacji Mistrzostw Europy. Na ligowe boiska wrócimy w sobotę 30 marca, jednak dla nas najważniejszym meczem 25. kolejki I ligi będzie spotkanie zaplanowane na poniedziałek 1 kwietnia, kiedy to o godz. 15:00 na ArcelorMittal Park w Sosnowcu Zagłębie zmierzy się z odwiecznym rywalem GKS-em Katowice!
źródło: 100%ZS oraz 1liga.org