Zagłębie na pewno zakończy rundę jesienną na ostatnim miejscu w tabeli I ligi. Od wyniku meczu z Chrobrym Głogów zależy, czy strata do bezpiecznej strefy będzie wynosiła 4, 7 czy 8 punktów...
BILETY TUTAJ
Dzisiejszy mecz Zagłębia Sosnowiec z Chrobrym Głogów zakończy pierwszoligowe zmagania w 2023 roku. Był to wyjątkowo długi rok, jeśli chodzi o mecze Zagłębia. Od pierwszego do ostatniego meczu Zagłębia w 2023 minęło aż 10 miesięcy i 8 dni. Sosnowiczanie rozpoczęli ligowe zmagania 11 lutego meczem z Arką Gdynia, a zakończą 19 grudnia. Dla Zagłębia będzie to drugi najpóźniej rozegrany mecz w roku po spotkaniu z Legią Warszawa, które odbyło się 20 grudnia 2018.
Kończący się rok był dla kibiców Zagłębia słodko gorzki. Z jednej strony wreszcie doczekaliśmy się w Sosnowcu nowego, pięknego stadionu (a wraz z nim także hali sportowej i lodowiska) ArcelorMittal Park, a z drugiej strony fatalne zarządzanie klubem doprowadziło do tego, że mamy bardzo słabą drużynę piłkarską, która nieprzypadkowo zajmuje ostatnią pozycję w tabeli I ligi i Zagłębie zimę spędzi na dnie.
Po raz czwarty w XXI wieku Zagłębie zakończy rundę jesienną na ostatniej pozycji. Podobnie było w drugoligowym sezonie 2011/2012 oraz dwóch ekstraklasowych sezonach. Na koniec 2007 i 2018 sosnowiczanie byli na ostatnim miejscu (w obu przypadkach strata do bezpiecznego miejsca wynosiła szesć punktów) i w rundzie wiosennej ani na moment nie poprawili tej pozycji. Z kolei w 2011 Zagłębie traciło 4 punkty "nad kreskę" i wiosną udało się zespołowi trenera Jerzego Wyrobka wydostać z dna i utrzymać się w lidze.
Rezultat meczu z Chrobrym Głogów przesądzi o tym, ile punktów do bezpiecznego miejsca sosnowiczanie będą tracili przed rundą wiosenną. Zwycięstwo sosnowiczan sprawi, że strata do 15. w tabeli Chrobrego wyniesie cztery punkty. W przypadku remisu sosnowiczan od piętnastego miejsca w tabeli będzie dzieliło siedem punktów, a porażka będzie oznaczała osiem punktów różnicy między Zagłębiem a Polonią Warszawa, która w takiej sytuacji spadnie na 15. pozycję w tabeli.
W 2023 roku Zagłębie zdobywało średnio poniżej jednego punktu na mecz i nawet zwycięstwo nad Chrobrym nie podwyższy tej średniej do "jedynki". 31 punktów w 34 rozegranych meczach to najgorszy dorobek spośród wszystkich zespołów, które przez cały rok występowały na tym szczeblu rozgrywkowym. Większą liczbą pierwszoligowych punktów w 2023 mogą się pochwalić nawet Motor Lublin i Lechia Gdańsk, które przecież wiosną grały w innych ligach i na swój cały dorobek pracowały jesienią.
Chrobry Głogów w 2023 roku punktował niewiele lepiej niż Zagłębie. Głogowianie zdobyli 33 punkty w 34 spotkaniach. Rundę jesienną Chrobry rozpoczął od sześciu porażek i dopiero w siódmej kolejce wywalczył pierwsze punkty, pokonując na własnym stadionie GKS Tychy 2:1. Między trzecią a trzynastą kolejką głogowianie zamykali ligową tabelę. Ostatnie miejsce udało im się opuścić dopiero po wygranej nad Zniczem Pruszków w 14. kolejce. W dwóch kolejnych spotkaniach Chrobry pokonał Resovię oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała i, dzięki trzem kolejnym zwycięstwom nad zespołami ze strefy spadkowej, drużyna z Głogowa znalazła się "nad kreską", będąc pewna tego, że przezimuje na bezpiecznym miejscu. W dwóch ostatnich meczach głogowianie nie zdobyli już jednak ani jednego punktu - przegrali 0:1 w Gdańsku z Lechią i ulegli u siebie GKS-owi Katowice 1:4.
Zagłębie nie wygrało żadnego z dziesięciu ostatnich ligowych spotkań i wyrównało serię z jesieni 2011, gdy zespół prowadzony przez Piotra Stacha także nie odniósł zwycięstwa w dziesięciu meczach z rzędu. Dłuższą serię bez wygranej sosnowiczanie zanotowali w sezonie 2007/2008. Rzadkością nie są natomiast cztery kolejne porażki. Po raz ostatni taka seria przydarzyła się sosnowiczanom wiosną 2021, gdy Zagłębie uległo kolejno Arce Gdynia, Koronie Kielce, Radomiakowi Radom i Chrobremu Głogów. Dwa sezony wcześniej, jeszcze w Ekstraklasie, sosnowiczanom przydarzyła się natomiast passa pięciu kolejnych porażek. Szukając dłuższej niż obecna serii porażek u siebie, trzeba się cofnąć aż do jesieni 1990 roku, gdy sosnowiczanie przegrali na Stadionie Ludowym aż siedem meczów z rzędu.
W ostatnim meczu przed zimową przerwą w Zagłębiu nie będą mogli zagrać Ołeksij Bykow i Joel Valencia. Obaj ci piłkarze w piątkowy wieczór w Płocku obejrzeli czwarte w tym sezonie żółte kartki, co oznacza konieczność pauzy w jednym spotkaniu.
Mecz z Chrobrym jest zaległym spotkaniem 17. kolejki rozgrywek. Pierwotnie oba kluby miały się zmierzyć 30 listopada, ale ze względu na wymianę murawy na sosnowieckim stadionie, mecz został przełożony. Już po raz czwarty w ciągu ostatnich siedmiu sezonów jesienne spotkanie Zagłębia i Chrobrego odbędzie się w innym terminie. W latach 2017, 2019 i 2021 termin uległ zmianie ze względu na powołania piłkarzy do reprezentacji młodzieżowych.
Wtorkowe spotkanie będzie 23. meczem Zagłębia z Chrobrym. Do tej pory zespół z Głogowa triumfował jedenaście razy, Zagłębie zdobyło komplet punktów w siedmiu spotkaniach, a cztery razy - w tym w poprzednim spotkaniu obu zespołów, które odbyło się 19 marca - doszło do podziału punktów. Zagłębie pozostaje bez zwycięstwa nad Chrobrym w trzech ostatnich meczach. Bilans bramkowy - 32:23 dla Chrobrego.