Do pierwszej ligowej kolejki po listopadowej przerwie na mecze reprezentacji, Zagłębie przystąpi jako ostatni zespół w tabeli Fortuna I ligi.
Porażka Zagłębia z Arką Gdynia i równoczesne zwycięstwo Znicza Pruszków nad Motorem Lublin sprawiły, że po 15. kolejce rozgrywek nasz zespół spadł na osiemnastą pozycję w pierwszoligowej tabeli i aby ją opuścić już po najbliższej kolejce, konieczne jest zwycięstwo w Legnicy. Choć nawet komplet punktów w starciu z Miedzią, może do tego nie wystarczyć, jeśli Znicz i Resovia co najmniej zremisują swoje mecze, a Podbeskidzie odniesie zwycięstwo.
Sosnowiczanie są "czerwoną latarnią" Fortuna I ligi po raz pierwszy od początkowej fazy rundy wiosennej sezonu 2020/2021. Po porażce 0:2 z Odrą Opole w 20. kolejce tamtych rozgrywek, Zagłębie spadło na ostatnie miejsce w tabeli i przebywało na nim przez trzy kolejki. Co ciekawe, drużyna prowadzona przez Kazimierza Moskala nie przegrała żadnego z meczów, do których przystępowała jako ostatni zespół ligi. Najpierw był wyjazdowy bezbramkowy remis z Łódzkim Klubem Sportowym, a następnie dwa zwycięstwa na Stadionie Ludowym - 2:1 ze Stomilem Olsztyn i 3:0 z Widzewem Łódź, które pozwoliły na wyjście ze strefy spadkowej (w tamtym sezonie ze względu na powiększenie Ekstraklasy do 18 zespołów, z I ligi spadał tylko ostatni zespół w końcowej tabeli).
Jedenaście punktów zdobytych w piętnastu meczach to bardzo mizerna zdobycz i nie wróży ona zbyt dobrze na przyszłość. Tyle samo Zagłębie miało we wspomnianym już wyżej sezonie 2020/2021, a także w ekstraklasowym sezonie 2018/2019. W obu tych przypadkach nie udało się sosnowiczanom zająć w końcowej tabeli miejsca wyższego niż przedostatnie. Także w II-ligowym sezonie 2011/2012 Zagłębie zgromadziło 11 punktów w 15 kolejkach, ale wtedy zespołowi Jerzego Wyrobka udało się zająć w końcowej tabeli 14. miejsce i obronić się przed degradacją na czwarty poziom rozgrywkowy.
Żaden inny klub w I lidze nie ma obecnie tak długiej serii meczów bez zwycięstwa jak Zagłębie. Podopieczni Artura Derbina na ligowy triumf czekają od 15 września, gdy w wyjazdowym meczu w Katowicach pokonali GKS 1:0. Od tamtej pory nasz zespół nie wygrał żadnego z siedmiu kolejnych meczów o punkty. Sosnowiczanie trzy razy podzielili się punktami z rywalami i doznali czterech porażek. Powodem do delikatnego optymizmu przed meczem w Legnicy może być fakt, że od czasu objęcia posady trenera przez Artura Derbina, Zagłębie jest niepokonane w meczach wyjazdowych, a w pięciu meczach poza Sosnowcem straciło tylko jedną bramkę. Pod wodzą aktualnego szkoleniowca, Zagłębie miało już okazję zagrać w Legnicy jesienią 2015 i wówczas drużyna Artura Derbina pokonała gospodarzy aż 4:1.
Miedź Legnica razem z Zagłębiem awansowała do Ekstraklasy w sezonie 2017/2018 i, podobnie jak w przypadku sosnowiczan, jej pobyt w elicie trwał zaledwie rok. Na powrót do Ekstraklasy w Legnicy czekano trzy lata i dopiero w sezonie 2021/2022 ekipa pod wodzą Wojciecha Łobodzińskiego zdominowała pierwszoligowe rozgrywki i wywalczyła drugi w historii legnickiego klubu awans do Ekstraklasy. Znowu jednak skończyło się tylko na jednym roku w najwyższej klasie rozgrywkowej i jesienią 2023 Miedź przystąpiła do Fortuna I ligi jako spadkowicz.
Po spadku w Miedzi doszło do zmiany na stanowisku trenera. Grzegorza Mokrego zastąpił Radosław Bella, który przez dwa poprzednie lata pracował w sztabie szkoleniowym legniczan jako asystent trenera. Po piętnastu kolejkach Miedź zajmuje w tabeli szóste miejsce z 24 punktami w dorobku. Drużyna z Legnicy zdobyła do tej pory 24 bramki i pod tym względem w lidze lepsze są tylko Wisła Kraków (28), Arka Gdynia i Bruk-Bet Termalica Nieciecza (po 25). Ostatnio można jednak mówić o lekkiej zadyszce w wykonaniu Miedzi, która nie wygrała żadnego z trzech poprzednich spotkań, a rywalizowała w nich z drużynami z dołu tabeli. Po okazałym zwycięstwie 4:0 nad Wisłą Płock, Miedź zremisowała 1:1 w Pruszkowie, następnie przegrała u siebie 1:2 z Resovią, a w poprzedniej kolejce bezbramkowo zremisowała w Bielsku-Białej.
W kadrze Zagłębia znajduje się dwóch byłych piłkarzy Miedzi. W sezonie 2018/2019 w legnickiej drużynie występował Hiszpan Juan Camara, który po spadku Miedzi z Ekstraklasy przeniósł się do Jagiellonii Białystok. Hiszpan miał w tym sezonie problemy ze zdrowiem, ale wrócił do gry i wszedł na boisko w meczu z Arką Gdynia. Po sezonie spędzonym w Legnicy do Sosnowca przeszedł Hubert Matynia, ale jego występ w niedzielnym meczu stoi pod znakiem zapytania, bo z powodu kontuzji nie grał on w lidze od ponad miesiąca i także nie wystąpił w rozegranym w minioną sobotę sparingu z rezerwami Zagłębia. W tej grze kontrolnej zagrało natomiast trzech innych zawodników, którzy z przyczyn zdrowotnych byli ostatnio poza kadrą meczową - Ołeksij Bykow, Antonio Pavić i Tymoteusz Klupś. Niewykluczone więc, że zagrają oni przeciwko Miedzi. Po przerwie za cztery żółte kartki do dyspozycji szkoleniowca sosnowiczan będzie natomiast Meik Karwot.
Zagłębie i Miedź rozegrały do tej pory 32 meczów - 3 w Ekstraklasie (2018/2019), 16 w I lidze (1992/1993, 2006/2007, 2015/2016, 2016/2017, 2017/2018, 2019/2020, 2020/2021, 2021/2022), 12 w II lidze (2002/2003, 2003/2004, 2008/2009, 2009/2010, 2010/2011, 2011/2012) i 1 w Pucharze Polski (2009/2010). Sosnowiczanie odnieśli 14 zwycięstw, Miedź wygrała 8 razy, a 10 razy oba kluby podzieliły się punktami. Sosnowiczanie nie wygrali żadnego z czterech ostatnich spotkań z zespołem z Legnicy. W sezonie 2020/2021 Miedź wygrała w Sosnowcu 2:0, a w rewanżu w Legnicy było 1:1. Sezon później legniczanie zdobyli komplet punktów w starciach z naszą drużyną. U siebie zwyciężyli 4:0, a na Stadionie Ludowym 2:1. Ostatnie zwycięstwo z Miedzią Zagłębie odniosło 29 lutego 2020, gdy po golach Rafała Grzelaka i Patryka Mularczyka triumfowało 2:0 w Legnicy.
ZESTAW PAR 16. KOLEJKI I LIGI:
Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała, piątek 24 listopada, godz. 18:00
Chrobry Głogów wygrał dwa ostatnie spotkania ligowe i dzięki temu wydostał się ze strefy spadkowej. Głogowianie muszą być jednak czujni, bowiem nad tą strefą mają tylko jeden punkt przewagi. Przed Chrobrym teraz jednak niesłychanie ważne spotkanie - tak samo istotne, jak dla jego rywala. Głogowianie podejmować będą Podbeskidzie Bielsko-Biała, a więc przedostatni zespół w tabeli. "Górale", prowadzeni już przez nowego trenera, do swojego najbliższego przeciwnika tracą dwa punkty. Początek spotkania w Głogowie o godzinie 18:00.
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk, piątek 24 listopada, godz. 20:30
Hit 16. kolejki Fortuna 1 Ligi. W tej serii gier zostanie rozegrane derbowe spotkanie, w którym Arka Gdynia zmierzy się z Lechią Gdańsk. Warto podkreślić, że obie drużyny to ścisła ligowa czołówka - Arka w tabeli zajmuje pierwsze miejsce, a Lechia trzecie. Lechiści do gdynian tracą trzy "oczka" i to powinna być wystarczająca zachęta do obejrzenia tej potyczki. W tym meczu na pewno nie zabraknie walki o każdy metr boiska. Derbowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.
Stal Rzeszów - Górnik Łęczna, sobota 25 listopada, godz. 15:00
Emocji nie powinno zabraknąć również w stolicy Podkarpacia, gdzie Stal podejmować będzie Górnika Łęczna. Te zespoły znajdują się na zupełnie różnych biegunach - klub z Łęcznej zajmuje czwarte miejsce, a Stal trzynaste. Rzeszowianie mają cztery "oczka" przewagi nad strefą spadkową i dla nich każdy punkt jest na wagę złota. Klub z Łęcznej to drużyna ze ścisłej ligowej czołówki, z którą odnieść zwycięstwo nie jest łatwo. Górnik w tym sezonie przegrał tylko raz, ale zanotował aż osiem remisów.
Wisła Kraków - GKS Katowice, sobota 25 listopada, godz. 17:30
Wisła Kraków podejmować będzie GKS Katowice. Katowiczanie w ostatniej kolejce przełamali się i pokonali GKS Tychy, teraz udadzą się do jaskini lwa, gdzie rywalizować będą z "Białą Gwiazdą". Wisła jak na razie zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli i na swoim stadionie odniosła trzy zwycięstwa, czterokrotnie remisowała i zanotowała jedną porażkę. Drużyna z Krakowa nad GKS-em ma aktualnie tylko dwa punkty przewagi, katowiczanie przed tym spotkaniem wcale nie stoją więc na straconej pozycji. Początek potyczki w Krakowie o godzinie 17:30.
Motor Lublin - Resovia Rzeszów, sobota 25 listopada, godz. 19:15
W Lublinie bardzo ważne spotkanie dla obu ekip. Beniaminek z Lublina jest blisko ścisłej ligowej czołówki, ale aby się w niej znaleźć, potrzebuje zwycięstw. Resovia natomiast zajmuje miejsce w strefie spadkowej i dla niej każde "oczko" jest niesłychanie cenne. Klub z Rzeszowa w Lublinie na pewno nie będzie miał łatwo, jeżeli jednak nie chce ugrząźć na dole zestawienia, musi walczyć o punkty. Emocji w tej potyczce nie powinno zabraknąć, a rozpocznie się o ona o godzinie 19:15.
Odra Opole - Polonia Warszawa, niedziela 26 listopada, godz. 12:40
Odra Opole niedawno była liderem Fortuna 1 Ligi i miała przewagę nad grupą pościgową. Opolanie przegrali jednak trzy spotkania z rzędu i nawet nie strzelili w nich gola. Odra pomimo tego zajmuje wysokie, drugie miejsce w zestawieniu. Piłkarze prowadzeni przez Adama Noconia zapewne chcą jednak jak najszybciej się przełamać. W najbliższej kolejce rywalizować będą z beniaminkiem z Warszawy, który zajmuje miejsce w środku stawki. Ten mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 12:40.
Wisła Płock - Znicz Pruszków, niedziela 26 listopada, godz. 15:00
Będąca blisko ścisłej ligowej czołówki Wisła Płock podejmować będzie beniaminka z Pruszkowa. Znicz w ostatniej kolejce odniósł bardzo cenne zwycięstwo pokonując 1:0 Motor Lublin. Klub z Pruszkowa zajmuje miejsce tuż nad "kreską", nie może sobie jednak pozwolić na stratę punktów, Wisła na własnym stadionie to jednak bardzo silny przeciwnik, który myśli tylko o zwycięstwie. Początek tego spotkania o godzinie 15:00.
Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec, niedziela 26 listopada, godz. 18:00
W Legnicy spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy rywalizować będzie z zamykającym tabelę Zagłębiem Sosnowiec. Legniczanie pogubili ostatnio trochę punktów, ale pomimo tego wciąż to jeden z czołowych zespołów Fortuna 1 Ligi. Takim chciałoby być Zagłębie, ale na razie zamyka tabelę. Nie tak ten sezon wyobrażali sobie kibice w Sosnowcu. Zagłębie bardzo potrzebuje punktów jeżeli chce się utrzymać w lidze, o te w Legnicy na pewno nie będzie jednak łatwo.
GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza, poniedziałek 27 listopada, godz. 18:00
Na zakończenie 16. kolejki Fortuna 1 Ligi GKS Tychy podejmować będzie zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Tyszanie to piąta ekipa w zestawieniu, "Słonie" zajmują miejsce dziesiąte, ale do swojego najbliższego przeciwnika tracą tylko pięć punktów. W tym spotkaniu każdy wynik jest możliwy. Początek poniedziałkowego starcia zaplanowano na godzinę 18:00. Obie ekipy nie wygraly od dwóch kolejek, więc teraz zapewne bardzo liczą na trzy "oczka".
TABELA I LIGI PO 15. KOLEJKACH:
ZESTAW PAR NASTĘPNEJ 17. KOLEJKI I LIGI: