Rywalem Zagłębia Sosnowiec w niedzielnym meczu będzie drużyna, która wygrała siedem ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach.
BILETY TUTAJ
Pięć kolejnych zwycięstw w Fortuna I lidze, a do tego jeszcze dwie wygrane w Pucharze Polski. Tak imponująco wygląda seria, z jaką Arka Gdynia przyjedzie do Sosnowca. Co więcej - w pięciu z tych siedmiu spotkań zespół z Gdyni nie stracił gola. W ciągu ostatnich 660 minut gry bramkarze Arki tylo dwa razy wyciągali piłkę z siatki, a jednym z piłkarzy, któremu udało się strzelić bramkę Arce jest były zawodnik Zagłębia Patryk Stefański. W środowy wieczór zdobyl on bramkę w meczu 1/16 finału Pucharu Polski, w którym Arka wygrała po dogrywce z Polonią Bytom, choć od końca pierwszej połowy grała w dziesiątkę. Ostatnim zespołem, który pokonał Arkę był Chrobry Głogów, a miało to miejsce 23 września.
Z kolei Zagłębie pozostaje bez wygranej w sześciu ostatnich meczach ligowych. Od rozegranego 15 września meczu na Bukowej w Katowicach sosnowiczanie nie zaznali smaku zwycięstwa w Fortuna I lidze. W kolejnych spotkanie forma Zagłębia była "stabilna", ale nie o taką stabilizację nam chodziło. Podopieczni Artura Derbina konsekwentnie przegrywali mecze u siebie (1:3 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, 0:2 z Polonią Warszawa i 0:1 z GKS-em Tychy) i wracali do domu z jednym punktem (1:1 w Łęcznej, 0:0 w Rzeszowie ze Stalą i 0:0 w Krakowie).
Niepokoić może fatalna forma strzelecka Zagłębia. Podopieczni Artura Derbina nie zdobyli bramki w czterech kolejnych ligowych spotkaniach. Na liczniku wskazującym liczbę minut bez trafienia w tej chwili jest liczba 362 (ostatniego gola zdobył Kamil Bębenek w 88. minucie meczu w Łęcznej, który rozegrano 2 października). Po raz ostatni tak fatalne serie Zagłębie zaliczyło w końcówce sezonu 2009/2010. Wtedy drużyna prowadzona przez Marka Chojnackiego zanotowała pięć kolejnych meczów w II lidze zachodniej bez strzelonej bramki, a ta niechlubna passa trwała 502 minuty.
Jeśli gdzieś szukać powodów do optymizmu przed niedzielnym meczem, to może w fakcie, że w sezonie 2023/2024 Zagłębie potrafi grać z zespołami z województwa pomorskiego. Jedyną wygraną na ArcelorMittal Park nasz zespół odniósł grając z Lechią Gdańsk (5:2), a w Pucharze Polski wygrał 3:1 na wyjeździe z Gryfem Wejherowo. Połowę bramek zdobytych w tym sezonie (łącznie w lidze i PP) Zagłębie strzeliło w dwóch meczach z klubami z pomorskiego.
Drugą pozytywną przesłanką może być fakt, że niespełna dwa lata temu, 20 listopada 2021, Zagłębie właśnie podczas meczu z Arką przerwało serię pięciu meczów w lidze bez zwycięstwa i ośmiu ligowych spotkań na Stadionie Ludowym bez wygranej. W sezonie 2021/2022 była to dopiero pierwsza wygrana Zagłębia w meczu u siebie (wcześniej sosnowiczanie zdobyli komplet punktów tylko w wyjazdowych spotkaniach w Polkowicach i Łodzi).
Trzecią statystyką przemawiająca na korzysć Zagłębia jest fakt, że pod wodzą Artura Derbina nasz zespół jest niepokonany w spotkaniach z Arką Gdynia. W sezonie 2015/2016 sosnowiczanie wygrali jesienią u siebie z gdynianami 4:2, a w rozegranym wiosną rewanżu, w którym nasz zespół po raz pierwszy wystąpił na przebudowanym stadionie w Gdyni, padł remis 2:2.
Po pięciu kolejnych triumfach w lidze, Arka Gdynia awansowała na drugie miejsce w tabeli i jeśli w sobotę Odra Opole zgubi punkty w wyjazdowym meczu w Płocku, to gdynianie będą mogli objąć prowadzenie w Fortuna I lidze, natomiast Zagłębie w przypadku straty punktów w meczu z Arką i niesprzyjających rezultatach innych meczów 15. kolejki ligowej, może znaleźć się na ostatniej pozycji w tabeli. Aktualnie Zagłębie ma tyle samo punktów, ile ostatni w tabeli Znicz Pruszków, ale plasuje się na przedostatni miejscu ze względu na lepszy bilans bramkowy od pruszkowian.
W kadrze zespołu z Gdyni znajduje się dwóch byłych piłkarzy Zagłębia Sosnowiec. Dawid Gojny odszedł do Arki przed rozpoczęciem rundy rewanżowej poprzedniego sezonu, a Sebastian Milewski występuje w gdyńskim zespole od jesieni 2021, ale po odejściu z Zagłębia latem 2019 jeszcze przez dwa lata był piłkarzem Piasta Gliwice. Na nowym stadionie Zagłębia już trzech byłych pilkarzy naszego klubu miało okazję strzelić bramki (Arkadiusz Jędrych dla GKS-u Katowice, Maciej Ambrosiewicz dla Bruk-Betu Termaliki Nieciecza i Michał Bajdur dla GKS-u Tychy). Mamy nadzieję, że po meczu z Arką ta lista się nie powiększy.
Zagłębie Sosnowiec i Arkę Gdynia łączy to, że oba kluby mają już trzeciego trenera w tym roku. Do pierwszych dwóch zmian doszło w podobnym okresie - przed rozpoczęciem rundy wiosennej poprzedniego sezonu Dariusz Dudka zastąpił Artura Skowronka a Hermes zmienił Ryszarda Tarasiewicza. Tuż po świętach wielkanocnych szkoleniowcy obu klubów zostali zwolnieni. Zagłębie przejął Marcin Malinowski, a Arkę Ryszard Wieczorek. Po nieudanym sezonie Wieczorek stracił pracę w Gdyni, a drużynę przejął Wojciech Łobodziński, który w rozgrywkach 2021/2022 wygrał I ligę z Miedzią Legnica.
Wojciech Łobodziński jako trener ma w swoim dorobku dwa zwycięstwa nad Zagłębiem. Prowadząc drużynę Miedzi wygrał w Legnicy z sosnowiczanami 4:0, a w rewanżu na Stadonie Ludowym było 2:1 dla legniczan. Szkoleniowiec Arki jeszcze jako piłkarz wiosną 2016 zdobył w Sosnowcu jedyną bramkę w meczu Miedzi z Zagłębiem, którego szkoleniowcem był wówczas Artur Derbin.
Niedzielne spotkanie będzie 32. ligowym starciem Zagłębia i Arki. 12 spotkań wygrał zespół z Gdyni i tyle samo meczów zakończyło się remisem. Zagłębie pokonało Arkę siedmiokrotnie - po raz ostatni miało to miejsce 20 listopada 2021, gdy po bramce Szymona Sobczaka mecz na Stadionie Ludowym zakończył się wynikiem 1:0. Szymon Sobczak strzeli także bramkę w meczu z Arką otwierającym rundę wiosenną poprzedniego sezonu. Sosnowiczanie przegrali wówczas 1:2, a trafienie "Sopla" było ostatnim w historii golem zdobytym przez Zagłębie w ligowym meczu na Stadionie Ludowym.
ZESTAW PAR 15. KOLEJKI I LIGI:
Znicz Pruszków - Motor Lublin, piątek 10 listopada, godz. 18:00
Znicz Pruszków po ostatniej kolejce i porażce 0:1 z Chrobrym Głogów znalazł się na ostatnim miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi. Beniaminek miał dobry początek sezonu, lecz później jego wyniki nie były najlepsze. Teraz piłkarze z Pruszkowa podejmować będą Motor Lublin, a więc... beniaminka. Lublinianie w pierwszoligowych rozgrywkach radzą sobie jednak zdecydowanie lepiej i zajmują siódme miejsce w tabeli. Zespół Znicza musi zacząć zdobywać punkty jeżeli chce się utrzymać w Fortuna 1 Lidze. Początek spotkania w Pruszkowie o godzinie 18:00.
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków, piątek 10 listopada, godz. 20:30
Drugie piątkowe spotkanie zapowiada się ekscytująco, Lechia Gdańsk podejmować będzie bowiem Wisłę Kraków. Naprzeciwko siebie staną zatem dwie uznane marki. Lechiści zajmują trzecie miejsce w tabeli i nad Wisłą mają cztery punkty przewagi. W tym meczu każdy wynik jest możliwy, a emocji zdecydowanie nie powinno zabraknąć. Lechia w przypadku zwycięstwa i korzystnych wyników na innych stadionach może nawet zostać liderem Fortuna 1 Ligi. Początek spotkania w Gdańsku o godzinie 20:30.
Górnik Łęczna - Polonia Warszawa, sobota 11 listopada, godz. 15:00
W pierwszym sobotnim spotkaniu Górnik Łęczna zmierzy się z Polonią Warszawa. Piłkarze z Łęcznej w ostatniej kolejce efektownie pokonali lidera, Odrę Opole (3:0). Teraz na własnym stadionie zmierzą się z beniaminkiem z Warszawy. Polonia w Fortuna 1 Lidze zajmuje miejsce w środku stawki, a jej przewaga nad strefą spadkową wynosi pięć punktów, Górnik do lidera traci natomiast tylko dwa "oczka". Zapowiada się ciekawe spotkanie, którego początek zaplanowano na godzinę 15:00.
Wisła Płock - Odra Opole, sobota 11 listopada, godz. 17:30
Wisła Płock podejmować będzie podrażnionego lidera Fortuna 1 Ligi. Spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy w ostatniej kolejce w spotkaniu wyjazdowym zremisował 2:2 w Lublinie, teraz podejmować będzie Odrę Opole. Wisła na tę chwilę w tabeli zajmuje dziesiąte miejsce i traci trzy "oczka" do ścisłej ligowej czołówki. Odra nad drugim zespołem w zestawieniu ma jeden punkt przewagi. Opolanie przegrali jednak dwa ostatnie spotkania i jeżeli chcą utrzymać pierwszą pozycję, to muszą zacząć punktować. Początek spotkania w Płocku o godzinie 17:30.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Stal Rzeszów, sobota 11 listopada, godz. 20:00
W ostatnim sobotnim meczu zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzy się ze Stalą Rzeszów. "Słonie" to dziewiąta drużyna w tabeli, która nad swoim najbliższym rywalem ma pięć punktów przewagi i w Niecieczy zapewne chcieliby, aby ta przewaga nie zmalała. Z drugiej strony klub z Rzeszowa marzy o kolejnych punktach, aby oddalić się od strefy spadkowej, nad którą ma tylko trzy "oczka" przewagi. Potyczka w Niecieczy rozpocznie się o godzinie 20:00.
GKS Katowice - GKS Tychy, niedziela 12 listopada, godz. 12:40
W niedzielę starcie dwóch GKS-ów. GKS Katowice od dawna czeka na zwycięstwo, a tym razem o punkty również nie będzie łatwo, przeciwnikiem katowiczan będzie bowiem GKS Tychy, a więc piąta drużyna w tabeli. Gospodarze niedzielnej potyczki potrzebują punktów, aby oddalić się od strefy zagrożenia. Z drugiej strony tyszanie chcą ugruntować swoją pozycję w czołówce. W tym meczu również nie powinno brakować emocji. Początek spotkania o godzinie 12:40.
Resovia Rzeszów - Chrobry Głogów, niedziela 12 listopada, godz. 15:00
To ważne spotkania dla układu tabeli. Chrobry Głogów po ostatnim zwycięstwie opuścił ostatnie miejsce w tabeli, ale wciąż znajduje się w strefie spadkowej, a nad swoim najbliższym rywalem Resovia ma natomiast tylko dwa punkty przewagi. To mówi samo za siebie, jak ważne jest to spotkanie i dla jednych, i drugich. Rzeszowianie w przypadku zwycięstwa będą mogli złapać głębszy oddech. W przypadku głogowian ewentualny triumf pozwoli im opuścić strefę spadkową. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:00.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Miedź Legnica, niedziela 12 listopada, godz. 18:00
Na godzinę 18:00 zaplanowano mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Miedzią Legnica. "Górale" w ostatniej kolejce Fortuna 1 Ligi przegrali w Gdyni z Arką (0:1), Miedź dość niespodzianie poniosła porażkę u siebie z Resovią (1:2). Legniczanie są więc mocno podrażnieni, Podbeskidzie jednak na pewno łatwym rywalem nie będzie, "Górale" zajmują bowiem miejsce tuż nad kreską i dla nich każde "oczko" w tym momencie jest bezcenne. Miedź do lidera traci cztery punkty.
Zagłębie Sosnowiec - Arka Gdynia, niedziela 12 listopada, godz. 18:00
W Sosnowcu zajmujące przedostatnie miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi Zagłębie rywalizować będzie z wiceliderem, Arką. Gdynianie aktualnie legitymują się imponującą serią pięciu wygranych ligowych meczów z rzędu, są więc naturalnym faworytem tego starcia. Klub z Sosnowca musi jednak zacząć zdobywać punkty, bo jego sytuacja w tabeli jest nieciekawa. Początek tego meczu o godzinie 18:00.
TABELA I LIGI PO 14. KOLEJKACH:
ZESTAW PAR NASTĘPNEJ 16. KOLEJKI I LIGI:
źródło: 100%ZS