przez MirosławaSmyła 2022-10-14, 8:30 pm
Jeżeli chodzi o Widzew zdaje mi się, że postawę kibiców tłumaczy korespondencyjna walka z ŁKSem. Jedno miasto, chcą udowodnić który klub jest lepszy. Do tego niedawny awans, no i Łódź ma potencjalnych kibiców więcej niż Sosnowiec, bo to, że jesteśmy klubem regionu, a nie tylko Sosnowca ustaliliśmy, że staje się mitem.
Ruch, podobnie jak Widzew, jeden awans, drugi awans, teraz grozi kolejny, choć moim zdaniem im się nie uda. Za szybko by to wszystko się stało, nie dadzą sobie rady w Ekstraklasie. Byłby to taki awans w stylu naszego, aby tylko spaść. Idą jednak na fali sukcesu i umiejętnie to wykorzystują. Czytam czasami forum Ruchu (w myśl zasady poznaj swojego wroga) i niestety oni są bardzo, bardzo dobrze zorganizowani. Dogadują się między sobą, mają grupkę odpowiedzialnych, wspierających się osób, która ciągnie za uszy resztę tej hołoty.
U nas nie ma takiego jednego "ośrodka decyzyjnego" który wziąłby sprawy w swoje ręce. Nie nastąpiła zmiana pokoleń, jedni odeszli, a Ci co przyszli po nich nie podołali, albo nie chcieli podołać. Chwila pustki, brak sukcesów i się zawaliło. Jak to odbudować jak młodych charyzmatycznych nie ma, a starzy są na kibicowskiej emeryturze.
Ciężka sprawa z tym otwarciem stadionu. Jeszcze ten zapowiadający się "zimowy termin" to jest katastrofa. Zresztą mówimy o otwarciu, a tak na dobrą sprawę powinniśmy najpierw pomyśleć o zamknięciu. Przecież grając ostatni oficjalny mecz na Ludowym też powinna być przewidziana jakaś feta, atrakcje. Kiedyś to by się ludzie pchali jeden przez drugiego, aby kawałek murawy wyrwać na pamiątkę. Dziś chyba niewielu chciałoby sobie ręce brudzić. Tak się czasy zmieniły.