Po ostatnim zajściu [ siedziałem obok Wojtka ] solidaryzuję się z kolegami i oglądam mecz w domu .
Te zmiany i tak nie wniosą nic dobrego. Ludzi z zewnątrz nie dopuszczą, bo panuje tu większy burdel niż w domu publicznym.
Proszę osoby, które były na Tychach o niepodawanie nieprawdziwych informacji o zajściu, które miało miejsce. Pozdrawiam Wojtek.