Skowronek obiecywał, że w przerwie zimowej podniesie jakość zawodników o 30%. Jakoś wczoraj tego nie zauważyłem. A tak na chłodno, to moim zdaniem byli o 30% słabsi niż jesienią i tylko szczęściu zawdzięczamy ten marny jeden punkt.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
po pierwszej kolejce rundy wiosennej na dole status quo , nikt nic nie nadrobil .ale nastepny mecz ze sprzedawcami patelni i dywanow z szaberplacu trzeba wygrac bez dwoch zdan
Żadne odpuści . Ile można tolerować to szmaciarstwo . We Wrocławiu wnerwiony prezydent zapowiedział ze albo gra się poprawi albo zrobi wiatrak z zarządu i piłkarzy . Najwyższa pora zapowiedzieć łajzom ze albo zaczną zapierdalać albo klub przestaje płacić za rażące lekceważenie swoich obowiązków . Polczaka już nie ma a obrona dalej ma pełne pampersy i traci gole jak w klasie okręgowej