Zagłębie Sosnowiec

Jak zwykle błędy w obronie i niewykorzystywanie sytuacji strzeleckich.. Wszystko wróciło do normy, nie pomógł nawet samobójczy gol rywali. Słabiutko...

Nie dało się oglądać tej żenującej gry na czas drużyny wyżelowanego pajaca.

Lars napisał(a):Nie dało się oglądać tej żenującej gry na czas drużyny wyżelowanego pajaca.

Hahaha, za to nasi grali "rewelacyjnie". Zero punktów, chociaż bez "pajaca", to jest istotne.

Po Sandecji miało pozostać 3 punkty przewagi nad bankrutem z Bełchatowa i pozostało, ale chyba nie o to chodziło. Teraz trzeba wygrać mecz na szczycie stworzonym przez pobierającego pensję prezesa i z tych sześciu punktów przewagi, do końca rozgrywek nie stracić więcej niż 5.

Mieliśmy dwie super kontry, ale nasi gracze chyba na treningach nie trenują jak należy coś takiego wykorzystywać, szkoda straconego jednego punktu, bo przynajmniej na remis zasługiwaliśmy w tym meczu

aro10 napisał(a):Mieliśmy dwie super kontry, ale nasi gracze chyba na treningach nie trenują jak należy coś takiego wykorzystywać, szkoda straconego jednego punktu, bo przynajmniej na remis zasługiwaliśmy w tym meczu

Skuteczność gry ZS na wyjazdach jest żenująca.

jackie57 napisał(a):

aro10 napisał(a):Mieliśmy dwie super kontry, ale nasi gracze chyba na treningach nie trenują jak należy coś takiego wykorzystywać, szkoda straconego jednego punktu, bo przynajmniej na remis zasługiwaliśmy w tym meczu

Skuteczność gry ZS na wyjazdach jest żenująca.

No niestety, bilans... 0-3-9 i bramki 5-18 wszystko wyjaśnia. Jedyna drużyna która nie wygrała na wyjeździe to niestety Zagłębie. Trzeba wygrać koniecznie u siebie z Bełchatowem i wracać na zwycięską ścieżkę

Wielki projekt za miliony złotych z naszych pieniędzy! Czy jest k...wa jest jakiś ktoś za to odpowiedzialny???!!! Czy aby nie Armani z rudym, obciachowym wąsem zatrudniający zapewne za grubą (naszą) kasę swoich funfli?

Frajersko przegrany mecz - skuteczność to bolączka Zagłębia - i znowu trzeba
czekać cały tydzień na kolejny ARCY WAŻNY mecz. Nie wiem jak Zagłebie
sobie poradzi w meczu z Bełchatowem - skuteczność - skuteczność.
Gra wygląda zupełnie sensownie - skuteczność
Pozdrawiam
Tadeusz

Mecz pokazał, że z tym trzonem drużyny nawet jak się utrzymamy, w kolejnym sezonie będziemy mieli ogromne problemy z utrzymaniem. Pojedyncze zrywy jak ten z Widzewem to zdecydowanie za mało. Przy czym do odpalenia w pierwszej kolejności obcokrajowcy. Seedorf jak ma zagrać jeden dobry mecz na 1,5 roku to niech to robi gdzie indziej. Gregorio żaden napastnik skoro nie potrafi wykorzystywać takiej sytuacji jaką miał na 2-2. Symptomatyczne i nieprzypadkowe, że Moskal mając lichą ławkę woli wprowadzić młodzież niż Maię. O Ryndakach, Karbowych, Duriskach nawet nie wspomnę. Potrzebny jest konkretny bramkarz. Pasibrzuch Stepnowski już dość się wykazał, że I liga to za wysokie progi natomiast co do Frankowskiego stonowałbym dotychczasowe zachwyty. Taki babol ja w I połowie nie miał prawa mu się przydarzyć.

Czyli wyjątkowo "tylko" po tej rundzie rewolucja w składzie.Czy ktoś za to odpowiada?

http://zaglebie.sosnowiec.pl/aktualnosc ... saczu.html
Dudek wyjaśnił pobierającego pensję prezesa, choć dzisiaj wolałbym oglądać jego nerwowy uśmieszek i tiki!

Panowie, konferencja po mecza w wykonaniu trenera Dudka daje do myślenia

Dudek na konferencji też coś tam powiedział o patologii w klubie.Ten mierny dziennikarzyna lubi palić mosty...Jaroszewski był bedzie i jest winny całemu syfowi który tu wypracował przez 8 lat.Dudek ,Udovicić,Małecki i Sulewski .Ten chłop już nie ogarnia nic zero. Ale co tam pensje prezesa pobiera i dalej się uczy ten nasz nieomylny Marcinek .

Czyli rzesza prawników ciągle pracuje za nasze pieniądze!