Przekleję tutaj, bo w temacie hokejowym niewielu z Was się wypowiada, zresztą sprawa zaległości płacowych bez wątpienia jest powiązana z przyszłością naszego klubu.
Komunikat Zarządu Zagłębie SA
11 lutego 2022
Szanowni Państwo, odnosząc się do kwestii wypłaty wynagrodzeń kontraktowych przez Zagłębie Sosnowiec w sekcjach piłki nożnej i hokeja informujemy, że ewentualnie powstające periodycznie opóźnienia są warunkowane wieloma czynnikami.
Czynniki te często nie są wprost zależne od Spółki. Zagłębie SA stara się regulować swoje zobowiązania na bieżąco, w miarę możliwości finansowych Spółki, traktując wszystkich wierzycieli równo.
Spółka nie ucieka od odpowiedzialności za zobowiązania i dokłada wszelkiej staranności, aby wymagalne i bezsporne należności zostały uregulowane.
Łukasz Girek,
Prezes Zarządu,
Zagłębie SA
Powstający periodycznie - powtarzający się w określonych odstępach czasu, występujący regularnie co pewien czas (definicja SJP - Słownik Języka Polskiego). Czyli mam rozumieć, że w swoim oświadczeniu prezes szczerze przyznał, iż opóźnienia w wypłatach należnych pensji są w sekcji hokejowej codziennością? Przypomnę, co pisałem w dniu 10 listopada 2021 r.:
Od siebie dodam, że już coraz głośniej słychać o tym, że nie tylko, iż nie ma pieniędzy na nowe transfery, ale zaczynają się problemy z wypłacaniem pensji. Podobno są już miesięczne zaległości płacowe wobec trenerów Akademii, natomiast hokeiści nie dostali swoich wypłat już od dwóch miesięcy.
Czy prezes Girek zdaje sobie sprawę, że opóźnienie w wypłacie pracownikom wynagrodzenia niesie ze sobą poważne konsekwencje? Przepisy prawne dają pracownikom klubu (a takimi są hokeiści) instrumenty, które pozwalają im bronić swoich praw. Zgodnie z przepisami kodeksu pracy wypłaty wynagrodzenia dokonuje się co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Pracodawca ustalając zasady wypłaty wynagrodzenia w zakładzie pracy nie może ustalić ich na zasadach mniej korzystnych, niż te wynikające z przepisów kodeksu pracy. Wynagrodzenie za pracę wypłaca się z dołu, niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości. Wynagrodzenie nie może być wypłacone później, niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego. Przesunięcie wypłaty wynagrodzenia na następny miesiąc ma miejsce najczęściej dla pracowników zatrudnionych w systemie pracy akordowym lub prowizyjnym, których wynagrodzenie jest zmienne.
Nie istnieją przepisy, które umożliwiałyby pracodawcy na opóźnienie lub przesunięcie terminu wypłaty wynagrodzenia dla pracowników z powodu problemów, które dzieją się w firmie. Nie ma znaczenia, że brak pieniędzy na zapłatę wynagrodzeń pracownikom nie zależy od pracodawcy. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Również wtedy, gdy pracodawca dojdzie do porozumienia z pracownikami, którzy wyrażą zgodę na przesunięcie tego terminu. Przepisy kodeksu pracy w tym względzie mają bezwzględny charakter i nie można ich zmodyfikować na niekorzyść pracownika.
Pierwszą negatywną konsekwencją, która wiąże się z opóźnieniem zapłaty wynagrodzenia są odsetki, które pracodawca musi zapłacić pracownikom z tego tytułu. Ich wypłata przysługuje pracownikowi również w sytuacji, gdy pracodawca nie miał wpływu na powstałe opóźnienie, a także wtedy, gdy nieterminowa wypłata wynagrodzenia nie przyniosła szkody pracownikowi. Odsetki za opóźnienie w wypłacie wynagrodzenie należą się w wysokości odsetek ustawowych.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (III PZP 18/02) z 19 września 2002 r. odsetki od nieterminowej wypłaty wynagrodzenia obliczane są od kwoty wynagrodzenia brutto a nie netto. Natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z 10 sierpnia 2005 r. (I CK 110/05) stwierdził, że: „
Roszczenie o odsetki za opóźnienie, po jego powstaniu, uzyskuje samodzielny byt niezależny od długu głównego i ulega przedawnieniu odrębnie od niego osobno za każdy dzień w ustanowionym w art. 118 k.c. trzyletnim terminie dla roszczeń okresowych, jednak najpóźniej w chwili przedawnienia się roszczenia głównego (…) fakt „zgłoszenia” lub „niezgłoszenia” roszczenia o odsetki za opóźnienie nie ma wpływu na jego powstanie, gdyż o tym, że wierzycielowi należą się odsetki, przesądza sam fakt opóźnienia się dłużnika ze spełnieniem świadczenia głównego.”Pracownik, któremu nie zapłacono wynagrodzenia za pracę lub zapłacono je po terminie może zgłosić to zdarzenie do Państwowej Inspekcji Pracy. W takiej sytuacji PIP rozpoczyna kontrolę w zakładzie. W sytuacji, gdy podczas kontroli ujawniony zostanie fakt niezapłacenia pracownikom wynagrodzenia w terminie, inspektor może nakazać pracodawcy uregulowanie jego zobowiązań wobec zatrudnionych pracowników. Oprócz tego pracodawcy grożą konsekwencje w postaci rozpoczęcia postępowania w sprawie wykroczeń przeciwko prawom pracowniczym.
Dodatkowo pracownik, który nie otrzymuje wynagrodzenia w terminie, ma prawo rozwiązać z pracodawcą umowę o pracę bez wypowiedzenia. Takie rozwiązanie jest możliwe na podstawie art. 55 § 11¹ kodeksu pracy, zgodnie z którym „Pracownik może rozwiązać umowę o pracę w trybie określonym w § 1 także wtedy, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika; w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia.” Pracownik może również wystąpić na drogę sądową celem odzyskania wynagrodzenia, którego nie otrzymał lub odsetek.