Przegląd prasy

[uzielone]

http://www.dziennik.pl/sport/pilkanozna ... _PZPN.html



Zdjęcie jakieś znajome...

... i aktualne, jeszcze klisza nie ostygła

[August]

Mecz na Zawiszy od nieco innej strony. Jak widać my przy Zawiszy to jesteśmy prawdziwe Juve:


Wybrałam się w sobotę na mecz Zawiszy. Kupiłam przysługujący kobietom bilet ulgowy i karnie ustawiłam się w kolejce do wejścia. Jedynego wejścia dla takich jak ja. Zresztą wszystkie bramki można było policzyć na palcach jednej ręki.
Łatwo wyobrazić sobie, co działo się na placu przed stadionem kilka minut przed pierwszym gwizdkiem - zniecierpliwieni kibice klęli w żywy kamień przestępując z nogi na nogę. Kto przy zdrowych zmysłach, wiedząc, jaki tłum się zjawi, uruchomił tylko kilka kołowrotków?

Z biletem ulgowym powinnam stać w ogonku jedynie z młodzieżą i kobietami. A gdzież tam! Dostrzegłam kilku mężczyzn - na oko 30-letnich. Wszyscy weszli. Przede mną stało małżeństwo. Już na pierwszy rzut oka było widać, że para jest pijana. Zachowywali się głośno, ledwo mogli ustać na nogach. Ale dla ochrony to nie problem. Nikt nawet nie zaczepił tych ludzi, nie uświadomił, że w takim stanie nie powinni wchodzić na stadion. Mężczyzna oczywiście chciał przejść przez tę samą bramkę co ja. Niestety, nie potrafił sobie poradzić z biletem. Krzycząc i klnąc zakorkował kolejkę, nie ruszając się ani o krok. Co na to ochrona? Czekała aż oporny "kibic" sam się przesunie. Po kilku minutach chłopak stojący na bramce ponaglił mnie, że "mam się jakoś przepchnąć". No i stało się: zaklinowałam się w bramce z pijanym facetem, któremu nawet nie śniło się, by się przesunąć. Dopiero po szamotaninie udało mi się wyrwać.



Jak to jest: są pieniądze na zbędną w klubie rzeczniczkę (łatwo można policzyć, jak rzadko, a wręcz wcale wypowiada się choćby na naszych łamach), a nie ma dla kilku osób, by upłynnić wejście?

O pomstę do nieba woła też mała gastronomia na meczach. Zgłodniałam i w przerwie zapragnęłam kiełbaski z grilla. Za jedną sztukę z musztardą zapłaciłam 10 zł (zdzierstwo!). Bez chleba, bo "chleb się skończył". Przecież to kpina! Jak profesjonalny klub chce przyciągnąć na stadion całe rodziny, skoro nie potrafi im zapewnić przyzwoitej obsługi?

Z niesmakiem słucham tych wszystkich wyzwisk na stadionie. Już wolę tę ciszę w pierwszej połowie. Ale w sobotę po obelgach pod adresem Michała Glińskiego jakoś mniej więdły mi uszy. Bo sama byłam na niego wściekła.


Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,355 ... bicow.html

[Siara]

http://portalkibica.pl/aktualnosci/europejskie-wsparcie-dla-kibicow.html

[neti]

Zagłębiu Sosnowiec brakuje... sępa


Z kim, jak nie z Elaną? To retoryczne pytanie zadają sobie piłkarze Zagłębia, którzy wyruszą dziś do Torunia, gdzie jutro zmierzą się z jednym z outsiderów II-ligowych rozgrywek w grupie zachodniej.

Dla sosnowiczan to kolejny z etapów wyjazdowej podróży po Polsce, spowodowanej wynajęciem stadionu krakowskim klubom i zarazem doskonała szansa na podreperowanie punktowego dorobku. - Jeśli nie wygramy w Toruniu, to gdzie mamy szukać punktów? Nie wyobrażam sobie inne sytuacji niż zwycięstwo z Elaną - podkreśla Dżenan Hosić, obrońca Zagłębia, który w sobotę parę środkowych defensorów stworzy zapewne z Tomaszem Balulem, gdyż Adrian Marek podczas czwartkowej gry wewnętrznej nabawił się urazu.

- Wyglądało to bardzo poważnie. Ze stawem skokowym różnie bywa - mówi szkoleniowiec Zagłębia, któremu sen z powiek spędza przede wszystkim skuteczność, a w zasadzie jej brak. Najlepszy strzelec ubiegłego sezonu, Krzysztof Myśliwy, w tej rundzie w lidze jeszcze nie trafił. Marcin Lachowski ma na koncie cztery gole, ale od kilku kolejek jego licznik stoi w miejscu. Największa nadzieja w Michale Filipowiczu, który do bramek w Pucharze Polski ostatnio dorzucił trafienie w starciu z Zawiszą Bydgoszcz.

- Sytuacji stwarzamy sobie bez liku. Cóż z tego, skoro większości nie wykorzystujemy. Brakuje nam takiego typowego egzekutora, sępa, który w polu karnym wiedziałby jak z zimną krwią wykorzystywać bramkowe okazje. Wciąż liczę na Myśliwego - podkreśla trener Zagłębia.

http://www.sportslaski.pl/Zaglebiu-Sosn ... ,info.html

[August]

Dolniak, Giersz i Biernat to trzy najczęściej wymieniane nazwiska, spośród których ma zostać wybrany następca Mirosława Drzewieckiego. Dziś, w kilka dni po ujawnieniu tzw. afery hazardowej, minister sportu podał się do dymisji
(...)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kiem_.html

W sumie mógłby Dolniak zostać Ministrem Sportu. Ciekawe czy byłby w stanie przeforsować jakieś większe środki w swoim okegu wyborczym

[django]

Z tego co gdzieś czytałem Dolniak jest przymierzany do funkcji szefa klubu w Sejmie po Chlebowskim.

[August]

Z tego co gdzieś czytałem Dolniak jest przymierzany do funkcji szefa klubu w Sejmie po Chlebowskim.

Jest następca Mirosława Drzewieckiego - dowiedziała się TVN24. Nowym ministrem sportu zostanie Grzegorz Dolniak, obecnie p.o. szefa klubu parlamentarnego PO. W Sejmie obowiązki nowego ministra przejmie Jarosław Gowin.
Za tvn24

[uzielone]

Na to, że Dolniak zostanie nowym Gierkiem bym nie liczył ale swoją drogą lokalna PO zawsze lobbowała w opozycji do SLD za wsparciem dla Zagłębia. Czas pokaże.

[novack]

Na to, że Dolniak zostanie nowym Gierkiem bym nie liczył ale swoją drogą lokalna PO zawsze lobbowała w opozycji do SLD za wsparciem dla Zagłębia. Czas pokaże.

Sugerujesz, ze Gierek pomagał Zagłębiu, a mistrzostwo polski zdobywał Ruch i Górnik?

[uzielone]

Na to, że Dolniak zostanie nowym Gierkiem bym nie liczył ale swoją drogą lokalna PO zawsze lobbowała w opozycji do SLD za wsparciem dla Zagłębia. Czas pokaże.

Sugerujesz, ze Gierek pomagał Zagłębiu, a mistrzostwo polski zdobywał Ruch i Górnik?

Gierek mimo wszystko utożsamiał się z Zagłębiem, co nie zawsze wychodziło Zagłębiu na dobre. Czy Dolniak coś dla nas zrobi, zobaczymy?

[Blajpios]

Na to, że Dolniak zostanie nowym Gierkiem bym nie liczył ale swoją drogą lokalna PO zawsze lobbowała w opozycji do SLD za wsparciem dla Zagłębia. Czas pokaże.

Sugerujesz, ze Gierek pomagał Zagłębiu, a mistrzostwo polski zdobywał Ruch i Górnik?

Gierek mimo wszystko utożsamiał się z Zagłębiem, co nie zawsze wychodziło Zagłębiu na dobre. Czy Dolniak coś dla nas zrobi, zobaczymy?

Gierek, może niekoniecznie utożsamiał się - ale na pewno był bardzo zaangażowany. Tyle, że nie aż tak bardzo, by ryzykować swoją pozycję - tak więc coś w rodzaju jednak tego, co pisał Kol.novack... Owszem, trzeba pamiętać, co w wywiadzie mówił F. Wszołek, czyli że Zagłębie miał w sercu, choć wychodziło na to, że bardziej jako "emblemat". Przynajmniej tak by wychodziło ze wspomnień T. Wieczorka - to nie był fanatyk piłki, ale autentycznie mu zależało na sukcesach klubu, którego był "patronem". Angażował się w różne sytuacje - tyle, że honorując niepisane prawa pierwszeństwa w polskiej piłce, trzeba to też pamiętać. Mistrzostwo zdobywać mogły Legia, Wisła, Górnik i parę takich, co miały poparcie - i aż tak Gierek nie popierał Zagłębia, by przekładało się to na wprowadzenie Zagłębia do "uprzywilejowanych", nawet jak był w KC pierwszym. Ba - jakby wtedy nawet mniej. To raczej wtedy, gdy był niżej, to jeszcze na meczach bywał. Niemniej - walczyć o przeskoczenie w branży górniczej Górnika w strefie "nieformalnych wpływów" ani chyba nie marzył... Tak więc - jest racja w tym, co niektórzy mówią, że był to klub korzystający z jego protekcji - ale jest i racja w tym, co mówią inni, że Gierek bynajmniej nie miał Zagłębia za oczko w głowie, "dla którego wszystko". Może tak - ułatwiał Zagłębiu, ale nie załatwiał nic znaczącego? Ba, ale czy akurat to bym mu wytykał? Przecież - dzięki temu, to można powiedzieć, że jeszcze nie tak totalnie była to "korupcja przez system PRL", tylko w znacznej mierze. Dzięki temu więc - mogą się teraz Zagłębiacy oburzać i mają co wskazywać w obronie przeciw pomówieniom, że nic zasłużonego nie było w sukcesach Zagłębia... Przede wszystkim - to jednak zawsze trochę sympatyczniejsze, że nie przeżarła tamta korupcja do końca zespołu...

[django]

Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej", poważnymi kandydatami na stanowisko ministra sportu są Zbigniew Boniek i Krzysztof Kilian. Pod koniec tygodnia zbierze się zarząd partii, który zdecyduje kto zastąpi Mirosława Drzewieckiego.

To już pewne. Nowym ministrem sportu na pewno nie będzie Grzegorz Dolniak, obecny p.o. szefa klubu Platformy Obywatelskiej, zapewnił rzecznik rządu Paweł Graś.

Wśród spekulacji medialnych po wczorajszej dymisji ministra Drzewieckiego mówiło się, że premier może nas zaskoczyć i wybrać osobę niekoniecznie związaną z polityką, ale za to zaufaną. Według gazety może chodzić Zbigniewa Bonika lub Krzysztofa Kiliana. Bońka przedstawiać nie trzeba, za to Kilian to członek rady nadzorczej spółki PL.2012, były członek KLD i bliski współpracownik Jana Krzysztofa Bieleckiego. Informatorzy dziennika dyskwalifikują z kolei kandydatury Andrzeja Biernata i Ireneusza Rasia, najczęściej typowanych przez media.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ilian.html

[Blajpios]

Kandydatura G. Dolniaka... Co zaś należałoby z tym robić. Pomijając oczywiście, że tu żadnego wpływu na tym forum nie mamy. Zakładając jednak, że to możliwe - czego oczekiwać. Weżmy choćby jak kibice wymarzyli sobie, że Zagłębie ma w tym roku być kandydatem do awansu i teraz kadrę, która wcale tego nie ogłaszała, chcą rozliczać za to, że nie ma jeszcze pewnego awansu... Widząc powyższe - mocno się obawiam, że jeżeli G. Dolniak zostałby ministrem, to wręcz te korupcyjne metody, jakie stosował kiedyś E. Gierek, to będzie zdecydowanie za mało, bo kibice będą chyba oczekiwać, że obecny minister przelicytuje Gierka i "ręcznie będzie sterował" Zagłębie na mistrzostwo... Przesadzam, oby. Nawet jeżeli - to i tak obawiam się, że nie za wiele, że kibice żądać bądą przynajmniej promocji Zagłębia podobnej do tej, jaką Drzewiecki stosował dla łódzkich klubów. Absolutnie życzę P. Posłowi, by w tym kierunku nie dał się zagnać. Tak samo, jak życzę i kibicom, by tak nie zgłupieli.
Nie znaczy to, że nie liczyłbym na jakąś formę wsparcia, tyle że na nią szanse też są chyba wątpliwe... Myślę bowiem, że trochę "niby lobbingu", czy bardziej "promocji prawdy" można od kogoś z Zagłębia oczekiwać. Ot, że choćby czasem publicznie zacytuje fakty, że nie dopiero np. Korona wyrzuca zamieszanych w korupcję, tylko uczyniło to Zagłębie wcześniej. Podobnie - można mówić o tym, że trzeba rozróżniać między klubami, które na korupcji tylko zyskiwały od klubów, które też traciły, można mówić o Zagłębiu i tym podobne...
Dlaczego wątpię? Ano, bo praktyka mówi co innego - a i oczekiwania społecznego też za bardzo nie ma, czego dowodem jest, że gdy napisałem na jakimś portalu, należałoby na zagłębiowskich posłów naciskać, to sami internauci, "promujący Zagłębie" na mnie wsiedli, że to "przecież nie tak jest ustalone". Mianowicie - żaden z posłów czy senatorów dotychczas (o ile nic mi nie umknęło), jak również nikt z Zagłębia uczestniczący w pracach rządu czy zaplecza, tak samo w poprzedniej ekipie jak w poprzedniej (PiS i PO) - nie powiedział np. z mównicy parlamentarnej, "ja w imieniu mojego regionu", "ja jako poseł Zagłębia" itp... Jedna z najstarszych tradycji parlamentaryzmu polskiego - ale nie do pojęcia i nie "do przejęcia się" dla żadnego współczesnego posła... Smutne... Propagandę robić, to co innego. Na jednym z "propeowskich" zagłębiowskich portali jakaż poszła propaganda, gdy - zgodnie chyba z wytycznymi śląskiej PO - senator Szaleniec wystąpił za poprzedniej ekipy o przywrócenie pieniędzy dla Wydziału Geografii, o ile dobrze pamiętam... Jak pisano, że "upomina się o zagłębiowskie"... Sprawdziłem na oficjalnych stronach treść wystąpienia oraz dyskusji. Ani razu nie padło słowo Zagłębie, była mowa chyba nawet o niechęci okolicznych mieszkańców, czy o zniszczeniu terenu - oraz wyraźnie była mowa, że region śląski jest pomijany i sen. Szaleniec wprost domagał się pieniędzy dla Wydziału Geografii Uniwersytetu Śląskiego. Gdy to napisałem na forum - nikt nie był w stanie zaprzeczyć, napisano, że, "no tak, prawda, ale przecież"... Po co przypominam? Otóż - to są powody wątpliwości, czy nawet taką nienaganną moralnie promocję zdoła przeprowadzić Minister Sportu G. Dolniak. Przecież - jako już znaczący parlamentarzysta PO dotychczas - zachowywał się nie inaczej, jak poprzednio znacząca posłanka PiS (może mniej znacząca, bo bez funkcji kierowniczych, niemniej ponoć ceniona); i nie inaczej przecież postępowali pozostali ludzie z Zagłębia w Parlamencie czy okolicach rządowych... Nie słyszałem z mównicy, jak napisałem, "ja, jako poseł Zagłębia" - i stąd obawiam się, że nie inaczej będzie nadal...

[hellboyek]

GazetaSosnowiec.pl: Zagłębie zagra ze Stalą Stalowa Wola

W 1/8 Remes Pucharu Polski, piłkarskie Zagłębie Sosnowiec podejmie I-ligową drużynę Stali Stalowa Wola. We wtorek wieczorem odbyło się losowanie par tych rozgrywek. Spotkanie odbędzie się na Stadionie Ludowym w Sosnowcu.

Rozlosowane drużyny rozegrają ze sobą jedno spotkanie, którego gospodarzem będzie drużyna grająca na niższym szczeblu. Jeśli obie grają w tej samej klasie rozgrywkowej, gospodarzem jest drużyna rozlosowana jako pierwsza.

Pary 1/8 finału:
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin/Polonia Warszawa (spotkanie 7 października)
Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok
Start Otwock - Ruch Chorzów
Zagłębie Sosnowiec - Stal Stalowa Wola
Dolcan Ząbki - Korona Kielce
Lechia Gdańsk - Odra Wodzisław Śląski
Legia Warszawa - Cracovia Kraków
Bytovia II Bytów - Wisła Kraków

Stal Stalowa Wola dotychczas na swojej drodze do 1/8 Remes Pucharu Polski pokonała Wisłę Płock 2-1, a także wyeliminowała po rzutach karnych Lecha Poznań. Aktualnie szkoleniowcem "Stalówki" jest Janusz Białek, który był w swojej karierze trenerem Zagłębia. Białek jest jednak na tym stanowisku dopiero od drugiej połowy września.

Stal Stalowa Wola w I lidze nie zachwyca i jak do tej pory odniosła zaledwie jedno zwycięstwo z Sandecją Nowy Sącz 2-0. "Stalówka" plasuje się na ostatniej pozycji w rozgrywkach Unibet I ligi.

GazetaSosnowiec.pl

http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnow ... _Wola.html

[Blajpios]

Nie wiem, czy jeszcze dostępny jest w kioskach nr Gazety Polskiej z 30 IX. Natomiast jest w niej aż kilka artykułów, 3 strony - które poświęcone są sprawom kibicowskim i piłki nożnej. To jest - artykuł "Delegacie ściągnij gacie" o "zakazanych ostatnio na stadionach wywieszaniach transparentów, jak również artykuł o niektórych powojennych Prezesach PZPNu (z lat PRLu). Największą część, ponad 2 pełne strony - to wywiad z Andrzejem Duffekiem, "legendą polskich kibiców i jednym ze sprawców kłopotów PZPN z datą 17 września".

P.S. Chciałem załączyć tutaj skan - bo nie mam wersji tekstowej - tego artykułu, przynajmniej końcówki tego wywiadu. Niestety, tu trochę niedoróbka tutejszego forum, bo znam inne fora oparte na tym skrypcie, gdzie jest chociaż łatwa do odnalezienia informacja o wielkościach i typach plików, które mogą być dołączane. "Na wyczucie" próbowałem zmniejszyć wielkość - zszedłem poniżej 100 kilo, niemniej też było to odrzucoane - bez wyjaśnień. Zmarnowałem tylko trochę czasu...