TEMAT O STADIONIE LUDOWYM

[Leyton]

Skarga pauliańska polega na zaskarżeniu czynności prawnej dłużnika, dokonanej w celu udaremnienia wierzycielowi odzyskania swoich należności. Skargę składa się w formie pozwu przeciwko osobie trzeciej, która nabyła od dłużnika majątek bądź została przez niego obdarowana tym majątkiem (lub jego częścią). Skarga może dotyczyć każdego składnika majątku; np. nieruchomości, ruchomości, praw majątkowych (np. akcji, udziałów), wierzytelności.

Za stroną bankier.pl

Jeśli dobrze kombinuję, to przenosząc to zagadnienie na poziom kodeksu karnego wychodzi na to, że tak:
miasto Katowice to złodziej
właściciel nieruchomości to poszkodowany
a miasto Sosnowiec to ..... paser :shock: :evil: :evil:

[Tomano]

Sprawa ta nie ma nic wspolnego z prawem karnym :D ale zostawmy to bo nasze gadanie tu nic nie zmieni :?

[Krawiec]

Sprawa wygląda tak, że miasto Sosnowiec przegrałow sprawę w sądzie, wyższa instancja odwołanie miasta odrzuciła i musimy zapłacić włascicielom. Oni z kolei nie chca sprzedac gruntów tylko dzierzawić działki za 300 tys. miesięcznie :x

[bankier]

Krawiec - czy czasem nie przestukałeś się o jakieś jedno czy dwa zera? Bo jeśli jest tak jak napisałeś to mój "stosunek" do tych Hanysów zmienił się radykalnie... powstrzymam się od nazwania tej postawy "po imieniu" - bo do kolekcjonerów kartek nie należę... :twisted:

[atomic]

Smutna sprawa, ta z waszym stadionem. Ale zanim zaczniecie starych wlascicieli (przypadkowo hanysów) wyzywac, pomyslcie co wy bescie zrobili w podobnym przypadku? Dla nich to tak jakby wygrali w totka...

Niewiem ile tych wlascicieli w sumie jest ale domyslam sie ze wiecej niz 100 osób nie bedzie. Przy takiej kwocie wyplacanej miesiecznie nikt z nich nie musial by do konca zycia pracowac.

Zawsze sie fajnie gada jak jest sie po innej stronie... :wink:

[Gość]

Smutna sprawa, ta z waszym stadionem. Ale zanim zaczniecie starych wlascicieli (przypadkowo hanysów) wyzywac, pomyslcie co wy bescie zrobili w podobnym przypadku? Dla nich to tak jakby wygrali w totka...

Niewiem ile tych wlascicieli w sumie jest ale domyslam sie ze wiecej niz 100 osób nie bedzie. Przy takiej kwocie wyplacanej miesiecznie nikt z nich nie musial by do konca zycia pracowac.

Zawsze sie fajnie gada jak jest sie po innej stronie... :wink:

Masz słuszną rację skoro dla tych ludzi istnieje opcja zgarnięcia sporego hajsu czy to za dierżawę czy sprzedaż terenów to logicznie myśląc nie będą rezygnowali z kasy tylko dlatego że na ich działkach znajduję się stadion a kasa ta im się należy......

[bankier]

Ale dlaczego od nas - czyli od miasta Sosnowca!?! Przejmując te tereny od Katowic - mniemam że Sosnowiec działał w dobrej wierze, przez co należy rozumieć, że to w gestii Katowic było sprawdzenie kto jest faktycznym właścicielem przekazywanych gruntów. Nie podoba mi się, że to na nas spada obowiązek zapłaty za te tereny... ot takie "kukułcze jajo"

[Krawiec]

Jasne , myśle , że miejsce zamieszkania nie ma z tym nic do rzeczy. Gdyby trafiło na kibica Zagłebia to rozmowy mogłyby byc inne i porozumienie byłoby łatwiej osiągnąc . Te 300 tys. miesięcznie to stawaka za dzierżawę od jedenej działki . Są dwie działki na któych leży obiekt i kilka poza (boiska treningowe).

[bankier]

Hipotetyczna sytuacja - Sosnowiec nie płaci dzierżawy za tereny i co dalej? Druga sprawa - Sosnowiec oddaje sporne tereny byłem właścicielowi - i co dalej? Krawiec, jakie scenariusze można w tej sytuacji rozważać?

[Krawiec]

Hipotetyczna sytuacja - Sosnowiec nie płaci dzierżawy za tereny i co dalej? Druga sprawa - Sosnowiec oddaje sporne tereny byłem właścicielowi - i co dalej? Krawiec, jakie scenariusze można w tej sytuacji rozważać?

Bankier czy nie prościej jest porozmawiac na albo przd meczem ;-)

Mozna nie płacić ale czy mozna budowac trybune bez zgody włąściciela. Co bedzie jak sąd nakarze rozebranie trybuny ?

Są dwa wyjścia racjonalne . Odkupic działkę ale tak jak mówiłem właściciele są przekonani, że te działki miasto chce odkupic i sprzdać pod hipermarket - czyli sprawa odkupienia mało relana bo miasta nie stać żeby wyłozyć kilku milonów.

Najbardziej realna opcja to zrobienie wylewki na zachodniej trybunie .

W tej sytuacji dobrze byłoby pomyśleć nad inną lokalizacją nowoczesnego stadionu typowo piłkarskiego.

[kwachu]

[quote="Krawiec]
W tej sytuacji dobrze byłoby pomyśleć nad inną lokalizacją nowoczesnego stadionu typowo piłkarskiego.[/quote]

I wtedy niech sie udławią tymi działkami bo nikomu już one nie będą potrzebne. :wink:

[tomi2509]

LUDOWY TO ZAGŁĘBIE TO HONOR TO DUMA TO MY KIBICE TO LATA SWIETNOSCI TO VICE MISTRZE I PUCHARY TO LEGENDA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TO JEST NASZ STADION I KONIEC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[fabian]

W obecnej sytuacji nowy stadion na terenach gminnych jest jedynym rozsadnym rozwiazaniem. Do tej pory jednym z argumentow przeciw byly wysokie koszty utrzymania obiektu typowo pilkarskiego. Ten argument pada, poniewaz pieniadze przeznaczane na oplaty dzierzawne lepiej przeznaczyc w czesci na utrzymanie i wczesci na splate kosztow budowy nowego stadionu.

[eMeR]

Odkupic działkę ale tak jak mówiłem właściciele są przekonani, że te działki miasto chce odkupic i sprzdać pod hipermarket - czyli sprawa odkupienia mało relana bo miasta nie stać żeby wyłozyć kilku milonów.

a nie jest to tak że jest jakoś ograniczona możliwość budowania hipermarketów na terenie jednego miasta itp ?? i że teoretycznie to już geant stoi niedaleko ??

[Krawiec]

Odkupic działkę ale tak jak mówiłem właściciele są przekonani, że te działki miasto chce odkupic i sprzdać pod hipermarket - czyli sprawa odkupienia mało relana bo miasta nie stać żeby wyłozyć kilku milonów.

a nie jest to tak że jest jakoś ograniczona możliwość budowania hipermarketów na terenie jednego miasta itp ?? i że teoretycznie to już geant stoi niedaleko ??

No oczywiscie, że jest ale to argument nie do mnie tylko do włascicieli. Goraczka złota na długo wyłączy w ich umysłach racjonalne myślenie. Dopiero jak bedzie oficjalnie rozważana kwestaia zmiany lokalizacji i widmo utrzymywania obiektu zajrzy im do oczu , bo wyburzyć im Ludowego nie wolno , to bedą chciali odsprzedać grunty za rozsadne pieniądze.

Niestety do tego czasu może minąć rok lub dwa.