
teraz stan sie unormowal bo sami piłkarze tez czuja co sie za szopka wyprawiała w klubie - powodzenia trenerze ... niech chłopaki graja jak za Pana czasów!
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
petromar napisał(a):Nasz trener moze poczuc sie jak u siebie:) poza infrastruktura - stadion wyglada praktycznie tak samo jak w momencie gdy Mandrysz grał na mim jako piłkarz Zagłębia Sosnowiec
novack napisał(a):Czy wiadomo co teraz z Siwym będzie? Mandrysz przywiózł swojego asystenta, więc może MJ załatwi siwemu jakiś staż przy Magierze, bo jeśli wróci do pracy z dziećmi, to kończą się marzenia o naszej zagłębiowskiej trenerce.
Blajpios napisał(a):Tu upatruję źródło nadziei. Naprawdę - są szasne, że obudzi się w nim "moje Zagłębie", "to w którym grałem"
Blajpios napisał(a):Nie bardzo chyba już są szanse na "wychwycenie" J. Urbana jako zagłębiowskiego trenera
Blajpios napisał(a):Cieszy zaś - że jeździ, tak po śląsku, z zaangażowaniem w robotę - i tak po zagłębiowsku, z fantazją
Blajpios napisał(a):Niemniej, jednak ze swojego Śląska, to jednak wyjeżdża poza granice, do Małopolski, czyli do Zagłębia w Małopolsce.
August napisał(a):Blajpios napisał(a):Tu upatruję źródło nadziei. Naprawdę - są szasne, że obudzi się w nim "moje Zagłębie", "to w którym grałem"
Myślę, że najlepiej będzie jak głównym zadaniem jakie Mandrysz osiągnie , to będzie awans do LE. Chłop grał w Sosnowcu ćwierć wieku temu i za krótko aby mieć jakikolwiek zagłębiowski sentyment.
Blajpios napisał(a):Nie bardzo chyba już są szanse na "wychwycenie" J. Urbana jako zagłębiowskiego trenera
Nigdy takich nie będzie. Jak Urban pracował w Legii wielu pracowników po cichu się irytowało bo w gabinecie Pan Jacek wieszał sobie gadżety Górnika Zabrze. Gość jak wyrażał "sentymenty" do Sosnowca to raczej kurtuazyjnie.
Blajpios napisał(a):Cieszy zaś - że jeździ, tak po śląsku, z zaangażowaniem w robotę - i tak po zagłębiowsku, z fantazją
Pierwsze słyszę o pojęciu "zagłębiowskiej fantazji" ale podoba mi się.
RUDI napisał(a):Blajpios napisał(a):Niemniej, jednak ze swojego Śląska, to jednak wyjeżdża poza granice, do Małopolski, czyli do Zagłębia w Małopolsce.
A idze, idze,gorszy jesteś ode mnie
,taki "upierdliwy" i "konkretny" jak ja (bez urazy),ale mnie ten transfer też podbudował ,lapsus językowy wybaczam i patrzę z nadzieją w przyszłość .Pozdrawiam
Blajpios napisał(a):nie przesadzajmy z tym awansem do LE. Wystarczy - gdy będzie tylko do Ekstraklasy
Blajpios napisał(a):Po pierwsze, co do P. Mandrysza, to ja trochę inaczej, cień możliwości widzę do wykorzystania (podobny, jak u J. Urbana) - mianowicie, że to był start poza własny klub, który wychował, start do trochę większej piłki. Tu zawsze zostaje więc cień sentymentu.
Blajpios napisał(a):Co do zagłębiowskiej fantazji... Tak, to może być postać najkorzystniejsza pewnej cechy, dla której "rudą", "zalążkie" jest pewna naturalność, swoboda, swada. Byłby ideał, by tak było, że ten ideał - fantazja - będzie uskuteczniany. Chodzi o pewną swadę, której zresztą zazdroszczą Ślązacy, co do której pewne kompleksy mają (czy raczej - "zazdrościli", "mieli": w moich czasach). Otóż, byłoby pięknie, gdyby można mówić o tej zagłębiowskiej fantazji, czyli czymś, co jakiś jednak fundament solidności ma, na jakimś pozytywie bazuje i pozytywowi służy. Niestety, to tylko ideał - zbyt często realizujemy zaś coś, co już nie jest pięknym elementem współkomponującym się z solidnością Ślązaka: tylko to "coś, co realizujemy", jest jednak śmiesznym, ośmieszającym, smutnym kontrastem i obrazą dla solidności Ślązaka. Myślę tu - o bylejakości, powierzchowności, niby sprawnym, bo szybkim: partactwie. Oczywiście jednak - wolałbym, by była zawsze raczej "fantazja Zagłębiaka".
Adam1906 napisał(a):-> PIERWSZY WYWIAD Z PIOTREM MANDRYSZEM.
turku napisał(a):To co dobrze rokuje to przynajmniej zna nazwiska zawodników w przeciwieństwie do Arasia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: novack