Przegląd prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przegląd prasy

Postprzez LucasUSA 2011-08-29, 4:12 am

Sarmat napisał(a):
LucasUSA napisał(a):W Zabrzu potrafia - panie Gorski, co pan na to? Miasto podobne do Sosnowca


Ała...bolące porównanie.


Skrot myslowy ;-) Chociaz racja, tam nie maja Gornika 1948 Zabrze w B-klasie :)
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey


Re: Przegląd prasy

Postprzez dardawsz1 2011-09-02, 3:15 pm

"Baczyński był bliski rezygnacji.Jednak na razie trwa, bo liczy na pomoc skąd tylko sie da.
Wydawałoby się , że najszybciej przyjdzie ona ze strony kibiców,którzy kiedyś Baczyńskiego uwielbiali.I spotkała go nieprzyjemna niespodzianka.Pierwszy mecz na Ludowym w sezonie 11/12 z Rybnikiem został przez tych "zorganizowanych" zbojkotowany.Przed meczem przyszli, wzięli flagi i inne kibicowskie akcesoria,informując,ze zakładają "prawdziwe" Zagłębie.Ich drużyna ma grać na boisku w Zagórzu w rozgrywkach B klasy.Dlaczego ?Bo sie obrazili.
I pomyśleć ,że na murach wielu domów w Sosnowcu i nie tylko ciągle w oczy biją napisy okraszone herbem Zagłębia : "Wiara która przetrwałą" czy "Na dobre i złe".Co sie wiec stało ? Wtajemniczeni twierdzą że zostały naruszone interesy(przynoszące pokaźne dochody,żeby sprawa była jasna) szefów sosnowieckich kibiców.Do tego trzeba dodać aresztowania niektórych,po postawieniu im zarzutów typu : rozboje, szantaże czy handel narkotykami.
Być może po prostu wystraszyli się ostatnich zatrzymań,a także skutecznego monitoringu na stadionie w Sosnowcu...."

więcej :
felieton Andrzeja Wasika "Zgoda buduje.." w nr 4 "Nowe Zagłębie"
dardawsz1
 
Posty: 93
Dołączył(a): 2008-08-04, 12:34 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez swiezy52 2011-09-02, 5:24 pm

dardawsz1 napisał(a):"...Do tego trzeba dodać aresztowania niektórych,po postawieniu im zarzutów typu : rozboje, szantaże czy handel narkotykami.
Być może po prostu wystraszyli się ostatnich zatrzymań,a także skutecznego monitoringu na stadionie w Sosnowcu...."


co za dziennikarskie slabe wypociny, kibice obrazeni wyszli z Ludowego bo porzadne kamery zamontowano i NIE MOGA szantazowac tych co za cicho dopinguja? pewnie przy schodach stali i kasowali malolatow z komorek, i SZANTAZOWALI ze jak nie wrzuca do puchy to wpier..l

az z ciekawosci zakupie ten numer zeby dowiedziec sie jak Pan WASIK opisuje cala reszte... noz kur.wa mac z tego co ten czlowiek pisze wynika ze na Ludowy przychodzila polowa ludzi ze swiatka przestepczego i niewiadomo coz oni wyczyniali... rece opadaja
swiezy52
100% Zagłębie
 
Posty: 386
Dołączył(a): 2009-02-16, 12:34 pm
Lokalizacja: Piaski

Re: Przegląd prasy

Postprzez jigaboo 2011-09-02, 8:48 pm

swiezy52 napisał(a):co za dziennikarskie slabe wypociny, kbice obrazeni wyszli z Ludowego bo porzadne kamery zamontowano i NIE MOGA szantazowac tych co za cicho dopinguja? pewnie przy schodach stali i kasowali malolatow z komorek, i SZANTAZOWALI ze jak nie wrzuca do puchy to wpier..l

az z ciekawosci zakupie ten numer zeby dowiedziec sie jak Pan WASIK opisuje cala reszte... noz kur.wa mac z tego co ten czlowiek pisze wynika ze na Ludowy przychodzila polowa ludzi ze swiatka przestepczego i niewiadomo coz oni wyczyniali... rece opadaja


swiezy52 nie trac czasu i kasy na ten szmatławiec,tu masz całość

Zgoda buduje…
… a niezgoda rujnuje. To staropolskie powiedzenie sprawdza się na przykładzie sosnowieckich klubów sportowych.

Powiało wielkim sportem w Zagłębiu Dąbrowskim, a to za sprawą kolarskiego wyścigu Tour de Pologne. Dawno już nasz region nie gościł imprezy takiej rangi. Będzin, Czeladź, Dąbrowa Górnicza – nazwy tych miast mocno zostały wyeksponowane za sprawą transmisji telewizyjnych. Oczywiście trzeba było za to zapłacić. W przypadku Dąbrowy Górniczej, w której była meta drugiego etapu była to podobno kwota około 300 tysięcy złotych. Będzin, skąd kolarze startowali do trzeciego etapu, zapłacił nieco mniej. A najmniej chyba Sosnowiec, gdzie była tylko premia lotna. W sumie był to jednak kawał grosza i nie zabrakło sceptyków, którzy wyrazili wątpliwość czy za taką promocję warto było aż tyle zapłacić. Na dodatek mają poparcie wielu mieszkańców, którzy mieli pretensje za paraliż komunikacyjny w tych miastach, gdyż podczas przejazdu kolarzy trzeba było na wiele godzin zamknąć ulice. Bądźmy jednak sprawiedliwi, dawno już na ulicach naszych miast nie widziano tylu ludzi, którzy dopingowali kolarzy. Miejskie władze też są zadowolone, uważając, że gdyby przeliczyć te pieniądze na minuty obecności w telewizji – nie tylko polskiej – oraz w innych mediach, to nie są one takie wielkie.

Działacze z wielu klubów co prawda twierdzą, że oni lepiej by te pieniądze spożytkowali, ale jednak przykłady z niektórych z nich zdecydowanie temu przeczą. Wystarczą przykłady z Zagłębia Sosnowiec, choć z różnych sekcji. Mam na myśli hokeistów i piłkarzy. I jedni, i drudzy wygenerowali potężne długi, w zamian nie dając praktycznie nic. Pierwsi nie znaleźli się na podium, choć to obiecywano. Drudzy nie awansowali do I ligi, pozostawiając na dodatek spory niesmak po swoich występach.
Oba kluby, noszące tą samą nazwę, ale będące jednak oddzielnymi podmiotami, są praktycznie „na garnuszku miasta”. I wydawało się, że jest to dla nich ogromna szansa na to, żeby skonsolidować wokół nich wszystkich ludzi dobrej woli – począwszy od działaczy, sponsorów, trenerów, zawodników, na kibicach skończywszy. Niejako na zasadzie popularnego hasła: wszystkie ręce na pokład! Wygląda jednak na to, że daleka do tego droga. Zamiast zgody, która przecież buduje, mamy wzajemne pretensje, a nawet działania, które mogą zaszkodzić.
Przykłady? Proszę bardzo.

Niedawno zakończył się proces rejestracji miejskiej spółki hokejowej Zagłębie Sosnowiec S.A. Jej kapitał zakładowy spółki wynosi 500 tys. zł, a pieniądze wyłożyło miasto. Wiadomo jednak, że hokeiści, aby stanąć na nogi, będą potrzebowali do końca roku 1,2 mln zł.
Mówił o tym podczas lipcowego posiedzenia Komisji Budżetowej Rady Miejskiej Marcin Fall, nowy prezes spółki. „Prowadzona jest restrukturyzacja zadłużenia. Zgodnie z zestawieniem przedstawionym przez stowarzyszenie Klub Hokejowy Zagłębie - Sosnowiec, od którego przejęliśmy miejsce w ekstraklasie, jego zobowiązania osiągnęły poziom 719,5 tys. zł, ale mogą być wyższe. […] Od poprzedniego prezesa otrzymałem spis sponsorów, z którymi stowarzyszenie jest do tej pory w stosunkach umownych, i teraz oczekuje wysokiej prowizji” – informował radnych pan Fall. I dodał: „Budowanie grupy sponsorskiej potrwa nawet trzy lata. Do tego czasu bez wsparcia miasta drużyna hokeja się nie utrzyma”.

Pieniądze to jeden problem. Drugi to proces włączenia w struktury Zagłębia Sosnowiec S.A. młodzieżowych klubów UKS „Sielec” i UKS „Zagłębie”, które były utrzymywane przez miasto za pomocą dotacji na szkolenie młodzieży. Okazuje się, że te kluby mają żal do prezesa Falla, że nie wiadomo jak to połączenie ma się odbyć. Mają pretensje, że zaczęło się od obniżenia wynagrodzeń dla trenerów UKS-ów. Żaden z nich nie ma podpisanych umów na nowy sezon treningowy, w sierpniu prowadzili zajęcia za darmo. Zbulwersowani poprosili o spotkanie z prezydentem Sosnowca. Podobnie postąpili ludzi z sekcji łyżwiarstwa figurowego, którzy poczuli się zagrożeni, twierdząc, że preferowanie hokeja może skończyć ich działalność. Kazimierz Górski próbuje uspokoić wzburzone nastroje, zapewniając, że trzeba sobie dać czas na znalezienie najlepszych rozwiązań.

Inne problemy trapią piłkarskie Zagłębie, w którym też doszło do zmiany prezesa. Marka Adamczyka - który nie tylko nie zdołał wyprowadzić klubu na prostą, czytaj: doprowadzić do płynności finansowej, a wręcz powiększył zadłużenie - zastąpił Leszek Baczyński. To człowiek doskonale znany, przez wielu traktowany jak legenda, bo przed laty potrafił wraz ze współpracownikami doprowadzić Zagłębie od okręgówki do ekstraklasy. Jednak teraz gdy zapoznał się z sytuacją finansową klubu, dowiadując się, że ten ma ponad 2 miliony zł długu, to był bliski rezygnacji. Jednak na razie trwa, bo liczy na pomoc skąd się tylko da.

Wydawałoby się, że najszybciej przyjdzie ona ze strony kibiców, którzy kiedyś Baczyńskiego uwielbiali. I spotkała go nieprzyjemna niespodzianka. Pierwszy mecz na Ludowym w sezonie 2011/2012, z Energetykiem ROW Rybnik został przez tych „zorganizowanych” zbojkotowany. Przed meczem przyszli, wzięli flagi i inne kibicowskie akcesoria, informując, że zakładają „prawdziwe” Zagłębie. Ich drużyna ma grać na boisku w Zagórzu w rozgrywkach B-klasy. Dlaczego? Bo się obrazili…

I pomyśleć, że na murach wielu domów w Sosnowcu i nie tylko ciągle w oczy biją napisy okraszone herbem Zagłębia: „Wiara która przetrwała” czy „Na dobre i na złe”. Co się więc stało? Wtajemniczeni twierdzą, że naruszone zostały interesy (przynoszące pokaźne dochody, żeby sprawa była jasna) szefów sosnowieckich kibiców. Do tego trzeba dodać aresztowania niektórych, po postawieniu im zarzutów typu: rozboje, szantaże czy handel narkotykami.

Być może po prostu przestraszyli się ostatnich zatrzymań, a także skutecznego monitoringu na stadionie w Sosnowcu, który nie dawał im już takiej swobody w robieniu „zadym” na trybunach. W B-klasie na pewno nie będą tak kontrolowani, będą mogli więc… Aż strach pomyśleć, co będą mogli robić. Oby tylko nie powtórzyła się historia sprzed lat, kiedy to kluby w mniejszych miejscowościach wolały oddać Zagłębiu mecz walkowerem, byle jego kibice nie przyjeżdżali.

To już jednak problem jakby innej natury. Wróćmy zaś do Zagłębia, które póki co gra jeszcze w II lidze. Póki co, bowiem komisja licencyjna PZPN objęła sosnowiecki klub nadzorem pod względem finansowym. I może się okazać, że jeżeli nie zacznie spłacać długów, albo nie dogada się z wierzycielami co do spłaty zobowiązań, to zostanie pozbawione licencji i relegowane z II ligi. A jednym z pokaźnych źródeł dochodów jest sprzedaż biletów. Gdy jednak „prawdziwi” kibice ogłosili bojkot, to ta jest znacznie mniejsza. Chociaż nie brakuje i takich opinii, że z drugiej strony Zagłębie oszczędzi na… karach płaconych do PZPN za wybryki kibiców. To jednak raczej taki uśmiech przez łzy.


http://www.nowezaglebie.pl/felieton/111 ... uduje.html
jigaboo
 
Posty: 56
Dołączył(a): 2010-08-13, 2:18 am
Lokalizacja: SEKCJA 1998 PIASKI

Re: Przegląd prasy

Postprzez Cygan 2011-09-03, 9:32 am

To już jednak problem jakby innej natury. Wróćmy zaś do Zagłębia, które póki co gra jeszcze w II lidze. Póki co, bowiem komisja licencyjna PZPN objęła sosnowiecki klub nadzorem pod względem finansowym. I może się okazać, że jeżeli nie zacznie spłacać długów, albo nie dogada się z wierzycielami co do spłaty zobowiązań, to zostanie pozbawione licencji i relegowane z II ligi. A jednym z pokaźnych źródeł dochodów jest sprzedaż biletów. Gdy jednak „prawdziwi” kibice ogłosili bojkot, to ta jest znacznie mniejsza. Chociaż nie brakuje i takich opinii, że z drugiej strony Zagłębie oszczędzi na… karach płaconych do PZPN za wybryki kibiców. To jednak raczej taki uśmiech przez łzy.


http://www.nowezaglebie.pl/felieton/111 ... uduje.html[/quote]

k***a, ale ten gość pierdoli.... |Pokaźne żródło dochodów.... 5zł x 1000 osób = 5000zł...

Noż k***a kwota powala z nóg.... Uratować może ten klub, co...?

żałuję, ze czytałem te wypociny! Spieprzyłem sobie sobotę....
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2011-09-12, 7:32 am

Ciekawy text. Ja myślę, że u nas też się do tego dojdzie. Tyle, żajmie to jeszcze wiele lat:
Jeśli polskie kluby piłkarskie marzą, by kiedykolwiek przynosić co roku zyski, muszą zapełnić trybuny jak największą liczbą pikników. Najlepiej takimi, dla których zwycięstwo rodzimej drużyny nie jest najważniejsze.

Jako wielbiciel sportów dziwnych stałem się namiętnym oglądaczem ligi baseballa w USA. Dzień bez meczu Boston Red Sox to dzień stracony. W czasie transmisji wielokrotnie mogę zobaczyć, co dzieje się na trybunach. W oczy rzuca się przede wszystkim ogromna różnica wieku kibiców. Na mecze chodzi mnóstwo dzieci, ale i osób w podeszłym wieku. Nie zapomnę dwóch sióstr - staruszek, które przed ekranami chwaliły się, że na Chicago Cubs chodzą od kilkudziesięciu lat.

Transmisje też znacznie różnią się od naszych. Przebitka z trybun to element widowiska. Poznajemy dzieciaki, którym bilety na mecz zafundował Dunkin' Donuts, sześcioosobową rodzinę z odległego miasta, chłopaka z Austrii - Europejczyk na baseballu, niezwykłe. Komentatorzy też nie zajmują się tylko meczem. Czasem zapraszają do siebie niecodziennych gości. Dwa tygodnie temu komentatorzy NESN (stacji, która pokazuje mecze Boston Red Sox) zaprosili na swoje stanowisko 14-letnią dziewczynkę chorą na raka, akurat wtedy na stadionie zbierano fundusze na walkę z tą chorobą. Innym razem żona Josha Becketta - miotacza Red Sox - zapraszała kibiców na imprezę organizowaną przez fundację, którą prowadzi z mężem. Na Meczu Gwiazd dwa lata temu komentatorów zaszczycił sam prezydent Obama.

Przy okazji meczu komentatorzy zapraszają kibiców na inne imprezy - koncerty, jakieś komercyjne imprezy. Stadion żyje bowiem nie tylko meczami.

Następna kluczowa sprawa to kuchnia. Mecze baseballowe trwają po cztery godziny, ale kibice spędzają na stadionie jeszcze więcej czasu. Muszą przyjechać wcześniej, by mieć dobre miejsce na parkingu. Wyjazd też zajmuje kilkadziesiąt minut. Warto więc przy okazji coś przekąsić. Już dawno nie jest to zwykły hamburger czy hot-dog. Podczas pierwszych meczów sezonu urocza Heidi Watney, reporterka NESN, która zazwyczaj zdaje relacje z ostatnich wydarzeń w zespole Red Sox (kontuzje, zmiany w składzie, wypowiedzi itp.) i przeprowadza wywiady, obchodziła wszystkie bary i stoiska z jedzeniem na stadionie Fenway Park i pokazywała, co dobrego można tam zjeść lub wypić. Wybór jest ogromny. Na trybuny kibice wchodzą nieraz z wielkimi tacami. Nieraz zdarza się, że niefortunnie odbita piłka pozbawia ich posiłku.

Jednym słowem, nie tylko mecz, ale i piknik z rodziną.

A sport? Jest najważniejszy, przecież przychodzi się na stadion, aby zobaczyć swoją drużynę, a że przy okazji można spędzić fajnie czas, spotkać znajomych, zjeść coś smacznego - to wartość dodana. I to ona decyduje, że kluby mogą z roku na rok utrzymywać dochody na w miarę wysokim poziomie niezależnie od wyniku drużyny. Nawet New York Yankees nie co rok awansują do play off, a kibica na stadion trzeba przyciągnąć także w tych słabszych sezonach. Jeśli raz poczuje się fajnie na trybunach, jeśli będzie miał frajdę ze spędzonego czasu z rodziną i przyjaciółmi, będzie wracał, nawet jeśli wyniki drużyny będą słabsze. Tacy Chicago Cubs nie zdobyli mistrzostwa MLB od 103 lat. Nikt w amerykańskich zawodowych ligach nie czeka tak długo na triumf swojego zespołu. Mimo to od kilku lat na mecze Cubs w Chicago przychodzi ponad 3 mln widzów w sezonie, to o milion więcej niż na wszystkie mecze polskiej ekstraklasy w roku.

Czy w Polsce ktoś myśli o tym, żeby kibic miał frajdę z samego przyjścia na mecz? Może prezes ligowego klubu wczuje się w rolę ojca rodziny, który namówił na wyprawę na stadion żonę z dziećmi i słyszy, jak kilka tysięcy gardeł ryczy: "Strzelcie kurwom gola". I niech policzy zyski i straty.

http://www.sport.pl/inne/1,64998,102711 ... bs_ma.html
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2011-09-13, 10:15 pm

Leszek Baczyński, prezes drugoligowca z Sosnowca został poproszony na spotkanie komisji licencyjnej
Klub z Sosnowca otrzymał przed sezonem licencję z tzw. nadzorem finansowym, co ma związek z zadłużeniem Zagłębia.

Pod koniec sierpnia Baczyński obawiał się, że Zagłębie może stracić prawo do gry w drugiej lidzie, gdyż nie wywiązuje się z ugód, które zawarło z wierzycielami. Na szczęście nic takiego się nie stało. - Na posiedzenia komisji zapraszamy przedstawicieli klubów, które mają coś na sumieniu. Po spotkaniu z prezesem Baczyńskim jesteśmy spokojniejsi o przyszłość Zagłębia. Z relacji działacza wynika, że idzie ku lepszemu. Miasto deklaruje znaczącą pomoc, która powinna uzdrowić finanse klubu z Sosnowca - mówi przewodniczący komisji Krzysztof Smulski, który oczekuje, że przed kolejnym spotkaniem Zagłębie dojdzie do porozumienia z byłymi trenerami Markiem Chojnackim i Piotrem Pierścionkiem.




Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z1XrxoOIB3
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez szuli1906 2011-09-14, 11:59 am

Herb Zagłębia na sprzedaż. Ktoś wyłoży gotówkę?


Hokeiści są kolejnym sosnowieckim klubem, który rezygnuje z historycznego znaku - trójkolorowego trójkąta. Takie są skutki pozostawienia logo w rękach kibica. Władze miasta powinny jak najszybciej przejąć historyczny herb - pisze Wojciech Todur z katowickiej ''GW''.

Nad Brynicą co Zagłębie to inny herb. Piłkarze, koszykarze, szczypiorniści, a teraz także hokeiści - każdy odwołuje się do innego logo. Jeszcze w latach 80. to byłoby nie do pomyślenia. Wszystkie sosnowieckie drużyny, które miały w nazwie Zagłębie, szczyciły się trójkątem z trzema zębami, którego historia sięga czasów przedwojennej Unii.

Od roku 1997 herb jest własnością kibica. Dariusz Kisiel opatentował znak z kilku powodów. Raz - nikt z działaczy się nim nie interesował. Dwa - obawiał się, że ktoś go uprzedzi i trójkąt dostanie się w niepowołane ręce. Trzy - wymyślił, że będzie zarabiać na sprzedaży pamiątek opatrzonych herbem.

Kisiel nie przewidział tylko, że logo w jego rękach zacznie tracić na znaczeniu. Klubowi działacze nie chcą układać się z kibicem, nawet jeżeli ten chce oddać herb w użytkowanie za darmo, a zyski czerpać tylko ze sprzedaży pamiątek.

Sytuacja jest chora. Kolejne kluby dokonują graficznych poprawek, by nie podpaść Urzędowi Patentowemu i nie naruszyć praw własności kibica. Kluby ryzykują, bo nikt nie chce - jak to określił jeden z działaczy - być zakładnikiem Kisiela. Właściciel znaku jest tą sytuacją zmęczony, kibice zdezorientowani.

Rozwiązanie jest jedno. Miasto musi przejąć znak Zagłębia. Dotąd konkretną propozycję zakupu logo złożył Kisielowi tylko były prezes piłkarzy Marek Adamczyk. Kwota 5 tys. zł za prawa do znaku jednak tylko rozbawiła właściciela.

Ile jest warte logo Zagłębia? Kisiel twierdzi, że się nad tym nigdy nie zastanawiał. Podpowiedzi można poszukać w Łodzi, gdzie kilka dni temu znak ŁKS-u został wylicytowany za 53 tys. zł.

Kisiel podkreśla, że jest gotowy do rozmów. Więcej, sam do nich zachęca. Władze miasta, które już mają 100 procent akcji w hokejowej spółce, a już za chwilę nie będą się też dzielić władzą w klubie piłkarskim, nie powinny zwlekać. W przeciwnym wypadku słynny trójkąt niedługo będzie można oglądać tylko w sklepie kibica.

więcej... http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnow ... owke_.html
szuli1906
 
Posty: 40
Dołączył(a): 2008-11-23, 12:00 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez LucasUSA 2011-09-14, 12:16 pm

Niem mam wiecej pytan. Straznicy tradycji, za odpowiednia kwote.

Ciekaw jestem, co sie stanie, jak Kisiel wyrwie jednak jakas pokazna sumke od miasta - czy go wywala z tego "spontanicznego" klubu Z1906S? Przeciez podobno wszedl tam tylko z powodu posiadania praw do herbu. Hehe, jak widac chlopak ma glowe na karku, flirtuje z wszystkimi na okolo, byle tylko kaska sie zgadzala. 5 tysiecy go rozbawilo - zalosne. A potem jazda na Adamczyka, ze kase rozwalil - no pewnie, mial ja Kisielowi napchac nie powiem gdzie.

Niestety, tacy ludzi przynosza tylko wstyd calemu Zaglebiu Dabrowskiemu i narazaja nas na posmiewisko.
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2011-09-14, 1:01 pm

LucasUSA napisał(a):Niestety, tacy ludzi przynosza tylko wstyd calemu Zaglebiu Dabrowskiemu i narazaja nas na posmiewisko.

Nie bardzo się Lucas z Tobą zgodzę. Nie można mieć pretensji do Kisiela za to, że zarejestrował prawa do bezpańskiego - na one czasy - trójkąta. Oczywiście nie ma co gdybać, ale kto wie jakby by było gdyby opatentował to jakiś murzyn z Afryki i pokazał tzw. gest Kozakiewicza. Nie można równiez mieć pretensji za to, że przez całe lata kolejni Prezesi - zwłaszcza piłkarskiego - Zagłębia od Baczyńskiego poczynając niespecjalnie dążyli do tego aby podjąć działania prawne i marketingowe związane ze znakiem. To, o co miałem pretensje do szanownego Pana Darka to o sposób prowadzenia sklepu. Wydaje mi się, że niepotrzebnie zaangażował sie w hokejowe Zagłębie to dziś de facto również - przynajmniej formalnie - jako Wiceprezes Zarządu - ponosi odpowiedzialność za sytuację do jakiej doprowadziło stowarzyszenie prowadzące drużynę. Na jego miejscu nie angażowałbym się jako członek Zarządu 1906. Ale to już nie moja brocha.
Sądzę, że obecna sytuacja wskazuje, że dotychczasowa formuła polegająca na tym, że herb klubu znajduje się w innych anizeli tego klubu rękach, po prostu się wyczerpała.Brak współpracy spowodował, że ani własciciel ani kluby nie były w stanie czerpać z tego odpowiednich korzyści.Dodajmy do tego ogromny kryzys jaki przęzywa dziś sportowe Zagłębie. Nie ma dziś mody na ten klub. Dzieciaki wolą mieć gadżety Barcy czy Realu niż Zagłębia. Plus fakt, że sklep - moim zdaniem - przez lata się nie rozwijał. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że geszeft nie przynosi specjalnych dochodów. Tu tez dochodzimy do tego rodzaju kwestii, że dziś sami ultrasi mogą nie dawać przynosić odpowiednich przychodów. A pogardzanych przez wielu "pikników", którzy mają większą siłę nabywczą, specjalnie nie ma. Ale też widze i dobrą stornę. Obecna sytuacja może wymusić konkretne rozwiązanie.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez adamos_6 2011-09-14, 1:07 pm

Myślę że nikt nie ma pretensji do P. Kisiela za opatentowanie znaku. Tylko niech nie opowiada dyrdymałów że zrobił to z troski o tenże znak i miłości do Zagłębia... Tylko tyle. Albo niech mówi prawdę, albo niech nic nie mów
adamos_6
 
Posty: 81
Dołączył(a): 2009-09-01, 9:38 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2011-09-14, 1:17 pm

adamos_6 napisał(a):niech nie opowiada dyrdymałów że zrobił to z troski o tenże znak i miłości do Zagłębia...

Nie mam zamiaru być niczyim adwokatem, ale też zastanawia mnie to jakby wyglądały sprawy ze sprzedażą gadżetów gdyby Kisiel w ogóle nie otworzył żadnego sklepu.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez dardawsz1 2011-09-14, 5:09 pm

August napisał(a):
LucasUSA napisał(a):Niestety, tacy ludzi przynosza tylko wstyd calemu Zaglebiu Dabrowskiemu i narazaja nas na posmiewisko.

Nie bardzo się Lucas z Tobą zgodzę. Nie można mieć pretensji do Kisiela za to, że zarejestrował prawa do bezpańskiego - na one czasy - trójkąta. Oczywiście nie ma co gdybać, ale kto wie jakby by było gdyby opatentował to jakiś murzyn z Afryki


Z murzynem pewnie byłoby to samo , zażądałby kasy za odstapienie praw do herbu.Tylko że murzyna to bym zrozumial .że chce robić biznes na jakims tam dla niego znaku za to Zagłębiaka który ponoć nie zrobił tego dla kasy nie rozumiem.

Takich spraw jest teraz mnóstwo , cwaniaki chcą zarobić na nie swoich znakach bo UP nie sprawdza do kogo faktycznie nalezy , dla nich istotne jest kto pierwszy dokonał zgłoszenia znaku.Stąd mnóstwo nieporozumień ale po sprawach sądowych znaki czy loga wracają do prawowitych właścicieli.

Przykład z sieci :
Od 06.2009 r prowadzę działalność gospodarczą - zespół muzyczny pod nazwą "XXX" /podaję przykładową nazwę/. Od 2008 r. mam identyczną domenę internetową http://xxx.pl Dwa miesiące dowiedziałem się, iż mój były znajomy z którym od 6 miesięcy jestem w konflikcie skopiował z mojej strony http://xxx.pl kawałek banera na którym znajduje się zaprojektowane i wykonane przez moją partnerkę logo, które przedstawia moją nazwę i zgłosił je we wniosku do Urzędu Patentowego celem uzyskania prawa ochronnego na te logo. Miesiąc temu dostałem wezwanie do sądu /pozwał mnie ten znajomy - zanim uzyskał prawo ochronne/ z żądaniem o zaniechanie używania mojej nazwy i mojego loga.
Moja partnerka jest projektantem graficznym i to ona jest autorem tego logo, wiec nie rozumiem jakim prawem skopiował nasze logo i na dodatek zgłosił je do UP - logo te zostało 2 tygodnie temu opublikowane w biuletynie na stronie UP. Natomiast jeśli chodzi o moją nazwę to używam jej już od 2008 r. Mój znajomy ma również identyczny profil działalności jednak pod zupełnie inną nazwą YYY i nigdy wcześniej nie używał mojej nazwy, choć na pierwszej sprawie w sądzie twierdził inaczej :), ale to oczywiście celowe działanie.

I odpowiedź Rzecznia patentowy,

Po pierwsze większość spraw to sprawy "tego typu" - ktoś komuś ukradł/podebrał/skopiował (proszę sobie wybrać) i używa, i zgłasza do któregoś z urzędów, i zakazuje używania, i na koniec - składa pozew o naruszenie swoich praw a w nim wnosi o wiele.
Biorąc przedstawiony tu przez Pana stan prawny - więcej informacji nie mamy, a to co Pan napisał przyjmujemy za prawdę - nie jest Pan wyjątkiem. Powiedziałabym raczej, że to jest najczęstsza przyczyna sporów na tym tle.

Co Pan może zrobić?
1. Sprawa sądowa - udowodnić, że to Pana partnerka jest autorem tego logo. Przedstawić dowody wszelakie, co tylko Państwo mają. Meile w których są pomysły co do logo, papierowe szkice, notatki. Przedstawić skąd się wziął pomysł takiego a nie innego logo. Dowody - wszystkie, jakie Państwu przychodzą na myśl. Może do kogoś wysłaliście Państwo logo w trakcie tworzenia z prośbą o opinie. Może pierwszy druk w drukarni (tu faktura z datą + dokumenty z drukarni na podstawie których drukowali, może jakaś obróbka w drukarni?).
Co do dowodów to pytanie tylko przed jakim sądem - oby nie gospodarczy...skoro sprawa się toczy...Ale to już wyjaśnienia na inny temat.

2. Kontrpozew...o naruszenie, bo to Państwo jesteście autorami i o ustalenie autorstwa...i cała reszta rzeczy o które się wnosi w pozwie :-)

3. Jeśli chodzi o Urząd - to jeśli zostaną spełnione ustawowe warunki to tamten Pan prawo dostanie. Dopiero z wyrokiem, z którego wynika, że Pana partnerka jest autorem tego logo - szybki wniosek o unieważnienie prawa. Na tę chwilę nie możemy tu nic zrobić. Trzeba czekać.

4. Drżę na myśl, że nie ma Pan pełnomocnika (wnioskuję z pytania o orzecznictwo) - proszę się nad tym zastanowić... Myślę że nie warto ryzykować jakichś proceduralnych potknięć.

Generalnie więc nasz herb , należał , nalezy i będzie należał tylko do Zagłębia Sosnowiec mimo iż tam gdzieś ktoś sobie go opatentował.
I ani miasto ani klub nie powinien dawać złamanego grosza panu Kisielowi , powiem więcej to pan Kisiel powinien zapłacic za to że używał , zarobkował i wzbogacił się na cudzej własności przez lat naście.
Myślę ,ze z czasem klub wystapi do sadu o zwrot swojej własności , jednak póki co jest wiele innych pilniejszych spraw na głowie.
dardawsz1
 
Posty: 93
Dołączył(a): 2008-08-04, 12:34 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez uzielone 2011-09-14, 7:12 pm

Tak samo można potraktować sprawę z nazwą "Zagłębie 1906 Sosnowiec". Dobrym posunięciem klubu po wyjaśnieniu "życiowych" decyzji odnośnie przyszłości było by wystąpienie do sądu o odzyskanie praw do herbu oraz pozbawienie klubu "1906" praw do używania nazwy Zagłębie Sosnowiec. Bierność w tych tematach pokazuje niestety słabość klubu.
uzielone
 
Posty: 283
Dołączył(a): 2008-10-20, 7:00 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Przegląd prasy

Postprzez Cygan 2011-09-14, 7:41 pm

dardawsz1 napisał(a):
August napisał(a):
LucasUSA napisał(a):Niestety, tacy ludzi przynosza tylko wstyd calemu Zaglebiu Dabrowskiemu i narazaja nas na posmiewisko.

Nie bardzo się Lucas z Tobą zgodzę. Nie można mieć pretensji do Kisiela za to, że zarejestrował prawa do bezpańskiego - na one czasy - trójkąta. Oczywiście nie ma co gdybać, ale kto wie jakby by było gdyby opatentował to jakiś murzyn z Afryki


Z murzynem pewnie byłoby to samo , zażądałby kasy za odstapienie praw do herbu.Tylko że murzyna to bym zrozumial .że chce robić biznes na jakims tam dla niego znaku za to Zagłębiaka który ponoć nie zrobił tego dla kasy nie rozumiem.

Takich spraw jest teraz mnóstwo , cwaniaki chcą zarobić na nie swoich znakach bo UP nie sprawdza do kogo faktycznie nalezy , dla nich istotne jest kto pierwszy dokonał zgłoszenia znaku.Stąd mnóstwo nieporozumień ale po sprawach sądowych znaki czy loga wracają do prawowitych właścicieli.

Przykład z sieci :
Od 06.2009 r prowadzę działalność gospodarczą - zespół muzyczny pod nazwą "XXX" /podaję przykładową nazwę/. Od 2008 r. mam identyczną domenę internetową http://xxx.pl Dwa miesiące dowiedziałem się, iż mój były znajomy z którym od 6 miesięcy jestem w konflikcie skopiował z mojej strony http://xxx.pl kawałek banera na którym znajduje się zaprojektowane i wykonane przez moją partnerkę logo, które przedstawia moją nazwę i zgłosił je we wniosku do Urzędu Patentowego celem uzyskania prawa ochronnego na te logo. Miesiąc temu dostałem wezwanie do sądu /pozwał mnie ten znajomy - zanim uzyskał prawo ochronne/ z żądaniem o zaniechanie używania mojej nazwy i mojego loga.
Moja partnerka jest projektantem graficznym i to ona jest autorem tego logo, wiec nie rozumiem jakim prawem skopiował nasze logo i na dodatek zgłosił je do UP - logo te zostało 2 tygodnie temu opublikowane w biuletynie na stronie UP. Natomiast jeśli chodzi o moją nazwę to używam jej już od 2008 r. Mój znajomy ma również identyczny profil działalności jednak pod zupełnie inną nazwą YYY i nigdy wcześniej nie używał mojej nazwy, choć na pierwszej sprawie w sądzie twierdził inaczej :), ale to oczywiście celowe działanie.

I odpowiedź Rzecznia patentowy,

Po pierwsze większość spraw to sprawy "tego typu" - ktoś komuś ukradł/podebrał/skopiował (proszę sobie wybrać) i używa, i zgłasza do któregoś z urzędów, i zakazuje używania, i na koniec - składa pozew o naruszenie swoich praw a w nim wnosi o wiele.
Biorąc przedstawiony tu przez Pana stan prawny - więcej informacji nie mamy, a to co Pan napisał przyjmujemy za prawdę - nie jest Pan wyjątkiem. Powiedziałabym raczej, że to jest najczęstsza przyczyna sporów na tym tle.

Co Pan może zrobić?
1. Sprawa sądowa - udowodnić, że to Pana partnerka jest autorem tego logo. Przedstawić dowody wszelakie, co tylko Państwo mają. Meile w których są pomysły co do logo, papierowe szkice, notatki. Przedstawić skąd się wziął pomysł takiego a nie innego logo. Dowody - wszystkie, jakie Państwu przychodzą na myśl. Może do kogoś wysłaliście Państwo logo w trakcie tworzenia z prośbą o opinie. Może pierwszy druk w drukarni (tu faktura z datą + dokumenty z drukarni na podstawie których drukowali, może jakaś obróbka w drukarni?).
Co do dowodów to pytanie tylko przed jakim sądem - oby nie gospodarczy...skoro sprawa się toczy...Ale to już wyjaśnienia na inny temat.

2. Kontrpozew...o naruszenie, bo to Państwo jesteście autorami i o ustalenie autorstwa...i cała reszta rzeczy o które się wnosi w pozwie :-)

3. Jeśli chodzi o Urząd - to jeśli zostaną spełnione ustawowe warunki to tamten Pan prawo dostanie. Dopiero z wyrokiem, z którego wynika, że Pana partnerka jest autorem tego logo - szybki wniosek o unieważnienie prawa. Na tę chwilę nie możemy tu nic zrobić. Trzeba czekać.

4. Drżę na myśl, że nie ma Pan pełnomocnika (wnioskuję z pytania o orzecznictwo) - proszę się nad tym zastanowić... Myślę że nie warto ryzykować jakichś proceduralnych potknięć.

Generalnie więc nasz herb , należał , nalezy i będzie należał tylko do Zagłębia Sosnowiec mimo iż tam gdzieś ktoś sobie go opatentował.
I ani miasto ani klub nie powinien dawać złamanego grosza panu Kisielowi , powiem więcej to pan Kisiel powinien zapłacic za to że używał , zarobkował i wzbogacił się na cudzej własności przez lat naście.
Myślę ,ze z czasem klub wystapi do sadu o zwrot swojej własności , jednak póki co jest wiele innych pilniejszych spraw na głowie.


Też jestem tego zdania, że klub powinien wystąpić do sądu o oddanie bezprawnie opatentowanego znaku, ale z tego co słyszałem, to czekają - bo podobno opatentowanie jest na jakiś czas (10lat??) - po tym czasie trzeba zapłacić ponoć większe pieniądze za kolejne opatentowanie - a wtedy też można wystąpić pewnie o unieważnienie patentu....
Takie są moje przemyślenia, ale jakie jest dokładnie prawo patentowe to tak do końca nie wiem...
Cygan
 
Posty: 517
Dołączył(a): 2003-01-31, 11:53 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Piastów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników