przez Blajpios 2016-02-12, 1:53 pm
Jak już nieraz pisałem, oczywiście, że sprawa pozostaje w gestii tych głównie, co na tej Ziemi zostali. Jakiekolwiek są czy były powody, że ktoś wyjechał, to jednak już raczej zewnętrznie doradza niż może wpływać. Mam świadomość tego i ja. Niemniej - że tak to ujmę: czy to napisać "Wednesday's hill Park" czy to New Folk Stadium czy w końcu Stadion Zagłębia Dąbrowskiego, Nowy Stadion Ludowy czy choćby Stadion Ludu Zagłębia - to tyle samo kombinowania, czyli praktycznie bez kombionowania to pisze. Jakkolwiek przy okazji może być zahaczony, do jakiej kategorii rzeczy sprawę nazwy stadionu zalicza. Czy przy sprawach życiowo ważnych powiemy, że nie ma co kombinować? Oczywiście, nie jest to sprawa życia i śmierci, niemniej skoro ludzie sami zaczęli o tym dyskutować, to znak, że dobrze wiedzą, iż cenną jest - choćby totemowa - funkcja mobilizacji wspólnej areny, stadionu, szranków. Nawet, jeżeli faktycznie "wczas" na podejmowanie sprawy nazwy od strony technicznej. Od strony emocji, cieszenia się wizją - oraz od strony dyskusji, by znów nie stanąć z koncepcją niedorobioną, gdy będzie już niedoczas dla decyzji.
Oczywiście przy tym, że najbardziej narzucające się - z pozytywnie godnych, dumnych nazw - jest "Stadion Zagłębia Sosnowiec", "Stadion Zagłębia dąbrowskiego". Niemniej - to jest właśnie czas dysksusji, urabiania mentalności, serc. No i - te pytania nie odnoszą się jedynie do kwestii ogólnospołecznych dla patriotów lokalnych. Postawa "inkluzywna", zapraszająca, by budować tworząc razem wzmacniający się region nawet tam, gdzie tożsamość słaba - czy postawa "ekskluzywna", inaczej wypychająca, odpychająca, przez co Zagłębie jako region utrudniło sobie już raz możliwości rozwoju z Jaworznem, prezentując postawę ekskluzywną, odpychającą - i dzisiaj w Jaworznie już są liczni, co, skoro z Krakowskiego wypchnięci, takoż z Zagłębia - odnajdują się na Śląsku, który akurat odpychający nie był. Te sprawy są działające i na kibiców po prostu. Stadion Zagłębia Dąbrowskiego, na pewno dumnie i godnie. Czy mniej godnie Stadion Ludu Zagłębia? A przy której nazwie łatwiej będzie wtedy przyjść na stadion nawet nie tylko z Jaworzna kibicowi, ale także z Olkusza czy Zawiercia, które niegdyś miały wyraźne konotacje z Zagłębiem Dąbrowskim ale obecnie już mocno zmalał odsetek ludzi tak się utożsamiających? To są na pewno nieważne dla Klubu nawet - nie tylko regionu - sprawy, czy kibic z tych obrzeżnych miejscowości będzie na stadion w Sosnowcu przyciągany?
PS. Natomiast podobnie jak Kol. Tadeusz Wisniewski mocno zawsze przeżywałem sprawę zaakcentowania w przestrzeni publicznej wkraczania bądź opuszczania terenu Zagłębia - jednak obecnie trzeba dodać, że w niektórych miejscach, co cieszy, zwłaszcza w kierunku Śląska takie "witaczo-żegnacze" są, co naprawdę cieszy i należne podziękowanie tym, którzy (najczęściej jako wolontariusze) w wystawienie tych tablic się zaangażowali.