Przegląd prasy

[August]

Jak się okazuje, przebiliśmy Pogoń. Normalnie jestem dumny z Hytrego
A tak na poważnie to z tym stwierdzeniem, że go kibice nie lubią to chybaa Balul trochę przesadził. Wielu ze Śląska przed nim grało w Zagłębiu i było dobrze.

Chce przekonać kibiców

Tomasz Balul, chorzowianin z krwi i kości, został niedawno nowym zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec. Teraz wychowanek Ruchu ma za zadanie wywalczyć miejsce w składzie i zyskać sympatię fanów.

Pomysł ściągnięcia Balula do Sosnowca narodził się w momencie, kiedy trener Janusz Kudyba z rozwiązanego Gawina trafił do Zagłębia. Jego podstawowym zawodnikiem w Królewskiej Woli był jesienią właśnie Balul. 26-letni obrońca miał tej zimy także propozycję z Pogoni Szczecin, a zainteresowanie wykazywały Odra Opole i Motor Lublin.

- Chciałem być bliżej domu, dziewczyny, zaś oferta Zagłębia nie odbiegała od innych - Balul przedstawia argumenty, które przemawiały za Sosnowcem. Niemniej rodowity Ślązak doskonale wie, jakie animozje panują na linii sąsiadujących ze sobą regionów. - Zdaję sobie sprawę, że kibice nie darzą mnie sympatią i moga wykrzykiwać pod moim adresem wiele złośliwych uwag. Swoją grą będę chciał ich jednak do siebie przekonać - zapowiada Tomasz.
http://sportslaski.pl/Chce-przekonac-ki ... ,info.html

[Przemek26]

Jak się okazuje, przebiliśmy Pogoń. Normalnie jestem dumny z Hytrego
A tak na poważnie to z tym stwierdzeniem, że go kibice nie lubią to chybaa Balul trochę przesadził. Wielu ze Śląska przednim grało w Zagłębiu i było dobrze.

Chce przekonać kibiców

Tomasz Balul, chorzowianin z krwi i kości, został niedawno nowym zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec. Teraz wychowanek Ruchu ma za zadanie wywalczyć miejsce w składzie i zyskać sympatię fanów.

Pomysł ściągnięcia Balula do Sosnowca narodził się w momencie, kiedy trener Janusz Kudyba z rozwiązanego Gawina trafił do Zagłębia. Jego podstawowym zawodnikiem w Królewskiej Woli był jesienią właśnie Balul. 26-letni obrońca miał tej zimy także propozycję z Pogoni Szczecin, a zainteresowanie wykazywały Odra Opole i Motor Lublin.

- Chciałem być bliżej domu, dziewczyny, zaś oferta Zagłębia nie odbiegała od innych - Balul przedstawia argumenty, które przemawiały za Sosnowcem. Niemniej rodowity Ślązak doskonale wie, jakie animozje panują na linii sąsiadujących ze sobą regionów. - Zdaję sobie sprawę, że kibice nie darzą mnie sympatią i moga wykrzykiwać pod moim adresem wiele złośliwych uwag. Swoją grą będę chciał ich jednak do siebie przekonać - zapowiada Tomasz.
http://sportslaski.pl/Chce-przekonac-ki ... ,info.html

Jakoś na innego wychowanka z Chorzowa jakim był Sławek Pach nikt nie wyzywał. Na innego ślązaka ze Świętochłowic też nie.

[August]

[Jakoś na innego wychowanka z Chorzowa jakim był Sławek Pach nikt nie wyzywał. Na innego ślązaka ze Świętochłowic też nie.[/quote]

A ja jeszcze dodam jeszcze Waliczka, Jochymczyka, Koniarka, Rudego czy Kordysza. O Bazanie czy Gałeczce nie wspomnę.

[Tadeusz Wisniewski]

Kol. August - zupelna racja - nigdy nasi Kibice nie ublizali naszym zawodnikom z tamtej strony
Brynicy, a było ich wielu - bracia Pocwowie, Strzałkowski, bramkarz ksywa "MOJA" - a nazwisko
Szyguła a Józef Machnik przyszedl z Gornika Zabrze,
Moze Pan Tomasz zaglada na nasza strone - Panie Tomaszu nie ma sprawy z naszej strony
jak widac nie jestesmy wrogo nastawieni do zawodnikow grajacych w naszym Zagłebiu.

Pozdrawiam - Tadeusz

[August]

Białek: Myślę, że pozostanę w klubie

PIŁKARZ NIE POTWIERDZA TRANSFEROWYCH SPEKULACJI

Wojciechem Białkiem, obrońcą Zagłębia Sosnowiec, zainteresowane jest kilka klubów. Ostatnio dużo mówiło się o transferze do Ruchu Chorzów. Sam piłkarz twierdzi jednak, że to tylko medialne spekulacje.

- Moje nazwisko często pojawiało się w prasie i powiem szczerze, że ja sam często z niej dowiadywałem się na swój temat. Żadnych konkretnych telefonów z klubów nie otrzymałem. Chociaż słyszałem, że do Zagłębia docierały jakieś sygnały, to jednak na razie jestem zawodnikiem Zagłębia i myślę, że przynajmniej na najbliższą rundę tak pozostanie. Jeśli mówimy o Ruchu Chorzów to nikt oficjalnie się ze mną nie kontaktował - twierdzi obrońca Zagłębia.

22-letni Białek zagrał już w czterech meczach Ekstraklasy. - Teraz występuję w drugiej lidze i widzę zauważalne różnice, zwłaszcza w kulturze gry. Tutaj większość drużyn nastawia się na walkę grając długą piłką już od obrońców. W drugiej lidze na pewno poziom jest niższy, ale myślę, że jest tu kilku zawodników, którzy poradziliby sobie w wyższej lidze - ocenia były piłkarz m.in. Gwarka Zabrze.

http://www.futbol.pl/index_2602.php?a_2 ... b3b&tr=yes

[emdżej]

Nie tylko piłka nożna, ale artykuł ciekawy

http://www.wp.pl/r/Pr300

Być może wkrótce spółki Skarbu Państwa nie będą miały prawa sponsorować klubów zawodowych. Taki zapis ma znaleźć się w projekcie rządowej ustawy tworzonej w ministerstwie sportu, dotyczącej finansowania sportu w naszym kraju - informuje "Przegląd Sportowy".

Jeśli spółki Skarbu Państwa nie będą mogły finansować prywatnych klubów sportowych, wiele czołowych klubów, w tym mistrzowie Polski w siatkówce - PGE Skra Bełchatów, i w piłce ręcznej - Wisła Płock, staną na krawędzi bankructwa. Dopływ milionów złotych zostanie im odcięty.

- Co dobrego dla polskiego sportu wynika z tego, że jeden czy drugi klub za grube pieniądze zatrudnia kilkunastu obcokrajowców? Gwiazdor przyjedzie do Polski, weźmie milion złotych i już go nie ma. Gdzie zysk dla polskiego sportu? - mówi jeden z ważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej.

- Jeśli firmy państwowe chcą reklamować się poprzez sport, niech wspomagają poszczególne federacje. Mogą finansować szkolenie młodzieży. Niech nawet reklamują się przez wspieranie całych lig. Nie boję się tego, że kilka klubów upadnie - dodaje. Podobnego zdania jest większość znanych i ważnych w polskim sporcie osób.

Na zmianie zasad najwięcej straciłby mistrz Polski w siatkówce Skra Bełchatów, który jest sponsorowany przez potężną firmę z branży energetycznej - Polską Grupę Energetyczną. Dzięki niej ma budżet na poziomie 10 milionów złotych i jest najbogatszym klubem w kraju oraz jednym z bogatszych w Europie.

- Jeśli firma PGE chce sponsorować, dajmy na to siatkówkę, proszę bardzo, niech to robi. Ale zamiast dziesięciu milionów złotych pompowanych w jeden klub, niech da po milionie każdej z drużyn. Nie chcemy odciąć polskiego sportu od pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa. Zależy nam jednak na tym, aby były wydawane z korzyścią dla poszczególnych dyscyplin, a nie pojedynczych klubów - dowiadujemy się od znających sprawę polityków.

Co na to Konrad Piechocki, prezes bełchatowskiej Skry? - Nikt nam za darmo pieniędzy nie daje. Promujemy firmę PGE i cieszymy się, że ona woli reklamować się poprzez sport niż w inny sposób (...) Moim zdaniem, jeśli ma funkcjonować sport na wysokim poziomie, to kapitał prywatny sam sobie z tym nie poradzi. Zorientowanie na sukces i popularność siatkówki w naszym kraju jest zaś tak duża, że wkład w PGE ma rynkowe uzasadnienie, bez względu na to, czy to firma państwowa, czy nie - mówi.

Lista klubów, sponsorowanych przez spółki Skarbu Państwa:
Piłka nożna: KGHM Zagłębie Lubin, PGE GKS Bełchatów, GKS Jastrzębie Zdrój, Wisłą Płock, Górnik Łęczna
Siatkówka: ZAKSA Kędzierzyn Koźle, PGE Skra Bełchatów, Jastrzębski Węgiel
Koszykówka: Energia Czarni Słupsk, PGE Turów Zgorzelec, Energa Toruń, Victoria Górnik Wałbrzych, Lotos PKO PB Gdynia, Anwil Włocławek
Piłka ręczna: Interferie Zagłębie Lubin, Wisła Płock
Żużel: Lotos Wybrzeże Gdańsk
Hokej na lodzie: Energa Stoczniowiec Gdańsk.

[August]

Moim zdaniem napisano nieco pierdół. Nadzór włascicielski nad spółkami ma Minister Skarbu , anie Minister Sportu. I to ten pierwszy będzie regulował zasady sponsoringu, co najwyżej w porozumieniu z Ministerstwem Sportu (i nie tylko). Zresztą wedle mojej wiedzy jesienią w Ministerstwie ostro pracowano mówiąc najogólniej nad modelem regulacji działalności sponoringowej. Ma być wydany w formie Zarządzenia Ministra Skarbu. I będzie raczej dotyczył spółek, wktorych Skarb Państwa ma więcej niż 50%-wy udział. Więc takiego KGHM-u nie będzie obejmowało.

[mayday77]

Zagłębie Sosnowiec uzupełnia kadrę i rozpoczyna okres przygotowawczy

Nowy trener, nowi piłkarze - tylko cel pozostaje ten sam. Zagłębie, które po rundzie jesiennej zajmuje ósme miejsce w tabeli, ma awansować do I ligi. Sosnowiczanie rozpoczęli przygotowania w piątek, wybiegając na pierwszy po świąteczno - noworocznej przerwie trening.
Trener Janusz Kudyba trafił do Zagłębia prosto z rozwiązanej drużyny Gawina Królewska Wola. Kontrakty w Sosnowcu podpisało już także trzech piłkarzy Gawina: obrońcy Tomasz Balul i Michał Wróbel oraz pomocnik Grzegorz Dorobek. - Nie ma mowy o żadnym faworyzowaniu tych zawodników, tylko dlatego, że przyszli z drużyny, którą wcześniej prowadziłem. Jeżeli przegrają rywalizację o miejsce w składzie, to usiądą na ławce - zapewnia Kudyba. Jedynym piłkarzem spoza Królewskiej Woli, który do tej pory związał się z Zagłębiem jest napastnik Pavol Hustava. Słowak, występujący wcześniej w trzecioligowej Koszarawie Żywiec, podpisał 2,5-letni kontrakt.

To najprawdopodobniej nie koniec zmian. Bliski odejścia z klubu jest Arkadiusz Kłoda, którym interesują się Odra Wodzisław oraz Zagłębie Lubin. Niepewna jest także przyszłość obrońcy Adriana Marka. - W tej chwili mamy na oku trzech piłkarzy. Nie chciałbym zdradzać szczegółów, bo władze klubu cały czas prowadzą z nimi rozmowy. Jeżeli chodzi o Kłodę, to wiemy już kto mógłby być jego następcą i zapewniam, że nie jest to gorszej klasy piłkarz - zdradza Kudyba. Trener Zagłębia żałuje też, że kadry nie zasili żaden z dwójki bramkostrzelnych napastników Gawina. - Arek Piecha na dniach podpisze kontrakt z Widzewem, natomiast Piotrek Burski pewnie byłby już w Sosnowcu, ale okazało się, że ma zerwane więzadła - wylicza.

Z Zagłębiem pożegnało się już kilku piłkarzy, a także dotychczasowy drugi trener Gerard Juszczak. Klub nie przedłużył kontraktu z napastnikiem Rafałem Bałeckim. Na Stadionie Ludowym nie zagra już także Rafał Berliński. Do Resovii Rzeszów wypożyczono Pawła Cygnara. Zagadką pozostaje obsada bramki. Nie wiadomo czy w Sosnowcu pozostanie wypożyczony z Legii Warszawa Maciej Gostomski, a niedawno rozwiązano kontrakt z drugim bramkarzem Rafałem Franke. W tej sytuacji niewykluczone, że do Zagłębia trafi z Gawina Adrian Masarczyk, którego bardzo chwali trener Kudyba.

Nowy szkoleniowiec drużyny z Sosnowca zdradza też szczegóły przygotowań do rundy rewanżowej. Bardzo podoba mu się baza treningowa, jaką zastał na Stadionie Ludowym - Do sezonu będziemy się przygotowywać na własnych obiektach. Jeżeli stan finansów na to pozwoli, to w połowie lutego wyjedziemy na obóz przygotowawczy do Dzierżoniowa. Osiem tygodni to wystarczający okres czasu, by dobrze przygotować drużynę - kończy Kudyba

Źródło:http://www.sportowefakty.pl/pilka/2009/01/09/zaglebie-sosnowiec-uzupelnia-kadre-i-rozpoczyna-okres-przygo/

[hellboyek]

Trener Kudyba chwalił klub. Zdecydował się pracować z Zagłębiem gdyż, jego zdaniem panuje tu bardzo dobra atmosfera, a w klubie są dobre warunki do pracy. - Podpisałem półtoraroczną umowę. Chcemy wspólnymi siłami awansować do I ligi, gdyż widzę realną na to szansę – powiedział Kudyba, który w ubiegłym roku był również szkoleniowcem Reprezentacji Amatorów Bułgarii, z którą zdobył Mistrzostwo Europy. (...)
Kadra zespołu ma liczyć nie więcej niż 23 zawodników. To oznacza, że w porównaniu do ubiegłych rund, w drużynie będzie około pięciu zawodników mniej. Co więcej, do klubu przymierzani są kolejni piłkarze.
Na pierwszym treningu pojawiło się 20 zawodników. Trenowali również Arkadiusz Kłoda, który najprawdopodobniej opuści Sosnowiec na rzecz Lubina, a także Adrian Marek, o którego pytali działacze z Lubina. Na miejsce Kłody jest jednak szykowany jego następca.

Więcej: http://www.11.pl/aktualnosci/pierwszy_t ... za_kudyby/

A tutaj fotogaleria:
http://www.gazetasosnowiec.pl/gazetasos ... udyby.html

[jls]

Pierwszy trening Zagłębia pod okiem Kudyby
Maciej Wasik

Dzisiaj po raz pierwszy trening piłkarzy Zagłębia poprowadził nowy szkoleniowiec, Janusz Kudyba. Jest to dziesiąty trener, który będzie pracował w Zagłębiu na przełomie ostatnich 30 miesięcy. Kudyba podpisał kontrakt z sosnowieckim klubem na 1,5 roku. Czy uda mu się wypełnić umowę, skoro średnio trenerzy pracują w klubie 3 miesiące?

- Nie bałem się niepokojących informacji na temat finansów klubu. Pewnie wystraszyłbym się, gdybym pracował dwa lata w tym zawodzie, jednak nie od dziś zajmuję się polską piłką i wiem jaka jest rzeczywistość - mówił trener Kudyba. Jak informowaliśmy już wcześniej, nowy szkoleniowiec preferuje ofensywny futbol. - Trzeba tworzyć widowisko, gramy dla kibiców, dlatego będę stawiał na ofensywę. Na pewno będę musiał wprowadzić równowagę między defensywą a atakiem. Teraz jest sytuacja, gdy najlepszy strzelec, Zagłębia Krzysztof Myśliwy ma 7 bramek, a para stoperów aż 9 trafień - dodał trener Zagłębia.

Trener Kudyba zapowiedział, iż widzi realne szanse, by powalczyć o awans. Za podstawę dobrego funkcjonowania zespołu uważa dobrą atmosferę w drużynie. - Dlatego też sprowadziłem zawodników, których znam, by budowali dobry klimat w szatni - kontynuuje szkoleniowiec.

W treningu uczestniczył już Pavol Hustava, napastnik, który zaledwie przed kilkoma godzinami podpisał 2,5-letnią umowę z Zagłębiem. - Jest to młody perspektywiczny piłkarz. Jest bardzo szybki i mam nadzieję, że będzie wzmocnieniem kadry - ocenił nowego piłkarza trener sosnowiczan, który chciał sprowadzić co najmniej jednego napastnika z Gawina Królewskiej Woli. - Liczyłem, iż może uda się zakontraktować Mateusza Piątkowskiego lub Arkadiusza Piecha. Niestety, pierwszy podpisał umowę z GKP Gorzów Wielkopolski, a drugi najprawdopodobniej jeszcze dziś zwiąże się z łódzkim Widzewem. Również upadł temat sprowadzenia Piotra Burskiego, który zerwał wiązadła krzyżowe - mówił trener Kudyba na dzisiejszej konferencji prasowej. Hustava był celem transferowym, jaki sobie postawił poprzedni szkoleniowiec Zagłębia, Miroslav Copjak. Nowy trener nie rozmawiał na temat drużyny z jego poprzednikiem. - Gdybym przejmował drużynę w trakcie rundy na pewno odbyłbym taką rozmowę. Mam 8 tygodni do przepracowania i tyle czasu wystarczy mi, aby poznać każdego z graczy. Zresztą radą mi służą kierownik Piotr Caliński i trener bramkarzy Grzegorz Kurdziel - dodał pierwszy trener Zagłębia.

Zagłębie toczy zaawansowane rozmowy z Adrianem Masarczykiem, 20-letnim bramkarzem, który w ostatniej rundzie występował w Gawinie. - Jest to bardzo dobry bramkarz, na pewno wprowadziłby zdrową rywalizację na tej pozycji. Maciej Gostomski jest niezwykle utalentowany, chciałem go sprowadzić do mojego poprzedniego klubu, jednak Zagłębie mnie uprzedziło. Legia w każdej chwili może go sprowadzić do Warszawy, dlatego tym bardziej potrzebne jest wzmocnienie na tej pozycji - ocenił sytuację trener Kudyba.

Dziś rozwiązany został kontrakt z Arturem Błażejewskim, a następny w kolejce jest Rafał Berliński. - Można to nazwać zmianą warty, odchodzą starsi zawodnicy, w ich miejsce szukamy młodych graczy. Zresztą ja lubię pracować z młodzieżą - mówił trener sosnowiczan. Możliwe, iż do Zagłębia Lubin trafią Arkadiusz Kłoda i Adrian Marek. - Arek dostał pozwolenie na testy medyczne, natomiast Adrian jest gotowy do gry - wyjaśnia dyrektor sportowy sosnowieckiego klubu, Jerzy Lula. Na pytanie, czy klub zarobi na piłkarzach milion złotych, odpowiedział: - Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam, zresztą kwota nigdy nie będzie wystarczająco satysfakcjonująca.
Działacze rozmawiają jeszcze z jednym zawodnikiem, który ma zastąpić Kłodę, jednak pozostaje tajemnicą, o kogo chodzi. Pewne jest jedynie, iż będzie to zawodnik z kartą na ręce.

Staraliśmy się również poznać dalsze losy Rafała Pietrzaka, którego nowy trener, na dzisiejszej konferencji bardzo chwalił. - Nie ukrywam, iż chcielibyśmy, by rozegrał rundę wiosenną w barwach Zagłębia, jednak poczekajmy na propozycję, jakie się pojawią - wyjaśnił dyrektor Lula.

http://www.sosnowiec.info.pl/sport/pilk ... ,1,4,13450

[August]

Pietrzak: Chciałbym grać za granicą

ZAWODNIK CHCIAŁBY GRAĆ NA NAJWYŻSZYM SZCZEBLU

Rafał Pietrzak ma szansę pójść śladami Michała Janoty. Pomocnik Zagłębia Sosnowiec przebywa do 17 stycznia na testach w Holandii. - Cieszę się, że mogę drugi raz pokazać się trenerom w Feyenoordzie - mówi w rozmowie z Futbol.pl.

FUTBOL.PL: Od kilku dni przebywa Pan na testach w Feyenoordzie Rotterdam. Nie jest to Pana pierwszy wyjazd do Holandii…
RAFAŁ PIETRZAK: Tak, to jest mój drugi pobyt w Holandii. Cieszę się, że kolejny raz mogę pokazać się trenerom w Feyenoordzie.

- Razem z Panem w Holandii przebywa Dariusz Bernaś. Czy trenerzy mówią, o waszych szansach na pozostanie w holenderskiej szkółce?
- Na razie nie słyszeliśmy o ewentualnym pozostaniu w Holandii. Trenujemy i staramy się pokazać jak z najlepszej strony, a co będzie dalej to czas pokaże.

- Czy Michał Janota pomaga Panu zaaklimatyzować się w Rotterdamie?
- Gdy pierwszy raz przyjechaliśmy na testy, Michał Janota dużo nam podpowiadał na boisku. Mówił żebyśmy się nie bali i grali tak dobrze jak tylko umiemy. Obecnie Michał wyjechał do Turcji z pierwsza drużyną , wiec na razie sami sobie radzimy.

- W Feyenoordzie pracuje także Włodzimierz Smolarek, który prowadzi drużyny juniorskie. Czy były reprezentant Polski przyczynił się do Pana wyjazdu do Rotterdamu?
- Tak, Włodzimierz Smolarek był na meczu w Sosnowcu z Pogonią Szczecin, po którym dostałem zaproszenie na testy do Feyenoordu.

- W Feyenoordzie szkolił się także Ebi Smolarek, który teraz gra na międzynarodowych arenach i reprezentacji Polski. Jest szansa, że pójdzie Pan w jego ślady?
- Chciałbym grać, tak jak Ebi na międzynarodowych arenach. Wiem, że bardzo dużo pracy przede mną, na razie zbieram doświadczenie w Zagłębiu Sosnowiec.

- Jest Pan rekordzistą, jeśli chodzi o najwcześniejszy debiut w Ekstraklasie. Gdy wybiegł Pan na boisko w meczu przeciwko GKS Bełchatów miał Pan 16 lat i 98 dni. Czy to nie za szybko, jak na występ na najwyższym szczeblu rozgrywkowym?
- W Ekstraklasie zagrałem tylko 10 minut. Nie było tak strasznie. Myślę, że w przyszłości zaprocentuje to, że gram ze starszymi zawodnikami.

- Póki co jest Pan wciąż zawodnikiem Zagłębia, które obecnie zajmuje ósme miejsce. O co będzie walczyć ta drużyna na wiosnę?
- Ósme miejsce to nie jest to, czego pragnęliśmy i czego oczekiwali kibice. Na pewno będziemy walczyć o awans, bo taki mamy cel w tym sezonie.


rozmawiał Kamil Bachorz (fot. zaglebie.sosnowiec.pl)
http://www.futbol.pl/index_2602.php?a_2 ... s&r_13=117

[August]

Trener Janusz Kudyba rozpoczął pracę w Sosnowcu. Wiosną prawdopodobnie będzie musiał sobie radzić bez Arkadiusza Kłody, Adriana Marka, a kto wie czy nie bez Rafała Pietrzaka.

Zagłębie nie rezygnuje z awansu

Trener Janusz Kudyba rozpoczął pracę w Sosnowcu. Wiosną prawdopodobnie będzie musiał sobie radzić bez Arkadiusza Kłody, Adriana Marka, a kto wie czy nie bez Rafała Pietrzaka.

Piłkarze Zagłębia zakończyli wczoraj zimowe urlopy. Nowy szkoleniowiec zapowiada, że teraz czeka ich osiem tygodni ciężkiej pracy. - Mamy siedem punktów straty do miejsca, które daje prawo gry w barażu o I ligę. To dużo i mało. Na pewno powalczymy - zapewnił.

Kudyba, który jesienią prowadził rewelacyjnie spisujący się w rozgrywkach II ligi Gawin Królewska Wola, liczy, że podobnej sztuki dokona w Sosnowcu. - Na pewno postawimy na ofensywną grę - zapowiada trener, który podpisał 1,5-roczny kontrakt.

Kudyba wierzy, że pomogą mu w tym zawodnicy, z którymi współpracował w Gawinie: Tomasz Balul, Michał Wróbel, Grzegorz Dorobek. Wczoraj klub poinformował też, że 2,5-letni kontrakt podpisał 21-letni napastnik ze Słowacji Pavol Hustava (ostatnio Koszarawa Żywiec).

Z klubem żegnają się Rafał Berliński i Artur Błażejewski, a kto wie czy do tej listy nie przyjdzie dopisać Adriana Marka i Arkadiusza Kłody, których chce Zagłębie Lubin. - Kłoda dostał zgodę na testy medyczne. Marek? Jego nie trzeba badać, wystarczy zważyć i zmierzyć - żartuje Jerzy Lula, dyrektor klubu.

Na testach w Feyenoordzie Rotterdam są wciąż Rafał Pietrzak i Dariusz Bernaś. - Wyjechali na dwutygodniowy obóz. To już ostatnie testy w Holandii. Po nich zapadnie decyzja co dalej - mówi Lula. W Sosnowcu po cichu liczą, że może Pietrzak dogra jeszcze w Sosnowcu sezon i dopiero potem przeniesie się do Rotterdamu. - Zwróciłem uwagę na tego chłopaka przed meczem w Królewskiej Woli. Jeżeli w Sosnowcu rodzą się takie perełki, to można z nadzieją patrzeć w przyszłość - mówi Kudyba, który podkreśla, że chce odmłodzić zespół.

Wciąż nie wiadomo, czy w Zagłębiu pozostanie Maciej Gostomski. Zawodnik wypożyczony z Legii do klubu z Sosnowca może kontynuować karierę w Danii.

Szkoleniowiec liczy jednak, że Gostomski będzie rywalizował o miejsce w składzie z Adrianem Masarczykiem z Gawina (jeszcze nie podpisał umowy). - Proszę nie doszukiwać się podtekstów w tym, że sięgam po zawodników, z którymi pracowałem w Królewskiej Woli. Tak jak inni będą musieli rywalizować o miejsce w kadrze. Plus jest taki, że łatwiej będzie ich wkomponować w drużynę, bo znają już moją filozofię gry - tłumaczy Kudyba.

Zagłębie będzie na razie przygotowywać się do sezonu na własnych obiektach. Jest szansa, że w lutym drużyna wyjedzie na krótki obóz do Dzierżoniowa.

W Sosnowcu wciąż tli się nadzieja, że klub odzyska cztery punkty, które zostały mu zabrane za udział w aferze korupcyjnej. Taką decyzję miałby podjąć zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Pytałem o to działaczy, ale wielkich nadziei sobie nie robię - kończy Kudyba.

Ciekawostka z Bułgarii

Janusz Kudyba, opowiadając wczoraj o swoich dokonaniach piłkarza i trenera, pochwalił się, że poprowadził reprezentację amatorów Bułgarii do tytułu mistrza Europy!
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3502 ... wansu.html

[mayday77]

Feyenoord testuje dwóch młodych Polaków!

Rafał Pietrzak to najmłodszy gracz w historii, który zadebiutował w Ekstraklasie. Kilka miesięcy po tym Włodzimierz Smolarek postanowił zaprosić 16-latka na testy. Wraz z młodym pomocnikiem zabrał się również jego kolega Dariusz Bernaś. Warto podkreślić, że to nie pierwszy wyjazd do Holandii tych dwóch młodych graczy. - Na treningach staramy się pokazać z jak najlepszej strony - mówi Rafał Pietrzak w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl
Do Holandii obaj młodzi zawodnicy udali się trzeciego stycznia, a przebywać będą tam około dwa tygodnie. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Rafał Pietrzak oraz Dariusz Bernaś spokojnie trenują pod okiem wybitnych szkoleniowców. - Trenerzy obserwują nasze poczynania. Jeszcze nie oceniali naszego pobytu tutaj - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl młody Pietro.

W Feyenoordzie występuje utalentowany Michał Janota, który przywitał swoich rodaków i na samym początku pomagał 16-latkom. Obecnie były zawodnik UKP Zielona Góra przebywa z pierwszą drużyną na zgrupowaniu w Turcji. - Na pierwszych testach Michał dużo nam mówił, jak mamy się ustawiać i żebyśmy grali to, co potrafimy - wspomina Pietrzak.

Każdy fan piłki nożnej wie, że Feyenoord ma bardzo dobrą szkółkę piłkarską oraz bazę treningową. Od razu różnicę pomiędzy warunkami panującymi w Rotterdamie, a Sosnowcu zauważył Dariusz Bernaś. - Trenujemy na dwóch boiskach ze sztuczną murawą, które znajdują się na terenie klubu. W Sosnowcu tego nie mamy przy klubie. Na treningu jest co najmniej czterech trenerów, którzy obserwują i podpowiadają zawodnikom. Na pewno według nas warunki są tutaj lepsze niż w Polsce - mówi bardzo młody napastnik.

- Jest tu bardzo miła atmosfera, sztab szkoleniowy. Zawodnicy grup juniorskich z którymi trenujemy przyjęli nas bardzo dobrze, również chłopaki z innych państw którzy tu mieszkają na stałe są bardzo mili. Warunki też są wzorowe, więc ja się tu czuje bardzo dobrze - ocenia Bernaś.

Feyenoord to idealne miejsce na rozwijanie swojej kariery. Można tutaj bardzo wiele się nauczyć. Każdy młody talent chciałby tutaj się szkolić. A czy Rafał Pietrzak chciałby zostać tutaj na dłużej? - Na razie nie myślę o tym, jestem tutaj żeby zebrać doświadczenie jeśli chodzi o grę w zagranicznym klubie. Mam z Sosnowcem ważny kontrakt, zaczyna się runda rewanżowa więc na razie nie myślę o pozostaniu w Holandii. Najpierw musi się pojawić oferta pozostania w Rotterdamie. Wtedy będzie można o tym pomyśleć - zakończył Rafał.

Źródło:http://www.sportowefakty.pl/pilka/2009/01/10/feyenoord-testuje-dwoch-mlodych-polakow/

[emdżej]

Taka mała ciekawostka:

Trzech podstawowych zawodników rozstało się z Wolbromiem, nowym nabytkiem ma być Japończyk Go Nagaoka. (...)
Najbardziej egzotyczną postacią będzie Japończyk Go Nagaoka. - To żywiołowy zawodnik, mogący wystąpić zarówno w pomocy, jak i w ataku - podkreśla prezes. - Już raz przymierzał się do Przeboju, przed rozpoczęciem zmagań w III lidze. Będzie firmował jednego z naszych sponsorów, japońską firmę TRI Poland. Sponsor zobowiązał się do załatwienia wszystkich spraw związanych z pobytem w Polsce. Z kolei klub postara się o zdobycie certyfikatu, uprawniającego go do gry w naszym kraju - dodaje działacz.

źródło: Dziennik Polski

[Przemek26]

Taka mała ciekawostka:

Trzech podstawowych zawodników rozstało się z Wolbromiem, nowym nabytkiem ma być Japończyk Go Nagaoka. (...)
Najbardziej egzotyczną postacią będzie Japończyk Go Nagaoka. - To żywiołowy zawodnik, mogący wystąpić zarówno w pomocy, jak i w ataku - podkreśla prezes. - Już raz przymierzał się do Przeboju, przed rozpoczęciem zmagań w III lidze. Będzie firmował jednego z naszych sponsorów, japońską firmę TRI Poland. Sponsor zobowiązał się do załatwienia wszystkich spraw związanych z pobytem w Polsce. Z kolei klub postara się o zdobycie certyfikatu, uprawniającego go do gry w naszym kraju - dodaje działacz.

źródło: Dziennik Polski

A czy ta Goła Oka kiedyś nie był przymierzany do Zagłębia?