Utrzymanie starych obiektów kosztuje, ale ich wyburzenie również. Skoro stać nas będzie na zbudowanie nowego stadionu na Środuli i wyburzenie starego na Kresowej, to dlaczego nie budować stadionu na Kresowej w miejscu wyburzonego? Pewnie taniej by to nawet wyszło, wyburzenie i od razu budowa nowego niż wyburzenie w jednym miejscu, budowa w innym miejscu.
Oczywiście zaraz dojdą gadki o podmokłym terenie i gejzerach tryskających na Kresowej. Jakoś za komuny dali radę zbudować i tyle lat stadion spełniał swoją funkcję, że teraz przy nowszych technologiach budowy na pewno to nie problem.