SLIM napisał(a):Dzisiaj nasi grajkowie jak by nato nie patrzeć dali ciała wynik wynikiem( boli, że akurat wpierdól z frajerami z Hanysowa) ale z samą grą też było kiepsko...
Miejmy jednak nadzieję, że przez najbliższe 10dni Kowalik coś z tego skleji i nie będzie blamażu z Lechem
Wyniik gorszy niz na sparingu przed wiosenną rundą II ligi. Wtedy przegraliśmy 1:2
Ale czegos nie kumam. Były zapowiedzi że będzie francuski styl gry, 4 lata z Heniem nawet największy tłuk cos tam powinień wychycić.A tu nowe władze , nowy trener , kilku nowych grajków i ................ taka sama hujnia jak w zeszłym sezonie. Może i treningi na których byłem różnią się i to sporo od tych za Dworczyka czy Moskali, ale nic poza tym.
Wczoraj zagrali ładnie kombinacyjnie przez pierwsze 15 minut. W tym czasie była walka, technika, gra z głową. Ale tylko 15 minut zagrali w sposób jaki powinni grać w OE. Kozubek w tym czasie zagrał naprawdę bardzo dobrze.Wiem że gieksa jest jeszcze w stylu gry III ligowym i nasze próby gry a'la I liga trochę nie przynosiły rezultatu. Ale to nie powód żeby po owych 15 minutach wrócić do starego. Czyli nap********nia na pałę .7 kontuzji , no tutaj to lekkie przegięcie. Tyle gdzie leży wina?? Czy aby na pewno po stronie Kowlaika. Jesli za poprzedników była pipierdółka a nie treningi to troche sie nie dziwię że teraz kiedy zaczęli zapiżdżać na treningach to organizm się buntyje , bo nie był przyzwyczajony. Ale takierzeczy należy przewidzieć.
Boję się meczu z Lechem. Ale tyle pod wzgledem tego czy im będzie szło to co maja grać. Ale tego że sie spalą przed wyjściem na I gwizdek. Dla wielu obecnych w składzie to pierwszy raz . A wyjście przed taka publiką jaka jest w Poznaniu, przy ponad 20 tyś gardeł. Oj mogą im sie nogi na węzełki poplątać.