witam
ostatnio dotarła do mnie wiadomość iż zadłużenie miasta wynosi czterokrotność jego roczego budżetu(inwestycje budowlane patelnia,przebudowa wiaduktu)...także nasze nadzieje na dalszy remont stadionu, badz przyznanie na to srodków przez miasto, okazują sie niestety mało realne...zastanawiajace jest to dlaczego przy stosukowo duzej frekwencji na meczach nikt nic nie robi w tej sprawie. Pomijając brak marketingu w klubie sytuacja wygląda nieżle(stabilne finanse klubu, niezle wyniki piłkarzy)mimo tego, brakuje ludzi którzy mogliby przyczynic sie do rozwoju naszego klubu, nie mowie tu o kibicach( chwala za to co robią) lecz o swego rodzaju lobbystach...ludziach wpływowych, mogących podać dłoń naszemu kochanemu Zagłębiu ! Bo chyba są tacy...obym sie nie mylił:)