Widzę, że od maja 2020r. nikt nie zabierał głosu w niniejszym temacie "Przyszłość Zagłębia", a że przed naszym klubem zaiste szykuje się świetlana przyszłość, postanowiłem temat ten odświeżyć
Po pierwsze: Czy wiecie, że w ostatnim meczu z Chrobrym Głogów na pozycji środkowych obrońców miał zagrać duet Polczak - Łopata a nie Polczak - Grzelak? Taki skład został podany na odprawie przedmeczowej przez trenera Dębka, jak się jednak okazało godzinę przed meczem, podczas wpisywania pierwszego składu oraz ławki rezerwowych do systemu Extranet-PZPN przy nazwisku Kacper Łopata wyskoczyło ostrzeżenie o "braku uprawnień do gry w Zagłębiu Sosnowiec". Spytacie dlaczego? Dlatego, że z uwagi na COVID-19 do dnia 30 czerwca każdy klub musiał zgłosić w odpowiednich strukturach polskich lub europejskich wszystkich zawodników, którym 30.06 kończyły się kontrakty lub wypożyczenia, a którzy na podstawie tego zgłoszenia będą mogli grać do końca lipca. A że Pan Dyrektor Sportowy Robert Tomczyk "se zapomniał" zgłosić Łopatę do UEFY, to Łopata do końca bieżącego sezonu... już w Zagłębiu "se nie zagra". Biorąc pod uwagę, że Polczak został wykartkowany na przynajmniej 2 mecze przez błąd Grzelaka, który w meczu z Chrobrym miał przecież w ogóle nie grać, a Łopata nie zagra do końca sezonu, bo Tomczyk "se zapomniał" go zgłosić, to kto qrwa będzie grał na stoperze w decydujących o utrzymaniu ostatnich 4 meczach??? Może Tomczyk?!?
Po drugie: Wróbelki ćwierkają, że najprawdopodobniej na stanowisku Dyrektora Sportowego będziemy mieli wielki powrót syna marnotrawnego. Podsumowując: niech żyje Stanley! Ps. Że w tym klubie od dawna panuje totalne kolesiostwo to czekam jeszcze na informację o powrocie Kierownika Calińskiego. A co mi tam!
Po trzecie: idźcie w chooj z naszymi rezerwami. Oficjalna co prawda pochwaliła się wynikiem sparingu z Wartą Zawiercie (0:6), ale dlaczego do dnia dzisiejszego nie chce się pochwalić wynikiem sparingu z Wieczystą Kraków?!? Sparingu w którym notabene zagrało 9 zawodników związanych z pierwszym składem (m.in. Perdijić, Łopata, Hołota, Seedorf, Sinior, Mularczyk) a który wpierdoliliśmy w załosnym stylu 0:5
Podsumowując: Panie Prezydencie Chęciński - co nam Kibicom Pan odpowie na powyższe rewelacje? Czy raczy Pan wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarne wobec Dyrektora Tomczyka za ewidentne NIEDOPEŁNIENIE OBOWIĄZKÓW SŁUŻBOWYCH czy znowu rozejdziemy się "za porozumieniem stron"? I czy nadal Pan twierdzi, że w Naszym klubie nie ma kolesiostwa?...