Dariusz Dudek - trener Zagłębia (do trzech razy sztuka?)

[slawekchicago]

Wysle swoje CV i grill i inne aspekty na plus

[novack]

Problem w tym, że oni nikogo nie poszukują i nie potrzebują. Z Dudkiem już przedłużają kontrakt, a z Chęcińskim zaraz przedłużymy, zatem i dyrektor w Trójcy jedyny, też jest niezagrożony. Nie ma miejsc!

[August]

Wysle swoje CV i grill i inne aspekty na plus

Tylko jak Cię zaproszą na testy Prezes jakiego zęba nie złamał na grillowanym bo wtedy podeyżkę cen biletów mamy jak w banku

[novack]

Tak sobie myślę, czy ten komunikat Jaroszewskiego o bezwarunkowym przedłużeniu kontraktu z Dudkiem, puszczony tuż przed meczem w Katowicach, nie był skierowany do piłkarzy, tak żeby im do głowy nie przyszło "zwalnianie" trenera przez porażkę. Jeśli by tak było, to mamy gruby konflikt i to nie dotyczący jednego, czy dwóch piłkarzy, ale znacznie większej grupy.

[August]

Ciekawi mnie ilu grajkom kończy się wkrótce kontrakt.

[novack]

Ciekawi mnie ilu grajkom kończy się wkrótce kontrakt.

Mozler i Rzonca to pewnie jeszcze ze dwa lata.

[Luis]

Ciekawi mnie ilu grajkom kończy się wkrótce kontrakt.

Praktycznie nikomu. Wszyscy co przybyli latem podpisali umowy co najmniej do 2019.

[August]

No to sobie Prezes z Dajrektorem mogą. Ewentualna czystka kadry pogorszy i tak nieciekawe finanse klubu. A nie wierzę że przed wyborami Arkadio sypnie milionami.

[novack]

Teraz niech sie wycofa z głupiej deklaracji pod publiczke i niech szuka TRENERA w miejsce faceta w gangu, zamiast rozwiązywać 15 kontraktów. No chyba, że Dudek na mecz z Odrą wyskoczy w marynarze z napisem "100% poparcia dla Pana Prezesa Jaroszewskiego"

[xenon]

Dudek zrobi karierę w klubie i niekoniecznie sportową.

[Tadeusz Wisniewski]

Słuchajcie - Czy to co Adam pisał o "wróbelkach na Kresowej" to jest fakt
Jeśli tak jest to sytuacja jest powiem Kiepska. Napatrzyłem się na ten mecz
z GKSĄ i nie rozumiem jednej rzeczy dlaczego właśnie tak "wyrafinowanie"
grali - czy to była dyrektywa trenera - jeśli tak to facet nie trafił w istotę
tego meczu. GKSA nie grała nic nadzwyczajnego co mogłoby Zagłębie
pokonać. Moje zdanie po meczu - Zagłębie grało bardzo żle taktycznie a
jeszcze gorzej ze skutecznością. Miałem nadzieje że Żarko z Martinem tą
lewą stroną będą rwali tą GKSE - że drużyna zagra bardziej ofensywnie
bardziej składnie - stało się inaczej - a może to jest jakiś wyszukany styl
gry w nowoczesnym footballu a my Kibice się nie znamy. Chciałbym aby
trener jednak zagrał w Niedzielę 8.04. br tak abyśmy Kibice rozumieli
o co w tej grze chodzi - a skuteczność przede wszystkim. Może się uda.
Ja stwierdzam brak klasowego rozgrywającego na dobry poziomie.
Pozdrawiam
Tadeusz

[bolo73]

ale jesteśmy bierni w działaniu a moglibyśmy wiele.

Zacznij zatem działać sam i zaproponuj konkretne działania innym. Przypominam przy tym, że inni, którzy naorawdę coś robili byli potem zastraszani.

Re: ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - MIEDŹ LEGNICA
Postprzez bolo73 10 mar 2018 11:44

Wszystko fajnie Panie i Panowie, ale ile można pisać w kółko o tym samym, ile można żali wylewać na forum? Czy nie czas coś konkretnego zrobić w temacie? Wiem, wiem - zaraz odezwą się głosy: ale co my możemy? Po pierwsze można bojkotować mecze i nie będzie to miał nic wspólnego ze zdradą etc., po wtóre można wybrać spośród nas konkretną grupę ludzi ogarniętych w prawie, przepisach, potrafiących rozmawiać a jak widać na forum tak jednym jak i drugim takich osób nie brakuje i następnie żądać (nie prosić tylko żądać) spotkania z osobami decyzyjnymi począwszy od Prezydenta celem przedstawienia stanowiska i spojrzenia na całą sytuację od strony ludzi, którym dobro klubu leży na sercu oraz wyjaśnienia i rozliczenia z decyzji podejmowanych przez władze klubowe. Nie zaproponuję tutaj rozwiązania, które wprowadzili w życie fani jednego z klubów angielskich (nie pamiętam teraz nazwy klubu) a mianowicie przejęcia klubu przez kibiców. Jest to na naszym podwórku nierealne aczkolwiek takie rozwiązanie byłoby najlepsze. W każdym bądź razie należy coś zrobić aby zmienić całą tą chorą sytuację bo co przerwa ligowa to mamy powtórkę z rozrywki a nikt tego nie rozlicza i nie wyciąga konsekwencji. Może faktycznie lepiej zaorać, rozpędzić towarzystwo a te pieniądze przeznaczyć na inne dobra dla społeczności. To są miliony złotych marnotrawione przez kilka osób!!! Prywatny folwark. Aha, dzisiaj o 18 i jutro o 17 hokeiści grają mecze o awans i na tą chwilę sprawa wygląda tak, że przegrywamy z Toruniem 0:2 ale wydaje mi się, że ten sezon jeśli ma ktoś uratować dla kibiców to mogą to uczynić tylko oni. Zawitajmy na Zimowy!!!

Dodam do tego jeszcze to:
Otóż miasto jest właścicielem klubu, miastu szefuje niejaki Pan Chęciński, który wg aktualnego prawa odpowiada przed wyborcami, którzy mogą go odwołać w referendum. Ale ja nie o tym. Macie w Sosnowcu także swoją radę i radnych, którzy mogą na sesji, podobnie jak każdy kto się na niej zjawi zadać konkretne pytania w sprawie tego co dzieje się w Zagłębiu a głównie jak zarządza się pieniędzmi podatnika. Ja nie jestem prawnikiem, ale z pewnością znajdą się osoby, które są w tym temacie biegłe i coś mogą podpowiedzieć. I proszę August bez napinki, bo ja przynajmniej coś faktycznie próbuję zasugerować i zaproponować a nie tylko siedzę i klikam w klawiaturę. Jesteśmy kibicami Zagłębia i dobro klubu wszystkim leży na sercu więc proszę o merytoryczną dyskusję pozbawioną złośliwości i uszczypliwości. Tylko wspólne pomysły i działanie może nam przynieść oczekiwane zmiany tego co jest. Wszyscy zarządzający klubem czyli Prezes, dyrektor etc. odpowiadają za swoją pracę przed właścicielem czyli miastem, które reprezentuje w tym temacie Prezydent, który z kolei odpowiada przed wyborcami a pośrednio przed radą miasta. Zbliżają się wybory więc jest idealny czas aby nakręcić temat i na spotkaniach zadawać konkretne pytania oczekując konkretnych odpowiedzi. Ode mnie tyle. Tak jak pisałem, na forum nie brakuje kumatych osób więc może coś zaproponują i pociągną ten wątek. Pozdro

[August]

Bez napinki Bolo, naprawdę. Ale po prostu sporo takich sloganów słyszałem. A bez konkretów.

[django]

bolo 73, w normalnym mieście i normalnym klubie to co piszesz byłoby dobrym zarysem planu działania, ale to jest Sosnowiec, więc poprzez odniesienie się do Twoich pomysłów, spróbuję Ci przybliżyć niektóre sprawy:

1. Bojkot meczów. Bardzo wiele osób mecze bojkotuje, co widać po frekwencji na Ludowym i nic to nie daje. Problem w tym, że dla władz klubu to, czy na mecz przyjdzie 500 czy 5000 ludzi nie ma najmniejszego znaczenia. Pewnie nawet im mniej kibiców tym lepiej. Gdyby było inaczej, to powstałby dział marketingu, a strony internetowej nie redagowałby półanalfabeta.
2. Zorganizowanie się. Nie wiem gdzie byłeś kilka lat temu, ale próba zorganizowania się była, moim zdaniem przyniosła nawet wymierne efekty, ale została szybko spacyfikowana przez braci po szalu. Teraz byłoby podobnie. Jedynym skutecznym sposobem byłoby zmobilizowanie do działania osób decyzyjnych, a żeby tak się stało Jaroszewski z Chęcińskim musieliby ich odciąć od fruktów. Niestety nie są na tyle głupi żeby to zrobić.
3. Naciski na polityków. W normalnym mieście pomysł byłby OK. W Sosnowcu RM jest organem funkcjonującym teoretycznie. Mamy PO, które klepnie każdą decyzję Chęcińskiego, bo wiedzą, że od niego zależy ich przyszłość. Niedobitki po Niezależnych też zrobią wszystko co im każe, bo kupił ich za ochłapy w postaci stanowisk dla nich bądź osób z rodziny - co ciekawe dwie z tych osób mocno identyfikują się z Zagłębiem, ale nie na tyle, żeby ryzykować posadę swoją bądź żony . Lokalna liderka PiS też ma układ z Chęcińskim, zresztą jej miejska polityka nie interesuje, bo jest zajęta robieniem loda Jarosławowi i pilnowaniem, żeby na sosnowieckim podwórku nie wyrośli jej konkurenci, o czym już przekonało się dwóch aktywnych radnych PiS. SLD czasami macha szabelką, ale jak przychodzi co do czego to głosują jak cała reszta. Naprawdę niezależnych radnych można policzyć na palcach jednej ręki i nie mają żadnego wpływu na decyzje w mieście. Wśród kogo Ty chcesz lobbować?

[August]

Świetny tekst Django. Świetnie obrazuje smutną, sosnowiecką rzeczywistość. Propozycje Bolo miałyby jakikolwiek sens gdyby istniało w prężne i w miarę chociaż niezależne stowarzyszenie. To, że takie nie istnieje powinno dać wiele do myślenia zważywszy na to, jak się skończyła ostatnia inicjatywa w tym zakresie.
Zakładając, że uczestnicy forum znowu – jak kiedyś – zebraliby się i poszli do Chęcińskiego na rozmowę i zostaliby nawet wysłuchani czy też złożyli określone pismo nie będą miały żadnej mocy sprawczej. I nawet gdyby ponownie podjęto by jakiekolwiek działania odnośnie założenia stowarzyszenia co samo w sobie nie byłoby trudne bo potrzeba do tego bodajże min. 15 osób to z bardzo dużą dozą pewności można założyć taki sam koniec jak poprzednio. Od lat się pilnuje aby jakikolwiek niezależnych od Miasta, klubu i decyzyjnych twór nie powstał.
Na co można liczyć? Jakąś szansą byłyby oczywiście wybory samorządowe ale moim zdaniem pod warunkiem, że zwycięzcą byłby ktoś inny niż Chęciński ale również ta osoba musiałaby mieć silne zaplecze w Radzie Miasta. A zapewne ktokolwiek by nie wygrał to i tak prawdopodobnie będzie musiał współpracować z Jose Arkadio i jego zapleczem. A jeżeli już np. wygrałby jakimś cudem Winiarski, który takiego zaplecza nie ma to cokolwiek najłatwiej będzie mu przykręcić kurek z kasą niż cokolwiek próbować zmienić bo po prostu nie złożyłby pod głosowanie wniosku o kasę dla klubu. A i to nie byłoby do końca pewne znając miejskie (i nie tylko) układy.
Dlatego chyba trzeba będzie poczekać na zmiany pokoleniowe w miejskich układach politycznych co zapewne nastąpi nieprędko względnie – pisząc brutalnie – upadłość klubu, który naprawdę nie jest w dobrej kondycji finansowej i tylko miejski kurek utrzymuje go przy życiu.
Dlatego propozycje Bolo, choć szlachetnie, dzisiaj brzmią jak slogan. Sorry.