Tadeusz Wisniewski napisał(a):Tak szanowny Blajpiosie - bez emocji -- Sztaby pracujące w Zagłębiu budują linie
obrony młodymi zawodnikami czyli perspektywicznie i w tej chwili wygląda na to
że zagramy para stoperów Jędrych - Makowski i nie ma co krytykować damy radę
spokojnie Panowie. Zobaczymy co to będzie z tą potrzebną trenerowi 6 - czyli
Szóstka pomoże w defensywie a stoperzy naucza się grać lepie mniej błędów
robiąc. I w ten sposób może być tylko lepiej.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tak, bez nadmiernych emocji przy obu sprawach. Mowa tu bowiem faktycznie o dwóch różnych kwestiach. Jedna - to kwestia aktualnej walki o awans. To w tej kwestii pisałem, że patrzę na sytuację w obronie, jako na symptom, jeden z ledwie kilku głównych: tego, czy faktycznie walka idzie o awans "na całego". Nie przejmowanie się zbytnio tym, że obrona jest dziurawa (choćby z braku doświadczenia obrońców szykowanych w dłuższej perpsektywie jako drużyna): dla mnie jest wyraźnym sygnałem, że nawet, gdy mowa jest "na głos" o "walce o awans", to ten awans nie jest priorytetem. Druga perspektywa, to na przykład zgrywanie młodych, budowanie obrony w dłuższej perspektywie niż obecna runda decydująca o awansie w tym roku. Tu nie do końca zgadzam się, lub inaczej rzecz postrzegam, niż np. Kol. novack mówiący, że nie bierze pod uwagę planów dłuższych niż pół roku, czy tam sezon. Nie wiem, być może mówi to w perspektywie "cząstkowej", która może zgadzać się z szerszą perspektywą już stricte rozwojową. W każdym razie - trzeba koniecznie zdawać sobie sprawę z różnych sytuacji, możliwości awansu naszych zawodników szybciej niż nasz klub, czyli że dostaną lepszy kontrakt i pójdą - pojdą, o ile się zgodzimy, jeżeli mądrze prowadzimy politykę długofalową. Nagle wszystkich nie kupią a tu jest wielkie pole do popisu na: 1) uczciwość w grze, czyli jasne rozmowy, kiedy chodzi nam o awans z zawodnikami i chodzi o właściwe budowanie relacji wraz z możliwością rozwoju tak, by nie chicało mi się uciekać zaraz przy pierwszej okazji 2) pole do popisu jest na strategie spojrzenia, czyli takie budowanie, że w razie czego za otrzymane pieniądze z transferu "awansującego zawodnika", wypełni się jakoś lukę 3) pole do popisu jest w dziedzinie przełożenia perspektywy rozwojowej na mądre umowy, np. jakieś odstępne, jeżeli chodzi o zawodnika kluczowego, różne modyfikacje rodzajów kontraktu itd itp. W tej perspektywie też - ale napisałem, że to inny wymiar niż kwestia "czy awansujemy teraz" - może być i tak, że faktycznie zestawia się młodą obronę, szlifuje, teraz np. próbuje ustawienia z Krzykowskim, Makowskim itd itp. Tylko, że w tej perspektywie, jeżeli chodzi o Zagłębie, to niepokoi choćby i to, że który to już raz tak jest? Trzeba więc być ostrożnym, czy kolejny raz znów nie będzie tak jak dotąd? Już nawet nie chcę wchodzić w analizy - całej reszty. Czy wobec powyższego są odpowiednie kroki, jakie Zagłębie robi od lat, na łupu capu wypożyczając, kupując grę zawodników, sprzedając itp. Czy takie to wypożyczenia i odpowiednia gwarancja gry, pierwokupu; itd itp.
Pozdrawiam serdecznie.