Hokejowe Zagłębie Sosnowiec zaczyna w sobotę rywalizację w pierwszej lidze. Na trenerskiej ławce klubu ze Stadionu Zimowego zadebiutuje wychowanek Marcin Kozłowski.
Pięciokrotny mistrz Polski w minionym sezonie musiał uznać wyższość Naprzodu Janów. Po tamtej porażce w Sosnowcu rozstano się z trenerem Waldemarem Klisiakiem. Odeszło też kilku ważnych zawodników.
– Artur Ślusarczyk zakończył karierę i zajął się „trenerką”. Marcin Jaros i Łukasz Kulik przenieśli się do Naprzodu Janów. Adrian Kowalówka gra w Unii Oświęcim... – wylicza prezes Dariusz Kisiel.
Nowy zespół miał budować duet trenerów Grzegorz Klich–Jarosław Frączek. – Grzegorz Klich rzeczywiście przygotował zespół do sezonu, ale potem okazało się, że natłok obowiązków nie pozwoli mu na pracę z pierwszą drużyną Zagłębia. Rozpoczęliśmy poszukiwania. Przewijały się różne nazwiska. Ostatecznie postanowiliśmy jednak postawić na swoich. W drużynie jest dwóch zawodników z uprawnieniami trenerskimi. To Łukasz Rutkowski i Marcin Kozłowski. Łukasz miał jednak wtedy szansę na grę w GKS-ie Katowice, więc zapytaliśmy Marcina, czy podejmie się tego zadania. Po krótkim namyśle odpowiedział, że tak. W pracy będzie mu pomagał trener Frączek – mówi prezes.
Nowy zespół opiera się na wychowankach klubu. Nie brakuje też utalentowanej młodzieży. Znane nazwiska to wspomniany Rutkowski, a także Tobiasz Bernat czy syn prezesa Łukasz Kisiel.
– Drużynę uzupełnili obcokrajowcy. Alaksandr Dziehciarou, Patryk Vrana i Siarhiej Mikulczyk – mówi prezes.
Celem na najbliższe miesiące jest walka o awans. – To ostatni sezon, gdy najlepszy zespół wejdzie do ekstraligi bez konieczności rozgrywania meczów barażowych – przypomina prezes.
Zagłębie nadal zmaga się z problemami finansowymi. Kwota dotacji z miasta nie zwiększyła się, a wydatki już tak. Arkadiusz Chęciński, prezydent miasta, mówił na naszych łamach, że Zagłębie znowu ma się stać klubem wielosekcyjnym. W gronie dotowanych sekcji miały znaleźć się koszykarki, piłkarki nożne oraz właśnie hokeiści. Prezydent zaznaczył jednak, że środowisko hokejowe jest skłócone, co może opóźnić ten proces.
– Po tej publikacji klubowa delegacja spotkała się z prezydentem. Nie rozumiałem tych słów. Odpowiadam za pierwszą drużynę i zespoły młodzieżowe. Z kim miałbym się kłócić? Sam ze sobą? Jeżeli się biję, to tylko z własnymi myślami. Liczymy, że prezydent jednak znajdzie miejsce dla hokeja w nowej spółce. Jeżeli prawdą jest, że piłkarskie Zagłębie wkrótce zmieni właściciela, to miasto zyska możliwości, żeby mocniej zainwestować w pozostałe sekcje. To byłaby wielka szansa dla hokeja – kończy.
Zagłębie inauguruje sezon weekendowymi meczami z MMKS-em Podhale Nowy Targ. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o 18, a niedzielne o 17. Bilety kosztują 5 zł.