Przegląd prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2017-10-22, 7:33 pm

Zagłębie Sosnowiec przespało pierwszą połowę meczu ze Stomilem Olsztyn, ale potem z nawiązką odkupiło swoje grzechy. Zespół ze Stadionu Ludowego po raz pierwszy w sezonie wygrał dwa mecze z rzędu.
REKLAMA

Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Spotkanie na Stadionie Ludowym rozpoczęło się od minuty ciszy. Kibice Zagłębia pożegnali Rafała Wencka, byłego piłkarza klubu z Sosnowca, który zmarł – po chorobie – w wieku 49 lat.

Zaduma jeszcze dobrze nie wybrzmiała, a już zastąpiły ją złość i niedowierzanie. Pierwsza akcja Stomilu przyniosła drużynie gości prowadzenie. Grzegorz Lech technicznie wrzucił piłkę z rzutu wolnego w pole karne. Po drodze lot piłki przedłużył jeszcze jeden z piłkarzy Sosnowca, a Wiktor Biedrzycki zamknął akcję i precyzyjnym strzałem głową zmusił Dawida Kudłę do szukania piłki za plecami.

Trener Tomasz Asensky aż się przeżegnał. Stomil to bowiem zespół, który w tym sezonie na wyjazdach prezentuje się nad wyraz mizernie. Przed przyjazdem do Sosnowca olsztynianie zdobyli zaledwie jeden punkt w siedmiu meczach na obcych boiskach.

Asystent Sanogo

W środowym – wygranym przez Zagłębie (2:1) – meczu z Chrobrym Głogów sosnowiczanie imponowali determinacją i siłą fizyczną.

W pierwszej połowie spotkania ze Stomilem tych atutów brakowało. To goście ruszali się po boisku żwawiej i prostymi środkami potrafili zagrozić bramce gospodarzy. Olsztynianie byli bardzo bliscy drugiej bramki, gdy po kontrze i uderzeniu Daniego Ramireza piłkę zmierzająca do pustej bramki wybił ofiarnie interweniujący Tomasz Nowak.

Kibice Zagłębia szybko zaczęli domagać się zmian. Trener Dariusz Dudek poczekał jednak do przerwy i dopiero wtedy wprowadził do gry Żarko Udovicicia i Vamarę Sanogo. Ważniejsze od zmian personalnych było jednak to, żeby zmieniło się senne oblicze drużyny. I to się stało. Zagłębie przyśpieszyło i zaraz zaczęło się kotłować pod bramką Stomilu.

Po raz kolejny okazało się, ile znaczy dla Zagłębia Szymon Lewicki i jego centymetry. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Adama Banasiaka napastnik wyskoczył najwyżej i głową skierował piłkę do bramki.

Gospodarze poszli za ciosem i wypracowali gola, jakiego na Ludowym dawno nie widziano. Fantastycznym strzałem z około 25 metrów popisał się wtedy Banasiak. Stomil przestał grać, a zaczął się po boisku błąkać. Rozpędzone Zagłębie zaraz dołożyło trzecią bramkę. Po skrzydle pomknął Konrad Wrzesiński, piętą piłkę odegrał Sanogo, a Lewicki zdobył swoją ósmą bramkę w sezonie.

Sanogo tak się rozsmakował w asystach, że wyłożył jeszcze piłkę Patrykowi Mularczykowi, który zdobył bramkę w swoim pierwszym kontakcie z piłką po wejściu na boisko.

Ostre strzelanie zakończył najlepszy na boisku Sanogo.

Zagłębie Sosnowiec – Stomil Olsztyn 5:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Biedrzycki (2.), 1:1 Lewicki (65.), 2:1 Banasiak (69.), 3:1 Lewicki (77.), 4:1 Mularczyk (82.), 5:1 Sanogo (92.)

Zagłębie: Kudła – Sulewski, Jędrych, Cichocki, Mozler (46. Udovicić) – Nawotka, Nowak Ż, Banasiak Ż (80. Mularczyk), Łuczak (46. Sanogo), Wrzesiński Ż – Lewicki

Stomil: Leszczyński – Bucholc, Sołowiej, Baranowski, Gamakow (73. Dziemidowicz) – Głowacki Ż, Lech, Biedrzycki, Ramirez (73. Zahorski), Ziemann – Siemaszko

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin). Widzów: 2000.

http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/ ... =183&c=110
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland


Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2017-10-22, 7:37 pm

Na futbolfejsie już nieco zaczęto pompować balonik: http://futbolfejs.pl/i-liga/lewicki-san ... -uratowac/
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2017-10-23, 9:29 pm

Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez patrios91 2017-10-26, 7:47 am

August napisał(a):Na futbolfejsie już nieco zaczęto pompować balonik: http://futbolfejs.pl/i-liga/lewicki-san ... -uratowac/

Prawda jet taka, że gdyby Stomil wykorzystał swoje setki w pierwszej połowie to z 0:3 byśmy się chyba nie podnieśli. Wciąż zespół nie ogarnia gry w defensywie i wynik w dużej mierze zależy od tego czy przeciwnik wykorzysta czy zmarnuje klarowne sytuacje wykreowane przez naszych kopaczy.
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: Przegląd prasy

Postprzez maniek-75-75 2017-10-26, 2:40 pm

patrios91 napisał(a):
August napisał(a):Na futbolfejsie już nieco zaczęto pompować balonik: http://futbolfejs.pl/i-liga/lewicki-san ... -uratowac/

Prawda jet taka, że gdyby Stomil wykorzystał swoje setki w pierwszej połowie to z 0:3 byśmy się chyba nie podnieśli. Wciąż zespół nie ogarnia gry w defensywie i wynik w dużej mierze zależy od tego czy przeciwnik wykorzysta czy zmarnuje klarowne sytuacje wykreowane przez naszych kopaczy.

Przecież na tym polega piłka nożna... Carlitos jak by strzelił to Legla nie wygrała w Krk... Takich mamy piłkarzy w każdej lidze...
maniek-75-75
 
Posty: 457
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2017-10-26, 6:17 pm

Jeżeli komuś sie wydaje ze za duzo krytykuje . Ze przesadzam bo nie chciałem powrotu Sanogo . To proszę sie nim nacieszyć bo juz niedługo .

Fragment ze Sportu
" Do setki daleko
Zimą 22-latek z powrotem może trafić na Łazienkowską. Do Zagłębia został wypożyczony wprawdzie na rok, ale w przerwie między rundami Legia ma prawo sięgnąć po niego bezwarunkowo. Przypomnijmy, że w jej barwach zdążył zadebiutować w meczu o Superpuchar Polski. Wcześniej całą wiosnę spędził na rehabilitacji po operacji stawu kolanowego.
- Miał za długą przerwę w grze, by od razu rzucić go na ekstraklasowy grunt – tłumaczy dyrektor Stanek. – Przeszedł poważny zabieg i teraz musi nadrobić zaległości. Sosnowiec i pierwsza liga to dla niego na ten moment właściwe miejsce. Uważam, że w tej chwili gra na 65 proc. swoich możliwości. Stać go na znacznie więcej. Mamy nadzieję, że będzie to regularnie udowadniał na boisku. "

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ka ... 12479.html
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez novack 2017-10-26, 6:20 pm

To było wiadome już w czerwcu, niech nam wygra mecz w Bielsku i ze śmieRdzielami, to i tak będzie warto.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5685
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2017-10-26, 6:49 pm

Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez novack 2017-10-27, 3:05 pm

Mecz w Tychach też w TV.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5685
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2017-10-29, 11:56 pm

Z dość ciekawego ale obszernego wywiadu, jakiego udzielił R. Majdan, tutaj wklejam tylko fragment, który ma bodaj największy związek z Zagłębiem.
z wypowiedzi R. Majdana na potrzeby udzielanego wywiadu 29 października 2017 o godz. 8:00 M. Kołodziejczyk napisał(a):(...)Nie żałuje pan, że dał swoje nazwisko do kampanii Józefa Wojciechowskiego na prezesa PZPN?

Może nie zdawałem sobie sprawy, że nie mamy szans, że media nie są obiektywne i piszą tak, jak ktoś im każe. Pierwsze zderzenie z rzeczywistością mieliśmy już na etapie zbierania deklaracji, kiedy prezesi klubów, którzy chcieli nas poprzeć, byli zastraszani przez prezydentów miast. Zaczęło się mieszanie sportu z polityką, powstawały jakieś listy hańby, czyli tych, którzy nie chcieli dalszych rządów Zbigniewa Bońka. To były jakieś standardy białoruskie.

Pan naprawdę wierzył, że Wojciechowski to dobry kandydat?

Tak, nadal myślę, że byłby dobrym prezesem. Otoczyłby się ludźmi, którzy stworzyliby dobre rzeczy, których do dziś w polskim futbolu nie ma. Ale nagonka na Wojciechowskiego była taka, że nawet kluby, które ledwo wiązały koniec z końcem, bały się z nami spotkać. Żebrały o każdy grosz, a nie miały odwagi na zmiany. Myślę, że pierwsza liga dostała jakieś pieniądze tylko dlatego, że Boniek miał opozycję w wyborach. Inaczej kluby stałyby w poczekalni jak w "Uchu prezesa" i czasem pukały do drzwi. Nie wygraliśmy, ale przynajmniej zmobilizowaliśmy do działania. Zresztą, sami pewnie nie odważylibyśmy się startować, ale poparcie zadeklarowały ważne osoby w polskiej piłce. Przy mnie osobiście jeden działacz zarzekał się cztery razy, że jest po naszej stronie, by później ze wszystkiego się wycofać. To takie środowisko. A kiedy słyszałem Andrzeja Padewskiego, że mnie i Czarka Kucharskiego należałoby rozstrzelać, to już nie wiedziałem, czy aby na pewno traktować to jako żart.(...)

Całość wywiadu: https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... to-uciekla
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2017-10-31, 2:18 pm

A teraz coś, co można nazwać "gratulacje dla Polaków" :-) Naprawdę, nie powinniśmy przemilczeć - choć nawet dziennikarze nie potrafili tego nazwać. "Polacy nauczycielami w Ojczyźnie Futbolu" "Polacy uczą Anglików na meczu piłki". "Polacy kształtują piłkę współczesną w Anglii, gdzie wszystko się zaczęło" itp. Propaganda sukcesu, by było jasne, że słusznie wyśmiewano ją niegdyś, niemniej jest godna wyśmiania i należy jej się odrzucenie, gdy:
1) jest nieprawdziwa co do faktów i/lub 2) nieprawdziwa co do naświetlenia. Natomiast trzymająca się proporcji i realiów - jak najbardziej jest zasługą, jest potrzebna!
Oto coś z tej "działki" o polskich sędziach, którzy na Wembley przeprowadzą pierwszy w ich historii mecz - i to wielkich drużyn - z użyciem VAR. To poniekąd - też uznanie wartości sposobu, jak jest on w Polsce wprowadzany. Tu - przy całej mojej ostrożności względem Zb. Bońka, choćby z racji obawy, że nie liczy się za bardzo z polskim prawem (zamieszkanie, do końca nie wiadomo, czy statutu nie nagina no i bycie na liście płac nielegalnego przez jakiś czas w Polsce bukmachera a już na pewno fakt, że szef związku jest reklamiarzem takiej firmy) - to w tym wypadku, jak i niejednym innym: szacuenek, bo nie ma wątpliwości, że do tego wprowadzenia tak szybko dążył Zb. Boniek.
http://www.sport.pl/pilka/7,64946,22587 ... mbley.html
Bartosz Rzemiński 31.10.2017 10:31 w sport.pl napisał(a):Szymon Marciniak poprowadzi historyczne spotkanie na Wembley
Szymon Marciniak będzie sędzią towarzyskiego meczu Anglii z Niemcami, który zostanie rozegrany 10 listopada na Wembley. Będzie to pierwsze spotkanie w Anglii, w którym zostanie użyty system VAR.
Mecz Anglików z Niemcami będzie jednym z najciekawszych listopadowych spotkań reprezentacyjnych. W meczu rozgrywanym na Wembley zostanie wykorzystana technologia VAR. Będzie to pierwsza taka sytuacja na Wyspach Brytyjskich.

Szymonowi Marciniakowi na liniach będą pomagać Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz, sędzią technicznym będzie Paweł Raczkowski, natomiast arbitrem VAR będzie Paweł Gil.

Tego samego dnia, o 20.45 swój mecz towarzyski rozegra również reprezentacja Polski, która na Stadionie Narodowym w Warszawie zmierzy się z Urugwajem.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2017-11-04, 1:16 am

Relacja z wyborczej

Spotkanie mogło się podobać. Emocji było mnóstwo, ale to kibice gospodarzy wychodzili zadowoleni
REKLAMA

Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Oba zespoły spotkały się w lidze po raz pierwszy od 2008 roku. Wtedy skończyło się bezbramkowym remisem, teraz bramki już padły...

Mogło się podobać, że obie drużyny od początku dążyły do zdobycia bramki, to nie była kunktatorska* gra. Ruch miał okazję po podaniu Michała Walskiego i próbie sprytnego technicznego uderzeniu Vilima Posinkovicia. Ale to Zagłębie – co zrozumiałe – częściej atakowało.

Fakt, że w pierwszej połowie Ruch nie stracił bramki to zasługa bramkarza Libora Hrdliczki. Słowak świetnie bronił strzały Adama Banasiaka, Szymona Lewickiego i Sebastiana Milewskiego (z woleja).

Druga połowa zaczęła się świetnie dla gospodarzy. W 47. minucie Zagłębie przeprowadziło znakomitą akcję – dalekie podanie rzucił Banasiak, rozpędzony Żarko Udovicić ostro zacentrował w pole karne. Hrdliczka wypiąstkował piłkę, ale na tyle nieszczęśliwie, że wprost pod nogi Tomasza Nawotki. Ten natychmiast złożył się do strzału i z linii pola karnego płaskim uderzeniem wyprowadził sosnowiczan na prowadzenie.

Ruch się jednak nie poddał i dość szybko wyrównał przeprowadzając akcję w iście latynoskim stylu. Argentyńczyk Santiago Villafane z prawej strony dośrodkował a ładnym strzałem z akcję zakończył Brazylijczyk Mello. To był jego drugi gol w tym sezonie.

Chorzowianom się upiekło, że skończyli mecz w pełnym składzie. W drugiej połowie stoper Bojan Marković ostro faulował. Miał już na koncie żółtą kartkę, tym razem sędzia okazał się pobłażliwy, zdaniem niektórych nadspodziewanie. Mimo to Ruch mógł wyjść na prowadzenie po cudownym strzale Mello w 70 minucie. Brazylijczyk zatańczył z piłką, a potem niespodziewanie uderzył z dystansu. Futbolówka trafiła w spojenie!

Jednak ostatni cios zadało Zagłębie. Mateusz Hołownia sfaulował przy linii bocznej pola karnego rezerwowego Konrada Wrzesińskiego i słusznie zobaczył kartkę. Do piłki podszedł Żarko Udovicić i oddał z rzutu wolnego zaskakujący strzał w krótki róg, którego Hdrliczka nie był w stanie odbić.

To był chyba najlepszy mecz Zagłębia w tym sezonie. Ruch też nie zagrał źle.

Zagłębie Sosnowiec – Ruch Chorzów 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Nawotka (47.), 1:1 Mello (55.), 2:1 Udovicić (83., z wolnego).

Zagłębie: Kudła – Sulewski, Jędrych, Cichocki, Udovicić – Nawotka (89. Nuno Malheiro), Milewski, Nowak, Banasiak (67. Wrzesiński) – Sanogo (74. Łuczak), Lewicki

Ruch: Hrdliczka – Villafane, Kowalczyk (86. Balicki), Marković Ż, Hołownia – Przybecki Ż, Trojak, Mello, Walski, Urbańczyk (90. Słoma) – Posinković (66. Nowak)

Sędziował: Kruczyński (Żywiec)

*Kwintus Fabiusz Kunktator – polityk i wódz rzymski żyjący w III w.p. n.e. Przydomek „Kunktator” (łac. „zwlekający”) wywodził się od jego strategii w rozmieszczaniu wojsk podczas II wojny punickiej
Tomcjo
 
Posty: 6989
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2017-11-04, 2:30 pm

Proszę, proszę, nawet P. Czado się pofatygował - odnoszę się do artykułu zacytowanego powyżej - i stąd rozumiem, skąd tak mało elementów "prozagłębiowskich" w tym sprawozdaniu i trochę przemilczeń niewygodnych dla Ruchu sytuacji... Jakkolwiek, jak na komentarz Ślązaka, nie najgorzej, jakkolwiek nie do końca zaskakuje ten brak też wyraźnie proruchowskich elementów też: wiadomo, progieksiak pisze; jednak, skądinąd, jest też trochę obiektywizmu, bo jednak P. Czado potrafi jakiś dystans do własnych typowo kibicowskich nastawień zachować. Jednak, jeszcze sympatyczniejsze śląskiie wspomnienie - nie relację z meczu - zaprezentował jeszcze przed meczem Zagłębie Ruch były piłkarz, co za chwilę wkleję ostatecznie do wątku "byli piłkarze i trenerzy", choć zastanawiałem się, czy aby tego tu nie wkleić - albo czy do wątku o tym ostatnim meczu z Ruchem tekstu tego nie wstawić, także i dlatego, że natrafiłem na niego dzięki odnśnikowi, który ktoś wstawił tam, na temat gry we wczorajszym meczu nieuprawnionego zawodnika.
Tu natomiast - relacja z weszło, jeszcze wczoraj wieczorem po meczu napisana. Pod tekstem jest kilka dość sympatycznych komentarzy a najfajniejszy wpisał ktoś o ksywie Kunta Kinte z Wybrzeża Klatki Schodowej, że "Gdyby Zagłębie grało tylko mecze z sąsiadami zza Brynicy, to byliby Mistrzami Polski…"
weszło 3 XI o 23:21 napisał(a):Żarko Udovicić kubłem zimnej wody dla Ruchu Chorzów
Długo musieliśmy czekać na kolejny pojedynek pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec i Ruchem Chorzów. Czy było warto? Bez wątpienia tak, bo mieliśmy dzisiaj wszystko co najlepsze w futbolu – bramki, zwroty akcji i przede wszystkim dobrego piłkarza, Żarko Udovicicia, dzięki któremu w Sosnowcu zostały trzy punkty.

Chwaliliśmy niedawno Ruch, że wreszcie zaczął punktować, a przy tym grać ofensywnie. W końcu były ku temu solidne argumenty:

– Charakterystyczną cechą zespołu prowadzonego przez argentyńskiego szkoleniowca jest również to, że od początku rusza do ataku i nie czeka na przeciwnika. We wszystkich ośmiu spotkaniach za kadencji Rochy Ruch zawsze strzelał bramkę jako pierwszy. W tym czasie nie zdarzyło się również spotkanie, w którym chorzowianie nie znaleźliby drogi do bramki przeciwnika.

Oczywiście osiem spotkań nie mogło być przypadkiem, ale dzisiaj kompletnie nie było widać tego naporu na bramkę przeciwnika od pierwszych minut meczu. Właściwie pierwszą połowę piłkarze Rochy spędzili pod własną bramką, a jakiekolwiek ataki nie były im w głowie. Było wręcz przeciwnie, trudno było oprzeć się wrażeniu, że Ruch czekał na cios, do którego zadania piłkarze Zagłębia zabierali się początkowo jak Ferdynand Kiepski do roboty. Choć trzeba im oddać, że rozkręcali się z każdą minutą. Przede wszystkim Zagłębie atakowało skrzydłami i duża w tym zasługa Żarko Udovicicia, który kilkukrotnie posłał groźne dośrodkowanie w pole karne chorzowian. Jednak nie było przynosiło to wymiernych efektów, ponieważ Sanogo i Lewicki nie potrafi postawić kropki nad ,,i”. Gospodarze próbowali wyjść na prowadzenie również poprzez strzały z dystansu, ale uczciwie trzeba przyznać, że próby Banasiaka, Sanogo i Sulewskiego najwyższych lotów nie były.

Co innego strzał zza pola kola karnego w wykonaniu Miłosza Przybeckiego, który otarł się o słupek bramki. A jak już jesteśmy przy poczynaniach ofensywnych piłkarzy Ruchu, to odnotujmy jeszcze, że Walski z Posinkoviciem przeprowadzili niezłą kontrę, ale ten drugi nie potrafił jej wykończyć. I to by było na tyle w pierwszej połowie.

Po przerwie Udovicić zaczął kontynuować swój marsz w stronę MVP tego spotkania. Po jego dośrodkowaniu futbolówka została wypiąstkowana przez Hrdlickę, a że wpadła wprost pod nogi Nawotki, to skończyło się straconą bramką. Obrońca Zagłębia oddał precyzyjny strzał po ziemi w lewy róg bramki. Radość Zagłębia nie trwała jednak długo, bo po kilku minutach był już remis. Z prawej strony boiska dośrodkował Villafane, a piłkę do siatki wpakował Mello. Oczywiście chwała Brazylijczykowi za trafienie, ale trudno było w tej sytuacji spudłować. Choć po chwili zastanowienia i spojrzeniu na Miłosza Przybeckiego cofamy te słowa – rzecz jasna Mello wcale nie musiał posłać piłki do bramki. Jednak 24-latek strzelił i co najlepsze nabrał niesamowitej pewności siebie. Co o mały włos nie skończyłoby się drugą bramką, ponieważ futbolówka po uderzeniu Brazylijczyka z okolic 25. metra zatrzymała się dopiero na spojeniu słupka z poprzeczką.

Gdy wydawało się już, że mecz zakończy się bramkowym remisem, raz jeszcze błysnął Żarko Udovicić. Tym razem Serb zamiast dośrodkowania z rzutu wolnego wybrał bezpośredni strzał. Jak łatwo się domyślić piłka wylądowała w okienku bramki. Co prawda musimy odhaczyć tutaj błąd Hrdlicki, ale wiele to nie zmienia. Serb oddał perfekcyjny strzał i zapewnił trzy punkty swojej drużynie.

Zagłębie Sosnowiec – Ruch Chorzów 2:1 (0:0)

1:0 Nawotka 47’

1:1 Mello 53’

2:1 Udovicić 83′

Pozostałe spotkania:

Stal Mielec – Stomil Olsztyn 1:3

fot. 400mm.pl

http://weszlo.com/2017/11/03/zarko-udov ... u-chorzow/
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez novack 2017-11-04, 3:27 pm

Czyli, źe Nawotka to obrońca?
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5685
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2017-11-06, 2:29 pm

Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników