Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Anakin napisał(a):August napisał(a):Swoją drogą krążące plotki o zmianie większościowego akcjonariusza jakoś nie mogą się skonkretyzować.
Może Chęciński w ostatniej chwili postawił cenę zaporową? Jak pisałem wcześniej. W Warszawie słyszałem że sprawa jest przesądzona.
xenon napisał(a):zazwyczaj w Polsce jak coś się sprzedaje zaufanym to robią wszystko, żeby sztucznie obniżyć wartość i gość kupuje za złotówkę, tak sprzedano 90% majątku Polski.
slawekchicago napisał(a):a moze ta cena zaporowa jest ze NOWI chca swoich ludzi na stanowisku Prezesa i Dyrektora a dla Naszego pREZYDENTA , dYREKTOR i pREZES sa nie do ruszenia
Adam1906 napisał(a):slawekchicago napisał(a):a moze ta cena zaporowa jest ze NOWI chca swoich ludzi na stanowisku Prezesa i Dyrektora a dla Naszego pREZYDENTA , dYREKTOR i pREZES sa nie do ruszenia
Bo tak właśnie jest. To był warunek Arkadio. Bo z kim by chłop grilla robił?...
Aha. Zrozumiałem! W jednym tylko się gubię - to na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta Szanowny Kolega wniesie pod obrady przez odpowiedniego radnego wniosek, by cenę ustalić na 0 PLN, to już wiem; ale jeszcze: ile dopłacić nabywcy Zagłębia 1 tysiąc PLN, czy 100 000 PLN, czy ile tych tysięcy? Przecież nie można biedaka skrzywdzić, trzeba mu wynagrodzić nieszczęście zakupu dennego Zagłębia Sosnowiec, no nie?August napisał(a):Szanowny kol. Blajpios. Gdyby nie 3 mln rocznie z Miasta to klub by dawno upadł. Tak nawet pisze - czarno na niałym- biegły rewident wynajęty przez Spółkę. Klub nie ma praktycznie majątku- kapitału zapasowego. Orezes stworzył jedynie rezerwy na spłatę wymagalnych zobowiązań. Ma spore długi i straty. Co roku Walne - zgodnie z ksh - musi podejmować uchwały co do dalszego istnienia spółki. A to, że kapitał akcyjny wynosi kilkadziesiąt mln zł nie ma znaczenia. Aby miarodajne ocenić klub ktoś musiałby zlecić wykonanie analizy „due dilligence” ale na chwilę obecną nie dałbym wiele aniżeli symboliczną kwotę za klub który w perspektywie może mieć za priorytet walkę o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy
Anakin napisał(a):Adam1906 napisał(a):slawekchicago napisał(a):a moze ta cena zaporowa jest ze NOWI chca swoich ludzi na stanowisku Prezesa i Dyrektora a dla Naszego pREZYDENTA , dYREKTOR i pREZES sa nie do ruszenia
Bo tak właśnie jest. To był warunek Arkadio. Bo z kim by chłop grilla robił?...
Zgoda na taki warunek to tzw. zobowiązanie pozacenowe. I pewnie chodzi tylko o Stanka. Prezes to przecie funfel Leśnego
Blajpios napisał(a): W jednym tylko się gubię - to na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta Szanowny Kolega wniesie pod obrady przez odpowiedniego radnego wniosek, by cenę ustalić na 0 PLN, to już wiem; ale jeszcze: ile dopłacić nabywcy Zagłębia 1 tysiąc PLN, czy 100 000 PLN, czy ile tych tysięcy? Przecież nie można biedaka skrzywdzić, trzeba mu wynagrodzić nieszczęście zakupu dennego Zagłębia Sosnowiec, no nie?
Adam1906 napisał(a):slawekchicago napisał(a):a moze ta cena zaporowa jest ze NOWI chca swoich ludzi na stanowisku Prezesa i Dyrektora a dla Naszego pREZYDENTA , dYREKTOR i pREZES sa nie do ruszenia
Bo tak właśnie jest. To był warunek Arkadio. Bo z kim by chłop grilla robił?...
A kol. Blajpios ze smutkiem to pisze, bo po co tu to teraz? Cóż, szkoda, że nie dojdziemy pewnie do porozumienia, choć wydawałoby się, że mowa o rzeczach sensownych. Dlatego pewnie z mojej strony jeżeli chodzi o ten aspekt, o którym piszę, to i tak będzie niniejsze zakończeniem wymiany zdań, każdy obserwator resztę sobie może dopowiedzieć. Nie kwestionuję bowiem wyliczeń - a jeżeli trzeba, to powtórzę wyraźniej jeszcze niż poprzednio: chwała za nie dla Kolegi August, dzięki i naprawdę uznanie, bo to jest konkretny wkład jakiejś pracy dla Zagłębia wykonanej. Tylko co dalej? Nie ma za dużo sensu pewnie pisać - ale podpowiem, że i ja się wypowiadałem o tym, co Kol. Anakin wymienił, cyli o zobowiązaniach pozacenowych, tylko szerzej, wskazując że jest pewna gama środków jeszcze oprócz wyliczenia niektórych aspektów ekonomicznych - i także nie tylko wskazując, że są, ale też podpowiadając, że w nich "może tkwić diabeł", więc warto zwrócić uwagę na wszystkie pośród nich a nie tylko jeden "odtrąbiony dla ludu". Niemniej teraz, oprócz powyższego - to dopowiem że, tak po prawdzie, to ponadto w ogóle mnie zmroziła wieść, że taki warunek,jak utrzymanie pracy przez któregoś z pracowników może być postawiony i wręcz bardzo nie chciałbym musieć uwierzyć, że to zaistniało, bo naprawdę nie wiem w jaki sposób to może zaistnieć w realiach nadziei naszych na odpowiedzialnych urzędników wobec społeczeństwa.August napisał(a):Blajpios napisał(a): W jednym tylko się gubię - to na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta Szanowny Kolega wniesie pod obrady przez odpowiedniego radnego wniosek, by cenę ustalić na 0 PLN, to już wiem; ale jeszcze: ile dopłacić nabywcy Zagłębia 1 tysiąc PLN, czy 100 000 PLN, czy ile tych tysięcy? Przecież nie można biedaka skrzywdzić, trzeba mu wynagrodzić nieszczęście zakupu dennego Zagłębia Sosnowiec, no nie?
Kolega nie może zgłosić takiego wniosku bo primo nie jest stroną Ew. negocjacji, Secundo Rada też nie bo jedynie akceptuje lub nie warunki transakcji. Tertio, umowa za 0 zł jest de facto umową darowizny. Chętnie bym widział sprzedaż pakietu akcji za miliony ale mam świadomość że po prostu jest to nierealne. Zakładając rzetelność ew. transakcji bardziej niż na cenie sprzedaży skupiłby się właśnie na wspomnianych przez Anakina tzw. zobowiązaniach pozacenowych czyli np. środkach inwestycyjnych, uregulowaniu zobowiązań, know-how itd. Niestety jak wieść niesie podstawowym warunkiem Jose Arkadio jest gwarancja zatrudnienia dla klubowych zarządców a nie zabezpieczenie interesów klubu. Bo to jest najważniejsze a nie cena pakietu akcji klubu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników