Przyszłość Zagłębia

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez maniek-75-75 2017-09-14, 10:10 pm

ja jestem jak najbardziej ZA . każdy profi klub jest w prywatnych rękach , poza tym obaj panowie mają niezłe majątki , więc sądzę że nie chcą kupić klubu dla "zarobku" .. Fonfara jest prężnym biznesmenem w USA ... do tego obaj są mega rozpoznawalni . ja nie jestem za tym by zawodowi kopacze byli opłacani z moich podatków - w mieście w którym 3/4 dróg jest "dziurawych" ... tak samo jak i nie jestem za budowaniem stadionu z piniendzy miejskich ... na zachodzi właściciele klubu wykupują tereny i stawiają wedle uznania .. oczywiście wiem że Polska to jeszcze bardzo chory kraj .. lecz tak działa to w prawdziwym kapitaliźmie ...
i również myślę że obaj z racji własnych sportowych ambicji nie dopuszczali by do tego żeby ZS grało w jakiejś zaściankowej lidze ... pożyjemy - zobaczymy
maniek-75-75
 
Posty: 470
Dołączył(a): 2008-11-23, 10:33 pm
Lokalizacja: srodula


Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez bbartek 2017-09-15, 6:49 am

Propozycje kol.Blajpiosa dotyczące idealnego , nowego właściciela Klubu ciekawe , ale pozostaje pytanie czy realne. Prywatny przedsiębiorca z Regionu: ok , ale czy mamy takiego pasjonata piłki, posiadającego odpowiedni zasób finansów i gotowego podjąć ryzyko biznesowe ?. Obawiam się ,że nie i przez najbliższe 50 lat nie pojawi się taki chętny.
Akcjonariat : super tylko kto będzie członkiem takiej spółdzielni? Te 2 tysiace kibiców z tego 50% emerytów ? Chyba ,że zostanie wprowadzone 500+ dla kibiców 
Uwaga dotycząca tajemnych negocjacji jest nieprawdziwa, bo przecież wiemy o tym i na pewno nie jest to wyciek niekontrolowany.
Zastrzeżenie ,że przyszli właściciele są kibicami Legii ( a gdyby to byli kibice Lecha, Arki czy Śląska to byśmy akceptowali to bez zastrzeżeń) to jest ich obciążenie? Nie jestem zwolennikiem „współpracy” z Legią w dotychczasowej formie, ale zmiana układu właścicielskiego może pozwoli na większą samodzielność ( będą ambicje sportowe i zawodowe aby pokazać ,ze można osiągnąć sukces bez „pomocy” dawnych kolegów).
Na dłuższą perspektywę czasową Miasta nie będzie stać aby utrzymywać Klub w 100% przy rosnących potrzebach rozwoju infrastruktury Miasta i równoczesnej realizacji nowego centrum sportu.
Nowy prywatny właściciel to będzie zmiana jakościowa w zarzadzaniu Klubem i profesjonalizm. Taką mam nadzieje.
Może w RN będzie miejsce dla p-la środowiska kibiców co w obecnym układzie jest niemożliwe?
Miasta powinno zostawić sobie pewien pakiet stały udziałów ( bez względu na przyszłe podwyższanie kapitału spółki)ze „ złota akcją „ dotyczącą takich spraw jak nazwa Klubu, logo, barw, miejsce funkcjonowania i rozgrywania meczów.
Miasto powinno być jedynym spadkobierca historii i tradycji Zagłebia.
Przepraszam za dłuższy wpis, ale temat jest wyjątkowy.
bbartek
 
Posty: 797
Dołączył(a): 2003-09-01, 11:27 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Adam1906 2017-09-15, 7:40 am

Bardzo dobry wpis kolegi bbartek :niezle:
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez xenon 2017-09-15, 10:26 am

xenon
 
Posty: 1097
Dołączył(a): 2010-04-27, 1:11 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Anakin 2017-09-15, 11:11 am

Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Anakin 2017-09-15, 11:19 am

Dziwna sprawa wokół tego Zagłębia. – Toczą się negocjacje w sprawie sprzedaży klubu, ale nie mają one nic wspólnego z Arturem Borucem i Andrzejem Fonfarą. Nie mam pojęcia o zainteresowaniu z ich strony kupnem Zagłębia – mówi nam prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.



Zagłębie to klub miejski, więc najlepiej poinformowaną osobą na temat ewentualnej sprzedaży go powinien być właśnie prezydent.
– Artur Boruc i Andrzej Fonfara złożyli ofertę kupna Zagłębia? – spytaliśmy Chęcińskiego.
– Nie. Żadnej oferty od tych panów miasto Sosnowiec nie posiada.
– A w ogóle w jakikolwiek sposób któryś z nich wyraził zainteresowanie przejęciem klubu? Rozmawialiście na ten temat?
– Nie. Toczą się rozmowy z różnymi potencjalnymi inwestorami na temat Zagłębia, ale nie ma wśród nich ani pana Boruca, ani pana Fonfary. Z tym drugim chyba nawet nigdy w życiu nie zamieniłem słowa, z panem Borucem kilka razy rozmawiałem, ale żadna z tych rozmów nie dotyczyła możliwości zakupu przez niego Zagłębia. Tak więc być może ci panowie w jakiś tam potencjalny sposób są zainteresowani naszym klubem, tego wykluczyć przecież nie można, natomiast oficjalnie żadnego tematu nie ma. Oficjalnie to rozmawiamy z kimś zupełnie innym.



Zagłębie – jak chyba każdy, albo prawie każdy miejski klub – bardzo chętnie zdobyłby inwestorów z zewnątrz. Chęciński nie ukrywa, że jeśli tylko znajdzie się potencjalny kupiec gotowy wyłożyć odpowiednią sumę, to ani on, ani nikt w Sosnowcu nie będzie robił przeszkód. – Żartobliwie powiem, że przecież wszystko jest na sprzedaż. Również Zagłębie. A poważniej, rzeczywiście szukamy współinwestora. Miasto nie chce się w całości pozbywać klubu, bo przecież Zagłębie to marka i dla Sosnowca coś niezwykle cennego i istotnego. Ale działalnością czysto sportową nie powinien zajmować się samorząd tylko podmiot zewnętrzny. Tak powinno być i do tego dążymy. Nie chcę by zabrzmiało to tak, że nie chcemy się Zagłębiem w ogóle zajmować. Chcemy zachować część udziałów i to jeden z naszych warunków, jakie stawiamy zainteresowanym podmiotom – opowiada Chęciński.

Wczoraj odbyła się jedna z takich rozmów, w Warszawie. – Nie chcę jeszcze ujawnić nazwisk, bo to dopiero wstępna faza negocjacji, ale jedno mogę powiedzieć: rozmowa nie była ani z panem Borucem, ani z panem Fonfarą – dodaje prezydent Sosnowca.

A może do gry wkroczył były prezes Legii Bogusław Leśnodorski…

http://futbolfejs.pl/i-liga/dziwna-gra- ... y-borucem/
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez bbartek 2017-09-15, 11:48 am

Spoko....myślę, że tym razem sprawa jest poważna a wypowiedzi Prezeydenta ,że nie negocjuje z Borucem czy Fonfarą to oczywista prawda, bo prawdopodobnie kimkolwiek jest/sa osoby zainteresowane Klubem , negocjacje sa prowadzone z pełnomocnikami.
Trzymam kciuki za powodzenie negocjacji.
bbartek
 
Posty: 797
Dołączył(a): 2003-09-01, 11:27 am

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Blajpios 2017-09-15, 1:10 pm

Cóż, napisałem odpowiedź ok. 10tej, jeszcze nim doszły późniejsze wpisy, jak rewelacje choćby z radia Piekary. Nota bene, wspaniale, Zagłębie nie jako skansen na Śląsku - informacji nie dostarczają media sosnowieckie, zagłębiowskie, tylko Radio Piekary jest tubą dla Pana Prezydenta... To też nie pokazuje poziomu niejasności sprawy? W każdym razie - nie umieściłem wpisu, bo mnie wylogowało w międzyczasie a już musiałem iść. Widząc jednak, że entuzjazm nawet po tych rewelacjach, wręcz rośnie, zamiast nabierać chłodnego myślenia, to wklejam, com napisał rano/przed południem.

Hm, to ja od razu na wstępie muszę przeprosić za długi wpis, bo już mam świadomość że taki będzie; bynajmniej przy tym nie uważam akurat, że na Forum "z racji ideologii tej instytucji" wykluczone są długie wpisy - a wręcz przeciwnie, można spojrzeć i tak: skoro forum dyskusyjne, to raczej wykluczyć by należało ("ideologicznie rzecz biorąc") krótkie wpisy! Poważna dyskusja zakładać bowiem musi wypowiedzenie szerzej swego zdania - krótkie wypowiedzi z założenia wykluczają pewien pożądany zaś poziom dogłębności; "ideolog" powie, że zawsze te krótkie wypowiedzi wykluczyć trzeba - obiektywny zaś człek, jak sądzę, powie jak ja, że w wielu istotnych kwestiach krótkość wprowadza ograniczenie dla dogłębności, choć nie zawsze, toteż czasem i krótkie wypowiedz na forum dyskusyjnym być mogą.,. Niemniej, faktycznie obecnie fora są często rozumiane jako miejsca doraźnej wymiany zdań, w dodatku przy pilności związanej z tempem i emocjami, tak częstych w gorącej tematyce emocji sportowej: toteż ich uczestnnicy mogą odczuwać dłuższą wypowiedź dyskomfortowo.
Jednak, skoro i Kol. bbartek, raczej chyba będąc skłonnym akcentować ten wymiar "konieczności doraźności" - przecież podkreśla, że można dłużej się wypowiedzieć, bo temat ważny, to chyba nikt nie ma wątpliwości, że trzeba poważnie i z pogłębieniem przyjrzeć się sprawie ewent. sprzedaży Zagłębia. Jednakowoż... i ja za obszerność, już na wstępie "z góry więc przepraszam". Ba! Przy tym nawet: ;-) Kol. bbartek to wdzięczny mi chyba będzie - przynajmniej być powinien - gdy wyobrażam bowiem sobie zakres niniejszej wypowiedzi, to już "widzę ją tak ogromną", przynajmniej na tyle, że każdy uczestnik Forum chyba bez wątpliwości będzie przekonany... iż Kol. bbartek napisał wypowiedź co najmniej krótką, jeżeli nie bardzo krótką! :-)
W tym miejscu skracam jednak myśl zamierzoną. Napiszę tylko jako ukontekstowienie, że nie do końca zgadzam się z M. Rejem, że "Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi" - to ogólna cecha zasadnicza masowej opinii publicznej, "populacji" prowadzonej intelektualnie przez sieczkę medialną wmawiającą ludziom, że przyjmując poglądy powszechnie panujące, to są godnymi podziwu demokratami. Tak jest pod każdą szerokością geograficzną. Niemniej, oczywiście, tak jak M. Reja, nas najbardziej interesuje, by to w Polsce nie tak było, jak to ujął M. Rej; i gdy najpierw wykażemy entuzjazm pisząc, że to czy tamto bardzo dobrze ujęli "przywódcy narodu" - by nie kończyć potem, jak kończą dziś niektórzy niegdysiejsi totalni uwielbiacze L. Wałęsy, plujący sobie teraz w brodę, że nie wykazali się dalekowzrocznością.
Otóż, by było jasne: wpisy, jakie umieścili Kol. bbartek i Kol. Adam1906 traktuję - i ciesząc się taką dyskusją - jako udział w poważnej dyskusji a nie jako propagandową sieczkę.
Niemniej, "w trybie poważnej dyskusji". No, cóż. W pewnym momencie - jednak Kol. bbartek przyznaje: "taką mam nadzieję". No, właśnie. To jednak- nadzieja. Czy jednk aby na pewno ma ona rozsądne podstawy?
Naprawdę nie widzicie, że całym poważnym kontekstem - są walki wokół Legii? Ciągle chyba trwająca próba sił tamże między D. Boguskim a B. Leśnodorskim? Naprawdę nie dostrzegacie powżnych racji do obaw, że A. Boruc i A. Fonfara, to faktycznie "słupy"? Bodaj w dyskusji pod artykułem w katowickiej mutacji pisma sportowego, ktoś dał jeden z dowcipniejszych komentarzy: ciąg dalszy zabawy à la kupowanie Wisły przez Citkę (i/lub Meresińskiego). Czy naprawdę nie widzicie, że to już by było wystarczającym powodem ostrożności takiej, że już lepiej byłoby, gdyby kupował kibic np. Lecha, czyli spoza układu niejasnego dotąd poniewierającego Zagłębie? Przy czym - akurat również i w takim układzie byłoby też niebezpieczeństwo, że to nie zakup dla dobra Zagłębia, tylko w ramach jakiejś gry kogoś, który tym Zagłębiem się nie przejmuje - więc też radziłbym ostrożność. Czy nie dostrzegace, że jest niebezpieczeństwo, iż jeszcze bardziej Zagłąbie się staje piłeczką w grze, podczas gdy w tej grze to inni są kopaczami, nikt z Zagłębia?
Jestem jednym z pierwszych, jeżeli nie pierwszym, który na tym Forum pisał a nawet uzasadniał, że w realiach współczesnych jest niepożądane, by mIasto było właścicielem zawodowego klubu - a w warunkach w dodatku biednego miasta, to wręcz powstaje pytanie o moralność decyzji wspierania zawodowego klubu, gdy w kontekście jest kwestia ile finansów przeznaczyć np. na dokształcanie dzieci z biedniejszych środowisk. Cały czas, łącznie z wczorajszym wpisem, w tym duchu piszę. Czyż to jednak nie zobowiązuje - do pilnowania również i tego, by za Zagłębiem nie ciągnęła się dalej cała rzeczywistość niejasnych rozgrywek? Czyż przykład właśnie Wisły nie jest tu wymowny - a przecież tam sytuacja była jaśniejsza, bo jednak B. Cupiał, jakkolwiek oceniać, nie wplątał jej w historię wieloletnią niejasności, tylko przeciwnie, on już najpierw tę Wisłę wydobył z poprzedniego zatapiania (człowiek z Zagłębia!).
Tak. Przedstaiając wczoraj kierunek idealistyczny - zdawałem sobie sprawę z tego, że jest pytanie, co do jego realności. Niestety - również dlatego, że jest pytanie o współistniejącą inercję mentalną, np. "postpeerolowską", pytanie o przyzwyczajenie opinii społecznej do tego stanu reczy, m.in. "załatwiania kolegów" itp. Po części i z tym więc jest związane pytanie: czy w tych konkretych realiach trafi się w Zagłębiu prywatny przedsiębiorca, który da radę (nie tylko zaś pytanie, czy ktoś ma taką kasę, tylko również, dlaczego jest albo nie jest zainteresowany). Faktycznie, może i mając nadzieję, że T. Szatan byłby być może w stanie, być może już na tyle obrósł w biznesie - zdawałem sobie sprawę, że jest to "nie za bardzo pewne", delikatnie rzecz ujmując; podobnie jak w wypadku innych przedmiotów. Czy jednak nie jest możliwe - choćby w wypadku innego podmiotu, zwłaszcza jeżeli będzie można liczyć na faktyczną zmianę klimatu wokół sprawy? Nie wiem; żyję poza tym miastem od lat. Niemniej -
kwestię troski o jakość transakcji gwarantującą możliwość rozwoju Zagłębia, należy chyba stawiać?
Podobnie - czy na pewno nie jest możliwy akconariat? Ano, znów i tu odpowiedź jest w powiązaniu z mentalnością; to zależy też i od tego, czy np. w społeczności Miasta, jak i w Urzędzie Miejskim: będzie świadomość, że rządcy - są rządcami, namiastnikami jedynie najętymi przez właścicieli, mieszkańcóm. Należy wręcz w pewnym sensie tymże ludziom własność przekazywać, w ich imieniu zarządzając. Oczywiście - z poszanowaniem tak prawa, jak i praw ekonomii, więc i roztropności, by zarząd "spółdzielni" mógł funkcjonować ekonomicznie, łącznie z tym, by był w stanie te prawidła rozumieć. Może więc - spółdzielnia np. przedsiębiorców, nie tylko "zwykłych" kibiców"?
W każdym razie, w tym wczorajszym wpisie dawałem przykłady zdrowych kierunków - czy to uczciwoego prywatnego troszczącego się realnie o dobro Zagłębia właściciela, czy spółdzielczego. Przede wszystkim jednak: nie udawanago, jak kiedyś sprzedaż Telekomunikacji Polskiej, gdy nazwano rzecz prywatyzacją i sprzedano firmę mającą naturalne perspektywy państwowej (!) firmie francuskiej, w ramach tej "prywatyzacji". Firma oczywiście więc, jako mająca naturalne umiejscowienie w społeczeństwie - do dzisiaj generuje zyski; czy to jednak było uczciwe, faktyczne sprywatyzowanie? Również chyba podobnie - było w Bygdoszczy z Zawiszą, jak to ktoś przytoczył chyba u nas na Forum, w znaczeniu pytania o prawidłowość tej transakcji, gdy prawdopodobnie był to niejasny układ? Czy to przyniosło jednak dobry rozwój Zawiszy?
Dlatego - faktycznie uważam, że należy być ostrożnym. To trochę za mało - "mieć nadzieje, że na dobre to wyjdzie", gdy znaki zapytania są tak poważne. B. Cupiał mógł mieć nadzieje, gdy zapoznawał się z gwarancjami J. Mereszyńskiego, bo jednak były one firmowane - a mechanizmy odwrócenia tej transakcji jednak też zostały przezeń wprowadzone, jak pokazała historia, w sposób skuteczny. Czy w tym wypadku będzie podobnie? Cóż, WCzc. Pan A. Chęciński może nie przejmować się, że wprowadza Sosnowiec i Zagłębie na forum ogólnopolskim do kategorii postrzegania jako postpeerolowski skansen apelując o zachowanie nazwy ronda E. Gierka - to i nie przeszkadzać mu będzie potrzeganie Zagłębia Sosnowiec jako tej piłeczki, którą w grze kopią inni i może cieszyć się, że awansował (!) do roli podającego piłkę dzieciaka przy linii bocznej. Czy to musi znaczyć - że jedyna możliwa dla Zagłębia droga, to cofnięcie sprawy do gorszych może jeszcze zabiegów, jak te kilkanaście lat temu, gdy dla "obrony Zagłębia" przed niezależnym prywatnym inwestorem, w jeden dzień włodarze byli w stanie sprzedać klub firmie-krzak z Katowic? O mrzonkach w stylu "dziedzicem historii Zagłębia zaś będzie Miasto", już nie wspomnę - pomieszanie z poplątaniem, gdy mówimy o transakcji biznesowej. Jednak - jeszcze mi chyba wolno: wypowiedzieć się na temat realnych zmian, że najlepszą drogą do rozwoju jest nie wchodzenia dotychczasowego Centrum Zarządzania w decyzje wiążące. Niemniej, oczywiście, że każdy sobie wybiera, jaki poziom podstaw do nadziei mu wystarcza do uzasadnienia jakiegoś kierunku.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2017-09-15, 1:33 pm

Karuzela się kręci a tak żartobliwie szkoda że nie wiedziałem bo założyło by się
w restauracji SOWA & Partners podsłuch i wiedzielibyśmy wszystko.
To nie ma żadnego znaczenia czy wpis jest krótki czy długi. Panowie na
90 % - rozmowy są prowadzone z Leśnym & Co. Koniec kropa.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Blajpios 2017-09-15, 3:34 pm

Tadeusz Wisniewski napisał(a):Karuzela się kręci a tak żartobliwie szkoda że nie wiedziałem bo założyło by się
w restauracji SOWA & Partners podsłuch i wiedzielibyśmy wszystko.
To nie ma żadnego znaczenia czy wpis jest krótki czy długi. Panowie na
90 % - rozmowy są prowadzone z Leśnym & Co. Koniec kropa.
Pozdrawiam
Tadeusz
Ha! Dzięki! Potraktuję tę słowa jako usprawiedliwienie, że ;-) mogę też napisać coś krótko! A tak całkiem serio, bez "pół żartem" - to potraktowałem je jako wyraz życzliwości, dzięki. Wracając do "półżartu" - a faktycznie szkoda, że nawet, jeżeli rozmawiali gdzie indziej niż Sowa&Company - to kelner nie był na tyle ;-) kumaty... byśmy już wiedzieli co i jak... Wracając zaś do mowy serio: owszem, już lepiej, jeżeli np. B. Leśnodorski - czy nawet D. Mioduski, gdyby o niego chodziło - nie ukrywa się za "słupami". Niemniej, to jeszcze mały postęp. Nadal jestem tego zdania, co napisałem, kiedy jeszcze temat nie pojawiał się, lub były same początki. Widzę jakąś szansę, gdyby np. B. Leśnodorski na serio zabrał się - byle było gwarantowane, że to nie tylko kwestia rozgrywek personalnych "na złość drugiemu". Ważne też, by nastąpiło odcięcie od "myślenia przez Legię", czyli też: kupuje jawnie klub a nie w jakichś podstolikowych czy zastolikowych układach, skutkiem którego to zakupu angażuje się na serio z perspektywy Zagłębia a nie że głównym jego interesem jest co innego a Zagłębie może będzie zabawką, może będzie narzędziem, może nie wiadomo co.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez xenon 2017-09-15, 3:40 pm

jak tu inwestować w klub gdzie na odwiecznego rywala przychodzi 1500 osób? Nie jestem pewien ale w Niecieczy jest więcej kibiców na meczu choć jest sezon na wykopki i grzybobranie.
xenon
 
Posty: 1097
Dołączył(a): 2010-04-27, 1:11 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez petromar 2017-09-15, 4:37 pm

i to moze byc problemem.....dla kogos z tych Panow...bo z biletów wpływy są w duzych klubach czyms znaczacym
petromar
 
Posty: 988
Dołączył(a): 2007-06-13, 7:13 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez motovideo 2017-09-15, 5:44 pm

Jeśli chodzi o tajemnicze rozmowy prezydenta Chęcinskiego w Warszawie przypominam, że w Warszawie ma siedzibę jeden z naszych sponsorów "Nelro Data".
Już tu na tym forum ktoś kiedyś wspominał o chęci przejęcia Zagłębia przez nich, tym bardziej że właściciel wywodzi się z Sosnowca.
motovideo
 
Posty: 183
Dołączył(a): 2006-05-07, 8:25 pm

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Adam1906 2017-09-15, 8:36 pm

Tak Boruc i Fonfara przejmują Zagłębie Sosnowiec. To Leśnodorski negocjuje

Obrazek

Artur Boruc i Andrzej Fonfara są bliscy przejęcia Zagłębia Sosnowiec. Rozmowy w ich imieniu prowadzi… Bogusław Leśnodorski , były prezes Legii. Plan jest taki, że bramkarz i bokser nie zapłacą za transakcję, ale zapewnią rozwój klubu i w szybkiej perspektywie awans do Ekstraklasy.

O tym, że w Sosnowcu szykuje się sensacyjna transakcja, poinformował w czwartkowy wieczór portal weszlo.com, dodając, że władze miasta, które utrzymują Zagłębie, są bardzo przychylnie nastawione do transakcji. Jak udało nam się dowiedzieć, rozmowy w imieniu Boruca i Fonfary prowadzi Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii, który ma doskonale relacje z Zagłębiem już od dawna i jest kolegą obecnego prezesa klubu, Marcina Jaroszewskiego. Plan jest taki, że za przejęcie większościowego pakietu sosnowieckiego klubu (mniejszościowy zostanie w rękach miasta) piłkarz i bokser nic nie zapłacą, ale zobowiążą się do utrzymania go na takim poziomie, aby Sosnowiec szybko wrócił do Ekstraklasy. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Boruc i Fonfara gwarantowaliby przekazywanie do klubu minimum 2 milionów złotych rocznie.

- To prawda, Artur i Andrzej zwrócili się do mnie o pomoc przy przeprowadzeniu transakcji – potwierdził nam Leśnodorski. Były już prezes Legii od pewnego czasu trzyma się z boku piłki, a ostatnim jego przedsięwzięciem była wyprawa na K-2. Teraz, w jakimś sensie wraca jednak do gry. Wynik negocjacji nie jest jeszcze przesądzony, ale wygląda na to, że wszystko jest na dobrej drodze i będziemy mieli najbardziej oryginalny duet właścicieli w polskiej piłce: bramkarz, który niedawno przedłużył kontrakt z angielskim Bournemouth i bokser, którego kariera toczy się w USA. Od dawna obaj są przyjaciółmi, Artur nieraz latał za Wielką Wodę, aby osobiście wspierać Fonfarę w trakcie walk. A teraz wiele wskazuje na to, że poza przyjaźnią, połączy ich też biznes.

http://m.sport.se.pl/pilka-nozna/pilka- ... 18056.html
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przyszłość Zagłębia

Postprzez Blajpios 2017-09-15, 9:01 pm

Ha! Praktycznie te same informacje (dodając tylko "spulchniacze" w postaci informacji, kto to Boruc, kto Fonfara a kto Leśnodorski czy Jaroszewski) - podają Sportowe Fakty wcielone do WP. https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... zejac-zagl Ciekawostka tylko taka, że sygnuje to już inny autor niż wczoraj, mianowicie Mateusz Skwierawski; nadto i tam jest sonda "czy mają przejąć Zagłębie". Najciekawsze jest zaś to, że w tych Sportowych Faktych, czyli sporcie na WP: autor powołuje się na SE, niemniej na stronach SE artykuł pojawia się o 19:55 a w WP o 18:25, czyli półtorej godziny wcześniej. To pewni da się wytłumaczyć, że najpierw, rano, ukazał się w papierowym SE, dopiero potem przycytowała WP, na koniec zaś strony internetowe SE. Tyle, że to wszystko razem rodzi podejrzenia "orkiestracji", planowego, skoordynowanego serwowania przez media "papki podawanej gawiedzi".
W każdym razie, na cóż by wychodziło? Czy nie na to, że B. Leśnodorski, to dopiero kupi, jak będzie Zagłębie w najwyższej klasie rozgrywkowej - a "póki co" to poniżej honoru? Inaczej ujmując: popatrzy, czy się uda, to wtedy wejdzie jako zwycięzca?
Czy to jednak nie jest jego "chwyt firmowy"? Czyż to nie jego sztandarowe zagranie, "kupno na pokaz", jak choćby z V. Sanogo było czy J. Magierą, w ratach płacenie, może już nawet przerwane, jeżeli chodzi o J. Magierę? Jeżeli chodzi o V. Sanogo - to póki kiesko gra, gra u Was, jak będzie dobrze, to już legijny jest? Może dlatego trzeba tej prasowej "akcji informacyjnej", by ludzie nie zwracali uwagi na to, że to nie jest żadna sprzedaż klubu - tylko zobowiązanie do sponsoringu, za które jednak Miasto przekaże prawo własności? Zresztą, z góry, na wszelki wypadek, żeby nie było kłopotu, czy przekazać czy nie, gdy okaże się że jednak "nie wychodzi to sponsorowanie"?
Oczywiście, trzeba powiedzieć "ostrożnie z domysłami". To tylko odpryski przecież prasowe, mogą być specjalnie wypuszczane balony. Podobnie: jak balonem-straszakiem na Leśnodorskiego może być przeciek, że rozmowy są być może prowadzone z Nelro Data - i podobnie, jak na Nelro Data może być "straszakiem" wieść o rozmowach z Leśnodorskim itp itd. Podobnie jak - i tego, że to tylko tak odpryski bez znaczenia a de facto jasno i uczciwie, wprost kupi Zagłębie np. B. Leśnodorski i wykaże, że odcina się od Legii, Zagłębie nie będze zaś ani zabawką ani narzędziem do intresów, jest i jakiś promil możliwości... Tyle, że to wszystko może też być ta wspomniana "akcja osłonowa medialna" dla lekkieo rozładowania bomby, że nastąpi przekazanie prawa własności za obietnicę sponsoringu. Oczywiście, że żadnego pewnego wniosku nie jesteśmy w stanie tu wyciągnąć.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

cron