Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
rio99 napisał(a):To wina pogody. To skandal ze nikt nie powiedzial Darkowi ze bedzie padac. Teraz trzeba jeszcze zatrudnic pogodynke:) Robek z prezesem wszechczasow juz youtuba przegladaja w tym celu. Juz maja kogos na oku ale bez nazwisk oczywiscie:) No i kolejna sprawa ze nasza czarna gwiazda o dwoch nazwiskach i tylu samo strzelonych bramkach nie wiedziala ze musi zagrac od poczatku meczu. Co do naszych czarnych gwiazd mam zle przeczucia chyba tym razem mamy jednego nieroba cwaniaka i jednego chorowitka do tego makengo co mu listy wysylaja haha. Jak juz kiedys pisalem prezes to dno bez honoru i wstydu tak samo jak wesoly Darek
bbartek napisał(a):To jest drużyna autorska Trenera+ Stanleya, firmowana przez MJ, a gra i wyniki świadczą że ten pomysł Trójcy, jest wielką pomyłką, a każdy nowy transfer tylko ta opinie potwierdza.
wilczy_jezdziec napisał(a):Nagle Smyła wraca do łask na tym forum bo wygrał 2 mecze?
Ale czy to czasem nie jest autorski skład i autorskie przygotowanie do sezonu trenera wszech czasów? Poza tym z wyjątkiem kontuzjowanego Pribuli i Michalaka reszta zawodników odeszła na życzenie sztabu i zarządu.xenon napisał(a):nie ma problemu z zawodnikami tylko z trenerem? Zatrudnijcie Gaurdiolę i zobaczymy co wyciśnie z tego pseudo napastnika.Ten skład jest cały razem tyle wart co lakier do paznokci chłopaka Ronaldo.Jak oni mają mieć siłę biegać przez 90 min jak od lat graja tylko po 15 minut lub tylko ławkę rozgrzewali.Jak się ktoś konkretny zjawi to stolica wyciąga go za uszy i sprzedaje dalej lub wypożycza dobrą kasę.Jesteśmy promotorem innych i tylko kilka osób czerpie z tego korzyści i na pewno nie są to kibice.
maniek-75-75 napisał(a): pitolisz i tyle . za wyniki odpowiada jedna osoba . co by nie mówić stanley kontraktuje tych za zgodą trenerów ... heloł ...
turku napisał(a):darek prozaik : "Kluczowym momentem była przerwa. Zawodnicy dziesięć minut stali w tunelu, potem wyszliśmy, piłka stała w wodzie i w pierwszej akcji dostaliśmy bramkę, potem czerwona kartka i nie dało się już nic zrobić.
Z gry jesteśmy zadowoleni bardziej niż z wyniku. Widać, że ten zespół coraz bardziej się zgrywa i skupiamy się na lidze. Ubolewamy nad tym, że ten mecz kosztował nas wiele wysiłku. Dobry przeciwnik, dogrywka, gra w dziesięciu. Musimy się teraz jak najszybciej zregenerować, żeby w niedzielę wygrać mecz."
Na jednym wdechu zdołał wytłumaczyć się z fartuch porażek. Dzisiejszej i niedzielnej. No k***a brawo dla tego pana.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jaca661966