Jaki by nie był temat na tym forum, zawsze schodzi na Jaroszewskiego. Musi mieć gościu niesamowitą osobowość i siłę oddziaływania, skoro się tak o nim rozpisujecie. Odnośnie postu powyżej - ja bym między bajki włożył te opowieści o rzekomych zasługach Leśnego. Tak, oczywiście, zamiast się zajmować Legią, to całymi dniami "dłubał" przy Zagłębiu, żeby je wyciągnąć z II ligi. A teraz tylko dla zmyły nie przejmuje Zagłębia. Zresztą za to go z Legii usunęli, za obsesję na punkcie Zagłębia i ręczne sterowanie. A kroplą która przechyliła czarę była odmowa załatwienia Mioduskiemu karnetu VIP na Ludowy.
Odnośnie Banasika - najwcześniej po 5/10 meczach będzie można cokolwiek powiedzieć, czy jego autorski projekt wypala czy nie.