Kogo kupic,a kogo sprzedac

[novack]

Banasik mógł prowadzić drużynę w tej samej klasie rozgrywkowej dopiero po nowym roku, więc listopad odpadł i dlatego jest z nami dopiero od stycznia.

[Blajpios]

Ech...ręce opadają jak się czyta niektóre wpisy Żaden Masłowski nie przyjdzie,gdyż już wystąpił w tym sezonie w barwach dwóch klubów,i w trzecim już nie może.Poza tym na jego pozycję nikogo nowego nie potrzeba.

OK! - skoro twierdzi Kol. mexicano, że opadają, to opadają. Ale nad którymi - czy nad mexicano właśnie? Mamy uwierzyć, że "nie przyjdzie żaden Masłowski" - bo Kol. mexicano orzekł, że "nam niepotrzebny"??? Ale przecież to nie opinia czy nam potrzebny wydana przez Kol. mexicano tu się liczy - tylko liczy się opinia Kol. Leśnodorskiego, z tego co mi wiadomo; i to ta B.L. opinia liczy się nawet nie na temat czy nam potrzebny, bo i Kol. Leśnodorski może uważać, że Zagłębiu niepotrzebny jest M. Masłowski - ale liczy się opinia Kol. Leśnodorskiego, "czy potrzeba jest, by M. Masłowski grał w Zagłębiu". To w zależności raczej od tej opinii - będzie grał albo i nie M. Masłowski w Zagłębiu.
Przy czym nie bardzo rozumiem, w czym miałby przeszkadzać ten przepis z możliwością gry w jednym sezonie tylko w 2 klubach. Mamy obecnie sezon, z tego, co wiem 2016/2017, czyż nie? W pierwszej kolejce tego sezonu, w meczu rozegranym w Krakowie 17 VII 2016 - wystąpił od pierwszej minuty niejaki M. Masłowski. Kilka dni wcześniej, w dniu wypożyczenia, 11 lipca, pisano, że żywi się nadzieję, że M. Masłowski "odżyje w Piaście po nie spełnieniu oczekiwań w Legii w poprzednim sezonie". "Średnio to wyszło" - co byłoby przestrogą w kontekście Zagłębia ale trudno rozstrzygać, potencjał w nim kiedyś widziano - jako że w tym pierwszym meczu Cracovia zlała mistrza 5-1 a właśnie liderował Piastowi do 74 minuty właśnie M. Masłowski i po stracie w 70 minucie na 4-0 bramki, zszedł. Wydaje mi się, że późnie grał tylko w Piaście - w którym okazuje się, że też nie spełnił tych nadziei - więc jak na razie grał tylko w jednym klubie w sezonie 2016/2017. Niemniej, nie śledzę tak dokładnie, może jednak zagrał w trakcie rundy znowu w Legii? Może zagrał w Legii przed ligą w jakimś pucharze i to by się też liczyło? - choć wydaje mi się, że jeżeli to byłoby przed ligą, to byłoby przed sezonem? Może formalnie sezon zaczynał się np. 1 lipca i stąd obawa, że może być zaliczone, iż w tym sezonie był Legii? Jednak - jeżeli przepis jest, że "grać nie może" w jednym sezonie w trzech klubach, to chyba nawet, jeżeli by figurował jako zatwierdzony przy tym formalnym rozpoczęciu sezonu, to skoro zagrał dopiero w I kolejce po tym terminie, to liczy się, że jednak grał tylko w jednym klubie.
Jakkolwiek - te formalności jeszcze nie rozstrzygają. Jeżeli jest możliwe od strony samych przepisów, formalnie - by zagrał w Sosnowcu (a wygląda na to, że jest to możliwe): to jednak decydujące jest, co uzna wielki mag B.L. za potrzebne; jeżeli uzna, że trzeba by znów spróbował się odbudować M. Masłowski, tym razem w Sosnowcu, to zagra w Sosnowcu, niezależnie co kto tu uważa za Zagłębiu potrzebne.

[dziejus]

Jeszcze kilkanaście dni temu obie strony były przekonane, że do podpisania kontraktu dojdzie. Nic z tego.

Sprawy zaczęły się jednak komplikować krótko przed końcem roku, gdy na rozmowy o przedłużeniu wygasającej umowy zdecydował się nieoczekiwanie dotychczasowy klub blisko 39-letniego bramkarza – Korona Kielce. Pertraktacjami na dwa fronty nie byli jednak zainteresowani działacze z Kresowej.
- Postawiłem sprawę jasno, czekam tylko w piątek do godz. 22.00 – mówił nam wczoraj po południu dyrektor sportowy Zagłębia, Robert Stanek. – Jeśli do tego czasu nie dostanę od Małkowskiego jasnego sygnału, sprawy nie ma.
Ultimatum zatem minęło i nic nie wskazuje na to, by w całej historii miał nastąpić jeszcze jeden nieoczekiwany zwrot akcji. Tym bardziej że sam zawodnik nie dostrzegał presji ze strony sosnowiczan. – Zbliża się Sylwester, każdy myśli o zabawie, ja też jeszcze odpoczywam i na razie nie zajmuję się sprawami klubowymi – pozwolił sobie na szczerość wczoraj o zmierzchu. – Członków rady nadzorczej Korony chyba w ogóle nie ma w mieście. A to ich trzeba przede wszystkim pytać o moją najbliższą przyszłość.
Szefowie Zagłębia nie będą jednak rozpaczać z powodu takiego, a nie innego finału sprawy. Na ich celowniku znajduje się kolejny bramkarz, 12 lat młodszy od Małkowskiego. Najprawdopodobniej zamelduje się już na pierwszym treningu sosnowieckiego zespołu – 9 stycznia. W ostatnim czasie występował poza granicami kraju. W tej chwili jest w trakcie rozwiązywania kontraktu ze swoim dotychczasowym pracodawcą.Artykuł ze Sportu.Ki czort???

[dziejus]

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html

[Luis]

Maslowski zagral najpierw 55 mimut w meczu Legii o Superpuchar, a pozniej 18 spotkan w barwach Piasta. Mecz o Superpuchar jest inaguracja sezonu, a mecz 1 kolejki Ekstraklasy jest inauguracja Ekstraklasy, wiec Maslowski juz zagral w dwoch klubach. Identyczna sytuacja byla kiedys z Idrissa Cisse. Byl u nas na testach, po czym sie zorientowano, ze oprocz gry w Piotrowce zagrak jeszcze gdzies indziej.

[Blajpios]

Maslowski zagral najpierw 55 mimut w meczu Legii o Superpuchar, a pozniej 18 spotkan w barwach Piasta. Mecz o Superpuchar jest inaguracja sezonu, a mecz 1 kolejki Ekstraklasy jest inauguracja Ekstraklasy, wiec Maslowski juz zagral w dwoch klubach. Identyczna sytuacja byla kiedys z Idrissa Cisse. Byl u nas na testach, po czym sie zorientowano, ze oprocz gry w Piotrowce zagrak jeszcze gdzies indziej.

OK! Czyli jednak, jak pisałem, że możliwe, iż przed ligą zagrał w jakimś pucharze i to by się liczyło - no i wychodzi na to, że tak było. Co moim zdaniem ratuje Zagłębie, bo tego to już chyba wielki mag B.L. nie przeskoczy - jeżeli jasno to określone jest w przepisach i określeniach pojęć. Co uważam za szczęśliwe, bo jakoś nie byłem przekonany, że to odbudowywanie się wyszło by Masłowskiemu i Zagłębiu jednocześnie na zdrowie i skutecznie. Natomiast, gdyby nie to - to chyba nie byłoby sposobu uniknąć historii, jakie stanowią przypadki K. Handzlika, T. Maticia czy Dietmara, którego nazwiska już nie pamiętam - że wielki mag B.L uznaje, że mają grać w Zagłębiu, to grają.

[August]

Spokojnie. Legia ma jeszcze paru pomocników na wypożyczeniu. Dajmy na to taki Szwoch. Wiosną wymiatał- jesień to totalny dół. W sam raz do odbudowy i dla naszych kolekcjonerów środka pola

[slawekchicago]

Lukasz Jarosinski w Zaglebiu ???

[slawekchicago]

Maslowski zagral najpierw 55 mimut w meczu Legii o Superpuchar, a pozniej 18 spotkan w barwach Piasta. Mecz o Superpuchar jest inaguracja sezonu, a mecz 1 kolejki Ekstraklasy jest inauguracja Ekstraklasy, wiec Maslowski juz zagral w dwoch klubach. Identyczna sytuacja byla kiedys z Idrissa Cisse. Byl u nas na testach, po czym sie zorientowano, ze oprocz gry w Piotrowce zagrak jeszcze gdzies indziej.

jak sie nie myle Superpuchar to ostatni akcent sezonu , takze nie zalicza sie jego wystep do obecnego

[Luis]

Mnie sie wydaje, ze Superpuchar wlasnie rozpoczyna sezon, ale pewnosci tez nie mam. Co do bramkarzy z zzagranicy to stawiam na Artura Krysiaka, badz Filipa Kurto.

[slawekchicago]

Kurto za mlody ,a Krysiak hmmmmm zostane przy swoim zrodle

[slawekchicago]

A jesli palce bedzie w tym maczala Legia to Bartosz Bialkowski , wroble cwierkaja ale to moze tylko fajerwerki , takze cichosza

[Tadeusz Wisniewski]

Pan Stanek powiada sprawy Małkowskiego nie ma - jest bramkarz 12 lat
młodszy - z zagranicy - rozwiazuje Ktr z Klubem zjawi sie w Sosnowcu na
pierwszym spotkaniu w dniu 9.01.2017 - nazwiska nie podaje Pan Dyr.
Pozdrawiam
Tadeusz

[Anakin]

Postawiłem sprawę jasno, czekam tylko w piątek do godz. 22.00 – mówił nam wczoraj po południu dyrektor sportowy Zagłębia, Robert Stanek

Mam nadzieję, że Stanek będzie miał przysłowiowe jaja i w razie czego nie mieni zdania. Szanujmy się

[Adam1906]

NAPASTNIK Z LUDOWEGO NIE DLA PIASTA - GLIWICZANIE ZAOFEROWALI ZA MAŁO



Lada dzień naszkicowana zostanie najbliższa przyszłość Vamary Sanogo. Jeśli francuski napastnik opuści Zagłębie, zagra w jednym z klubów Lotto Ekstraklasy. Wiadomo jednak, że nie będzie nim Piast.

Gliwiczanie jako pierwsi posłali do Sosnowca oficjalne pismo z zapytaniem o warunki angażu piłkarza z iworyjskim paszportem. Nie byli jednak w stanie zaoferować za zawodnika satysfakcjonującej jego obecnego pracodawcę kwoty.

Mimo sporego zainteresowania czarnoskórym snajperem prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym Sanogo zostaje przy Kresowej. Jeśli tak się stanie, wiosną trener Dariusz Banasik będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Do zespołu dołączy bowiem najlepszy strzelec poprzedniego sezonu, Michał Fidziukiewicz, który ostatnie pół roku spędził na rehabilitacji po operacji stawu biodrowego. Gra dwójką klasowych, jak na I ligę, egzekutorów oznaczać będzie konieczność posadzenia na ławkę rezerwowych, któregoś z doświadczonych graczy środka pola – kapitana Sebastiana Dudka, Łukasza Matusiaka bądź Tomasza Nowaka.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/sl ... 12778.html

No i fajnie Mam nadzieję, że Sanogo zostanie i razem z Fidziukiewiczem stworzy duet napastników nie do zatrzymania w tej lidze