Przyszłość Zagłębia

[patrios91]

Synuś Mandrysza też tak twierdzi więc cos jest na rzeczy

[Adam1906]

No jesli to okaze sie prawda to pytanie tylko po co bylo to zamieszanie . Potrzebujemy trenera , ktory sprawi ze nie bedziemy drzeli na wiosne jak przepracowalismy zime. A Piotr Madrysz daje ta gwarancje . Ale narazie nic nie jest potwierdzone

Potwierdzone. Do czerwca 2018.

[slawekchicago]

czyli TO JEST ZNAK ZE GRAMY O AWANS !!!!!!!!!

[Blajpios]

90minut pl już podaje tę informację, jako fakt. http://www.90minut.pl/news/271/news2711 ... owiec.html Gratulacje dla p. Piotra Mandrysza, choćby dlatego, że jeszcze łudzę się, iż niegdysiejsza marka Zagłębia coś znaczy; także dlatego, że można podejrzewać, iż udało mu się osiągnąć to, co stawiał jako wymóg wcześniej i czego nie uwzględniali sosnowieccy poMagierzy zarządzający tym Klubem, chcąc pokazać za pomocą J. Araszkiewicza, że "dadzą radę". Życzę też p. Mandryszowi, by obudziła się w nim też niegdysiejsza moc i zaangażowanie Zagłębiowskie, stwarza się jednak jakaś szansa. Po pierwsze, by była prowadzona poważnie ta drużyna, trener P. Mandrysz daje jakąś gwarancję, nawet jeżeli nie tak byłskotliwego rozwoju, jak za J. Magiery - to przynajmniej porównywalnej pracy, przy czym jeżeli jeszcze obudzi się patriotyzm zagłębiowski, to o ten patriotyzm i tak będzie lepiej, niż za realizującego na chłodno swój krok ku karierze J. Magiery. Nadto - otwiera wię więc szansa, by Zagłębie trochę poszło do przodu na bazie niegdysiejszych swoich dobrych graczy, ludzi związanych z Klubem. W gruncie rzeczy, innymi słowy - chciałbym móc tym samym pogratulować Zagłębiu, że może jednak z tym zatrudnieniem "weszło się na ciut lepszą ścieżkę" i jeszcze gdzieś można mieć nadzieje na odrodzenie Klubu na miarę niegdysiejszej historii a nie obecnej roli drugorzędnej filii Legii.
Co nie zmienia faktu, że choć ten promyczek nadziei, to sytuacja "przez cały ten cyrk Monty Pythona skrzyżowany z Gangiem Olsena" - jest czymś bardzo, ale to bardzo smutnym w historii Zagłębia; nawet, jeżeliby P. Mandrysz awansował już w tym sezonie - to ten smutek jeszcze będzie brzmiał i jeszcze będzie groził, że dalej jest sytuacja "rakowa". Oby jednak w końcu - zwyciężyły lepsze perspektywy.

[August]

po co bylo to zamieszanie

Cyrk to urządził nam Leśnodorski. Niezależnie od układów Prezes został postawiony pod ścianą. Przypuszczam, że jednak podczas spotkania tradycyjnie leciał z nami w zielonego krasnala. Nie wierzę , że negocjacje z Mandryszem zaczął w niedzielę a skończył w poniedziałek. Chyba, że przebił np. Tychy dość mocno. Nie zdziwiłbym się jednak, że była to bardziej zasłona dymna. Wszak Mandrysz rozmawiał z Tychami. Obiło mi się też o uszy, że o Mandryszu myślało Podbeskidzie. Stąd też - być może - dementował rozmowy i z Mandryszem i z Urbanem. Natomiast Jarek mógł być tym gościem, który mógł i zgodził się robić za słupa w kilku meczach. To i tak mu specjalnie już nie zaszkodzi, a parę groszy za nic się przydało. No i darmowa wycieczka all-inclusive do Zagłębia Dąbrowskiego To oczywiście moje dywagację ale po prostu próbuję znaleźć sens ostatnich wydarzeń. W każdym razie mimo wszystko Prezes bierze to na siebie, a odciągnie Siwego. Pytanie tylko co z Łuczywkiem i tym asystentem, który przyszedł w maju?
W każdym razie bardzo dobry ruch Prezesa. A Łuczywek - najlepiej do końca rundy w Sosnowcu. Wszak najlepiej zna drużynę, a potem niech Prezes załatwia mu angaż w Legii.

[django]

Przypuszczam, że jednak podczas spotkania tradycyjnie leciał z nami w zielonego krasnala.

Przecież wiadomo, że prezes mówi prawdę jak się pomyli. Więc skoro mówił, że absolutnie nie bierze pod uwagę Mandrysza było jasne, że Mandrysz za chwilę będzie trenerem Zagłębia.

[August]

Przecież wiadomo, że prezes mówi prawdę jak się pomyli

Dokładnie. I dodam jeszcze raz. Świetna socjotechnika manipulacji tłumem. W kilkanaście minut z wk.rwionych ludzi zrobił towarzystwo miłośników urody i charakteru Prezesa Zagłębia Sosnowiec. Jeszcze pół godziny i gdyby utworzył ośrodek kultu religijnego sam bym sie zapisał i opłacił czlonkostwo na kilka lat z góry
A na poważnie. Szkoda, że Prezes nie wykorzystuje swoich możliwości w rozmowach z potencjalnymi sponsorami. Uważam, że tu miałby naprawdę spore pole do popisu i zamiast cieszyć się z oszczędności, które daje "współpraca" z Legią te 700 tys.zał rocznie sam mógłby spokojnie pozyskać.

[dziejus]

Prezes widocznie należy do grupy nielicznych,którzy potrafią zrobić niezłą kasę na handlu lodówkami z Eskimosami.Szkoda ,że nie przełoży tego na nasz rodzimy rynek sponsorski.Zastanawia mnie także długi bo do czerwca 2018r kontrakt z możliwością przedłużenia.Przypadek???Nie sądze

[Blajpios]

Przecież wiadomo, że prezes mówi prawdę jak się pomyli

Dokładnie. I dodam jeszcze raz. Świetna socjotechnika manipulacji tłumem. W kilkanaście minut z wk.rwionych ludzi zrobił towarzystwo miłośników urody i charakteru Prezesa Zagłębia Sosnowiec. Jeszcze pół godziny i gdyby utworzył ośrodek kultu religijnego sam bym sie zapisał i opłacił czlonkostwo na kilka lat z góry
A na poważnie. Szkoda, że Prezes nie wykorzystuje swoich możliwości w rozmowach z potencjalnymi sponsorami. Uważam, że tu miałby naprawdę spore pole do popisu i zamiast cieszyć się z oszczędności, które daje "współpraca" z Legią te 700 tys.zał rocznie sam mógłby spokojnie pozyskać.

No i niestety - obawiam się, że jest dość dobrze wiadomo, czemu nie z tymi sponsorami tak sobie radzi. Ba, przeciwnie - dla mnie, to było zdziwienia, że tak dobrze sobie poradził z kibicami. Dla mnie - mocnym było zdziwienie parę lat temu, gdy Prezes wystąpił w jakimś programie sportowym tv. Dla mnie to było naprawwdę zaskoczenie - i azchodziłem w głowę, ja to możliwe, że ktoś, kto jednak w publicznej tv parę lat pracował - tak jest zagubiony, taki ubogi krewny, co przeprasza, zapatrzony w Wielkich. Być może jest tylko mocny w "wytwarzaniu wrażeń" - ale tylko tam, gdzie jest pewny "panowania"? Może - tak bardzo zależny od Prezesa Prezesów, że wręcz panicznie się oi i nie wystąpi z niczym własnym?
Wygląda na to, że i przekonał P. Mandrysza (o ile ten nie symulował uwierzenia). Naprawdę - cieszyłbym się, gdyy za parę lat okazało się, że tą drogą doszedł do sukcesu, jakim jest faktycznie gra - i to z powodzeniem - w Ekstraklasie. świetnie, jeżeli w tm pomogłyby poszczególne kroki M. Jaroszewskiego; Jednak mimo wszystko - przy tej okazji jest też za dużo niejasności w tej "trosce o rozwój". Co do tego punktu - to pretensje, czy znaki zapytania, są słuszne, jak najbardziej - choćby w kwestii np. pracy najemnej u Prezesa Prezesów.

[Tomcjo]

Obawiam sie odchodzenie kibiców od Zagłębia to trwała tendencja . Nie jest to zjawisko nieodwracalne ale samo sie nie naprawi . Powinna w klubie powstać prężna komórka do działania w tej sprawie bo bedzie jeszcze gorzej jak wszystko zostanie pozostawione samo sobie to mecze Zaglebia nie beda wymagać szczególnej ochrony bo beda to pikniki poniżej 1000 uczestników .
Zeby cos naprawić trzeba wiedzieć co sie popsuło .
- ceny biletów . To jest jakiś problem ale wg mnie marginalny . Nałożyło to sie na inne zjawiska i tylko dołożyło do pieca
- koncert gwiazd . Współczesny kibic jest podobny do fana muzyki . Chodzi sie na koncerty gwiazd bo je lubimy bo chodzą wszyscy . Im wiecej ludzi idzie na koncert tym wiecej jest chętnych . To jak efekt kuli śniegowej . Naszymi gwiazdami byli Arak i Fidziukiwicz . Jeden odszedł drugi kontuzjowany . Czy to ma az tak duże przełożenie na widownie . Chyba moze mieć . Nawet jak pytany przeciętny kibic nie przyzna tego to chyba jednak śledził losy młodego Araka . Na pewno jak ogłosić ze przeciw Miedzi wystawimy Lewandowskiego a Szumskiego zastąpi Boruc to bez problemów sprzedamy 10 000 biletów . Wiec jednak gwiazdy robią widownie .
- powtórka z " odpuszczenia " awansu . Jest to wg mnie bzdura ale sa tacy co w to wierzą ze za Derbina odpuściliśmy awans . Dlatego tak wkurzył mnie MJ i takie łatwe odpuszczenie Magiery . Skoro takie były warunki to nie powinien go zatrudniać . To oczywiste ze beda z tego duże problemy i ze teraz Mandrysz potrzebuje czasu . No i juz na forach Janusze piszą ze piłkarze nie chcą awansu bo beda musieli odejść . Czy to bzdura czy nie nie można sie na Januszy obrażać bo to tez kibice i właśnie nie przyszli na kolejny mecz .
- Janusze . To tez kibice . Na dodatek to oni stanowią większość na stadionach gdzie publiczność przekracza 5 tys . Przychodzą blachary liczące na poderwanie piłkarza , przychodzą idioci co lubią czuć sie wielcy w tłumie , przychodzą pijaczki by drzeć ryja . I przychodzi cały przekrój lokalnego społeczeństwa . Im większa publika tym chętniej przychodzą . A my jesteśmy w tendencji spadkowej . Przychodzą juz tylko najwierniejsi . Było kilka meczów z ostrym bluzganiem i Janusze z dziećmi zostali w domu .
Przyczyn pewnie jest tysiące . Dlatego trzeba zacząć je ogarniać . Mam nadzieje ze w klubie to zauważa . Choc dotychczasowe doświadczenia sa złe .
Idealnie byłoby gdyby powstał fanklub . Taka choćby niewielka organizacja 2,3 osób w pełni zaangażowanych plus 5,10 osób wspierających i grupa wspierających okazjonalnie . Co taki fanklub moze zrobic . Na początku prawie nic . Ideałem byłoby znalezienie formuły prawnej ( moze organizacja charytatywna mogąca zbierać pieniądze moze inna nie wiem ) . A pierwsze działania beda bardzo skromne . Moze zaproszenie 100 dzieci z domu dziecka lub najbliższej szkoły ( takie działania można spróbować przed powstaniem fanklubu ) , moze znalezienie sponsora na tysiąc chorągiewek w kolorach klubu z logiem sponsora . To i tak decyzje podejmą te dwie trzy osoby ktore zainicjują . Potrzebujemy kilku mini Owsiaków . Stowarzyszenie nie wypaliło bo miało byc organizacja dla wszystkich a wszyscy to rożne grupy i każdy chciał naciskać . Fanklub sie uda jak bedzie mały , kilku , kilkunastoosobowy . Dopiero po pierwszych działaniach zaczna przyłączać sie inni . Komu sie nie podoba niech założy swój , lepszy . No ale czy znajda sie tacy pozytywni wariaci bo wiadomo zaraz pojawia sie hejterzy twierdzący ze maja z tego kase . Choc ja uważam ze ci założyciele w zależności od formuły prawnej powinny w przyszłości byc opłacani za swoją prace . Na początek jakies drobne a jak beda składki itp to juz całkiem powaznie za swój czas i prace . Trochę sie rozmarzyłem bo skąd kilku Owsiaków lub jeden w trzech osobach.

[comitam]

Czy zastanawiał się ktoś dlaczego janusze chodzą na mecze Zagłębia ale tylko na trybunę krytą? jest bezpieczniej, w razie deszczu nie pada na głowę, słońce nie wali prosto w twarz,a i nikt cię nie zbluzga za głupie spojrzenie. Nowy stadion jest potrzebny i tu nie ma co dyskutować, bo dostawienie krzesełek nic tu nie zmieni gdyż trybuny są za daleko od płyty, zastanawiające jest gdzie są Ci kibice co jechali do Bielska bo było ich około 1300, a w tym januszy pewnie na palcach byś policzył.wychodzi na to, że "BYŁO JEST I BĘDZIE NASZE ZAGŁĘBIE" przeżyje"" Wiara, która przetrwała.Zapewne końcówka zeszłego sezonu miała wpływ na dzisiejszą frekwencję bo tym razem takie firmy jak Wisła i Górnik nie zapełniła stadionu, który mieści 5k miejsc.druga sprawa to zarząd, który dopiero po rundzie jesiennej postawi jakiś cel drużynie więc oczy tu gadać.Co do przyśpiewek to już po meczu z Arką wiele osób stwierdziło, że nie warto przychodzić z dziećmi na stadion.Czy potrzebne jest jakieś nazwisko? pewnie tak, jak kiedyś Koniarek ale mamy Sanogo i on wyrasta na gwiazdę ligi jak Arak, który po odejściu całkiem zgasł.

[RUDI]

Czy zastanawiał się ktoś dlaczego janusze chodzą na mecze Zagłębia ale tylko na trybunę krytą? jest bezpieczniej, w razie deszczu nie pada na głowę, słońce nie wali prosto w twarz,a i nikt cię nie zbluzga za głupie spojrzenie.

No to jak najszybciej zadaszyć otwartą ,bo wygląda na to że "twardziele" nie przychodzą na mecze (najlepszy przykład wczoraj) bo deszcz im pada na głowę i słońce wali prosto w twarz
Czemu nikt nie pisze otwarcie że wczoraj brakło w mniejszym stopniu "januszy" a w większym tych "kumatych" Narodowy czekał

Nowy stadion jest potrzebny i tu nie ma co dyskutować, bo dostawienie krzesełek nic tu nie zmieni gdyż trybuny są za daleko od płyty,

Jak byłem zwolennikiem nowego stadionu ,tak teraz uważam że jednak nie należy się spieszyć ,bo z taka frekwencją będzie to trochę groteskowe (kibice nie widoczni na trybunach).Może rzeczywiście błędem(wielkim) było odstąpienie kiedyś od przebudowy Ludowego stopniowo (trybunami "dosuwanymi" do płyty)

[Tomcjo]

Mioduski idzie na wojnę z Leśnym i Wandzlem . Niech przychodzi do Sosnowca . Po awansie zamiast byc Legia III Sosnowiec będziemy 2 Legią w Sosnowcu i będziemy dzielić sie miejscami na podium

[August]

Mioduski idzie na wojnę z Leśnym i Wandzlem . Niech przychodzi do Sosnowca . Po awansie zamiast byc Legia III Sosnowiec będziemy 2 Legią w Sosnowcu i będziemy dzielić sie miejscami na podium

Nasz klub jest kontrolowany nie tyle przez Legię co przez Leśnego. To jego ludzie są w klubie. Zakładając, że taki Mioduski zapragnąłby przyjść do Zagłębia to Leśny do tego nie dopuści. Chyba, że wiązałoby się to z jakimś interesem typu niech się odczepi od Legii a w zamian niech sobie bierze Zagłębie. O ile taki gość byłby dobrym rozwiązaniem dla klubu.

[Tomcjo]

Pewnie tak jest i w gre mogły by tylko wchodzić rozliczenia między tą trojka . Niestety jesteśmy przedmiotem takich planów a nie podmiotem . Jedynie Chęciński mógłby panom sugerować takie rozwiazanie bo z klubu nikt tego nie zrobi . Oczywiście nie wiem czy to dobre rozwiazanie bo nie wiele wiem o Mioduskim . Wiem jedynie ze wtedy stanęlibyśmy sie organizacja suwerenna jako własność jednego biznesmena . Teraz jesteśmy nieokreślonym tworem miasta ktore nie rządzi klubem .