Przyszłość Zagłębia

[Blajpios]

W odpowiedzi na - humorystycznie to nazwę - "zaproszenie do PP (Piaskownica Prezesa).
W rzeczony wtorek moje zajęcia uzgodnione kończyć się będą najwcześniej około 20tej - kilka dziesiątków kilometrów od miejsca spotkania. Czyli - przybycie na to spotkanie jest dla mnie niemożliwe. Niemniej, nawet gdyby było możliwe, napiszę wprost: nie wybrałbym się na taki konwentykiel, by przedstawić pytania, czy koncepcje mogące w jakiś sposób przyczynić się do rozwoju Klubu i odkrywania rozwojowych perspektyw, gdy mogę prawie z pewnością spodziewać się, iż zostaną takie wypowiedzi potraktowane - pardon le mot - jako pierdolenie, w dodatku przez osoby chyba dość mocno związane z Klubem, co pozwala podejrzewać, że i z tego samego kręgu się wywodząc i Prezes i cały Zarząd tej samej maści, podobnie podchodzi do "PT Publiczności", przynajmniej w tej części, która wypowiadać by się mogła podobnie.
Może dokończę w sposób, jaki lepiej sprosta stylistyce bardziej więc środowiskowo zrozumiałej:
"Bujajcie się więc beze mnie, w Ekipie Doskonałej Samych Wspaniałych i pół".

[pyla]

Nie będe mógł być na spoykaniu z Prezesem, ale bardzo bym prosił aby nam go przedstawiono na forum. Wierze że nie będzie jak to bywało ostatnio tajne przez poufne.

[August]

amiast pierdolić o błędach i problemach w naszym klubie siedząc przed kompem w domu, znajdźmy chwilę czasu i zadajmy pytania dot. nurtujących nas spraw OSOBIŚCIE prezesowi Zagłębia Sosnowiec!

Może i pierdolę . Ale wkurwia mnie takie pisanie bo mamy DWUDZIESTY PIERWSZY WIEK. Bo nie potrzeba spotkań w remizie aby ktokolwiek mógł zadać jakiekolwiek pytanie Prezesowi w jakiejkolwiek formie przekazu za pomocą środków przekazów elektronicznych. Nie muszę chyba wymieniać jakich. I dyskredytuje to z automatu wielu kibiców. Nie muszę tych powodów chyba wymieniać.

[Adam1906]

Źle zrozumiałeś mój post Auguście. Owo "pierdolenie" tutaj na forum to nie był mój zarzut wobec kogokolwiek z Was. Mnie chodziło o to, że nasze zarzuty wobec działań lub zaniechań działania, jakie zauważamy ze strony Prezesa i działaczy klubu, będzie można wreszcie "wykrzyczeć" Jaroszewskiemu prosto w twarz.

[bbartek]

[quote="Adam1906"]Jest szansa zapytać nie tylko o przyczyny słabej postawy piłkarzy w rundzie wiosennej, ale również o plany na przyszły sezon, sytuację w sztabie trenerskim, wzmocnienia, akademię piłkarską, nowy stadion itp. itd.

Te pytania padały wielokrotnie na Forum i czy doczekaliśmy sie odpowiedzi
Czy potrzebne jest spotkanie z MR aby kibice czuli sie ważnym elementem profesjonalnego Klubu

W 1-szym składzie Stomilu gra 9 wychowanków lub piłkarzy z Regionu..a u nas Wstyd! Dlaczego nie ma nas w Centralnej Lidze Juniorów
A drużyna rezerw?
Dlaczego całą przyszłość Klubu budujemy na współpracy z Legią a korzyści sa watpliwe..a według mnie żadne.
Kto odpowiada za transfery: trener Legii, czy Artur czy MJ czy Stanley?
Totalny chaos...czy nas nie stać na managera jako dyr sportowego
Dlaczego frekwencja na Ludowym jest tak niska Co zrobiono aby ten stan poprawić
Jak wykorzystano złoty okres PR dzieki Polsatowi?
Przecież MJ zna te pytania, ale chyba uważa je za pozbawione racji ....i że sie czepiam...

Kibice nie tylko krytykuja na forum , ale przedstawiaja konkretne pomysły zmian . Oczywiście cześć pomysłów jest nierealna, cześć do zrealizowania od razu , inne krótkoterminowe a inne do realizacji w perspektywie kilku lat, ale czy ktoś je analizuje
Taka postawa Klubu to jest lekceważenie Kibiców i dlatego nie bedę na spotkaniu z MJ.

[RUDI]

Jak wykorzystano złoty okres PR dzieki Polsatowi?

Wczoraj (mecz Stomil-Arka) pokazano jak się "wpycha przed kamery" banery z reklamą sponsorów ,nie trzeba tworzyć nic nowego ,są wzory .
U nas nawet byle laik (ja ) dziwił się że przy transmisjach TV nie wykorzystano pustych miejsc na wałach .

[django]

W 1-szym składzie Stomilu gra 9 wychowanków lub piłkarzy z Regionu..a u nas

U nas przez lata szkolenie było na takim samym poziomie jak wszystko inne. Stąd też poziom wychowanków jest dramatyczny.

A drużyna rezerw?

Warto zapytać Jaroszewskiego dlaczego razem ze Stankiem kilka tygodni przed startem rozgrywek polecieli do Grząby i w ostatniej chwili wycofywali rezerwy.

Dlaczego całą przyszłość Klubu budujemy na współpracy z Legią a korzyści sa watpliwe..a według mnie żadne.

Może dlatego, że prezes jest pracownikiem Legii.

Kto odpowiada za transfery: trener Legii, czy Artur czy MJ czy Stanley?

Stanley.

Totalny chaos...czy nas nie stać na managera jako dyr sportowego

Nie wiem czy nas stać, ale Stanek jest z "układu" miejsko - klubowego, więc to najlepszy kandydat.

Dlaczego frekwencja na Ludowym jest tak niska Co zrobiono aby ten stan poprawić

Nic.

Jak wykorzystano złoty okres PR dzieki Polsatowi?

Nijak.

Kibice nie tylko krytykuja na forum , ale przedstawiaja konkretne pomysły zmian . Oczywiście cześć pomysłów jest nierealna, cześć do zrealizowania od razu , inne krótkoterminowe a inne do realizacji w perspektywie kilku lat, ale czy ktoś je analizuje

Nie.

Mam nadzieję, że moje odpowiedzi okazały się pomocne

[August]

Źle zrozumiałeś mój post Auguście. Owo "pierdolenie" tutaj na forum to nie był mój zarzut wobec kogokolwiek z Was. Mnie chodziło o to, że nasze zarzuty wobec działań lub zaniechań działania, jakie zauważamy ze strony Prezesa i działaczy klubu, będzie można wreszcie "wykrzyczeć" Jaroszewskiemu prosto w twarz.

Mój drogi, żeby opierdolić Prezesa nie potrzeba specjalnych spotkań. Te spotkania, które były to pic na wodę. Nie wnosiły niczego nowego. Zresztą Prezes się "łobraził" na kibiców w i w pewny momencie zakończył sprawę. Dlatego nie wierzę że to następne cokolwiek będzie inne. A jak Prezes chce coś rzetelnie przekazać to niech - primio- zmieni ch.jową politykę informacyjną - secundo - może zorganizować chat z kibicami.
I trzeba sobie wreszcie uświadomić, że w pierwszej kolejności oceniającymi są kibice, a nie na odwrót.

Mam nadzieję, że moje odpowiedzi okazały się pomocne

Piotrek, powinieneś zorganizować spotkanie zamiast Prezesa. Wtedy na pewno więcej się dowiemy

[Tomcjo]

No to juz jest pewne . W przyszłym sezonie na mecze ligowe na stadion Ludowy przyjadą Podbeskidzie Bielsko - Biała oraz Górnik Zabrze . A z beniaminkow pewnie to beda Stał Mielec i GKS Tychy

[bbartek]

Proponuje aby Prezydent A.Checinski posłuchał diagnozy ekspertów Canal Plus Sport ( w tym T.Wieszczycki) dlaczego Górnik bedzie grał w I lidze i potraktował to ( brak profesjonalnego zarzadzania Klubem)jako poważne ostrzeżenie dla nas.

[Tadeusz Wisniewski]

W studio C+ po meczach grupy spadkowej mówiono o sytuacji
Górnika między innymi - ale główny nacisk położono na ten
okres kiedy Górnika prowadził trener Ojrzynski - sprowadził
bardzo dużą grupę zawodników między innymi z Kielc.
Górnik w tym czasie nie wygrywał meczy - to był problem.
Jeśli pamiętamy to ten Pan to samo zrobił prowadząc
Zagłębie Sosnowiec - ten Pan ma taki styl pracy i tyle a
że to kosztuje Klub KASE to inna sprawa.
Pozdrawiam
Tadeusz

[Tomcjo]

A z kolei trener Górnika Łeczna dziękował wszystkim min chłopakom z marketingu . Czy w Zagłębiu sa chłopaki od marketingu A od skautingu A od czego sa Jacykolwiek sa Jak ktoś powie ze Zaglebie to kandydat do spadku to uznam ze to przesada ale czy na pewno

[Adam1906]

Nie ma marketingu, nie ma skautingu, chyba że jutub to skauting, nie ma trenera od przygotowania fizycznego, bo ten zatrudniony w ostatniej chwili to był trenerem od motoryki... w grupach dziecięcych Akademii Zagłębia Sosnowiec. Zresztą ta cała Akademia to też pic na wodę fotomontaż.

Cała masa pytań do Prezesa. Tylko czy będą odpowiedzi poza "wicie rozumicie"

[August]

Proponuje aby Prezydent A.Checinski posłuchał diagnozy ekspertów Canal Plus Sport ( w tym T.Wieszczycki) dlaczego Górnik bedzie grał w I lidze i potraktował to ( brak profesjonalnego zarzadzania Klubem)jako poważne ostrzeżenie dla nas.

Za ekspertów w C+ robili akurat Wieszczycki z Murawskim. Solidni kiedyś grajkowie w słabej lidze. Niech mnie ktoś poprawi, bo może są jakimiś biznesowymi tuzami, ale po zakończeniu kariery próbując jakiejś trenerki okazało się że to dupy wołowe więc autorytety raczej żadne. Ostrzeżeniem raczej powinno być to, że nowy stadion sam z siebie nie spowoduje, że klub będzie krainą miodem i mlekiem płynącą, co poniektórym u nas się wydaje, że tak będzie. Ale zapewne jedną z konsekwencji spadku jest właśnie fatalne zarządzanie tymi klubami.

[Blajpios]

Proponuje aby Prezydent A.Checinski posłuchał diagnozy ekspertów Canal Plus Sport ( w tym T.Wieszczycki) dlaczego Górnik bedzie grał w I lidze i potraktował to ( brak profesjonalnego zarzadzania Klubem)jako poważne ostrzeżenie dla nas.

Za ekspertów w C+ robili akurat Wieszczycki z Murawskim. Solidni kiedyś grajkowie w słabej lidze. Niech mnie ktoś poprawi, bo może są jakimiś biznesowymi tuzami, ale po zakończeniu kariery próbując jakiejś trenerki okazało się że to dupy wołowe więc autorytety raczej żadne. Ostrzeżeniem raczej powinno być to, że nowy stadion sam z siebie nie spowoduje, że klub będzie krainą miodem i mlekiem płynącą, co poniektórym u nas się wydaje, że tak będzie. Ale zapewne jedną z konsekwencji spadku jest właśnie fatalne zarządzanie tymi klubami.

Ha. To w takim razie, jeszcze gorzej. Jeżeli bowiem przyczyny spadku Górnika zauważają nawet ci, co nie są ekspertami - a nie dociera to do naszych włodarzy: to wychodziłoby, że nasza sytuacja jest tragiczna, nieprawdaż?
Ale - dla znalezienia i uwypuklenia wspólnego mianownika dla wypowiedzi obu Kolegów.... może warto sięgnąć do felietonu w Sportowych Faktach, autorstwa M. Wawrzynowskiego? Jakby "szyty na miarę"?:
http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... u-felieton

spadek Górnika Zabrze to efekt braku planu (felieton)
Jeszcze niedawno Górnik Zabrze chciał walczyć o najwyższe trofea w lidze, a miejscowi wierzyli, że nowy stadion będzie się świetnie prezentował w Europie. Zamiast tego jest spadek. Trzeci w historii.
Ten spadek był przewidywalny. Jeśli nie nastąpiłby w tym sezonie, nastąpiłby w przyszłym. Albo jeszcze w kolejnym. W każdym razie - niedługo.

Jeszcze jesienią 2013 roku Górnik Zabrze zajmował drugie miejsce w rundzie jesiennej Ekstraklasy. Potem z drużyny na selekcjonera odszedł Adam Nawałka i krok po kroku wszystko zaczęło się sypać.
To pokazuje nie tyle jakiś fenomen Nawałki, co po prostu ignorancję działaczy. Jak to możliwe, że odejście jednego człowieka powoduje klubowy kataklizm? Winnych osób jest kilka, w tym pani prezydent Zabrza, pani Małgorzata Mańka-Szulik, która sprowadziła klubowych działaczy do roli figurantów.

Polskie kluby piłkarskie charakteryzują się często tym, że nie mają żadnej przejrzystej długofalowej wizji. Górnik jest tu sztandarowym przykładem. Nie da się przewidzieć, jak będzie wyglądał klub za 2-3 lata. Zależy od tego, kto będzie trenerem. Czy ściągnie tego czy tamtego piłkarza.

Georg Heitz, dyrektor FC Basel, opowiadał mi, że w tym szwajcarskim klubie najważniejsza jest wizja i konsekwencja. - Emocje, złe decyzje podejmowane pod wpływem jednego nieudanego meczu, zabiły wiele dobrych pomysłów - powiedział Heitz.
Polskie kluby to w większość ciągły "survival". Przyjdzie dobry wujek z Canal Plus, da kilka złotych i jakoś przetrwamy do następnego roku. A pomysł na klub, jaki on ma być, jak funkcjonować i tak dalej?

Gdyby klub miał stałą jasną wizję rozwoju - przykładowo: stawiamy na własną młodzież, promujemy, sprzedajemy i mamy z tego pieniądze na funkcjonowanie - nigdy nie doszłoby do tej dramatycznej sytuacji. Podałem ten przykład bo tak funkcjonuje wiele zachodnich małych klubów. W ten sposób zapewniają sobie solidną podstawę finansowania i nawet gorszy okres nie oznacza dla klubu tragedii.
Klub to powinna być instytucja, coś więcej niż tylko prezes, trener i piłkarze.

Dla zespołu, który nie jest w stanie wytrzymać bez środków z telewizji, takiego jak Górnik, spadek może mieć poważne konsekwencje.
Brak pomysłu spowodował przypadkową i momentami absurdalną politykę transferową. W pewnym momencie średnia wieku zawodników w pierwszym zespole znacznie przekraczała 30 lat. Górnik stał się dla piłkarzy domem spokojnej starości.

Trenerzy, tacy jak Ryszard Wieczorek, Robert Warzycha czy Leszek Ojrzyński, tak naprawdę byli sprowadzeni do łatania dziur, przetrwania. Mogło im się udać przetrzymać kilka dodatkowych miesięcy, ale nie musiało. I nie udało.
W ostatniej kolejce Górnik mógł przedłużyć swoją męczarnię o kolejny rok, ale piłkarze są tak słabi, że w ostatnich 15 minutach, grając o życie, nie potrafili wskoczyć na wyższy poziom.

Joachim Loew, selekcjoner reprezentacji Niemiec, opowiadał mi kiedyś o tzw. efekcie Kilimandżaro, terminie, który sam wymyślił.
- Kiedyś bardzo chciałem wejść na tę górę, ale w pewnym momencie zwątpiłem. Uparłem się jednak, że jest to możliwe i udało się. To samo trzeba robić w meczu, zawsze znaleźć dodatkową motywację, podjąć ostatnią próbę - powiedział. Odpocząć można na szczycie.

Piłkarze Górnika nie mieli zamiaru wchodzić na Kilimandżaro. Nie widziałem ich padających ze zmęczenia, plujących krwią. W całym meczu o życie oddali jeden celny strzał w bramkę. Gdy było wiadomo, że wystarczy im jedna bramka, nie byli w stanie zerwać się do ostatniego szaleńczego ataku.
Po prostu nie potrafili.

Szkoda Górnika, wielkiego klubu, ale nie szkoda tej bezbarwnej i pozbawionej energii "nieoglądalnej" drużyny. Być może spadek był jedyną możliwością, żeby miejscowi się obudzili?