Przegląd prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przegląd prasy

Postprzez Anakin 2015-10-23, 12:11 pm

django napisał(a):Zarząd Piasta był po prostu skuteczny i jeśli ich chwalę to za to. Nie pozbyli się młyna, tylko zaczęli egzekwować zakaz sektorówek

Tak konkretnie, co stwierdził Wielki Prawodawca Wojewódzki:
Mecze na stadionie Piasta z udziałem publiczności

Współpraca GKS „Piast” z policją, wydanie zakazów klubowych dla kibiców łamiących prawo oraz zakaz eksponowania flag wielkoformatowych przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa podczas meczów organizowanych na stadionie w Gliwicach. Podjęte przez klub działania były podstawą decyzji wojewody o niezamykaniu stadionu Piasta dla publiczności.

Zakaz przeprowadzania meczów z udziałem publiczności groził GKS „Piast” w związku z negatywną oceną stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas meczu między drużynami Piasta Gliwice i Górnika Zabrze, który odbył się 31 lipca 2015 roku. Podczas meczu odpalano race i petardy hukowe, a identyfikację sprawców utrudniała rozciągnięta nad kibicami flaga wielkoformatowa. Przed meczem klub podjął szereg działań, które miały zapewnić bezpieczeństwo podczas imprezy, to jednak nie zapobiegło wniesieniu oraz odpaleniu podczas meczu wyrobów i materiałów pirotechnicznych.

Jednak zaraz po meczu z Górnikiem Zabrze zarząd GKS „Piast” zlecił opracowanie materiału z monitoringu stadionowego w celu identyfikacji sprawców. Na jego podstawie organizator wydał zakazy klubowe dla kibiców, którzy złamali przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Ponadto wydano zakaz eksponowania flag wielkoformatowych do czasu ustalenia okoliczności wniesienia materiałów pirotechnicznych. Kolejne mecze – także te podwyższonego ryzyka – odbyły się bez zakłóceń porządku publicznego.

W związku z tym, że klub GKS Piast podejmował działania, których celem było zapewnienie bezpieczeństwa w czasie meczów, Wojewoda zdecydował o umorzeniu postępowania i nienakładaniu zakazu organizacji imprez z udziałem publiczności.
http://www.katowice.uw.gov.pl/urzad/akt ... :5743.html
Jak na razie żadnego komunikatu w naszej sprawie na stronie ŚUW nie ma.
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am


Re: Przegląd prasy

Postprzez Adam1906 2015-10-23, 12:25 pm

Prezes i Prezydent na spotkaniu u Wojewody - decyzja w poniedziałek.

W tym tygodniu nasz prezes już dwukrotnie był Urzędzie Wojewódzki, dziś razem z Prezydentem Miasta Sosnowca - Arkadiuszem Chęcińskim był u Wojewody Śląskiego - Piotra Litwy, w sprawie zamknięcia Stadionu Ludowego. Mecz z Chojniczanką nie jest zagrożony, a decyzja co do dalszych ewentualnych kroków w sprawie obiektu zapadnie w poniedziałek.

Obrazek

Na początku tygodnia pojawiły się spekulacje, iż sprawa Zagłębia będzie rozpatrywana na tzw. "dniach".
Dlatego Prezes Marcin Jaroszewski z Kierownikiem ds Bezpieczeństwa Grzegorzem Witkiem już w poniedziałek pojechali do Urzędu Wojewódzkiego, by przedstawić obszerny raport i wszystkie akcje poczynione przez nasz klub celem jeszcze większego poprawienia bezpieczeństwa na imprezie masowej.

W miedzy czasie - w środę - Zagłębie zostało wyróżnione przez PZPN za wzorową organizację meczów - więcej informacji tutaj.

W dniu dzisiejszym nasz Prezes razem z Prezydentem Sosnowca byli u Wojewody pana Piotra Litwy, by ponownie poruszyć drażliwy temat ostatnich dni. Ostatecznie decyzja w sprawie Stadionu Ludowego ma zapaść w poniedziałek.

Mecz z Chojniczanką nie jest zagrożony, zachęcamy do zakupu biletów i obecności na trybunach, pamiętajmy, że przy korzystnych wynikach nasi piłkarze mogą na stałe awansować na fotel lidera.

Jednocześnie przypominamy o zmianie organizacji parkowania.

http://www.zaglebie.eu/glowna/aktualnos ... 9098a566f4
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przegląd prasy

Postprzez zaglebie32 2015-10-23, 12:52 pm

Ciekawy jestem ile już biletów na cracovie zostało sprzedanych i co ma wpływ na to , że decyzja ma byc wydana w poniedziałek.Nie wiem,nie wiem....zastanowie się....aaaaa mamy wybory :) :) :) :)
Jeśli usłysze gdzieś że mecz z chojniczanką ma być próbą ostateczną to uznam to za obrazę mojej inteligencji.Uważam prywatnie, że niestety że decyzja to już zapadła tylko strach, nakaz polityczny,złośliwość? nie pozwala ogłosić jej dzisiaj , więc lepiej w poniedziałek o godz.14.59 chwilunie przed zamknięciem Urzędu.
Zobaczymy i obym nie miał racji
zaglebie32
 
Posty: 240
Dołączył(a): 2008-11-01, 9:53 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Adam1906 2015-10-29, 1:48 pm

Zagłębie Sosnowiec. Robert Stanek: "Czasami trudno uwierzyć w to kto chce u nas grać!"

W Sosnowcu coraz częściej pada pytanie - "Czy Zagłębie stać na awans do Ekstraklasy?". Artur Derbin, trener zespołu, zapowiada kolejne wzmocnienia.

Zagłębie jest rewelacją pierwszoligowych rozgrywek. Beniaminek jest dziś liderem pierwszej ligi. W tym tygodniu na Stadionie Ludowym mieli przedsmak tego co zespół czeka po ewentualnym awansie.

Sosnowiczanie jak równy z równym rywalizowali z Cracovią (1:2) - trzecią dziś drużyną Ekstraklasy - w ćwierćfinale Pucharu Polski.

- Traktowaliśmy ten mecz jako szczególną konfrontację. Chcieliśmy się przekonać, jak nasz zespół zaprezentuje się na tle mocnej drużyny, która robi furorę na boiskach Ekstraklasy. Jak to wyszło? Uważam, że potencjał jaki mamy jest naprawdę duży. Jakieś drobne korekty pod kątem następnej rundy w pierwszej lidze i naprawdę możemy być dumni z Zagłębia - uważa trener Artur Derbin.

Zmiany zachodzą już teraz, bowiem w tym tygodniu do zespołu dołączył były mistrz kraju w barwach Lecha Poznań i reprezentant Polski.

- Po awansie do pierwszej ligi mamy bardzo dużo zapytań zarówno telefonicznych, jak i mailowych z ofertami zawodników. Czasami aż trudno uwierzyć, że chcą do nas trafić gracze z aż tak mocnych klubów. Wybieramy graczy, którzy będą nam pasować nie tylko pod kątem umiejętności, ale i charakterologicznie. Mamy przecież w szatni kapitalną atmosferę. Chcemy jednak się wzmacniać, żeby osiągać jeszcze lepsze wyniki - mówi Robert Stanek, dyrektor sportowy klubu.

W najbliższej kolejce Zagłębie czeka trudny wyjazd do Ząbek. Warto jednak przypomnieć, że seria wyjazdowych spotkań bez porażki, to w przypadku Zagłębiu już 16 meczów.

http://m.slask.sport.pl/sport-slask/1,1 ... erzyc.html
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przegląd prasy

Postprzez Adam1906 2015-10-29, 6:00 pm

Prezes Zagłębia: Wojewodzie nie pozwolił strach...
Obrazek
Miałem wrażenie, że wysuwane przez nas argumenty trafiły do wojewody - żali się Marcin Jaroszewski po zamknięciu trybun stadionu Zagłębia.

Sierpień 2015 roku. Ligowy mecz z Arką w 4. kolejce rozgrywek. Zagłębie po kapitalnym meczu pokonuje gdynian 4:2. Mimo że zwycięzca został wyłoniony, dogrywka trwa do dzisiaj. Już poza murawą…

ŁUKASZ ŻUREK: Kwestia zamykania Stadionu Ludowego, nieprzyzwoicie rozciągnięta w czasie, musiała pana kosztować sporo zdrowia…

MARCIN JAROSZEWSKI: Nie ukrywam, że z działaniami policji w tej sprawie trudno się pogodzić. Przed meczem z Arką mieliśmy w mieście dwa spotkania dotyczące zabezpieczenia tego spotkania. Oczywiście z udziałem stróżów porządku. Prewencyjnie odbyła się jeszcze dodatkowa narada w komendzie. Policjanci mieli pełną wiedzę na temat tego, że część kibiców Arki przyjedzie samochodami od strony Krakowa i Gdyni.

Jak wykorzystali tę wiedzę?

MARCIN JAROSZEWSKI: Ci kibice spóźnili się na mecz, szukając drogi dojazdowej na stadion. Kilkanaście samochodów, a w każdym z nich po kilku charakterystycznie wyglądających i charakterystycznie ubranych ludzi. Przejeżdżali obok radiowozów, ale nikt się nimi nie zainteresował – nie zostali ani zrewidowani, ani odeskortowani na stadion. Zaparkowali z dala od niego, bo bliżej nie było miejsca. I szli swobodnie całą grupą niezatrzymywani przez nikogo. Od tego wszystko się zaczęło. Wystarczyła iskra, żeby doszło do starcia z miejscowymi kibicami - i tak się stało. Był to efekt bierności i indolencji policji. A może prowokacji.

Nikt za to nie odpowiedział?

MARCIN JAROSZEWSKI: Komendant wojewódzki zamiast wyciągnąć konsekwencje wobec swoich podwładnych, wolał sporządzić wniosek o zamknięcie naszego stadionu. I teraz ciekawostka. Ludzie z katowickiego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, którzy zajmowali się tym wnioskiem, to policjanci oddelegowani z komendy wojewódzkiej. Koledzy kolegom, albo podwładni przełożonym, opiniują wniosek i podstawiają pod nos wojewodzie. Tak to działa.

Wychodzi na to, że miał pan niewielkie lub zerowe szanse, by zapobiec zamknięciu stadionu.

MARCIN JAROSZEWSKI: Spotkaliśmy się z ludźmi, którzy mieli o tym decydować, bo historia faktycznie uczy, że takie sprawy są z góry przegrane. Zaproponowaliśmy rozwiązanie systemowe, redukujące ryzyko niepożądanych zajść na stadionie niemalże do minimum. Zaoferowaliśmy jednocześnie objęcie mecenatem placówki wskazanej przez Urząd Wojewódzki - na przykład domu dziecka - którą chcieliśmy wspierać i edukować. Nie spotkało się to z żadnym odzewem czy zainteresowaniem. Dlatego dzisiaj mogę stwierdzić z całą pewnością, że decyzje nakładające na klub sankcje nie są podyktowane chęcią rozwiązania problemu, a jedynie strachem wojewody przed ewentualną kontrolą przełożonych. A w przypadku policji – lękiem przed kolejnymi piętrami przełożonych. Istotą działania tych ludzi jest tworzenie dokumentów zabezpieczających ich i ich pozycje zawodowe z każdej możliwej strony. Wszyscy, którzy pracowali w instytucjach państwowych, nazywają tego typu papiery dupochronami.

Nie obawia się pan, że te słowa zostaną odebrane jako wypowiedzenie otwartej wojny?

MARCIN JAROSZEWSKI: To nie jest wypowiedzenie wojny, tylko zwrócenie uwagi na problem, który trawi polską piłkę nie od wczoraj i potrzebuje nie doraźnych, lecz systemowych rozwiązań. Potraktujmy to raczej jako wyciągnięcie ręki do władz wojewódzkich. Chciałbym doczekać się takiej inicjatywy współpracy, która spowoduje, że policja zmieni zasady traktowania klubów i kibiców. Na przykład na wzór niemiecki, gdzie służby mundurowe – jak sama nazwa wskazuje – służą społeczeństwu i w ten sposób zasługują na szacunek. Może nie do końca udało się tam wyeliminować agresję wokół stadionów, ale w ujęciu globalnym – problem chuligaństwa przestał istnieć.

A nie potraktowano pana w Urzędzie Wojewódzkim jak jednego z chuliganów? Prezes Legii, Bogusław Leśnodorski, usłyszał od wojewody mazowieckiego, że jest kibolem z „Żylety”…

MARCIN JAROSZEWSKI: Nikt mi nic takiego nie powiedział. Mało tego, miałem wrażenie, że wysuwane przez nas argumenty trafiły do wojewody. Tylko strach nie pozwolił mu na podjęcie racjonalnej decyzji. Spora część urzędników i policjantów to mądrzy i myślący ludzie. W rozmowach toczących się „poza protokołem” potrafimy dojść do zbieżnych wniosków. Mają duże doświadczenie i wiedzą, jak właściwie zabezpieczyć imprezę masową. Ale kiedy trzeba to wprowadzić w czyn, postępują inaczej.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12479.html

Zajebisty wywiad. Wypowiedź Marcina udowadnia moją tezę, że to policja spierdoliła zabezpieczenie meczu Zagłębie-Arka i zamiast wyciągnąć konsekwencje wobec dowodzących obstawą zrobiła wszystko, żeby rozmyć swoją odpowiedzialność, zrzucając winę na klub i jego kibiców, zamykając w ten sposób nasz stadion.
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2015-10-29, 9:49 pm

Adam, wcale nie byłbym taki pewny, że wina leży przede wszystkim po stronie Policji. Z uzasadnienia decyzji Wojewody jednoznacznie wynika, że postępowanie administracyjne dotyczyło sytuacji na stadionie a nie poza nim.A na stadionie za porządek odpowiada organizator a Policja za wszystko co się dzieje poza tym terenem. Dlatego Policja nie mogła spierdolić zabezpieczenia meczu jako takiego. ŚUW prowadził postępowanie administracyjne w tej sprawie. Z tego co podejrzewam to wszczęte na określony wniosek choć mogło to być również wszczęte z urzędu. I tu się bada stan faktyczny i prawny, jaki znajduje potem odzwierciedlenie w uzasadnieniu decyzji. A tam nie było mowy o niczym co miało miejsce poza stadionem. Poza tym w trybie art. 10 kpa wojewoda miał obowiązek wezwania klubu do wypowiedzenia się w sprawie materiału dowodowego. Pytanie czy klub z tego skorzystał. Zresztą w toku postępowania Prezes lub jego pełnomocnik w każdej chwili miał prawo przyjść , przejrzeć materiał, przedstawić swoje dowody i zgłosić wnioski. Prezes mówi coś lakonicznie o jakimś rozwiązaniu systemowym. O co konkretnie chodziło ? Zgłosił cokolwiek formalnie do postępowania ? Nie wiemy. Natomiast zabawny jest mecenat na bidulem. Nie na miejscu i nie na temat. W tym postępowaniu Prezes winien był starać się konkretnie udowodnić co zrobił i co zamierza zarobić w kwestii poprawy bezpieczeństwa bo takie argumenty mogą wpłynąć na decyzję. Natomiast na miejscu urzędników taką charytatywę bym po prostu olał i zapewne tak było. Jeszcze kwestia długości postępowania. Nie wiemy kiedy wszczęto a takie może trwać max 30 dnie w szczególnych przypadkach 2 m-ce. Ale z określonych powodów (np. konieczności zbadania określonych wniosków) można takowe przedłużyć. Nie wiemy czy tak było. Wydanie decyzji w przeddzień meczu z Craxą może jawić się s-wo ale też to był max. termin do jej wydania. Jaroszewski mógł np. złożyć wniosek o przedłużenie postępowania, a który wcale niewykluczone że mógł być rozpatrzony pozytywnie. W przypadku negatywu mógłby mieć solidne podstawy na nieprzychylność Litwy. W każdym razie nie usłyszałem poza jazdami do ŚUW dotąd konkretnych działań ze strony Prezesa, natomiast słysze i czytam gadkę nie na temat, a to mi daje do myślenia. Podejrzewam, że nie zamknięto całego stadionu zawdzięczamy w dużej mierze Arkadiuszowi. Przypominam przy tym uzasadnienie zamknięcia stadionu przez Łukasczyka. I reasumując, służby wojewody prowadząc postępowanie nie mogły badając sprawę wydarzeń przy Brynicy i zbierając materiał dowody w tej sprawie w uzasadnieniu przedstawiając stan faktyczny i prawny pisać o przewinieniach na Ludowym.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2015-10-29, 9:58 pm

A komu się chce czytać tu ma wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w nieco podobnej sprawie, z której wynika, że dotyczy wydarzeń na stadionie z tymże klub złożył odwołanie oddalone przez MSW i zaskarżone do niezawisłego Sądu. Ale też można przeczytać jak wyglądało postępowanie bo o tym jak było w naszym Prezes nie mówił:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/810FD8C119
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez django 2015-10-30, 9:04 am

Przytoczony przez Augusta wyrok jednoznacznie wskazuje, że nie ma sensu się odwoływać. MSW podtrzyma decyzję wojewody, a WSA oddali skargę. Najważniejsze w uzasadnieniu jest to, że na mocy ustawy wojewoda ma dowolność stopniowania sankcji. To znaczy, że ma prawo zamknąć część stadionu za race, a WSA może co najwyżej zbadać jakość postępowania administracyjnego. Tutaj raczej wszystko było ok, bo wojewoda nie tylko bazował na wniosku policji, ale też na stanowisku klubu, bo sam Jaroszewski mówi, że kilkakrotnie był w Urzędzie. Oczywiście w Polsce nie mamy prawa opartego na precedensach, ale uprawnienia wojewody zawarte w ustawie są napisane jasno i trudno przypuszczać, żeby rozpatrując naszą skargę WSA wydał inny wyrok.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Przegląd prasy

Postprzez Adam1906 2015-10-30, 9:08 am

August, nie raczyłeś wziąść pod uwagę jednego: że pierwotnie policja chciała zamknąć stadion Zagłębia właśnie ZA AWANTURĘ Z KIBICAMI ARKI. Gdy pomysł ten (z uwagi na jego absurdalność) u wojewody nie przeszedł, na ostatnią chwilę swój wniosek policja uzasadniła brakiem porządku na trybunach, racami, sektorówką itd. Ponadto nie wiecie jeszcze jednego, że policja wnioskowała o zamknięcie Ludowego na 4 mecze, począwszy od spotkania PP z Cracovią...
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7101
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: Przegląd prasy

Postprzez django 2015-10-30, 9:20 am

Adam1906 napisał(a): Ponadto nie wiecie jeszcze jednego, że policja wnioskowała o zamknięcie Ludowego na 4 mecze, począwszy od spotkania PP z Cracovią...


Czyli nie taki ten wojewoda zły. Jakby był skurwysynem to zamknąłby stadion na cztery mecze i żaden sąd nie podważyłby jego decyzji.
Osobna kwestia to zabezpieczenie okolicy stadionu przez policję. Skoro tak to wyglądało, to prezes oprócz medialnych opowieści powinien podjąć rzeczywiste działania, czyli złożyć skargę do BSW policji i MSW. Jak najbardziej są podstawy do tego, by funkcjonariusze odpowiedzialni za to ponieśli poważne konsekwencje.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Przegląd prasy

Postprzez Anakin 2015-10-30, 1:26 pm

Wczoraj członkowie rady miasta Sosnowiec przegłosowali uchwałę, dzięki której Zagłębie Sosnowiec otrzyma 600 tysięcy złotych.

To nagroda za podniesienie poziomu sportowego, którego efektem był tegoroczny awans na zaplecze ekstraklasy.
http://www.90minut.pl/news/258/news2584 ... ys-zl.html
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tomcjo 2015-10-30, 1:33 pm

Zagłębie Sosnowiec: 600 tysięcy nagrody od miasta

30-10-2015 | 10:44
Autor: Łukasz Żurek
Na klubowe konto wpłynie niebawem 600 tysięcy złotych.

Na klubowe konto wpłynie niebawem 600 tysięcy złotych z kasy miasta. To nagroda za podniesienie poziomu sportowego, którego efektem był tegoroczny awans na zaplecze ekstraklasy. Wczoraj stosowną uchwałę przegłosowali członkowie rady miejskiej.
Tymczasem już za miesiąc Zagłębie może pozyskać kolejnego sponsora. Tym razem będzie to firma z branży motoryzacyjnej. – Konkretne deklaracje usłyszeliśmy w połowie zeszłego tygodnia i mogę powiedzieć, że zostaniemy wsparci istotną kwotą – informuje prezes Zagłębia, Marcin Jaroszewski. – Na papier mamy to przelać pod koniec listopada, najpóźniej na początku grudnia. Pozyskane środki wpisane zostaną do budżetu na przyszły rok, co oznacza, że będziemy z nich korzystać od stycznia.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12479.html

Brawo prezes . Ciekawe jaka sumka .
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2015-10-31, 9:55 pm

Adam1906 napisał(a):August, nie raczyłeś wziąść pod uwagę jednego: że pierwotnie policja chciała zamknąć stadion Zagłębia właśnie ZA AWANTURĘ Z KIBICAMI ARKI. Gdy pomysł ten (z uwagi na jego absurdalność) u wojewody nie przeszedł, na ostatnią chwilę swój wniosek policja uzasadniła brakiem porządku na trybunach, racami, sektorówką itd. Ponadto nie wiecie jeszcze jednego, że policja wnioskowała o zamknięcie Ludowego na 4 mecze, począwszy od spotkania PP z Cracovią...

Adam, Policja nieprzypadkowo - obok teściowej - jest ulubionym tematem dowcipów. Aby już nie ciągnąc w nieskończoność, samo oskarżanie Policji i (nie do końca słusznie) Wojewody nic nie da. Klub jak każdy podmiot ma możliwość podjęcia kroków prawnych wobec Policji jak również podjęcia działań ograniczających możliwość składania wniosków. Jaroszewski poza bliżej nieokreślonymi propozycjami systemowymi, bidulową charytatywą nic konkretnego nic konkretnego nie powiedział nawet nie powiedział jakie stanowisko klub zaprezentował do materiału dowodowego w postępowaniu.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez LucasUSA 2015-11-02, 3:36 pm

Sosnowiec, czyli miasto, które kocha Legię. Co z tej miłości wynika? - z glownego portalu Gazety. Zainteresowanie Zaglebiem rosnie, niewatpliwie jest to wynik naszej dobrej gry w lidze. Nie ma lepszej reklamy dla klubu.

http://www.legia.sport.pl/legia/1,13932 ... .html?as=2

Piątek, początek weekendu, godz. 22. Na ulicy Modrzejowskiej, czyli na głównym deptaku miasta, zaczyna się robić tłoczno, jest coraz głośniej. "O Zagłębie, o Sosnowiec" - odbija się od kamienic znana kibicom Legii przyśpiewka. Murale, graffiti? - Trzeba wiedzieć, gdzie pójść, gdzie się przejść. Gdybyśmy mieli więcej czasu na przejażdżki po Sosnowcu, pokazałbym panu pięć, a może nawet osiem murali związanych z Zagłębiem, z Legią - mówi Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębia.



Ale to nie powiązanych murali, tylko związków Zagłębia z Legią szukamy w Sosnowcu. Niektórzy kibice miejscowej drużyny mówią, że mieszkają w najdalej wysuniętej na południe dzielnicy Warszawy, przy Łazienkowskiej o Zagłębiu od niemal dwóch lat mogą mówić, jako o klubie partnerskim.

Prezes, kibic, publicysta

Umowę o współpracy Legia i Zagłębie podpisały w lutym 2014 roku, oba kluby od blisko dwóch lat współpracują na płaszczyźnie szkolenia młodzieży. Początek mariażu należy jednak właściwie datować na 8 grudnia 2012 roku, czyli dzień, w którym prezesem Legii został Bogusław Leśnodorski. - On nie tylko sprawił, że podpisana została umowa Legii z Zagłębiem, ale też przyczynił się do tego, że ja jestem prezesem klubu - mówi Jaroszewski.

Obaj, zanim zostali prezesami zaprzyjaźnionych klubów, znali się wcześniej ze środowiska kibiców Legii. - O tym, że Bogusław ma zostać prezesem, dowiedziałem się na 40. urodzinach naszego wspólnego przyjaciela. Ja jestem chrzestnym jego córki, a Leśnodorski - syna. Przy stole, od słowa do słowa, zaczęliśmy rozmawiać o Zagłębiu, o tym, że trzeba jakoś ten mój klub wyciągnąć z marazmu. W ogóle nie myślałem wtedy, że zostanę prezesem, ale umówiliśmy się, że opracuję wstępny plan współpracy Zagłębia z Legią. Wszystko trwało kilka miesięcy, spotykałem się w tym czasie z Jackiem Mazurkiem, aż w końcu Leśnodorski powiedział: "No dobra, jeśli mamy w to wchodzić szeroko, to musisz wziąć ten klub. Do ciebie mam zaufanie". I wziąłem, 13 czerwca 2014 roku, po Leszku Baczyńskim, który teraz jest prezesem honorowym - opowiada Jaroszewski.

Przed objęciem stanowiska prezesa Zagłębia Jaroszewski był dziennikarzem. Pracował przez siedem lat w "Przeglądzie Sportowym" (opisywał mecze drużyn z regionu, był też publicystą "Sportu"), pracował też w Dzienniku Zachodnim, potem trafił do TVP, gdzie został szefem jej katowickiej redakcji (realizował m.in. program "Szybka Piłka" emitowany na antenie TVP 2). Przed objęciem posady prezesa nigdy wcześniej nie pracował w strukturach klubu. Gdyby nie projekt współpracy z Legią, to pewnie, czego sam nie ukrywa, nigdy nie zostałby prezesem Zagłębia

- To nie były żadne wybory. Po prostu projekt współpracy z Legią, który przedstawiłem, zyskał akceptację właściciela klubu. Przedstawiciele miasta uznali, że skoro znam go najlepiej, to powinienem go też realizować. Trochę się nad tym wszystkim zastanawiałem, bo miałem przecież poukładane swoje sprawy zawodowe w Telewizji Katowice, ale z drugiej strony Zagłębie zawsze było w moim życiu - mówi Jaroszewski, który na dowód swojej miłości kilka lat temu wytatuował sobie na szerokości całych pleców słowa "Zagłębie" i "Sosnowiec".

Ale Zagłębie kochał od dziecka. - Wychowałem się na dzielnicy Pogoń, która kiedyś stanowiła o sile kibicowskiej Zagłębia. Miałem niespełna 11 lat, gdy poszedłem na pierwszy mecz z Gwardią Warszawa. Zagłębie wygrało 4:1, a w naszej drużynie występował jeszcze Włodzimierz Mazur [23-krotny reprezentant Polski, który w 1983 r. odszedł do francuskiego Stade Rennais, obecnie jest patronem sosnowieckiej Akademii].

A wszystko zaczęło się od przemytu dolarów...

Ale bliskość Legii i Zagłębia ma jeszcze wcześniejsze początki. Starsi kibice obu klubów zgodnie twierdzą, że tzw. zgoda między nimi narodziła w połowie lat 70. - Jakąś tam kłótnię pamiętam, jak to w rodzinie, ale łączy nas serdeczna przyjaźń - uśmiecha się prezes Zagłębia. - Niestety, dokładnie nie pamiętam okoliczności zawarcia zgody. Jak już przyszedłem na świat, to Legia kochała Zagłębie, a Zagłębie kochało Legię.

Jeden z kibiców Zagłębia mówi mi, że zgoda narodziła się w latach 60., ale też ma problem, by dokładnie opisać jej początki. Wskazuje tylko, że jej rozkwit ściśle związany jest z postacią Władysława Grotyńskiego. O tym pisał m.in. Wojciech Todur, dziennikarz śląskiego oddziału "Gazety Wyborczej": "Nie brakuje osób, które przekonują, że kluby połączył nieżyjący już (zmarł na zawał serca w 2002 r.) popularny bramkarz Władysław Grotyński. Zimą 1974 r. były piłkarz Legii i czterokrotny reprezentant kraju odsiadywał w wojkowickim więzieniu wyrok za przemyt. Został skazany za tak zwaną "aferę dolarową", kiedy to po meczu z Feyenoordem Rotterdam razem z Januszem Żmijewskim, innym piłkarzem Legii, przemycił do Polski amerykańską walutę. Legia, wtedy klub wojskowy, nie mogła sobie pozwolić na utrzymywanie zawodnika z wyrokiem. Co innego Zagłębie... Sosnowieccy działacze stanęli na głowie, wyciągnęli piłkarza zza krat i załatwili darowanie reszty kary. A Grotyński później uratował Zagłębie od spadku do drugiej ligi".

Sosnowiecki klub w końcu jednak spadł. Na początku XXI wieku zaczął się sypać. Wszystko zaczęło się po odejściu sponsorujących klub włoskiej Gruppo Ergom - spółki z branży motoryzacyjnej. Kontrakty i wymagania pozostały na poziomie ekstraklasy, a realia były drugoligowe. Po raz ostatni w elicie grał w sezonie 2007/08. Ale to już był tylko smutny epizod. Zagłębie było wówczas zdecydowanie najsłabszą drużyną w lidze, wygrało ledwie cztery mecze, spadło z hukiem. I to od razu na trzeci poziom rozgrywek, bo sosnowiczanie zostali ukarani dodatkową degradacją za udział w aferze korupcyjnej.

Dziś Zagłębie, po tegorocznym awansie z drugiej ligi, nieźle radzi sobie na zapleczu ekstraklasy. I w tym udział już ma Legia, a konkretnie jej zawodnicy, którzy migrują do Sosnowca.

Geniusz z Legii, nie gwiazda

Jaroszewski: - Piłkarzy związanych z Legią przez półtora roku było u nas kilku. Część się nie sprawdziła, ale tacy zawodnicy jak Jakub Arak i Przemek Mizgała, którzy są wypożyczeni, oraz pozyskany za darmo Konrad Budek, nadają ton grze drużyny. Cała trójka gra bardzo dobrze w pierwszym zespole.

Zdecydowanie najlepiej w Sosnowcu wiedzie się Arakowi. 20-letni napastnik na stadionie przy Kresowej spędza właśnie drugi sezon z rzędu. W poprzednim był najskuteczniejszym piłkarzem. W dużej mierze to dzięki jego skuteczności - w 34 ligowych meczach strzelił 17 goli - klub wywalczył awans do pierwszej ligi.

- Jak na warunki pierwszoligowe ten piłkarz to geniusz - zachwycał się kilka tygodni temu wypożyczonym do Zagłębia legionistą Robert Kasperczyk, trener Sandecji, po tym, jak ten strzelił jej dwa gole. Ale zachwyty nad Arakiem są w pełni uzasadnione. Bo nie dość, że w tym sezonie znowu jest najskuteczniejszym strzelcem sosnowieckiej drużyny (siedem goli w 17 meczach), to grę w pierwszej lidze łączy z powołaniami do młodzieżowej reprezentacji Polski (U-21).

Latem Arak był bliski powrotu do Legii. Poleciał z drużyną Henninga Berga na zgrupowanie do Austrii, ale ostatecznie trenerzy warszawskiego klubu uznali, że dla jego rozwoju lepsze będą regularne występy w pierwszej lidze. - Każdy ma swoje miejsce na ziemi. Myślę, że na ten etap przygody z piłką, Kuba je znalazł w Sosnowcu. Chyba się u nas dobrze czuje, nie skarży się, ale to proszę jego spytać, bo wiadomo, jak to jest - prezesowi nie zawsze wszyscy wszystko mówią - uśmiecha się Jaroszewski.

- Ja na Zagłębie złego słowa nie powiem. W Sosnowcu czuję się naprawdę bardzo dobrze. Jest wspaniała baza, są trenerzy, od których mogę się bardzo dużo nauczyć. Poza tym żadną gwiazdą nie jestem, wciąż zdarzają mi się słabe mecze - mówi Arak, którego o fałszywą skromność naprawdę jest trudno posądzić. W Zagłębiu jest liderem, najlepszym strzelcem, ale po treningach i tak bierze worek, zbiera do niego wszystkie piłki i zanosi do szatni. - Hierarchia w drużynie musi być, jestem przecież jeszcze młodzieżowcem. Na szczęście już ostatni rok - uśmiecha się Arak.

Mała armia Zagłębia

Legia ma nadzieję skorzystać na rozwoju wypożyczonych piłkarzy, być może Arak, Mizgała lub inni legioniści wrócą kiedyś na Łazienkowską i będą pełnić ważne role w zespole. Z kolei w Sosnowcu nie ukrywają, że pierwsza liga to tylko przystanek na drodze do celu, jakim jest ekstraklasa.

Ale równie istotne, a może nawet istotniejsze, jest to, co dzieje się w kategoriach młodzieżowych. - Oczywiście, klub jest oceniany przez pryzmat pierwszego zespołu, dlatego najszczęśliwszy będę, jak wejdziemy do ekstraklasy. Ale z tą ekstraklasą to spokojnie, najpierw musimy mieć stadion - mówi Jaroszewski.

- Na razie najbardziej cieszy mnie, jak wracam wieczorem do domu i na tych pięknych, zielonych murawach widzę tak samo ubrane setki trenujących dzieci. Dzięki nim jestem dumny, że mogę być prezesem Zagłębia. Te dzieciaki wyglądają jak nasza armia, to nasza największa siła - dodaje prezes.

Armia skoszarowana jest w Akademii Zagłębia. Ćwiczy w niej 400 dzieciaków z roczników 1998-2009, równolegle działa też akademia przedszkolaka z grupą 60 maluchów urodzonych w latach 2010-2012. Funkcjonuje na podobnych zasadach, jak Legia Soccer Schools. Ale z tą różnicą, że wszystkie maluchy uczęszczające na zajęcia w Sosnowcu z automatu mają zapewnione dalsze treningi w Akademii. W Warszawie na taki przywilej mogą liczyć tylko najlepsi.

Przedszkola to jednak podmiot komercyjny. Dla Zagłębia dużo ważniejsza jest Akademia, którą dowodzi Jarosław Wojciechowski - były piłkarz stołecznego klubu, który w Akademii Legii był koordynatorem grup bloku gimnazjalnego, a teraz w Sosnowcu jest odpowiedzialny za całe szkolenie dzieci i młodzieży. - Traktuję pracę w Sosnowcu jako wyróżnienie i możliwość rozwoju. Mimo że jestem silnie emocjonalnie związany z Legią, pochodzę z Warszawy, to w Akademii Zagłębia czuję się bardzo dobrze - mówi Wojciechowski, który przez kilka godzin oprowadzał mnie po obiektach Zagłębia.

Piłkarskie miasteczko

Właśnie, obiekty. Zagłębie Legii może zazdrościć wielu rzeczy, może czerpać z jej know-how dotyczącego organizacji i szkolenia, ale to Legia może zazdrościć Zagłębiu bazy treningowej. A robi duże wrażenie. Patrząc przez pryzmat Legii i jej jednego sztucznego boiska, które ma do dyspozycji Akademia - wręcz kosmiczne! Trzy boiska dla młodzieży (w tym jedno sztuczne), nowoczesny pawilon (m.in. z ośmioma szatniami i salą do treningu siłowego), obok główna podgrzewana płyta Stadionu Ludowego, na której na co dzień trenuje pierwsza drużyna, a ostatnio zdarza się też trenować Legii, kiedy ta przyjeżdża grać ze śląskimi drużynami. Do tego w pobliżu hala sportowa i basen.

Słowem, cały kompleks Zagłębia, wygląda jak małe miasteczko, które, jak się okazuje, wciąż ma się rozrastać. Kilkanaście dni temu władze Sosnowca ogłosiły, że baza przy ul. Kresowej wkrótce wzbogaci się o boisko do plażówki, a specjalnym balonem przykryty zostanie plac z trawą, znajdujący się przy głównym stadionie, który obecnie pełni funkcję parkingu dla samochodów. W najbliższych miesiącach ma również powstać tzw. "Górka Magatha". Tak Niemcy mówią o pochylonej ścieżce, która umożliwia poprawę szybkości. Nazwa pochodzi stąd, że gorącym entuzjastą ćwiczeń na takiej platformie był znany niemiecki trener, a w wcześniej piłkarz Felix Magath.

- Te inwestycje pokazują, że współpraca z miastem układa się dobrze. Dodam jeszcze, że niedługo na Kresowej będzie tylko baza treningowa, bo nasz nowy stadion ma powstać przy Górce Środulskiej, w północnej dzielnicy Sosnowca - mówi Jaroszewski. - Prezydent Arkadiusz Chęciński mocno optuje, by doszło do tego jak najszybciej. Jest kibicem Zagłębia, bywa na naszych meczach i to nawet wyjazdowych, zanim wybrano go prezydentem, był z Zagłębiem na dobre i złe. Życzliwości i akceptacji z jego strony jest naprawdę dużo. W ogóle można wyczuć, że w ratuszu nasza praca zaczyna być doceniana, rozumiana i szanowana.



Najpierw zabawa, potem praca

Akademia jest współfinansowana z miasta. Korzysta m.in. z hali i basenu, które przynależą do Zespołu Szkół im. Bolesława Prusa, ściśle współpracującego z klubem. W każdym roczniku gimnazjum, a także w liceum są klasy sportowe. Wielu chłopców trenuje w Zagłębiu. - 15 chłopców z 1d, 26 z 2d, 27 z 3d, z liceum 20 z 1a i 21 z 1b - dowiaduję się w sekretariacie.

- Naszym nadrzędnym celem jest promowanie zawodników do klubów z jak najwyższych lig. Chcielibyśmy, by każdy z nich najpierw trafiał do pierwszej drużyny Zagłębia, a dopiero później do Legii albo gdzieś jeszcze wyżej - mówi Mariusz Strojczyk, który wspólnie ze Słowakiem Michałem Farkašem (byłym piłkarzem m.in. Ruchu Radzionków i Zagłębia) prowadzi w akademii piłkarzy z rocznika 1999.

- Wszystko jest dobrze zorganizowane, podzielone na bloki wiekowe, za które są odpowiedzialni wyznaczeni trenerzy. Od bloku drugiego (gimnazjalnego - chłopcy urodzeni w 2002 r. i starsi) kończy się wstępna selekcja i zawodnicy idą do klas sportowych. Został wypracowany model współpracy ze szkołą, opierający się na łączeniu nauki i treningów sportowych. Klasy liczą 24 piłkarzy, na których przypada dwóch trenerów, a zajęcia w miesiącu zajmują 10 godzin lekcyjnych. Odbywają się z trenerem od przygotowania motorycznego, dietetykiem oraz psychologiem sportowym. Prowadzimy też treningi indywidualne, w których kładziemy nacisk na technikę specjalną - odpowiada Wojciechowski.

W tej chwili w pierwszej drużynie gra i trenuje pięciu wychowanków Zagłębia - Dawid Ryndak, Marcin Sierczyński, Patryk Mularczyk, Tomasz Szatan i Hubert Tylec. Do Sosnowcu, razem z Wojciechowskim, trafiło też kilku młodych zawodników z Legii: Dawid Witkowski, Konrad Zaradny, Konrad Budek, Maksymilian Dikof. Z Mazowsza, z partnerskiej dla Legii Legionovii, jest też w Akademii Zagłębia Mateusz Popielarz.

Co Zagłębiu daje współpraca z Legią? Dwa razy w roku wszystkie grupy młodzieżowe mierzą się ze swoimi rówieśnikami z Warszawy. To jeden z zapisów umowy. Ale są też inne - biznesowe, które regulują kwestie kontraktów. - Chodzi o piłkarzy, którzy do nas trafiają na wypożyczenie. Legia odciąża nas z ich finansowania, ale nie mogę wchodzić w szczegóły. Jednak nawet, gdybyśmy pominęli ten aspekt, to ta współpraca i tak jest dla nas bardzo korzystna - zapewnia prezes Zagłębia.

Gdzie jest ta miłość?

Także wizerunkowo, bo Legia w Sosnowcu to jest coś. - Może sosnowiczanie nie kochają Legii tak samo jak Zagłębia, ale na pewno jest to ich miłość drugiego wyboru. Wystarczy pojawić się na naszym meczu i zobaczyć, jak wiele osób w koszulkach czy szalikach warszawskiego klubu, dopinguje nasze Zagłębie. To miasto żyje też Legią. Jak przyjechał pan do nas "furą" na warszawskich blachach, to zapewniam, że nikt jej nie ruszy - uśmiecha się Jaroszewski.

- W regionie Zagłębia Dąbrowskiego mieszka ok. 1 mln osób. Wszyscy są za Zagłębiem, ale większość z nich też za Legią - przekonuje prezes. - Ale nie jest tak, że tylko kibice Zagłębia pojawiają się w Warszawie. My też mamy wyrobionych ponad tysiąc kart dla kibiców z Mazowsza, z których spora grupa regularnie przyjeżdża na mecze Zagłębia.

- Ja? Wiadomo, pojawiam się na meczach Legii, tak samo było kilkanaście lat temu, jeszcze na starym Stadionie Wojska Polskiego i kiedy Legia grała w Katowicach, Zabrzu czy Chorzowie - mówi Jaroszewski. - Emocje są ogromne, teraz nawet większe, bo widzę, jak ludzie, którzy nam pomagają, są zaangażowani w sprawy Zagłębia, oddają się na co dzień pracy w Legii. To ich pasja i duma. Moja też.

- Co do kibicowania to nikt mi nie wmówi jednak, że w taki sam sposób można kibicować dwóm klubom. Klub ma się w sercu jeden na całe życie. W moim przypadku to Zagłębie. Dlatego jeśli los sprawi, że w Pucharze Polski w tym sezonie uda nam się zagrać z Legią [by tak się stało Zagłębie w ćwierćfinale musi poradzić sobie z Cracovią, a Legia z Chojniczanką Chojnice], to wiadomo, że człowiek całym sercem będzie za Zagłębiem.

Jaroszewski kończy z uśmiechem: - Wiadomo, że nawet jak awansujemy do ekstraklasy, to silniejsi i bogatsi niż Legia nie będziemy. Ale zawsze możemy z nią wygrać. Zresztą, ostatnio w ekstraklasie Legię pokonaliśmy.
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey

Re: Przegląd prasy

Postprzez Anakin 2015-11-03, 7:17 am

LucasUSA napisał(a):specjalnym balonem przykryty zostanie plac z trawą, znajdujący się przy głównym stadionie, który obecnie pełni funkcję parkingu dla samochodów.

Już raz próbowano wynająć teren jakiejś prywatnej firmie, która wynajmowałaby boisko klubowi ale wtedy radni się nie zgodzili bo interes był szemrany. Czyżby w nowej kadencji spróbowano jeszcze raz ?
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników