Zgodnie z naszymi informacjami w poniedziałek klub poinformował, którzy piłkarze nie założą już koszulek Zagłębia. Zmian jest dużo. W oczach działaczy i sztabu szkoleniowego zawiedli: Piotr Bryk, Marcin Grunt, Konrad Koźmiński, Patryk Rumiński, Dawid Skrzypek i Marcin Strojek. Co ciekawe, poza Brykiem wszyscy pozostali pochodzą z Sosnowca. - Ci piłkarze nie wznowią z nami treningów w styczniu. Dodatkowo jest jeszcze trzech zawodników, którym będziemy się przyglądali w okresie przygotowawczym, muszą udowodnić, że warto na nich stawiać - zaznacza prezes Leszek Baczyński.
To nie koniec pożegnań. Umowa skończyła się bramkarzowi Jakubowi Miszczukowi. Dalszą grą w Sosnowcu nie jest też zainteresowany kolejny bramkarz Ołeksij Szlakotin. Do Ruchu - po okresie wypożyczenia - wraca Patryk Stefański. - Staraliśmy się przedłużyć kontrakt z Aleksem, jednak ten chłopak jest niezwykle ambitny, chce spróbować swoich sił w wyższej lidze, dlatego pozostaje nam życzyć mu powodzenia w dalszej karierze. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Patryka - mówi Baczyński. Małe szanse, że w Sosnowcu zostaną też Adam Mójta i Rafał Jankowski, czyli najlepszy obrońca i napastnik drużyny.
Kto może ich zastąpić? - Po sezonie testowaliśmy 32 piłkarzy, w tym 15 młodzieżowców. Z tej grupy na pewno dobierzemy kogoś do kadry. Myślę, że uda nam się sprowadzić minimum trzech młodzieżowców - podkreśla w rozmowie z serwisem zaglebie.eu Robert Stanek, drugi trener zespołu.
http://www.sport.pl/sport-slask/1,12185 ... ejsc_.html
Na razie wygląda na to, że z wielkiego dziadostwa będzie jeszcze większe dziadostwo. Na dzień dzisiejszy lecomy z wielim buuuum. Tak to niestety wyglada. Poza tym co to znaczy "małe szanse na pozostanie Jankowskiego". Ma facet ważny kontrakt przez pół roku czy nie
