Kurator pierwszoligowego GKP Gorzów Wielkopolski Janusz Szczepanowski wysłał zawiadomienie do Floty, że drużyna nie przyjedzie na zaplanowany na najbliższą sobotę mecz ligowy w Świnoujściu.
Gorzowski klub ma zamiar jutro przesłać do PZPN-u pismo o wycofaniu zespołu z rozgrywek I ligi. - To już definitywny koniec pierwszoligowego futbolu w Gorzowie - powiedział "Gazecie Lubuskiej" dyrektor GKP Mariusz Niewiadomski. - W czwartek wyślemy do PZPN oficjalne zawiadomienie o wycofaniu zespołu z rozgrywek. Myślę, że ten dokument powinien podpisać kurator.
Jednak kurator GKP zapowiada, że nie podpisze tego dokumentu. - Pisma do PZPN nie podpiszę. Prawnicy kolejny raz uznali, że nie mam takich uprawnień - oświadczył. - W środę wysłałem zawiadomienie do Floty Świnoujście, że z powodu finansowej mizerii nie przyjedziemy na najbliższe, sobotnie spotkanie. Jeśli pod dokumentem do centrali nie podpisze się pan Niewiadomski, to 11 maja bez gry oddamy punkty Pogoni Szczecin. Trzeci walkower będzie oznaczał automatyczne relegowanie nas z rozgrywek.
Sprawa jest jednak dodatkowo skomplikowana, ponieważ dyrektor gorzowskiego klubu nie ma takiego zakresu obowiązków w swojej umowie o pracę.
Bezpośrednią przyczyną wycofania zespołu z zaplecza ekstraklasy jest brak mieszkań dla siedmiu piłkarzy: Kamila Ulmana, Łukasza Małkowskiego, Macieja Górskiego, Adama Banasiaka, Radosława Mikołajczaka, Michała Ilków-Gołąba i Przemysława Łudzińskiego. Do soboty spali w hotelu "Metalowiec", potem nie mieli się już gdzie podziać. Wsiedli więc do samochodów i pojechali do domów. Bez nich zostało tylko 11 graczy. Za mało, by walczyć w pierwszej lidze.
Po rezygnacji GKP wszyscy zawodnicy będą mogli rozwiązać swe kontrakty w trybie natychmiastowym i jeszcze w bieżącym sezonie wystąpić w dowolnej lidze. Sześciu podjęło już konkretne działania.
Adrian Łuszkiewicz trenuje od poniedziałku z Jagiellonią Białystok, ma też propozycję z Korony Kielce.
Emil Drozdowicz dogaduje się z Sandecją Nowy Sącz.
Paweł Wojciechowski jest bliski przejścia do Lechii Zielona Góra.
Ulman już w sobotę ma wystąpić w drugoligowym Sokole Sokółka.
Paweł Grocholski wyląduje w Pogoni Szczecin lub Cracovii. A
Radosław Jasiński zostanie najprawdopodobniej włączony do ekstraklasowej kadry Lecha Poznań. Reszta wróci z wypożyczeń do swych macierzystych klubów.
- Za te wszystkie transfery nie dostaniemy ani złotówki, bo rozwiązanie umów z GKP nastąpiło z naszej winy - przyznał Niewiadomski. - Pozostaje mi tylko życzyć chłopakom, by wykorzystali swą szansę i przez półtora miesiąca pokazali się w silnych drużynach. To dla nich wielka szansa, by zaistnieć nawet w ekstraklasie.
źródło: własne / Gazeta Lubuska
http://www.90minut.pl/news/155/news1553 ... Flota.html