Reprezentacja Polski

Dyskusje o wszystkim co dotyczy hokejowego Zagłębia Sosnowiec
http://hokej.zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52, kierat, BrzydaL

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez Darian 2009-04-17, 10:53 pm

No to można podsumować zakończone mistrzostwa w Toruniu.

Wynik końcowy Polski in minus. Dzisiejsza porażka spowodowała że zajeliśmy gorsze miejsce niż rok temu. Co jak co ale z Brytyjczykami powinniśmy wygrywać pomimo że jest to dla nas niewygodny rywal nie stanowi to jednak żadnego wytłumaczenia.

Włochy zdecydowanie najlepszy zespół tego turnieju.

A indywidualnie z naszych reprezentantów na wyróżnienie zasługują
1. Banaszczak
2. Łopuski
3. Urbanowicz
4. Borzęcki
5. Jakubik

In minus zdecydowanie Laszkiewicz ze Słaboniem. Kolusz też nie powalił grą na kolana.

Swoją drogą można żałować że do Zagłębia nie udało sie ściągnąć żadnego grajka ze Stoczniowca z dwójki Łopuski - Urbanowicz. Zdecydowanie trzon naszego zespołu wychowankowie Stoczniowca i Unii. O wychowankach Zagłębia w reprezentacji jeszcze dłuuuuuuugo będziemy marzyć.

No i na plus w Toruniu flaga SOSNOWIEC i kibice Zagłębia. Od dawien dawna ta flaga wisi co rusz na meczach reprezentacji Polski w Toruniu. Widać jakiegoś kibica rzucił tam los.
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec


Re: Reprezentacja Polski

Postprzez bartek27 2009-04-18, 9:07 am

TEN KIBIC TO JEST GOSC KTORY JEST NA KAZDYM MECZU ZAGLEBIE :niezle:
bartek27
 
Posty: 46
Dołączył(a): 2008-03-04, 1:53 pm
Lokalizacja: BĘDZIN

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez Blajpios 2009-04-18, 9:59 am

Darian napisał(a):(...)
Swoją drogą można żałować że do Zagłębia nie udało sie ściągnąć żadnego grajka ze Stoczniowca z dwójki Łopuski - Urbanowicz. Zdecydowanie trzon naszego zespołu wychowankowie Stoczniowca i Unii. O wychowankach Zagłębia w reprezentacji jeszcze dłuuuuuuugo będziemy marzyć.

No i na plus w Toruniu flaga SOSNOWIEC i kibice Zagłębia. Od dawien dawna ta flaga wisi co rusz na meczach reprezentacji Polski w Toruniu. Widać jakiegoś kibica rzucił tam los.

Tak, ta flaga na pewno cieszyła. Ba - chyba najmocniejszy zagłębiowski akcent? Na pewno jeden z zauważalnych, bo już zawodnicy - nie wszyscy od razu kojarzą, kto z Zagłębia.
Na pewno też szkoda, że "sposobem pozyskania zawodnika przed mistrzostwami" nie mieliśmy więcej niż obecnych dwóch przedstawicieli Zagłębia w reprezentacji. :-) NIemniej, chociaż tyle dobrze - i obaj byli wyróżniającymi się!
Niemniej, jednak miałbym pewne trudności co do zgodzenia się z tym, że długo przyjdzie marzyć o wychowankach. Po pierwsze - owszem, Słaboń, nie za mocno się prezentował, ale nie oznacza, że należy zapominać o tym, że pochodzi z Zagłębia. Owszem, ktoś jeszcze może oponować, że to - o ile pamiętam - pod firmą MOSiR. Przynajmniej jednak, jeżeli o region chodzi, to Zagłębie :) No i - Radziszewski! Przecież wychowanek, jak najbardziej. Zupełnie dobra pozycja. Wydaje mi się, że pozbierał się ze swoimi problemami, tylko cieszyć się. Fakt, że końcówka nie najlepsza, ale ogólnie dobra postawa.
Co do całości. Zasmuciło mnie trochę, że po porażce z Włochami nie zdołali się zmobilizować do wygrania z Anglikami. Z jednej strony, pocieszające - znak, że na serio myśleli o walce a awans - i uszło powietrze. Z drugiej strony - właśnie niedobrze, że nie umieli wykrzesać sił, że nie może ujść powietrze. Gdyby zajęli to trzecie miejsce, to jednoznacznie można by mówić - lekki postęp jest. Tymczasem, jednak coś do profesjonalizmu i pełnego postępu brakło.
Ogólnie jednak - moim zdaniem - wyraźny postęp. Podoba mi się praca Ekrotha. Jakaś zmiana mentalności, jednak jest - to już nie było "wyszło jak zawsze, przyjdą faworyci i pękną po pierwszych straconych bramkach". No i - zaczęli grać hokej mniej więcej współczesny. W każdym razie, jakiś postęp, mimo tej ostatniej wpadki, moim zdaniem widać - i oby znów nikt nie zaczął rozgrywek personalnych ze "starego dobrego układu", by "wysiudać nowinkarza Ekrotha".
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez biper1 2009-04-20, 7:31 am

się musiało dziać


http://www.hokej.net/?c=mdAktualnosci-c ... 9Awiata%21

W piątek wieczorem, podczas imprezy na zakończenie Mistrzostw Świata w Toruniu, doszło do incydentu pomiędzy zawodnikami Reprezentacji Polski – Marcinem Koluszem i Krystianem Dziubińskim - a Krzysztofem Oliwą.

Jak nieoficjalnie dowiedział się Hokej.Net – Krystian Dziubiński został wyproszony z imprezy przez ochronę po incydencie z jednym z gości hotelowych. Krzysztof Oliwa w bardzo zdecydowany sposób wyraził swoje rozgoryczenie z faktu, że Dziubińskiego swoim zachowaniem przyniósł wstyd reprezentacji. Ponieważ Oliwa do ułomków nie należy – więc i rozgoryczenie wyraził podobno w sposób, z którego zasłynął podczas swojej gry w NHL.

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że po całym incydencie Dziubiński z Koluszem udali się do pokoju hotelowego Oliwy, chcąc dowiedzieć się, dlaczego Oliwa w taki sposób wyraził swoje niezadowolenie. Tam podczas ostrej wymiany zdań Oliwa miał zarzucić Koluszowi, że ten nie okazuje szacunku trenerowi Reprezentacji. Swój zarzut przypieczętował podobno ciosem w twarz, po którym Kolusz zalał się krwią i doznał złamania nosa.

PZHL wydał w tej sprawie komunikat.

Wobec incydentów z udziałem członków hokejowej reprezentacji Polski, do których doszło w Toruniu w nocy z piątku na sobotę po zakończeniu MŚ, a o których PZHL otrzymał informację nieoficjalnymi drogami, informujemy o podjęciu w poniedziałek (20.04) postępowania wyjaśniającego.
biper1
 
Posty: 53
Dołączył(a): 2008-10-13, 11:45 am
Lokalizacja: zagórze

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez slawek_71 2009-04-20, 9:54 am

http://www.dzienniksport.com/index.php? ... &Itemid=35

Tajemnice upojnej nocy
Wpisał: Włodzimierz Sowiński
20.04.2009.

Hulanki, ciosy i kuksańce. Złamany nos, sińce pod oczami... Bohaterami skandalicznego zachowania byli młodzi polscy reprezentanci oraz Krzysztof Oliwa.

Hokeiści Włoch po wygranej z Ukraińcami byli w iście szampańskim nastroju i bawili się do białego rana. Hokeistów naszego wschodniego sąsiada tak zabolała porażka, że tylko część przybyła na ceremonię zakończenia, bo reszta już okupowała hotelowy bar. Zawodnicy pozostałych ekip też nie próżnowali i odreagowywali stresy mistrzostw świata dywizji I w Toruniu. Skoncentrujemy się na tym, co się wydarzyło w ekipie biało-czerwonych podczas upojnej nocy z piątku na sobotę - jak się okazało - nie tylko w hotelu Mercure Helios.

Lakoniczny komunikat
Skandal jakich mało - przekonywał nas informator, prosząc jednocześnie o anonimowość. W polskiej ekipie doszło do bójki, kilku hokeistów jest poważnie poturbowanych.
Po tej wiadomości zadzwoniliśmy do oficera dyżurnego komendy miejskiej policji w Toruniu. I on nas skierował do oficera prasowego. Po kwadransie otrzymaliśmy oficjalny komunikat: - Owszem, była interwencja naszego nocnego patrolu, ale zgłaszający sprawę hokeista stwierdził, że niepotrzebnie to uczynił. Żadnych obrażeń ciała nikt nie zgłaszał. Jednocześnie hokeista został pouczony, w jakich okolicznościach w przyszłości ma wzywać policję. Tym samym postępowanie nie zostało wdrożone.
A tymczasem... Marcin Kolusz ma złamany nos, Krystian Dziubiński sińce pod oczami i złamany kciuk, poturbowany został również Patryk Noworyta, który stał na czele obrońców Kolusza. Przy okazji miało się również dostać Jackowi Płachcie.
Zbiegiem okoliczności, we wszystkich tych wydarzeniach uczestniczył Krzysztof Oliwa, zdobywca Pucharu Stanleya, który podczas mistrzostw świata pełnił rolę eksperta TV Polsat.

Na wysokich stołkach
Krystian Dziubiński, młody i utalentowany zawodnik, debiutant na mistrzostwach, po ich zakończeniu postanowił odwiedzić jeden z toruńskich lokali. Pobyt na wysokich stołkach najwyraźniej nie wpłynął budująco na jego formę, gdyż wdał się w szarpaninę z bywalcami lokalu. W tej sytuacji został wyproszony przez ochroniarzy.
- Tak się złożyło, że byłem w tym samym lokalu, więc postanowiłem interweniować - relacjonuje Krzysztof Oliwa. - Próbowałem go uspokoić i dostał ode mnie „klapsa”. Potem nasz kontakt się urwał, bowiem powróciłem do swojego towarzystwa.
Inny świadek zdarzenia, proszący o anonimowość, przekonywał nas, że gdyby nie interwencja Oliwy, młody hokeista z Nowego Targu zostałby pobity przez miejscowych bywalców tego lokalu. Co się działo dalej z Dziubińskim? Tego nikt nie potrafi ustalić. Widziano go w hotelu już z zabandażowanym kciukiem, który najprawdopodobniej został złamany. W jakich okolicznościach? To kolejne pytanie, które na razie pozostaje bez odpowiedzi.

Awantura na piętrze
Marcin Kolusz - wedle świadków - awanturował się na pierwszym piętrze przed jednym z pokoi (najprawdopodobniej selekcjonera Petera Ekrotha) i wykrzykiwał nieparlamentarne słowa. W tym czasie do hotelu nadciągnął Krzysztof Oliwa, który próbował go uspokoić i doszło do szarpaniny. Pewnie i jemu wymierzył - jak zwykł określać - klapsa.
Na drodze ciosu - wedle naszych informatorów - stał Jacek Płachta, który próbował rozdzielić szarpiących się, dlatego i jemu się dostało.
- Słyszałem, że zostałem mocno pokancerowany przez Krzyśka - zadzwonił do nas z Niemiec Jacek Płachta, który przed piątkowym meczem z Brytyjczykami został uroczyście pożegnany, gdyż zakończył swoją bogatą karierę. - Mogę przysłać swoje zdjęcie, w każdym razie zapewniam, że nie mam żadnych śladów pobicia. Owszem, zostałem odepchnięty, bo chciałem powstrzymać obu panów. W szamotaninie to zwykle się zdarza. Wszelkie doniesienia o bijatyce, moim zdaniem, zostały przesadzone.
- Nie będę tolerował chamskiego zachowania małolatów, którzy w swoim życiu jeszcze niczego nie dokonali - mocno akcentuje w rozmowie z nami Krzysztof Oliwa.

Nikomu nie wadziłem
Marcin Kolusz to hokeista o sporym talencie, ale musi się zastanowić, jak pokierować swoją karierą. Skądinąd, pojawiły się informacje, że ma szansę gry w niemieckiej DEL.
- Nic wielkiego nie zrobiłem. Siedziałem na hotelowych schodach i rozmawiałem z napotkanymi kolegami - mówi hokeista. - O żadnej awanturze nie mogło być mowy, bo nie należę do takich ludzi. Ale ni stąd, ni zowąd zostałem oblany whisky i uderzony w nos przez Krzysztofa Oliwę. Nie pamiętam, co było dalej. Teraz jednak wiem, że z tym panem nie chcę mieć w życiu do czynienia.
Na czele 8-9 obrońców stanął Patryk Noworyta i on również został skutecznie powstrzymany przez Krzysztofa Oliwę. Pozostali hokeiści na szczęście się wycofali, bowiem mogłoby dojść do kolejnych przykrych zdarzeń, o konsekwencjach trudnych do przewidzenia.
Niektórzy obserwatorzy nocnych bijatyk w Toruniu bagatelizują całą sprawę, najwyraźniej stosując zasadę zamiatania śmieci pod dywan. Zastanawiające jest również który hokeista poinformował o sprawie policję i dlaczego nagle z zawiadomienia wycofał się rakiem, twierdząc, że nic się nie stało.
A jakie stanowisko zajmą w tej sprawie władze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie? Kto pokryje straty, jakie poniósł hotel?
Zdecydowanie wolelibyśmy pisać o sportowym aspekcie imprezy w Toruniu, nawet o tym, dlaczego po raz kolejny nie udało się polskim hokeistom awansować do hokejowej elity. Choć wydarzenia te zdają się potwierdzać, że jeśli chodzi o hulanki, to w światowej elicie jesteśmy na pewno. :brawo:


No to czekamy na rozwoj sytuacji,zanalzl sie wkoncu gosc ktory przestal grozic paluchem tylko dal pstryczka w nos.
Faktycznie,ulomkiem to on nie jest:
flickr.com/photos/robertlaska/121159682/

Troche awantur na lodzie z udzialem p.Oliwy:
http://www.youtube.com/watch?v=4cnA0Da-ih4
Ostatnio edytowano 2009-04-24, 8:10 am przez slawek_71, łącznie edytowano 2 razy
slawek_71
 
Posty: 436
Dołączył(a): 2007-09-23, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez slawek_71 2009-04-21, 9:16 am

http://www.hokej.sport24.pl/news/show/9 ... ikat-pzhl/

Prezydium Zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie powołało specjalną komisję mającą na celu wyjaśnienie okoliczności wydarzeń w Toruniu, w nocy z 17/18 kwietnia br.

W jej skład weszli wiceprezes PZHL Rafał Wysocki, Przewodniczący WGiD PZHL Bogdan Terlecki i Dyrektor Biura PZHL Anna Wytrykowska. Komisja odbędzie posiedzenie w Krakowie 27 kwietnia 2009 r. Na posiedzenie zostaną zaproszone wszystkie osoby związane z incydentami po MŚ w Toruniu. Wnioski zaproponowane przez Komisję trafią do Wydziału Gier i Dyscypliny, którego członkowie spotkają się dzień później w Warszawie.

W imieniu środowiska hokejowego Prezydium Zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie wyraża ubolewanie z powodu opisywanych przez media zdarzeń.


Źródło: pzhl.org.pl/Patryk Rokicki
slawek_71
 
Posty: 436
Dołączył(a): 2007-09-23, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez KalF92 2009-04-21, 7:08 pm

No to się chłopaki popisali !
KalF92
 
Posty: 521
Dołączył(a): 2009-01-03, 12:44 pm
Lokalizacja: SEKCJA PIASKI

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez Bartos 2009-04-21, 10:32 pm

gdyby to był jakiś zawodnik Zagłębia to dostał by conajmniej pół roku bezwzględnego zawieszenia (i to najlepiej na całe play-offy) a innym się upiecze :)
być może dostaną jakieś symboliczne kary (np 2-3 mecze zawieszenia w pierwszych kolejkach nowego sezonu) a później oni się odwołają i im te kary anulują albo zmniejszą o połowę :)
Bartos
 
Posty: 411
Dołączył(a): 2003-06-15, 12:36 pm
Lokalizacja: Czeladź - Piaski

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez slawek_71 2009-04-23, 8:17 am

http://www.sportslaski.pl/Jeszcze-kilka ... ,info.html

"Jeszcze kilka zgrupowań i nie będzie miał kto grać"08:15, 2009-04-22

Autor: Mariusz Polak

Mistrzostwa Świata Dywizji I w Toruniu zakończyły się skandalem. Polski Związek Hokeja na Lodzie powołał specjalną komisję do zbadania całej sprawy. - Śmiech na sali - ocenia krótko Adam Bernat, prezes Zagłębia Sosnowiec.

Co tak dokładnie wydarzyło się w nocy z 17 na 18 kwietnia w Toruniu, wiedzą tylko sami zainteresowani oraz postronni świadkowie. Z przecieków, jakie dotarły do prasy wynika, że w toruńskim lokalu oraz hotelu doszło do przepychanek, w których uczestniczyli m.in. Krzysztof Oliwa, Marcin Kolusz, Krystian Dziubiński, Patryk Noworyta czy Jacek Płachta. Efekt? Kilku z nich jest nieźle poturbowanych.

To kolejne zgrupowanie reprezentacji, które zakończyło się skandalem. Po grudniowych mistrzostwach świata U-20 Dywizji I w szwajcarskim Herisau, obrońca Zagłębia Sosnowiec, Paweł Dronia, został zdyskwalifikowany na pół roku. Do dziś jednak niewielu wie, co wtedy zaszło. - Dronii nikt na niczym tak faktycznie nie przyłapał, a wymierzono surową karę. W Toruniu postronni ludzie widzieli awanturujących się pod wpływem alkoholu reprezentantów kraju i PZHL nic z tym nie robi - denerwuje się Bernat.

Związek powołał specjalną komisję, która ma wyjaśnić okoliczności wydarzeń. Sternik sosnowiczan wątpi jednak w jej działanie. - Co z tego, że powołali jakąś ekipę, skoro np. jej członkiem jest Rafał Wysocki z Cracovii. Mam uwierzyć, że będzie wnioskował o surowe ukaranie zawodnika swojego klubu? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić - tłumaczy.

- PZHL zajmuje się jakimiś zastępczymi tematami, jak choćby liczba obcokrajowców w lidze. Tymczasem należałoby zbadać zupełnie o inne problemy. Efektem braku kompetencji związkowych władz są skandale na skalę światową. Jeszcze kilka wyjazdów na zgrupowania i nie będzie miał kto grać, bo większość będzie zawieszona. Chciałbym tylko zapytać prezesa, dlaczego sztab reprezentacji nie jest karany? Przecież za coś oni biorą pieniądze i są odpowiedzialni - zauważa prezes.

W najbliższy poniedziałek komisja spotka się z samymi zainteresowanymi i na podstawie jej wniosków Wydział Gier i Dyscypliny dzień później orzeknie karę. - Nie ma wątpliwości, że za to powinni dostać przynajmniej 12 miesięcy bezwzględnej dyskwalifikacji. Ale ja nawet się nie łudzę. Otrzymają co najwyżej pół roku zawieszenia tak na pokaz i w kolejnym sezonie wyjdą na lód. To jest śmieszne - kończy Bernat.
slawek_71
 
Posty: 436
Dołączył(a): 2007-09-23, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez slawek_71 2009-04-23, 8:29 am

http://www.hokej.net/?c=mdAktualnosci-c ... sprawie%2C

Największym skandalem w historii polskiego hokeja zakończyły się mistrzostwa świata 1. dywizji w Toruniu. Zamiast awansu, jest awantura. Marcin Kolusz ma złamany nos, Krystian Dziubiński podbite oczy, a Krzysztof Oliwa jest wściekły. Zdobywca Pucharu NHL, który w Toruniu pojawił się jako ekspert Polsatu, siłą zaprowadzał porządek wśród polskich hokeistów.


"Super Express": - Co się stało w Toruniu? Takiej awantury w polskim hokeju jeszcze nie było.

Krzysztof Oliwa: - Nasi młodzi hokeiści zachowali się jak gówniarze. To, co zrobili, jest absolutnym skandalem. Narobili obciachu, poobrażali wszystkich dookoła, nawet trenerowi kadry nie okazali respektu. Wiele w życiu widziałem, ale w NHL takie rzeczy byłyby nie do pomyślenia. Za jedną dziesiątą tego co zrobili Kolusz i Dziubiński, gracz NHL byłby skończony.

- Jak się zaczęła awantura?

- Po zakończonym turnieju postanowiliśmy zorganizować uroczyste pożegnanie. Akurat znam tam właściciela dobrego lokalu, więc załatwiłem, że cała nasza grupa mogła wejść do klubu. Nagle, chyba o trzeciej w nocy, właściciel mówi mi, że musieli wyrzucić Dziubińskiego, bo wszczynał bójki przy barze. Tyle że Dziubiński nie zamierzał grzecznie odejść, za wszelką cenę chciał znów wejść do środka. Prosiłem, żeby poszedł do hotelu, ale nie chciał słuchać. No to dostał ode mnie z "plaskacza" na uspokojenie i zniknął. Ale do hotelu wrócił dopiero rano, zakrwawiony i poobijany. Widocznie krążył gdzieś po mieście i w końcu dostał od kogoś mocniej.

- Najgorsze wydarzyło się jednak w samym hotelu. Marcin Kolusz mówi, że oblałeś go whiskey i złamałeś mu nos. Za nic.

- Za nic?! Kolusz jest bezczelnym gówniarzem i kłamcą. To, jak on się zachowywał, przechodzi wszelkie pojęcie. Już w klubie był bardzo niegrzeczny, obrażał moją narzeczoną, obscenicznie przy niej tańczył. Przymknąłem na to oko, ale w hotelu już przesadził, więc musiałem zareagować.

- Podobno o szóstej rano dobijał się do pokoju trenera Ekrotha, krzycząc, że on też chce jego partnerkę, Asię...

- Widzę, że dużo wiecie... Kolusz był kompletnie pijany i rzeczywiście szturmował pokój trenera. Prosiliśmy, żeby się wyniósł, ale nie pomagało. W końcu dostał ode mnie dwa kopy w d... i lekko, z otwartej ręki, w łeb.

- To go uspokoiło?

- A skąd! Pobiegł na górę, zawołał kilku innych hokeistów na pomoc i zeszli do mnie. Patrzę, a Kolusz wywija żelazkiem. I nie wyglądało na to, że chce coś wyprasować. Tupnąłem nogą i uciekli.

- Potem Kolusz się uspokoił?

- Nie. Dałem mu jeszcze jedną szansę, posłałem po niego, aby przyszedł i przeprosił moją narzeczoną za swoje zachowanie. Przyszedł i... zaczął się bezczelnie dopytywać, czy leży w łóżku naga! Ma dużo szczęścia, że nie skończyło się dla niego o wiele gorzej! Tyle dobrze, że przed chwilą Kolusz zadzwonił do mnie i chce wszystkich przeprosić za to, co zrobił. W końcu zrozumiał, kto tu jest winien.

Autor: Piotr Koźmiński , PS , Szymon Rojek - Super Express
slawek_71
 
Posty: 436
Dołączył(a): 2007-09-23, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez damian_2006 2009-04-23, 3:03 pm

To teraz poczekamy az Marcin przyjdzie do Zaglebia i mu przywala z rok zawieszenia 8)
Upiecze mu sie jedynie jak kupi go... Cracovia pewnie juz mu mieszkaja w glowie :twisted:
damian_2006
 
Posty: 474
Dołączył(a): 2006-04-26, 9:24 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez slawek_71 2009-05-04, 8:39 am

http://www.hokej.net/?c=mdAktualnosci-c ... i,kolusza,,


Poniżej publikujemy pełne uzasadnienie wyroku.
Wydział Gier i Dyscypliny PZHL, w oparciu o wyjaśnienia obwinionych, a także zeznania świadków ( K. Oliwa, L. Laszkiewicz, M. Jakubik, W. Tkacz i P. Noworyta i oświadczenie pisemne P. Ekrotha) ustalił, że nad ranem 18.04.2009 w Pubie „Mockba” w Toruniu doszło do awantury pomiędzy będącym w stanie nietrzeźwym obwinionym K. Dziubińskim a klientem tego lokalu (nazwisko ustalone przez Wydział), w wyniku której K. Dziubiński uderzył tę osobę. Po tym zdarzeniu K. Dziubiński został usunięty przez ochronę lokalu i już na zewnątrz doszło do incydentu z Krzysztofem Oliwą, który K. Dziubińskiego uderzył w twarz.

Następnie we wczesnych godzinach rannych Marcin Kolusz będący w stanie nietrzeźwym usiłował kilkakrotnie wejść do pokoju trener P. Ekrotha, gdzie nie był wpuszczany, a następnie wdał się w spór z obecnym tam również Krzysztofem Oliwą, który w stosunku do niego użył siły fizycznej. Pomimo tego M. Kolusz kontynuował próbę wejścia do trenera nie reagując także na prośbę trenera Wojciecha Tkacza. Po rozmowie zakończonej uderzeniami przez Krzysztofa Oliwę, Marcin Kolusz powrócił na piętro zajmowane przez trenerów w towarzystwie kilku zawodników reprezentacji z żelazkiem w ręku. Dopiero kolejna siłowa interwencja K. Oliwy zakończona uderzeniem Partyka Noworyty dała kres nachodzeniu M. Kolusza na pokój trenera.





http://www.hokej.net/?c=mdAktualnosci-c ... ,w,toruniu


Kary WGiD za incydenty w Toruniu
Dodał: skh2009-04-28 16:15:02
We wtorek (28.04) w warszawskiej siedzibie Polskiego Związku Hokeja na Lodzie odbyło się posiedzenie Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL, na którym zajęto się m.in. wydarzeniami w Toruniu, w których uczestniczyli reprezentanci Polski…

Po przeanalizowaniu wniosków przedłożonych przez komisję PZHL, która wczoraj w Krakowie wysłuchała osób uczestniczących w incydentach, Wydział Gier i Dyscypliny wymierzył następujące kary:
Marcin Kolusz i Krystian Dziubiński zostali ukarani roczną dyskwalifikacją oraz karami finansowymi w kwocie 6.000 zł (Marcin Kolusz) i 8.000 zł (Krystian Dziubiński).

Wydział Gier i Dyscypliny postanowił wszcząć z urzędu postępowanie wyjaśniające w stosunku do kierownictwa reprezentacji Polski oraz zwrócić się do Zarządu PZHL o obniżenie premii dla kierownictwa i zawodników reprezentacji Polski biorących udział w MŚ Dywizji I w Toruniu. WGiD proponuje także utworzenie szczegółowego regulaminu dla zawodników przebywających na zgrupowaniach reprezentacji Polski z uwzględnieniem praw i obowiązków reprezentanta.

WGiD nie podjął decyzji w sprawie zachowania się Krzysztofa Oliwy, gdyż nie podlega on jurysdykcji Wydziału.
slawek_71
 
Posty: 436
Dołączył(a): 2007-09-23, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez kret75 2009-05-17, 8:05 pm

Nu, nu! Tak nie wolno
http://www.e-hokej.pl/magazyn-aktualnos ... nie-wolno/

Symboliczne kary dla kierownictwa polskiej reprezentacji
W lakonicznym komunikacie po posiedzeniu WGiD możemy przeczytać:
„Wydział pod kierownictwem Bogdana Terleckiego wysłuchał wyjaśnień team leadera Mariusza Czerkawskiego, kierownika Józefa Chrząstka, trenera Petera Ekrotha i jego asystenta Wojciecha Tkacza. W wyniku przeprowadzonego postępowania dyscyplinarnego WGiD postanowił ukarać na zasadzie § 8 ust. 10 Regulaminu Dyscyplinarnego PZHL Petera Ekrotha, Wojciecha Tkacza i Józefa Chrząstka karami upomnienia. Wydział uniewinnił natomiast Mariusza Czerkawskiego. Wobec niestawienia się asystenta trenera reprezentacji Tomasza Wawrzkiewicza postępowanie wobec niego zostało odroczone do następnego posiedzenia WGiD”.
Łagodne potraktowanie kierownictwa kadry wobec drakońskich kar nałożonych na zawodników zadziwia. Skoro WGiD ukarał Chrząstka, Ekrotha i Tkacza to uznał ich odpowiedzialnymi za przebieg zgrupowania reprezentacji podczas mistrzostw świata w Toruniu. A jeśli są odpowiedzialni za zgrupowanie, to również za skandal jaki tam wybuchł. I łagodne potraktowanie sprawców nie ma żadnego uzasadnienia.

Zachowanie WGiD trudno za coś innego niż tylko zamiecenie incydentu pod dywan. Oto szefowie kadry zezwalają zawodnikom na nocne balowanie, mało tego uczestniczą w nim pod szyldem: „reprezentacja Polski”. W wyniku zabawy dochodzi do kilku incydentów, z których jeden ujrzał światło dzienne. WGiD rzuca się na zawodników, a wobec działaczy łagodnie grozi paluszkiem: nu, nu tak nie wolno, to nie ładnie. No, cóż…

Mariusz Surosz
kret75
Osiedle Piastów
 
Posty: 866
Dołączył(a): 2005-04-17, 10:15 am
Lokalizacja: z nad Brynicy

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez kret75 2009-05-28, 2:54 pm

Czas na Pysza?
http://www.hokej.net/?c=mdAktualnosci-c ... a,pysza%2C

Peter Ekroth, selekcjoner hokejowej reprezentacji, być może po sezonie pożegna się z pracą. Czy Wiktor Pysz zastąpi Petera Ekrotha? Decydujący głos będzie miał prezes Zdzisław Ingielewicz.

Umowa ze szwedzkim trenerem na prowadzenie polskiej kadry narodowej opiewała na rok, czyli do końca mają, z możliwością przedłużenia na kolejne lata. Istnieje jednak kilka przesłanek, by kontrakt ten nie został prolongowany. Przede wszystkim wyniki osiągnięte przez reprezentacje mocno rozczarowały działaczy związkowych oraz ministerialnych decydentów. Przegrana w preeliminacjach olimpijskich w Sanoku oraz czwarte miejsce w mistrzostwach świata dywizji I w Toruniu mają swoje bolesne konsekwencje. Resortowi włodarze mocno ograniczyli bowiem dotacje na szkolenie centralne reprezentacji.

Kto może zostać następcą Ekrotha? Jedynym i chyba pewnym kandydatem na stanowisko szefa reprezentacji wydaje się być Wiktor Pysz, pełniący od połowy września obowiązki szefa szkolenia związku. Za nim przemawiają merytoryczne przygotowanie, znajomość spraw szkoleniowych od podstaw i… jego kontrakt pewnie byłby mniejszy od Szweda. A w dobie zaciskania pasa i ten element jest również istotny.

Czy taka możliwość istnieje? - Nie ja nominowałem trenera, to nie leży w moich kompetencjach. – mocno akcentuje były trener polskiej reprezentacji, Wiktor Pysz, który po raz ostatni z nią awansował do mistrzostw świata elity. – Mam teraz określone pole działania, z którego pragnę się wywiązać. Zarząd to jedyne kompetentne gremium do podejmowania decyzji.

Młodszy z braci Pyszów, Marian (jest odpowiedzialny za szkolenie młodzieży w związku) rozważania o pracy z reprezentacją ucina natychmiast. Niemniej wszystkie sprawy związane z kadrą, strategią szkolenia młodzieży oraz decyzjami kadrowymi zostaną rozstrzygnięte podczas posiedzenia zarządu 16 czerwca. Wówczas będziemy wiedzieli kto i jaką reprezentacje poprowadzi.

Wiktor Pysz za Petera Ekrotha? To nie jest wyjście awaryjne, ale całkiem rozsądne rozwiązanie i wydaje się być realne!
kret75
Osiedle Piastów
 
Posty: 866
Dołączył(a): 2005-04-17, 10:15 am
Lokalizacja: z nad Brynicy

Re: Reprezentacja Polski

Postprzez kret75 2009-05-29, 4:36 pm

Wiktor 2009
http://www.hokej.net/?c=mdAktualnosci-c ... iktor,2009

Do konkursu na selekcjonera reprezentacji - po dymisji Petera Ekrotha - przystąpią Wiktor Pysz i Tomasz Rutkowski.

Co dalej? - Oczywiście, zgodnie z ustawą rozpiszemy konkurs na trenera kadry - stwierdził sekretarz związku. :!:

Z naszych informacji wynika, że wystartuje w nim Wiktor Pysz i... Tomasz Rutkowski. Wygra starszy Wiktor, a Tomasz będzie drugi trenerem. :lol:

Związek nawet zastanawia się nad zatrudnieniem trenera rodem za Oceanu, ale gdy poprawi się sytuacja finansowa (kiedy?). Na razie akceptujemy, że wygra młodszy z Pyszów, ostatni rodzimy trener, który wprowadził reprezentację do światowej elity.

Niech będzie Pysz Wiktor ku chwale rodzimego hokeja!
kret75
Osiedle Piastów
 
Posty: 866
Dołączył(a): 2005-04-17, 10:15 am
Lokalizacja: z nad Brynicy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hokej

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników