Kogo kupic,a kogo sprzedac

[davidian]

Tak funkcjonuje np. Getin Bank Centrala w Katowicach niestety nie wydaje mi sie zeby w okresie szalejacego kryzysu sponsor sie znalazl

[hellboyek]

W Sosnowcu nie pojawił się Grzegorz Kuświk. Piłkarz woli sporadyczną grę w Młodej Ekstraklasie w barwach GKS-u Bełchatów. - Taką wybrał drogę. Z niewolnika, nie ma zawodnika. Kiedyś zrozumie, że popełnił błąd - powiedział trener Kudyba.(...)
Bardzo dobrze, że znowu gramy na zero z tyłu. Martwi oczywiście ofensywa, ale to się jeszcze zmieni - powiedział trener Kudyba. A może się zmienić już wkrótce. W poniedziałek bowiem do Sosnowca na testy przyjedzie dwóch, kolejnych zawodników. Jeden z nich to pierwszoligowiec, natomiast drugi, jak wynika z naszych informacji, to Ukrainiec występujący w tamtejszej pierwszej lidze.
W spotkaniu, na boisku pojawił się Adrian Lindner. Niestety o zawodniku nie można powiedzieć cokolwiek pozytywnego. - Podziękujemy Adrianowi. Ten zawodnik nic nie da Zagłębiu - powiedział trener Kudyba.

http://www.11.pl/rytm_pilki/zaglebie_od ... przejdzie/

[django]

Widzę, że jeszcze się nie wyleczyliście z marzeń o wielkiej firmie, która wyciągnie nas z głębokiej dupy. Jedyna realna możliwość na dzisiejsze czasy to grupa kilku, a najlepiej kilkunastu małych i średnich przedsiębiorstw, które będą się zrzucać na budżet. To wyjście jest nie tylko bardziej realne, ale też lepsze bo pozwala na stabilne finansowanie. Nie będzie przynajmniej powtórki z Ergomu, po którego wycofaniu się mamy taką sytuację jak teraz.

[Blajpios]

(...)Prosze wezcie pod uwage iz Kluby jak Wisła Kraków, Groglin, Polonia Warszawa i teraz
Sląsk Wrocław - te Kluby sa prowadzone/zarzadzane przez włascicieli - tak jak w niedalekiej
przeszłosci naszym Klubem zarządzali Włosi.
Nie ma tak ze ktos da Panu Szatanowi 20 mln i powie masz Waść i wydaj sobie na Zagłebie.
Szukanie sponsora/własciciela polega na tym aby znależć - duży/bogaty Bank, duże/bogate
Towarzystwo Ubezpieczeniowe , taka firma dla ktorej wydanie kilkanascie MLN na poczatek
to nie bedzie problem. Czy taka firma funkcjonuje w Regionie
Pozdrawiam Tadeusz

Ja dopowiem do tego głosu tak: przede wszystkim, to jest część właściwego chyba ujęcia problemów "za czasów Szatana w Zagłębiu", co zresztą niejednokrotnie tu było podnoszone. Nie - ogólne potępienie i wieszanie psów. Przynajmniej tak mi się wydaje - a w każdym razie smutno mi się czyta wyzwiska pod jego adresem, gdyż - jak to ktoś przypomniał słusznie powyżej - jest przecież po prostu lokalnym przedsiębiorcą, więc nie zestawiajmy z nim oczekiwań (na razie) na miarę Wisły, Legii, Śląska, Górnika zabrskiego czy bełchatowskiego, bo nie jest właścicielem Polsatu, sieci Towarzystw Ubezpieczeniowych, kopalni węgla brunatnego zaopatrujących kawałek Europy, czy firmy wiodącej w kraju na rynku kabli telefonicznych. No, nawet przy kibicowskich emocjach, trochę uczciwości w sądach się należy. Ba, nie tylko chyba należałoby nie wyzywać, ale należy się chyba szacunek za przejęcie klubu, może nawet uratowanie w bardzo trudnym okresie. Włoski właściciel, który już "popłynął" wówczas we Włoszech w sprawach korupcyjnych, jeżeli chciał przecież pozostać szanującym się przedsiębiorcą, nie mógł mieć "kolejnego epizodu" z kolei na froncie polskim, nie mówiąc o nadchodzącym kryzysie. Czyli robił wszystko, by bardzo szybko się pozbyć własnościowych związków - choć z klasą zachował się, nie zamykając sponsorowania z dnia na dzień. W tamtym zaś czasie, chyba nie było literalnie nikogo innego, kto brałby się za klub, by uniknął on losu Płomienia (nota bene, upadek Płomienia, to jeszcze większa plama sosnowieckiego środowiska sportowego); trudno bowiem na poważnie brać zainteresowanie jakiejś firmy komputerowej "zza miedzy", która pomyliła sobie chyba Zagłębia tak, jak niedawno rodak poprzedniego trenera, co już miał przyjechać na testy, ale zadzwonił "trenerze, ale jakie Zagłębie to trener trenuje?" - a zresztą, może nie chciał mu trener mówić, że już niedługo potrenuje?
Tak więc - powtarzam: to trochę uznania zamiast wyzywania wydaje się jak najbardziej zasłużone. Nie mówiąc o tym, że podbudowuje morale, czyli wzmacnia szanse na to, że tak jak Zagłębie chciało się po tej zmianie odciąć od korupcyjnych układów, to wytrwa w tej chęci. Co ostatnio - bynajmniej nie zawsze tak pewnie wygląda. Bo wszystkich tych karuzeli personalnych, znikania trenerów, choć wyniki nie najgorsze itp - trudno nie czytać również pytając się, czy to aby nie zakulisowe rozgrywki.
W każdym razie - nie odbierałbym tego uznania za początek, za zaangażowanie się, chyba za szczery postępek, z miłości do klubu, czy do syna, która się i na klub przełożyła i nawet może trwała i wtedy, gdy przyszło właścicielowi skonstatować, że to trochę duży a skomplikowany interes, inny niż ma dotychczasowe doświadczenia, jak zresztą przepowiadał mu i L. Baczyński. Jednak - próbuje ciągnąć dalej wózek, ucząc się pośród błędów, mam nadzieję.
Natoomiast - właśnie za marketing należy go atakować. Także - i za dziwne wokół tegog sprawy. Były te kwestie wytykane, były jakieś inicjatywy, grupy ludzi powstawały - i wszystko w powietrze szło. Tak więc - to dziwne. Tymczasem, to właśnie jest pole, na którym należy szukać rezerw i znaleźć sprawy do poprawienia. Słusznie tu padło, że nie można czekać z założonymi rękami, aż ktoś 20 milionów ot tak rzuci, "Panie Właścicielu, masz tu Pan trochę i rób co chcesz". Z tym - że niekoniecznie chodzi o znalezienie banku, lub towarzystwa ubezpieczeniowego, które te kwotę wyłoży. Takiego banku nie ma - bo Zagłębie od dawna najpierw zostało przez komunizm pozbawione twarzy i żywotności, dynamizmu zdobywców, jaki cechował je w XIX i z początkiem XX wieku - a później to "urobienie na miarę biernych i wiernych wasali" zostało "nagrodzone" trwaniem przy władzy wraz z tymi klapkami na horyzontach. Nie ma w Zagłębiu Zagłębiowskich Banków, Firm, nie ma Zagłębiowskiej edukacji, dopiero rodzi się zalążek, nie ma żywej zagłębiowskiej tożsamości znacznej części mieszkańców, bo są banki, uniwersytety, targi czy inne rzeczy śląskie - toteż nie ma firm czujących potrzebę wchodzenia w te zagłębiowskie powiązania emocjonalne, kluby itd. Tak więc - taka firma pewnie się nie znajdzie. Z tym, że marketing tu nie musi "stanąć i płakać". To znaczy - jak nie ma jednej firmy, to szukać trzeba kilku, by łącznie starczyło. To znaczy - co też już pisali i ludzie tutaj, którzy chyba potem się zmęczyli - trzeba pokazać tym firmom jednak, co one mogą zyskać i na co z ich strony się liczy, jaki jest plan rozwoju, który przy okazji im też się opłaci, jeżeli będą uczestniczyć w finansach i tym podobne rzeczy. Niestety - wciąż wydaje się, że tutaj pozostaje się z mentalnością marketingową dzielnicowego zakładziku. Za ten błąd - rzeczywiście można się spodziewać wzburzenia kibiców i ich protestów, słusznych.
A może jest jednak - jeszcze inaczej? Czyli - tak w ogóle, to nie widzi szans właściel na awans, rozwój, współpracę z całym zagłębiowskim regionem (przypomnę, Zagłębie Wielkie, poza Zawiercie, Olkusz, Jaworzno - i na to daje więsze szanse, by taka współpraca powstała) i nie wierzy on, że słuszne jest myślenie o awansie do II ligi przed 2011 a do ekstraklasy przed 2020? Ba. Jeżeli tak - to trochę jednak z korupcji zostało, gdy się tego ludziom wprost nie mówi, czyli oszukuje się nadal, choć zdecydowanie zupełnie innej miary to oszustwo, to nie jest rzecz jasna "prawdziwa korupcja". Niemniej - lepsze niż takie oszukiwanie, udawanie, że o awans jednak chodzi: byłoby odważne powiedzenie. "Stać mnie -stać nas - na awas w takich latach. Jeżeli ktoś ma lepsze możliwości, siądźmy do rozmów. Jeżeli jednak o uczciwe rozgrywki chodzi, wg moich możliwości bez wirtualnego życia na kredyt, to tylko tak to widzę". Takie powiedzenie prawdy, chyba jest lepsze. Ba. Ale - skoro nie stać na to choćby i rządów w całym kraju, to co się dziwić, że nie rozwiewa się nadziei i marzeń kibiców?

[miro1....]

Wszyscy biadolą że nie mamy sponsora .. a ja się pytam : jaki sponsor zainwestuje w klub .. na którego mecze przychodzi 2-3 tys kibiców .. z których większość patrzy żeby kupić bilet za 5 zł .. Jeżeli jesteście prawdziwymi kibicami .. to pokażmy że potrafimy się zorganizować w liczbie 15000 na każdym meczu .. kupując bilety po 15 zł .. uwierzcie .. w obecnej , trudnej sytuacji .. (nie tylko naszego klubu) będzie to znaczyło naprawdę wiele . Ja deklaruję swoją obecność na każdym meczu , nadchodzącej rundy .

[Tadeusz Wisniewski]

Niestety, ale bede twierdził iz szukanie duzej ilosci firm ktore beda sie składały małymi
kwotami na budzet Klubu to jest zle rozwiazanie.
Szanowny Blajpiosie masz racje iz młodzi ludzie ktorzy bawia sie osobą Pana Szatana
powinni byc usunieci z FORUM.
Jako przykład podam iz nie tak dawno dowiedziałem sie iz ostani własciciel Płomienia
w siatkowce meskiej wraca to gry (DZIKA KARTA) - bedzie szukal na wlasna ręke firm,
osób ktore pomaga znależć kilka mln na funkcjonowanie siatkówki meskiej na wysokim
poziomie w Sosnowcu, mimo iz do tej pory wydał SWOICH pieniędzy 15 mln na siatkówkę.
I co powiecie o tej osobie - wariat, oszołom, ja uwazam iz po pierwsze miał te KASE a po
po drugie był fanem tej dyscypliny, a na pewno po trzecie miał satysfakcje z tego ze ma
druzyne siatkówki grajacą nie zła piłke siatkowa.
A teraz przechodzimy do pilki kopanej - trzeba znależć wspólnymi siłami mam na mysli
Magistrat (ostatnio zbiera pochwały po kontroli CBA) firme ktora bedzie chciała przeznaczyc
kilka mln na nasz Klub Zagłebie, pamietam opowiadania Pana LB jak mówił o poczatkach
naszego Zagłebia - to wowczas biegano po małych firmach jedni dawali pomoc w naturze
inne pare groszy.
Skala pomocy dla naszego Klubu jest inna niz wówczas to miało miejsce, problem jest wiekszy
bo czas jest inny, w tej chwili mamy w głowach AWANS na zaplecze a za rok czy dwa bedzie
nam sie marzyła EXTRAKLASA.
Jedno co moge powiedziec to jest to IZ PAN SZATAN CZEKA NA POMOC, SPONSORA, czy sie
doczeka NIE WIEM powiem ze wąpie.
Czas ucieka a sprawa nalezy do ważnych z naszego kibicowskiego punku widzenia i naszych
chęci posiadania druzyny TAM GDZIE JEST JEJ MIEJSCE.
Serdecznie pozdrawiam - Tadeusz

[django]

Niestety, ale bede twierdził iz szukanie duzej ilosci firm ktore beda sie składały małymi
kwotami na budzet Klubu to jest zle rozwiazanie.

No dobra, ale dlaczego tak uważasz, bo w Twoim poście żadnych argumentów nie znalazłem? Porównywanie Hałasika do Szatana jest moim zdaniem błędne. Hałasik rzeczywiście włożył w Płomień kilkanaście milionów złotych. O Szatanie tego powiedzieć nie można. W OE graliśmy za kasę ERSI, C+ i Orange. Teraz gdyby nie pieniądze z UM, to nie mielibyśmy nawet takiej niezbyt mocnej kadry, jaką mamy.

Ale nie o Szatanie tutaj chciałem pisać. Moim zdaniem nie masz racji twierdząc, że w tym momencie Zagłębie potrzebuje jednego, strategicznego sponsora. Co więcej, głównie przez takie myślenie, które uprawia też zarząd klubu, Zagłębie stoi tak słabo, jeżeli chodzi o pieniądze.

Po pierwsze, pozyskanie potężnego sponsora jest w tej chwili NIEREALNE. Duże firmy inwestujące w Zagłębiu Dąbrowskim należą do dwóch branż: motoryzacyjnej i przemysłu ciężkiego. Obie te branże są w tej chwili bardzo poważnie dotknięte kryzysem gospodarczym. Zobacz - Mittal, Ersi zwalniają hurtowo pracowników. Myślisz, że zarządzają tam wariaci, którzy w takich ciężkich czasach lekką ręką rzucą kilka milionów złotych na piłkę nożną? Zapewniam Cię, że nie.

Po drugie, posiadanie jednego mocnego sponsora jest na pewno wygodne, ale też niebezpieczne. Choćby ERSI. Za ich czasów niczego Zagłębiu nie brakowało. Postanowili odejść i nagle okazało się, że klub uzależniony od ich kasy został bez grosza. Załóżmy teraz, że jednak w cudowny sposób wielka, międzynarodowa firma zaczyna sponsorować Zagłębie. Kryzys na świecie pogłębia się i za 2-3 lata wracamy dokładnie do tego samego punktu, w którym jesteśmy teraz.

Dlatego lepiej pozyskać kilka/kilkanaście mniejszych podmiotów gospodarczych. Nawet jeśli jeden z nich w którymś momencie odpadnie, to nie postawi klubu na skraju bankructwa. Taki model doskonale sprawdza się w Bydgoszczy, czy w Ostrowcu. Jedna firma da miesięcznie 5 tys., druga 25 tys, itd. Do tego dorzuci się miasto i budżet zapięty. Niestety, obawiam się, że znając talent obecnego zarządu do zniechęcania do siebie ludzi, zmontowanie takiej koalicji może być bardzo, bardzo trudne.

[August]

Bardzo mniezaskoczyła wypowiedź szanownego pana Tadeusza odnośnie jednego sposnsora. Właściwie najważniejsze argumenty przedstawił Django.
Ale też zastanówmy się logicznie.
W Sosnowcu i Zagłębiu nie wilekiej państwowej firmy typu KGHM, JSW, które to kontrolowane przez polityków sponsorowałyby miejscowy sport zyskując tym samym poparcie wyborców(kibiców) . Odpada.
Prywatny biznes: dlaczego duży bank czy firma ubezpieczneiowa miałaby sponosorować klub będący w środku tabeli 3 ligi, niedawno jeszcze umoczony w korupcję W dzisiejszych czasach sponsoring to już nie hobby nowobogackich ludzików tylko czysty biznes. Sponsoring w skoumpowany klub na pewno nie przyczyniłby się do poprawy wizerunku klubu. A poza tym jest kilka klubów w wyższych ligach, które z wielką radościa pozyskałyby sponsora strategicznego a go nie mają. A może jakiś bogaty (ale taki z pierwszej 100-tki) przedsiębiorca z regionu zagłębiowskiego bądź związany z nim, ktory mógłby coś dorzucić. Jest taki Związanego z naszym terenem kojarzę tylko Cupiała, ale jakoś nigdy nie slyszałem, aby facet był kiedykolwiek zainteresowany Sosnowcem. Woała Kraków. Inne firmy z regionu: No jest jedna ogromna: Mittal. Pomijając obecne kłopoty, firma nigdy nie była (wbrew plotkom) zainteresowana żadnym klubemw Polsce. Nie udało się to nawet Wiśle Kraków, chcieaż chodzili za hindusami jak mogli (szczebel śrdniego czy wyższego szczebla zawsze miał dostępną pulę darmowych biletów czy to na ligę czy to na Tottenham czy Barcelonę). Faktycznie zostają Włosi, ale ci wobec załamania rynku motoryzacyjnego mają inne problemy. Co zatem się robi
Jak widzę, obowiązuje taktyka: czekamy na Włochów , a póki co Miasto nas jakoś utrzyma.
Dziesięciu drobnych sponsorów po dziesięć tysięcy zł miesięcznie daje w skali roku 1 mln 200 tys. zł. Mało Zdaje się, że zrobiony przez klub dług wynosi 800 tys. zł. A trudno mi uwierzyć, źe w Zagłębiu Dąbrowskim nie znajdzie się 10 (liczba 10 to tylko przykład, równie dobrze mogłoby być 20 dających 5 tys. zŁ) przedsiębiorców - kibiców, którzy byliby w stanie wspomócw ten sposób klub.

[Tadeusz Wisniewski]

Bardzo krótko - Kol. Django - jezeli uwazamy ze wydawanie pieniedzy na football ma logike
to ja jestem innego zdania - wydawac pieniadze na football trzeba chciec i miec małego
SWIRA (przepraszam) na punkcie pilki noznej, badz KOCHAC Klub na ZAWSZA, na dobre i złe
Widzicie Panowie ilu ludzi myslacych ze zrobia KASE na foolballu zrezygnowało np. Pan Drzymała
Pieniadze na football trzeba dawac nie ogladając sie na ich zwrot. To jest normalne i zdrowe
a co najwazniejsze nie ma sie stresu. Dołoze jeszcze jeden watek załoze ze budzet Klubu ma wynieść
3 min w skali roku, kazda z firm przekazuje 5.000/miesiecznie - trzeba 50 firm (Pięćdziesiąt) aby
uzbierać ww 3 mln. Pozostawiam ten wątek bez komentarza.
Pozdrawiam Tadeusz

[August]

Bardzo krótko - Kol. Django - jezeli uwazamy ze wydawanie pieniedzy na football ma logike
to ja jestem innego zdania - wydawac pieniadze na football trzeba chciec i miec małego
SWIRA (przepraszam) na punkcie pilki noznej, badz KOCHAC Klub na ZAWSZA, na dobre i złe
Widzicie Panowie ilu ludzi myslacych ze zrobia KASE na foolballu zrezygnowało np. Pan Drzymała
Pieniadze na football trzeba dawac nie ogladając sie na ich zwrot. To jest normalne i zdrowe
a co najwazniejsze nie ma sie stresu. Dołoze jeszcze jeden watek załoze ze budzet Klubu ma wynieść
3 min w skali roku, kazda z firm przekazuje 5.000/miesiecznie - trzeba 50 firm (Pięćdziesiąt) aby
uzbierać ww 3 mln. Pozostawiam ten wątek bez komentarza.
Pozdrawiam Tadeusz

Po pierwsze osobnik, który ma dużę pieniądze i świra na punkcie Zagłębia póki co nie istnieje.
Po drugie sponsoring jest jedną z form promocji fiirmy. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Po trzecie na początek niech klub pozyska choć kilka firm , które dzadzą jakiekolwiek kwoty. Nie musi ich być od razu 30.

[django]

Bardzo krótko - Kol. Django - jezeli uwazamy ze wydawanie pieniedzy na football ma logike
to ja jestem innego zdania - wydawac pieniadze na football trzeba chciec i miec małego
SWIRA (przepraszam) na punkcie pilki noznej, badz KOCHAC Klub na ZAWSZA, na dobre i złe
Widzicie Panowie ilu ludzi myslacych ze zrobia KASE na foolballu zrezygnowało np. Pan Drzymała
Pieniadze na football trzeba dawac nie ogladając sie na ich zwrot. To jest normalne i zdrowe
a co najwazniejsze nie ma sie stresu. Dołoze jeszcze jeden watek załoze ze budzet Klubu ma wynieść
3 min w skali roku, kazda z firm przekazuje 5.000/miesiecznie - trzeba 50 firm (Pięćdziesiąt) aby
uzbierać ww 3 mln. Pozostawiam ten wątek bez komentarza.
Pozdrawiam Tadeusz

Kolego Tadeuszu, świra to mogą mieć szejkowie, którzy za przeproszeniem srają kasą i chcą zrobić potęgę z Manchesteru City . Na całym świecie futbol to jest biznes. Myślisz, że Alianz sponsoruje Górnika z miłości dla tego klubu? Albo, że właściciel Polsatu kupuje Śląsk Wrocław bo nagle stwierdził, że jest jego fanatycznym kibicem? Zobacz jaki marketing nakręca sobie Alianz bazując na Górniku. A gdyby nie powstający we Wrocławiu stadion i możliwość czerpania zysków z jego infrastruktury, to idę o zakład, że Solorz nawet by się nie zainteresował Śląskiem. Ktoś tu podał przykład Cupiała. Utopił dużo kasy w Wiśle i jak myślisz, czemu w Krakowie od kilku lat nie robią żadnych głośnych transferów? Ano dlatego, że Cupiał chociaż część tych pieniędzy chce odzyskać. Kolego Tadeuszu, Twoje myślenie jest na pewno idealistyczne, ale naiwne i ma się nijak do rzeczywistości.

Aha, wyliczasz jeszcze, że potrzeba 50 firm, które będą dawać po 5 tys., żeby ustukać 3 mln. Ale tutaj nie ma ograniczeń. Jeden da 5 tys., drugi 20 tys. Tak jest w Bydgoszczy i działa to dobrze. Tylko, że nikt sam do klubu nie przyjdzie, trzeba go zachęcić. A jak Szatan powiedział kiedyś, że 30 tys. to on wydaje na paliwo, to kto po takim oświadczeniu właściciela zdecyduje się na sponsoring?

[Brzoza_7]

Ej chłopaki a moze by tak Tadziu Tyc... ;))

[Przemek26]

Ej chłopaki a moze by tak Tadziu Tyc... ;))

A moze byś tak skasował ten avatar

[August]

No i kwestia Bednara dość szybko się wyjaśniła:
Klub z Sosnowca nadal szuka skutecznego napastnika
W sparingu z Odrą Opole po raz drugi szansę gry dostał Ariel Lindner (ostatnio Flota Świnoujście), ale trener Janusz Kudyba stwierdził po meczu, że nie jest to piłkarz, jakiego szuka.

Prawdopodobnie nic nie wyjdzie z testów Grzegorza Kuświka (GKS Bełchatów), który nie chce zmieniać klubu. Za to w poniedziałek na treningu w Sosnowcu ma się pojawić zawodnik z Ukrainy. Plotkuje się też, że do Zagłębia może wrócić Słowak Vladimir Bednar. - Był taki temat, ale to już nieaktualne - twierdzi prezes Paweł Hytry.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3502 ... owiec.html

Jak widzę, trudno powiedzieć kiedy Pan Prezes mówi prawdę bo zdaje się, że ze 2 tygodnie temu zarzekał się że sprawa sprowadzenia Bednara to tylko plotka. Ale to już nie o to chodzi. Nasi chyba liczą na cud chcąc sprowadzić darmowego i niedrogiego w swoich wymaganiach, a zarazem klasowego napastnika.

[hellboyek]

Dziś do sosnowieckiego Zagłębia miało przyjechać dwóch nowych zawodników. Na razie jednak żaden z nich się nie pojawił, a klub nadal oczekuje na wzmocnienie linii ofensywnej.
Ukraiński piłkarz prawdopodobnie przyjdzie do Sosnowca jutro w godzinach popołudniowych. Drugi z zawodników ma pojawić się na środowym sparingu. Obaj to napastnicy i będą w przez kilka dni przebywali na testach.

http://www.11.pl/aktualnosci/w_oczekiwa ... pastnikow/