Niestety ani Kubalski ani Dzwonek nie bronią na poziomie extraligi. Nie dziwie się, że Zavadil tak zmienia co mecz, liczy , że któryś będzie miał "dzień konia". Szkoda, bo na początku wydawało się, że Dzwonek daje rade.
Kubalski Kubalskim ale : Salonen wyszukał Paakkarinena w tercji Zagłębia. \"Paku\" leżał już na lodzie, ale przy jego kiju cały czas był krążek. Fin wstał z lodu, odwrócił się, strzelił i doprowadził do remisu. A co robili obrońcy , pewnie dzwonili do Telepizzy