django napisał(a):Właśnie dlatego napisałem, że w najbliższych latach nie mamy co liczyć na poważnego inwestora. Odbudowa wizerunku klubu to zadanie na kilka lat i to przy optymistycznym założeniu, że ci, którzy odbudowują wiedzą jak się za to zabrać.
Istnieje wiele możliwości zrobienia tego w przeciągu nawet kilku miesięcy, wystarczy 'jeden' trafny bodziec w m.in. media, tylko trzeba mieć szczęście, i co najważniejsze pomysł i odpowiednie narzędzia.
eric napisał(a):Jeżeli ktoś myśli, że nie ma firm, przedsiębiorstw, które wyłożą ok 1 mln PLN rocznie za reklamę w Zagłębiu to jest w 'grubym' błędzie.
django napisał(a):Jakoś żadna nazwa firmy gotowej wyłożyć taką kasę nie przychodzi mi do głowy.
Jest, i to nie jedna i nie dwie, a poza tym, nie napisałem, że to ma być firma, przedsiębiorstwo z Sosnowcu czy z Zagłębia Dąbrowskiego.
Trzeba 'tylko' przyciągnąć publikę na stadion (co jest jak najbardziej do zrealizowania w niedługim czasie), zidentyfikować odbiorców czyli kibiców i przedstawić to potencjalnemu sponsorowi, a on da tyle, a może i więcej. Oczywiście sprawa nie tylko będzie dotyczyła oglądalności, ale to jest dla mnie temat rzeka i nie ma co się rozpisywać. Tak jak pisze, Sosnowiec to niezwykły teren jeżeli chodzi o możliwości. W o wiele mniejszych miastach czy miasteczkach sponsorzy dają duże pieniądze na reklamę przez sport, a to dlatego, że kluby prowadzą ciekawą i atrakcyjną politykę marketingową zarówno wewnętrzną jak też zewnętrzną.
django napisał(a):Co do osiągnięć, to prawda, jest taka, że w opinii większości ludzi spoza regionu Zagłębie jest klubem, który sukcesy zawdzięcza Gierkowi i korupcji. Piszesz coś o potencjale. Jak w 230 tys. mieście na mecze przychodzi 1,5 tysiąca ludzi, to raczej nie stanowi to zachęty dla sponsorów.
Tak jest, bo kto by chciał przyjść na mecz klubu, który zanim wszedł to spadł i to jeszcze za korupcję, oprócz najzagorzalszych sympatyków (pikniki - "kryta"), kibiców ("rodzinny") fanatyków (młyn i oprawy) i to daje te 1500 - 3000 osób w zależności od pogody. Reszta przyjdzie jeżeli ją czymś do tego zachęcimy: promocje, gadżety, ulotki, poczęstunek za grosze, baloniki dla dzieci:), konkursy, zabawy przed meczem, festyny, ale przede wszystkim gazetka zapowiadająca mecz (składy drużyn, historia pojedynków, historia klubów itp) możliwości jest 5mln :)
Przypomnij sobie ile czasu głośno było o III ligowym Zagłębiu po meczu ze Śląskiem (3:0) gdy na trybunach było ok 11 000 ludzi, gdybyśmy wtedy nie mieli Ergom'u, znalazłby się ktoś inny...zapewne:)
Trzeba zacząć działać, czym wcześniej tym lepiej...[adas(?)]
[ Dodano: 2008-05-06, 9:28 pm ]flex napisał(a):Wydawałoby się, że dobrze zarządzany, odnoszący sukcesy, często pokazywany w niekodowanej TV Płomień Sosnowiec nie powinien mieć problemów ze sponsorem - a jednak.
Dopóki sporty takie jak piłka nożna, siatkówka, hokej nie będą przynosiły realnych zysków to ciężko będzie znaleźć sponsora.
Możliwości nie znalezienia sponsora/właściciela w przypadku Płomienia są jak dla mnie dwie:
1. Za dużo pieniędzy trzeba jednorazowo włożyć w klub, by utrzymać go w PLS, a i to nie byłoby pewne przy takiej sile klubów, a kto by chciał reklamować się na chłopcach do bicia, przecież nikt kasy nie da jak nie będzie miał pewności, że chociaż trochę z tego 'uczknie' Wiadomo, że już wszyscy znaczący gracze są porozstawiani.
Teraz siatka to pierwsza finansowa siła w Polsce.
2. Zarząd zabrał się za to za późno lub nieudolnie, lub za późno i nieudolnie, myśląc, że skoro pięknie grali to musi się udać - otóż nie - nie musiało. Bez odpowiedniego i profesjonalnego przygotowani rozmowy z poważnym sponsorem mogą spalić na panewce.
flex napisał(a):Ciężko prorokować czy są firmy chętne na sponsorowanie Zagłębia czy też nie.
Na pewno sÄ…, tylko jeszcze o tym nie wiedzÄ… :)
Pzdr