Przyłączam się do pytania kolegi?
A najgorsze jest to, że jesteśmy lekceważeni, bo na zadane pytanie nie otrzymaliśmy w długim czasie żadnej odpowiedzi, nawet jeśli byłaby negatywna.
Chciałbym jeszcze zapytać czy te cotygodniowe wywiady z ludźmi z klubu zostały zawieszone? Bo wygląda na to, że raptem udało nam się "przepytać" pana Szatana i się skończyło..