Strona 1 z 2
GKS Jastrzębie

Napisane:
2007-01-08, 3:00 pm
przez riczi1
witam wszystkich, pytanie glownie do starszej kibicowsko zalogi, mianowicie chodzi mi o kose z Jastrzębskim GieKeSem na jakim podlozu powstala, dwa gorolskie kluby cechuje ich Patriotyzm i niechec nienawisc do hanysow! wiec co?

Napisane:
2007-01-08, 3:05 pm
przez WOJTEK
:shock:
Obserwuję temat.

Napisane:
2007-01-08, 11:46 pm
przez Homoncik
Odkąd pamietam zawsze była z nimi kosa,robili zadymy na 3-4 ligowych boiskach/Wojkowice,Czeladz,Niwka/az wkoncu mielismy przyjemnoc z nimi sie spotkac.Z tego co pamietam na w Zabrzu na Polska-Rumunia w latach 90 siedzielismy z nimi w sektorze

Napisane:
2007-01-09, 8:03 am
przez Puzon
Homoncik napisał(a):Odkąd pamietam zawsze była z nimi kosa,robili zadymy na 3-4 ligowych boiskach/Wojkowice,Czeladz,Niwka/az wkoncu mielismy przyjemnoc z nimi sie spotkac.Z tego co pamietam na w Zabrzu na Polska-Rumunia w latach 90 siedzielismy z nimi w sektorze
Głupoty kolo piszesz. Primo - w latach 90-tych awanturowaliśmy się z Jastrzębiem kilka razy. Najsłynniejsza awantura w Czeladzi gdzieś w okolicach 94-95 roku. W Zabrzu na Polska - Rumunia obiła nas Arka
i nikt inny w tym udziału nie brał.Jedyna bójka na meczu międzypaństwowym jaka miała miejsce, między nami a GKSem to Czechy - Polska w Ostrawie w bodajże 98 roku.
riczi 1 napisał(a): dwa gorolskie kluby cechuje ich Patriotyzm i niechec nienawisc do hanysow! wiec co?
Dzieli nas jedna drobna ale jakże ważna różnica, Wy leżycie na Śląsku, My nie.

Napisane:
2007-01-09, 6:01 pm
przez riczi1
Puzon, potrzebne jest sprostowanie Oni sa z na ląsku ja nie jestem ani ze Śląska ani z Jastrzębia

Napisane:
2007-01-09, 6:03 pm
przez riczi1
ale chodzi mi o to ze od kad obserwuje co sie dzieje w swiecie kibicowskim nie potrafie rozkminic dlaczego te dwa gorolskie kluby nie moga sie polaczy powiedzmy w walce z hanysami, czy jest to tylko przez to polozenie geograficzne Jastrzębia?!

Napisane:
2007-01-09, 6:52 pm
przez Greg1906
Nie wiem skąd jesteś ale spróbuj używać na tym forum innego słowa niż "gorolskie". Określać nas na naszym własnym forum słowem "gorole" jest dużym nietaktem albo poprostu Twoją ignorancją.

Napisane:
2007-01-09, 7:12 pm
przez riczi1
pewnie pewnie moj blad, nie wpadlem na to ze moze to byc obrazliwe, wiec zwracam honor i przepraszam.

Napisane:
2007-01-09, 8:42 pm
przez xXx_1906
A dla mnie "gorol" to żadna obraza 8) A Jastrzębie nawet lubię, kojarzą mi się z taką oldschoolową ekipą nie wiem dlaczego. Poza tym flaga "ostatni bastion polskości na śląsku" czy jakoś tak dla mnie na duży +. Mam na studiach kumpli co śmigają na GieKSe i zawsze szacunek do Zagłębia jest, do dzisiaj wspominają mecze z nami. Wiadomo, że kosa ale im takich meczy brakuje. Na początku nie wiedziałem, że tam panują takie antyhanysowskie klimaty i trochę mnie to zdziwiło że tak bardzo się odcinają od Silesii. Ogólnie dla mnie spoko ekipa, ale o zgodzie raczej nie ma mowy :)

Napisane:
2007-01-11, 12:51 pm
przez MarcelZS
Ja Pamiętam incydent z siatkówki, kiedy to kilkunastu kolesi przyjechało z Jastrzebia i szukało zaczepki - ale kiedy to było .... jeszcze Płomień grał w Milowicach.
Jedyny plus za antyśląskość :lol:

Napisane:
2007-01-13, 11:43 am
przez Misiek DG
A ja pamietam "incydent" z Dabrowy Gorniczej. W owym czasie jastrzebska druzyna siatkowki grala tam mecz bodajze w lidze mistrzow. Kibice pojawili sie zajebiscie piknikowa banda z bebnami i trabkami, chociaz powinna byc mobilizacja z racji "goracego terenu". Obcinalismy ich w jakies 10 osob (2 osoby nawet byly na hali) ale byl tam tylko jeden koles w pilkarskim szaliku (z napisem HOOLIGANS), ktory wychodzac z hali caly czas nie odstepowal psow na 2 metry :?

Napisane:
2007-01-16, 11:21 pm
przez ASTER
Ja jestem rodowitym gorolem. Tak jak cała Polska:)
a co do GKS Jastrzębie- dobra ekipa i duży plus za fanę.
A co do zgody to nie moja sprawa.
pozdro

Napisane:
2007-01-17, 3:17 pm
przez czeladzianin
Zawsze mialem szacunek do Jastrzebskich, pamietam ten slynny mecz w Czeladzi zjawila sie ich ladna liczba okolo 100 na meczu juz tylko okolo 70 dotrwalo ale ze zjednoczona sila czeladzko-sosnowiecka szans 0 kilku zakrwawionych gosci na starym boisku, ogolna masakra i gonitwa po calym miescie. Nigdy nie pekali i zawsze byli i sa ze swoim klubem no i ta flaga wielki+

Napisane:
2007-01-19, 1:30 pm
przez Solano
Najbardziej z tego co pamietam ubolewał jeden z autokarów , oj nabiegalismy się wtedy niemilośiernie!

Napisane:
2007-01-22, 11:41 am
przez Wojna
Dobra ekipa szacunek.Wie o co chodzi w tej zabawie;]Mecze w latach 90 duzo emocji,powrot nas z Kietrza bede pamietał jak i inne spotkania:).Flaga na +.