przez Fan 2003-03-05, 11:30 pm
- Wyprzedził Dariusza Śledzia i całą śmietankę polskich żużlowców.
- Swietłana Fomina jest bardzo doświadczona i dużo daje.
- A Karolak ma na imię Piotr, za co przepraszamy.
- Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka.
- Zawodnicy uzupełniają przy linii bocznej boiska pierwiastki śladowe.
- Jest to walenie głową w dobrze ustawiony, twardy mur.
- Chociaż jest obrońcą, podrywa swych kolegów.
- Cały czas pada od 15 minut.
- Z pewnością kasety z grą Ajaxu były śledzone.
- Te upały przypominają człowiekowi, w jakiej części składa się z wody.
- Piłka chyba za długa, ale Podbrożny sadzi długie susy.
- Po przerwie mróz nie zelżał, a wręcz przeciwnie, wiatr nie osłabł.
- Nie chciał narażać achillesów, więc strzelił gorzej.
- Temperatura w Spodku osiągnęła sto stopni.
- W zespole wojskowych rozstrzelał się Nyckowiak.
- Francuz ratuje resztki twarzy.
- A oto i sam Hakan, któremu zabrakło kilkunastu centymetrów.
- Na trybunach 10 tysięcy sympatyków tego nowoczesnego obiektu.
- Jeszcze 18 sekund do końca Szweda Berqvista.
- Holenderka mimo prowadzenia jest faworytką.
- Mecz rozgrywano w holenderskich warunkach, przy padającym deszczu.
- Po pierwszych 48 minutach prowadzimy z Holandią 2:1.
- Piłka przeszła dwa metry między spojeniem słupka z poprzeczką.
- Witam państwa ze stadionu Camp Nou, stadionu, który pamiętam z meczu finałowego i nie tylko.
- Oto ten moment przed momentem na państwa ekranach.
- Nie było tu jednak nikogo, a konkretnie Lentiniego.
- Czechosłowak, sądząc po sylwetce, lubi sobie wypić pilsnerka.
- Jęk zawodu na trybunach, zupełnie jakby torreador nie trafił w byka.
- W deblu jest jednak mniej ruchu przy stole niż w grze podwójnej.
- Piłka ugrzęzła gdzieś tam w ciałach warszawskich zawodników.
- Sędziowie, gdy skoczą dalej, dają wyższe noty.
- Widzimy dynamiczny skok Japończyka, zakończony lądowaniem.
- Noooo proszę państwa, w tej sytuacji bramkę mógłby strzelić tylko pies Huckleberry.
- Na boisko wbiegają Beldzy i Holendrowie...
- Trener rozkłada ręce, trzymając się za głowę.
- Sytuacja się drastycznie wyrównała.