Zagłębie Sosnowiec

Momentami naprawdę można było słyszeć taki doping, jakiego chciałoby się słuchać zawsze. Oby tak dalej. Ale z dymem to przegięcie było

Przemilczę to co nie podobało mi się w dopingu, bo to jest dyskusja ze ścianą.

Z naszej strony doping bardzo dobry; równy, głośny, z małymi przerwami cały mecz, także konkretny po straconych golach. W drugiej połowie (z resztą gorszej i piłkarsko i kibicowsko) za dużo bluzg w kierunku Zawiszy. Odpowiadaliśmy na każdą ich zaczepkę zamiast ich ignorować, przez co pokazaliśmy słabość, wdając się w pyskówkę ze słabszą ekipą. Duży plus dla wszystkich, którzy nie bali się w trudnych warunkach pogodowych bawić się w negliżu

W młynie początkowo czułem przerażenie widząc, że jego 50% to dzieci, ale dali radę. Mieli być jednak wszyscy na biało, a trafiło się paru odmieńców, którzy nie dość że się nie dostosowali kolorystycznie to jeszcze stali na młynie jak widły w gnoju ani razu chyba nie rozdziabiając paszczy.

Zawisza ogólnie słabo-bujczuczne zapowiedzi o 900 osobach spełzły na niczym. Ich doping poza paroma momentami i strzelonymi bramkami rzadki i monotonny. Nawet bluzgi w kółko jedne i te same. Niby mają renomę, ale w porównaniu np. z takim Rakowem wypadli blado, tymbardziej, że wspierały ich zgody.

Pod względem kibicowski Zawisza zaprezentowała sie gorzej niż MKS Kluczbork który przyjechał w dużo mniejszej ekipie.
Dobre riposty Zagłębia na spinki Zawiszy. Ogólnie dużo za dużo bluzgów (dużo trabiło się o szacunku ekip do siebie przed spotkaniem)

Szkoda Toi-Toi na sektorze gości

Brawa za oprawę i świetny doping
Jedynie zastanawia mnie to po co w okolice młyna przychodzą takie osoby, które w ogóle nie zamierzają aktywnie uczestniczyć w kibicowaniu Zagłębiu tylko przez cały czas siedzą i jeszcze narzekają na tych co kibicują. Nawet nie daleko mnie stały osoby, które stały i śpiewały to jeszcze im zwracano uwagę, żeby usiadły, bo ci co wielce siedzą nie widzą. To niech takie osoby, które w ogóle nie zamierzają kibicować idą na sektor rodzinny, bo tylko psują atmosferę przez swoje narzekanie a to na doping, a w końcu na wszystko.

W prawdziwym młynie nie powinno być krzesełek tylko miejsca stojące, wtedy nikt przypadkowy nie szukałby tam najlepszego miejsca do oglądania meczu. Można podczas trwającej cały czas modernizacji Ludowego przenieś krzesełka z centralnego sektoru na boczne i będzie po sprawie. Będzie jedynie przerwa w napisie "Zagłębie".

Racja młyn bez krzesełek zapewniłby młyn w którym byliby tylko kibice którym chce się dopingować, ale czy nie lepiej przeprowadzić selekcji albo zorganizować czegoś co pomogło by "oczyszczeniu" młynu.

ach tam chłopaki pierdolicie aż ciężko to czytać. po pierwsze, wszelką krytykę Zawiszy (rodzaj męski, trafi to w końcu do pustych głów???), zacznijcie od SAMOkrytyki w kontekście waszego wyjazdu do Bydgoszczy --- bez komentarza. po drugie, przestańcie tak już bredzić o tym jacy to nie jesteście zajebiści, bo NIE JESTEŚCIE. ciągle tylko wszystkich wokół krytykujecie, a jak się sami prezentujecie w tym sezonie??? jakieś śmieszne obrazy majestatu robicie, bo kopacze nie walczą o awans, tylko o utrzymanie? myślałem, że właśnie domeną tak zajebistych ekip jak wy jest trzymanie fasonu również, a może przede wszystkim wtedy, gdy piłkarze lipę grają...
po trzecie i ostatnie - tak krytykanci, zaprezentowaliśmy się gorzej niż Kluczbork, Raków, a nawet ŚlęzoGawin za to wy wyjebaliście wszystkich

Koniec żałosnych postów ze strony "wielkich kibiców Zawiszy"