Strona 1 z 1

Wyjazd na mecz do Czech

PostNapisane: 2010-08-17, 4:58 am
przez handitto
Chciałbym się wybrać w tym roku zobaczyć hokej na troszeczke wyższym poziomie, niż na stadionie zimowym w Sosnowcu :)

Biore pod uwage chyba tylko dwie lokalizacji Trzyniec i Vitkovice, skłaniając się ku temu pierwszemu, czy może ktoś jeździ na mecze do Czech, mógłby opisać jak to wygląda cenowo, pochwalić się wrażeniami czy fotkami.

pozdro

Re: Wyjazd na mecz do Czech

PostNapisane: 2010-09-02, 9:00 pm
przez Bedzin
no calkiem dobry pomysl ;d no ja sie bardzo chetnie wybiore na MS Elity do czech w 2015 roku :)

Re: Wyjazd na mecz do Czech

PostNapisane: 2010-09-02, 10:24 pm
przez bolo73
W 2011 MŚ odbędą się na Słowacji.
Handitto też od pewnego czasu chodzi za mną taka myśl coby do Czech uderzyć.Chciałem w zeszłym sezonie do Vitkowic bo czytałem artykuł o nich i ich wspaniałym obiekcie na 10 tysięcy ludzi.Poza tym Ostrava niedaleko.Pakę mieli dobrą to i gra i wyniki były.Teraz podobno z powodów finansowych paka się rozpadła i nie wiadomo co będą grali.Trzyniec też dobra koncepcja.Może w tym sezonie się uda,zobaczę.

Re: Wyjazd na mecz do Czech

PostNapisane: 2010-09-02, 11:54 pm
przez uszaty91
A wybiera się ktoś na NHL pro legue do Pragi?

Re: Wyjazd na mecz do Czech

PostNapisane: 2010-09-03, 7:22 am
przez sayu
uszaty91 napisał(a):A wybiera się ktoś na NHL pro legue do Pragi?


Ja :)

Co do ligi czeskiej, to Trzyniec na pewno najblizej... Mialem okazje byc kilka razy i w tym roku tez pewnie sie wybiore, bo gra zupelnie inna niz u nas... I to tez inny sklad gra niz w Pucharze Prezydenta Sosnowca! Na meczach okolo 4tys widzow, mozna napic sie piwka, sliwowicy i jakos nikt nie robi z tego problemu! Zupelnie inna atmosfera niz u nas :/

Re: Wyjazd na mecz do Czech

PostNapisane: 2010-09-11, 1:54 am
przez ciacho-kazimierz
Byłem na meczu czeskiej ekstraligi w ubiegłym roku w Pilznie.Grali z Mlada Boleslav.Rzeczywiście było kilka tysięcy ludzi wraz z kilkudziesięciuosobowym młynem przyjezdnych który na sektorze praktycznie bez obstawy cieszył się z bramek a w konsekwencji ze zwycięstwa drużyny gości (o ile dobrze pamiętam było 1-3). Atmosfera zajebista,bez zbędnego chamstwa i napinek.Ogólnie dostępne bufety nad sektorami gdzie można było kupić np grzane wino i pójść z nim oglądać mecz.Zdziwiony byłem kiedy w trakcie trwania tercji chciałem wejść na sektor i ochrona zatrzymała mnie na kilka chwil do momentu aż będzie jakaś przerwa w grze i dopiero wtedy pozwolili wejść.By przypadkiem nie przeszkadzać fanom oglądającym mecz obserwacji rozgrywanej w tym momencie akcji 8) Inny Świat...