Strona 8 z 10

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-06, 10:00 pm
przez banre666
a tek koles co rzucił butelką, żal po prostu wstyd. szkoda ze dostał tylko jedną bułę . :czerwona:

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-06, 10:13 pm
przez ACE
Bo zapewne to był jeden z tych kibiców co przychodzą jak jest sukces lub jakaś akcja. Prawdziwych hokejowych kibiców jest może coś około 1000-1500, zresztą widocznych co mecz i nieważne czy drużynie idzie czy nie. A ten to pewnie z tych co przyszli się naje..ć, a nie kibicować. :czerwona:

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-06, 11:08 pm
przez Wiara_ZS
Mam pytanie,nie wie ktoś co się dzieje z Krzywym ? Bo dawno go nie widziałem,a jak wiadomo zajebiście motywował ludzi do dopingu :niezle:

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-06, 11:30 pm
przez żabuti
o tym pajacu co żucił bytelkę szkoda gadać. ale trzeba powiedziać o naszym dopingu. przecież na tylu kibiców co dziś było na stadionie to porażka. do połowy pierwszej tercji było w miarę ok. krzyczał cały stadion. potem było dużo gorzej. najbardziej wkurw... mnie kibicowanie jak drużynie nie idzie. jak strzelą bramkę jest doping. jest składna akcja jest doping. ja się pytam gdzie jest kuźba doping jak nie idzie naszym zawodnikom. graliśmy dziś tylko 3 piatkami, nieszło wogóle. i własnie w takich momentach powinno być nagłośniej. kibice powinni porwać zawodników do walki. ja wiem że to brzmi podniośle i trochę śmiesznie. ale tak jest. w momentach trudnych potrzebny jest ten zawodnik na trybunach. nie tylko winne są osoby, które organizowały doping ale wszyscy kibice. każdy ma krzyczeć by pomóc drużynie a młyn prowadzić doping. jestem pewien że stać na więcej.
pozdrawiam

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-06, 11:42 pm
przez tigers96
a czemu wylewacie swoje żale do ultrasów na tym forum? i czemu im nie powiecie tego na meczu? takie to ciężkie?

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 12:16 am
przez sayu
ACE napisał(a):Bo zapewne to był jeden z tych kibiców co przychodzą jak jest sukces lub jakaś akcja. Prawdziwych hokejowych kibiców jest może coś około 1000-1500, zresztą widocznych co mecz i nieważne czy drużynie idzie czy nie. A ten to pewnie z tych co przyszli się naje..ć, a nie kibicować. :czerwona:


Bylo widac kto zostal do samego konca podziekowac zawodnikom!!! Doping na jastrzebiu byl lepszy bo zywiolowy w c***! Lepiej to jednak idzie bez ultrasow... ;-(

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 8:10 am
przez DaMi
Lepiej szło na Jastrzębiu , bo wynik był do przodu , a u Nas jest tak , że każdy śpiewa jak jest dobrze.

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 8:31 am
przez sayu
DaMi napisał(a):Lepiej szło na Jastrzębiu , bo wynik był do przodu , a u Nas jest tak , że każdy śpiewa jak jest dobrze.


Jak bylo 0:2 z Jastrzebiem, to chyba jakos i tak lepiej to szlo... Taka moje prywatne zdanie...

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 8:48 am
przez bolo73
tigers96 napisał(a):a czemu wylewacie swoje żale do ultrasów na tym forum? i czemu im nie powiecie tego na meczu? takie to ciężkie?

Otóż żeby wszystkim było wiadomo,odpowiadam:
Tuż przed rozpoczęciem meczu podeszliśmy z koszkim do kolegi z tubą prowadzącego doping i prosiliśmy go aby przesunął się na środek sektora G bo wówczas będzie łatwiej opanować ten sektor i pociągnąć ludzi do dopingu. Otrzymaliśmy odpowiedź,że nie będzie tam szedł bo im najlepiej jest na schodach a z tych kto znajduje się na sektorach kto chce to i tak może śpiewać (my mieliśmy to gwarantować swoim zachowaniem i postawą).Tylko,że jak koszki próbował coś intonować to pozostawało to bez odzewu ponieważ dla ultrasów guru jest tylko jeden i to co on zarzuci to jest święte.Pozostali mogą stawać na głowie a i tak zostaną olani.Zrobiliśmy krok do ultrasów aby coś wspólnie zainicjować ale niestety temat nie został podjęty.Albo jesteśmy kibicami Zagłębia,którym będzie zależało na jak najlepszych wspólnych relacjach i wspólnym dopingu albo będziemy realizowali jakieś swoje partykularne interesy i próbowali zaspokoić własne ego co niestety nic dobrego na przyszłość nie wróży.Aha jeszcze jeden kolega z ultrasów powiedział,że oni od 2 lat robią doping na hokeju i czynią to dobrze.Odpowiedzieliśmy mu,ze owszem doping robią ale nie na każdym meczu tylko sporadycznie.On argumentował to w ten sposób,że gdybyśmy mieli tyle opłat za sprawy co oni mają to też byśmy nie bywali na każdym meczu.No to ja się pytam: po ciula dymicie i rozrabiacie? że by później włóczyć się po sądach i kasę wywalać?Jak macie się zachowywać tak jak wczoraj (oczywiście nie mierzę wszystkich jedną miarką) to lepiej nie przychodźcie wcale na hokej.A gdyby tak ta butelka rozbiła się i odłamek szkła ranił kogoś?A gdyby trafiła kogoś w głowę?Trzeba być debilem żeby oś takiego zrobić.Takich gościom to publicznie powinno się wpierdol spuścić i więcej na lodowisko nie wpuszczać.Wstyd.

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 10:30 am
przez RysioLubicz
Aha jeszcze jeden kolega z ultrasów powiedział,że oni od 2 lat robią doping na hokeju i czynią to dobrze.Odpowiedzieliśmy mu,ze owszem doping robią ale nie na każdym meczu tylko sporadycznie.On argumentował to w ten sposób,że gdybyśmy mieli tyle opłat za sprawy co oni mają to też byśmy nie bywali na każdym meczu.No to ja się pytam: po ciula dymicie i rozrabiacie? że by później włóczyć się po sądach i kasę wywalać?

Co ty za farmazony tworzysz?
Bolo kolejny raz potwierdzasz tylko że nic nie zdziałacie. Takie sprawy nie załatwia się na forum. A pisanie jakoby ktoś z Ultrasów lub młyna rzucił butelką jest co najmniej nie na miejscu,jakbyś był tam to byś widział kto to zrobił.
Mogliście sami przyjść do młyna a nie skomleć tutaj, stałem nie daleko Was i nie słyszałem żebyście coś zarzucali, druga sprawa co to za zwyczaje prowadzić zorganizowany doping na siedziąco?

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 10:46 am
przez bolo73
Nie widziałem kto rzucił butelką ale widziałem,że poleciała z tamtego rejonu.Nikt tutaj nie skomle i wyprasza sobie takie gadki - trochę szacunku kolego Lubicz.Jak nie słyszałeś to masz problem ze słuchem bo koszki nieustannie coś zapodawał ale nie było odzewu.Piszesz,że nic nie zdziałamy?Może i nie ale przynajmniej próbujemy.A ultrasi co działają?Gdzie jest flaga hokejowa,na którą składali się ludzie?Czy jest to wyłączna własność kilku osób czy też całej społeczności kibicowskiej Zagłębia?Skoro doping prowadzi się na stojąco to jest do tego przeznaczony sektor,prawda?Nie będę prowadził tutaj wojny na słowa bo nie o to nam chodzi.Powtórzę raz jeszcze - chodzi o dobro Zagłębia!

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 11:15 am
przez RysioLubicz
Bolo za flagi na Zagłębiu odpowiada ktoś inny niż Ultrasi. Tyle z mojej strony

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 11:18 am
przez _darthvader
Czytając te posty i mając w pamięci wczorajsze rozmowy z Ultrasami uważam, że nigdy nie będzie dobrego dopingu prowadzonego przez grupę UZ. :kiepsko:
To zamknięte środowisko nie reagujące na żadne propozycje. Dobre jest tylko to co oni robią, reszta pomysłów w ich odczuciu jest do dupy.
Flaga na którą składali się kibice Zimowego będzie się pojawiała tylko wtedy jak przyjdą Ultasi na mecz - czyli jakieś pewnie 6-7 meczy w sezonie zasadniczym.
tigers96 napisał, że wylewamy żale na forum - tak jak pisał bolo73 - to bzdura. Wczoraj były kilkukrotne próby nawiązania jakiegoś wspólnego języka. Niestety bez rezultatu.

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 11:26 am
przez sayu
Moim zdaniem tez miejsce mlynu jest ZDECYDOWANIE pod zegarem za bramka! A wczorajszy mecz tylko utwierdzil mnie co do tej kwestii

Re: Kibice i doping na Stadionie Zimowym

PostNapisane: 2009-12-07, 4:34 pm
przez banre666
Lubicz ma racje co to za doping na siedząco? Wiem jedno fajnie się zapowiadał temat ogarnięcia dopingu samemu ale teraz widzę że pomysł był wykonania brak. A jeżeli ktoś zaczyna się drzeć gdzieś z drugiego końca sektora i nie ma odzywu to może po prostu taka osoba nie jest respektowana przez innych. Poza tym doping prowadził gniazdowy i on to ma ogarniać a nie że co chwilę jakaś osoba wyskakuje z nowym rytmem.