Kibice i doping na Stadionie Zimowym

[koszki]

Może Ultrasi pożyczą nam bęben który mają czasem na zimowym i nie robią z niego żadnego użytku

[_darthvader]

rochę mnie obawia wasza nie chęć do ultrasów A co do postów typu "nie potrzebny nam doping piłkarski na zimowym " to wnioskuje ze jest tu dużo kibiców nie Zagłębia tylko hokeya.

Nikt nie wyraża tu niechęci do Ultrasów. Chodzi o to, aby jeśli chcą dopingować byli na każdym meczu a nie tylko "raz na ruski rok". Ponadto czy ktoś słyszał jakieś chamskie odzywki do innych kibiców którzy nie uczestniczyli aktywnie w dopingu na niedzielnym meczu Niestety teksty Ultrasów w stylu "ruszcie dupy" nie są zbytnio zachęcające
Wszyscy jesteśmy kibicami ZAGŁĘBIA , a nie tylko hokeja, ale na meczu hokejowym doping powinien być trochę inny niż na piłkarskim Jak pisałem wcześniej kibic musi żyć wydarzeniami na lodowisku i znacznie szybciej na nie reagować niż na piłce, bo i gra zdecydowanie szybsza.
Niestety Ultrasi czasem prowadzą doping w oderwaniu od tego co się dzieje na lodzie.
Nie chcę tu nikogo krytykować, mam tylko nadzieję, że można dojść do jakiś wspólnych ustaleń dla dobra zawodników i dopingu na Zimowym.
I jeszcze na koniec jedna sprawa: flaga hokejowa. Powinna być na każdym meczu Może pogadać z Darkiem aby deponować ją w pomieszczeniach klubowych i określone osoby mogły ją pobierać przed meczem. Jedna osoba nie zawsze może być na każdym meczu i przez to flagi najczęściej nie ma

[banre666]

Hasła typu "ruszcie dupy, śpiewać k***a" maja zachęcić tych co idą siedzieć tam i wcinać słonecznik tam gdzie jest młyn, a jak już ktoś chce stać w młynie i sumiennie śpiewać to powinien się liczyć z tym ze nie zobaczy wszystkich akcji, gdyż "nie wszyscy idą na mecz po to by oglądać mecz"<- taki mały paradox :D

[koszki]

I to jest zasadnicza różnica. Można dopingować i oglądać mecz nikomu nie przeszkadzając swoim zachowaniem.

A jaki jest sens stać w takim "młynie" jak na Tychach

[banre666]

Stanie w "Młynie" dla niektórych ma duży sens, a jeżeli przeszkadzamy stojąc w młynie to zapraszamy na drugą stronę trybun tam wszyscy siedzą i nie przeszkadzają nikomu... ;)

[innu]

Nie zrozumiałeś chyba tego co napisał Koszki

"A jaki jest sens stać w takim "młynie" jak na Tychach?"

Chyba stanie w ciszy od II tercji nie miało aż takiego dużego sensu o jakim mówisz

[Darian]

Po jakiego wafla stać w "cichym młynie"??
Młyn ma śpiewać,żyć,prowadzić doping a nie stać w ciszy i patrzeć się na osoby które siedzą na krzesłach i śpiewają jak na wariatów! Tak przynajmniej to wyglądało podczas meczu z Tychami. A stać to można wszędzie, niekoniecznie muszą to być schody.

Napiszę tak jeżeli boicie się zakrzyknąć ZAGŁEBIE bez prowadzącego to nie przychodźcie ani na Zimowy ani też na Ludowy bo takich milczących kibiców to ZAGŁĘBIU nie potrzeba

Kibice Zagłębia zawsze słyneli z żywiołowości. Patrząc na Ludowy i Zimowy śmiem twierdzić że ci kibice są na wymarciu a młodzież albo miauczy albo coś pod nosem fafroli.

Jeżeli kogoś uraziłem to nie przepraszam i cieszy mnie bardzo że poczułeś się dotknięty tym co napisałem. Napisałem tylko smutną prawdę o naszych kibicach. Nie kieruje tego do dziewczyn bo akurat wiem że niejedna zaśpiewa głośniej od takiego co stoi w młynie i mieni się wielkim kibicem.

[banre666]

Szkoda że w tym temacie ktoś coś zaczął pisać o zrobieniu młyna pod zegarem, pomysł fajny nikomu byśmy tam nie przeszkadzali, hmm... niestety byłem pod zegarem o 19.15 zebrało się z 10 osób i poszli na długą. ?? WTF??? czemu nie było tak jak było pisane na początku??? Może czas zakończyć ten wątek, i robić to po staremu, i tyle... skoro na forum się pisze a na meczu nic nie robi??

[bolo73]

banre666,owszem była propozycja utworzenia młyna pod zegarem ale jak sam widziałeś nie było szerszego odzewu na nasz apel (pomimo tego,że Wuzel zamieścił info na stronce hokejowej!)Stanie w 15 osób raczej nie miało sensu (oczywiście można było się łudzić nadzieją,że jak zaczniemy coś śpiewać to ktoś do nas jeszcze dołączy ale po tym co można zaobserwować byłyby to jednostki)więc postanowiliśmy przejść na sektor gdzie siedzą ludzie,którzy zawsze coś tam zaśpiewają,pomogą i tym samym przyczynią się do zwiększenia siły tego dopingu.Pewnie,że nie wyglądało to tak jakbyśmy wszyscy oczekiwali ale początek został zrobiony (ja jestem zadowolony z tego,że powiodło się to o czym niejednokrotnie wspominaliśmy tzn. skandowanie nazwisk strzelców bramek,to,że odliczanie raz, dwa, trzy.... wyglądało tak jak powinno wyglądać tzn.powoli z przerwami bo wtedy to wychodzi bardzo fajnie podobnie jak głośne hej!hej!Zagłębie!Widać,że ludzie łapią o co biega.Nie trzeba się spieszyć bo można spieprzyć,lepiej powoli dokładnie.Dobra,idźmy dalej.Jak pisałem wcześniej jest propozycja aby od jutra usadowić się na sektorze F aby nie przeszkadzać tym,którzy są z dziećmi ,rodzinami w oglądaniu.Staniemy lub siądziemy w F a ci którzy będą obok w G na pewno pomogą.Jeżeli będą ultrasi to bardzo dobrze bo oni też są potrzebni.Sęk w tym aby się dogadać (nie chodzi przecież o to aby umniejszać ich rolę w dopingowaniu).Niechże przyjdą,podejdą to pogadamy, ustalimy pewne sprawy (bo tak jak zostało to wcześniej przez kolegów powiedziane doping na hokeju ,piłce,koszu czy siatce jest zgoła odmienny i nie można wszystkich wzorców i nawyków ze stadionu przenosić do hali czy na lodowisko).Wszystko jest do zrobienia tylko potrzeba chęci i dobrej woli.Zobaczymy jak to będzie wyglądało(mowa o sektorze F).Jeżeli pomysł załapie i będzie nas stopniowo przybywać to wówczas będzie można pomyśleć o przejściu pod zegar.Na razie umawiamy się na F-kę i działamy dalej (ja pomimo,że mam troszkę problemy z gardłem będę na pewno i w miarę możliwości dam z siebie maksimum).Pozdro

[koszki]

Jestem od soboty na antybiotyku ale jutro gardła żałował nie będę

Czyli spotykamy się na "F"

[RysioLubicz]

Kibice Zagłębia zawsze słyneli z żywiołowości. Patrząc na Ludowy i Zimowy śmiem twierdzić że ci kibice są na wymarciu a młodzież albo miauczy albo coś pod nosem fafroli.

Co ty pieprzysz na Ludowym na ważnych spotkaniach atmosfera i doping jest naprawdę na wysokim poziomie. Nie mamy się czego wstydzić.

[bolo73]

RysioLubicz,zgodzę się z Tobą w 100%.Tak jak napisałeś: "na ważnych spotkaniach...".Sęk w tym,żeby ta atmosfera była wspaniała nie tylko na ważnych tzn.kilku w sezonie spotkaniach lecz aby to miało miejsce na każdym meczu.Podobnie rzecz ma się z hokejem.Odpowiednia atmosfera i doping na spotkaniach piłki nożnej i hokeja powinny być czymś naturalnym,czymś co nikogo nie będzie dziwić.Kibice powinni żyć wydarzeniami mającymi miejsce czy to na murawie czy to na tafli.Bo po co jest widowisko sportowe?Jest ono głównie dla kibiców czyli dla nas.

[Darian]

Rysio powiedz mi kiedy ostatnio miałeś dobry doping na Ludowym?

w tym sezonie ja takiego nie pamiętam, bo dla mnie mecz z Radzionkowem nie był takim. Przychodzi dużo Januszy, dzieciarni i najebanych gości którzy nawet nie rozróżniają z kim gramy. Nawet jak graliśmy w ekstraklasie to miernie to wyglądało.Mecz z Wisłą to była kompromitacja kibicowska z naszej strony- śpiewała może wtedy 1/5 stadionu.

Ostatni mecz z dobrym dopingiem to mecz z Ruchem Chorzów w 2 lidze i pamiętny mecz z Śląskiem Wrocław. Reszta stanów.

Na Zimowym natomiast było tego więcej: pamiętne mecze z Polonią Bytom,Stoczniowcem i niektóre mecze z Tychami i Cracovią. Ale to wszystko było 3 sezony temu i więcej.

[RysioLubicz]

Bardzo dobry doping był na Górniku, na Radzionkowie. Solidnie było na Zawiszy,Elanie.
Skończ płakać bo pewnie sam do młyna na Ludowym nie przychodzisz bo tak nie wygląda "spontaniczny" doping
Mecz z Wisłą komrpomitacją? 3 fajne oprawy,jedną nawet masz w podpisie jakbyś nie pamiętał doping na przyzwoitym poziomie, idź popłacz w poduszkę jak źle u nas jest.

[Wiara_ZS]

Bardzo dobry doping był na Górniku, na Radzionkowie.

Z tym się zgodzę że na Górniku dobry doping,na Radzionkowie w miarę,tylko wkurwia mnie strasznie to że nie którzy zamiast śpiewać to miauczą,albo nie śpiewają i stoją w mlynie jak slupy,takiego to wypieprzyć na krytą,ja staram się jechać zawsze na pelnej kurwie,aż potem mam chrypkę przez 3 dni

Mecz z Wisłą to była kompromitacja kibicowska z naszej strony- śpiewała może wtedy 1/5 stadionu.

Pamiętam aż byłem załamany że taki słaby doping